Szkoła frankfurcka a marksizm
 8301001119

  • 0 0 0
  • Like this paper and download? You can publish your own PDF file online for free in a few minutes! Sign Up
File loading please wait...
Citation preview

/

W stęp

uczonych a... Zaa Ra nie "aż

Piko

wes

OE i

o aa

Śbośł

kę.



że bierze od, w

tworzeniu

/tucjonalny ch podstaw pod nowy kierunek filozoficzny,

a

_ który z biegiem czasu ukształtuje się w odrębną szkołę -_ filozoficzną. Jak miały bowiem wykazać lata następne, - uczeni skupieni

wokół

Instytutu

wypracowali , własną

|

- koncepcję społeczeństwa, którą przyjęli określać mianem „krytycznej teorii” bądź też „krytycznej teorii społeczeń-

| |

- stwa”. Stworzyli oni odrębną formację myślową, do której

|i

-w późniejszym okresie przylgnęła nazwa szkoła frankfurcka.

W latach sześćdziesiątych na bazie ruchu nowej lewicy awansowała ona do roli jednego z głównych kierunków

|

współczesnej filozofii burżuazyjnej. Szkoła frankfurcka rozwijała się na

| j

przestrzeni

Kika

dziesięcioleci przechodząc ogromną ewolucję. Jest ona = formacją intelektualną wewnętrznie zróżnicowaną, a w cią-

gu kilkudziesięciu

lat jej istnienia

żenia, cele i funkcje

zmieniły

społeczno-polityczne.

się jei zało-

Ukazanie

tej

ogromnej ewolucji, jaką przeszła „krytyczna teoria” w tym okresie, jest jednym z głównych zadań prezentowanej pracy. Kluczowym problemem w histori szkoły frankfurc7

|

kiej

jest

"RS

jej

stosunek

przeszła

do

ona KOlocE

tym

W

marksizmu. ewolucję

pei,

dyż. w Ktoriih po dawnych sy r nieOm Z żadnego i SŚ marksizmu nie RaZ

E-

5

nurt tak zwanego peotmaik dominujące

0dą akie ujęci

w literaturze Ran

u

musić

nej roli szkoły adi we współczesne 1U logicznej, traci szereg 2

i reguł metodologicznych. Poprawna A z: działalności i

( teorii” bez wzelędnienia oe -politycznych i intelektualnych istniejących w

resie.

Faktem

jest bowiem,

że „krytyczna te

trzydziestych różni się znacznie od swego. kształtu. Znajduje to wyraz m. in. Ww je marksizmu.

8

|

jie1

bo łc

Kilkudziesięcioletni okres działalności szkoły frank-7 furckiej rodzi oczywiście pytanie, w jaki sposób można by dokonać jej periodyzacji, jakie okresy dadzą się wyodrębnić

zarówno

w działalności

szkoły jako całości, jak też po-

szczególnych jej przedstawicieli. Jest to niezwykle istotny, ' ale zarazem ogromnie trudny problem. Stosunkowo nie-

wielu badaczy zajmujących się szkołą frankfurcką podjęło to zagadnienie. Dlatego też próby te zasługują na uwagę.

R. Steigerwald, autór licznych prac o H. Marcusem, dokonał periodyzacji jego działalności, wyodrębniając trzy etapy!. Okres pierwszy w działalności Marcusego to lata 1928-1932, w którym podejmuje on próbę połączenia egzystencjalizmu (fenomenologii) Heideggera z dialektyką 1 materializmem historycznym. Etap drugi obejmuje lata 1933-1941, w którym Marcuse koryguje swoje związki z Heideggerem, orientując się

coraz

bardziej

na

Hegla.

Wykorzystując

niektóre

tezy

marksistowskie podejmuje on krytykę kultury i społeczeństwa burżuazyjnego. Jest: to okres dojścia Hitlera do władzy i emigracji Instytutu do Stanów Zjednoczonych.

Marcuse bierze wówczas udział w walce antyfaszystowskiej. Okres ten kończy wydanie drugiej pracy o Heglu Rozum i rewolucja w

1941

r.

Trzeci okres rozpoczyna się po 1941 r. wydaniem paru artykułów, a swój najjaskrawszy wyraz znajduje w opubli-

kowanym

w 1954 r. „Posłowiu” do drugiego amerykań-

skiego wydania

Rozumu

i rewolucji. Jest to okres „zimnej

wojny”, dlatego też znika w poglądach Marcusego wersja

„trzeciej drogi”. | R. Steigerwald,

Pojawiła się jednak ona znowu Herbert

Marcuses dritter

Weg,

Berlin

i n., oraz: Wie kritisch. ist Herbert Marcuses „kritische w: Die „Frankfurter Schule" im Lichte des Marxismus. Zur

na po1969, s. 49 Theorie” ?. Kritik der

Philosophie und Soziologie von Horkheimer, Adorno, Marcuse, Habermas. Herausgegeben von Johannes Heinrich von Heiseler, Robert Steigerwald und Josef Schleifstein, Frankfurt am Mein 1970, s. 90 i n.

czątku lat sześćdziesiątych, wraz z umocnieniem się drobno=- 4 mieszczańskich tendencji w jego zapatrywaniach. W okre- sie

tym

dochodzi

do

głosu

ostra

krytyka

socjalizmu

i Związku Radzieckiego. Rozbudowuje też Marcuse kryty= kę proletariatu, orientując się na Trzeci Świat i niezintegro- Gć wane z systemem warstwy w krajach przemysłowych. — Wykłady Marcusego w lipcu 1967 roku na Uniwersy= >

tecie w Berlinie Zachodnim — jak sądził Steigerwald w 1969 r. — oznaczały być może, że Marcuse wszedł w czwarty etap rozwoju. Pod wrażeniem wielkich walk

strajkowych klasy robotniczej Europy Zachodniej zaczął on korygować niektóre swoje tezy. Dlatego też Steigerwald 7

w pierwszej swej pracy o Marcusem pisał, że pozostaje sprawą otwartą, czy wykłady berlińskie rozpoczęły nowy,



czwarty etap w rozwoju intelektualno- politycznym Marcu- = *

sego2.

Jednakże

ewolucja

w

poglądach Marcusego nie

dokonała się i Steigerwald w późniejszych pracach: wyodrębniał już tylko trzy etapy w jego rozwoju3. Od Alfreda Schmidta, przedstawiciela młodego

+

poko-

3 BL Ż 3

lenia szkoły frankfurckiej, pochodzi periodyzacja działalności Maxa Horkheimera4, Jego zdaniem, w intelektualnej z

da się wyraźnie

Horkheimera

biografii

myoenić

etapów. Etap pierwszy rozpoczynają powstałe pda

sześć

pierwszej

23

4

|

| | wojny światowej nowele i zapiski w dziennikach”. Prace '

moralny

cechuje

protest

nie--

się

„odnosi

do filozoficznej interpretacji losów ludzi, o ile nie są oni jedynie jednostkami. lecz członkami wspólnoty. Zajmowała się więc ona przede wszystkim takimi zjawiskami, które

mogły być zrozumiane tylko w związku z życiem spo-| łecznym ludzi: państwem, prawem, gospodarką, religią,| krótko mówiąc całą materialną i duchową kulturą ludzko- s) POBYTEM BY!

ści w ogóle.

Filozofia społeczna rozumiana w taki sposób rozwinęła

się w historii

klasycznego

niemieckiego

idealizmu w de- > M

cydujące zadanie filozoficzne. Jej najświetniejsze osiągnięcia 1 są jednocześnie

naj

prówniejszymi

częściami

który

w

Heg- 3

si

|

la” 50, Hegel,

systemu

sposób

idealistyczny

paki

na

ko- |

nieczność badania konkretnej historii, jej przebiegu, a tym

samym stał się filozofem społecznym był dla Horkheimera wzorem. Jak mówił Horkheimer, dla Hegla struktura obiektywnego ducha, który urzeczywistnia w historii treści SBiknry ducha absolutnego, to jest sztukę, religię, fi% A. Schmidt, Die , _Zeiusebrifi fiir Sozialforschung", wyd. ma

określa wykład Horkheimera

mianem

s

programu.

50 M. Horkheimer, Die gegenwdrtige Lage der Sozialzkiłowegii Ta die Aufgeben eines Instituts fir Sozialforschung, w: Soziałphilosophische Studien, wyd. cyt., 8. 33

42

3

|

lozotię, nie wynika z krytycznej analizy osobowości, lecz z uniwersalnej dialektycznej logiki. Jego przebieg i jego dzieło wywodzą się nie z wolnych decyzji podmiotu, lecz z panującego ducha narodów. Określenie szczegółu wypeł-nia się w losie ogółu, a istota, substancyjna treść jedno-

stki realizuje

się

nie w jej

osobistym

działaniu,

lecz

w życiu całości, do której ona należy. Tym samym „stał się idealizm u Hegla w istotnej części filozofią społeczną: filozoficzne zrozumienie

kolektywnej

jemy

glebę

i która

tworzy

dla

całości, w której ży-

powstania

absolutnej

kultury, staje się teraz jednocześnie poznaniem sensu naszego własnego bytu według jego prawdziwych wartości 1 treści 51. Dotychczasowa jak też ówczesna sytuacja filozofii społecz-

_ nej, zdaniem Horkheimera, zawierała istotne braki przeja_ wiające się w dualizmie koncepcji empirycznych i widzenia



społeczeństwa. W ramach filozofii społecznej wyodrębnić można dwa sposoby jej uprawiania. Z jednej strony pozytywistyczna orientacja na prowadzenie i rozwój częścio_ wych, wycinkowych badań. Z drugiej zaś strony spekulatywne koncepcje, ciężyć.

Dualizm

których braki

ten stawia

też należałoby

na porządku dziennym

przezwy-

problem

_" gółowymi.

„Stosunek

między

filozofią a odpowiednimi

3 szczegółowymi dyscyplinami naukowymi — zdaniem Hork-

_ heimera — nie może być ujmowany

w taki sposób, jak

gdyby filozofia opracowywała kluczowe problemy i kon_ struowała własne pojęcie o rzeczywistości, obejmujący ' całość system i teorie nienaruszalne przez naukę empi-

_ ryczną, podczas gdy w przeciwieństwie do tego badania _ empiryczne przedstawiałyby swoje długie, nudne, rozpadające się na tysiąc częściowych problemów pojedyncze 51 Tamże, s. 34.



M d kiAdE

__ wzajemnych relacji między filozofią a dyscyplinami szcze-

0. dunia

one poz an. nijpRon="IP"pNRPP"PR ON

wreszcie

aby

badania,

NR

RR

RZ RERR RR "RRC CP

chaos

w

popaść

RO pO

||

specjalizacji”52.

Z takiego stanu filozofii społecznej Horkheimer wyciągą praktyczne

badawcze

wnioski

i wysuwa

i organizacyjne.

Instytut

Badań

ciężenia

tego dualizmu

Społecznych

pod

W

jej adresem

jego

postulaty

zamierzeniu

miał podjąć

właśnie

próbę

przezwy-

panującego w ówczesnej

filozofii

społecznej. Rację też ma Z. Javirek pisząc, że można powiedzieć, iż „„pierwotne zamierzenia «krytycznej teorii społeczeństwa» polegały na próbie praktycznej realizacji

dialektycznej jedności -badawczej.

do

praktyki

teorii i empirii w pracy naukowo-

Rezultatem

badań

tego jest

społecznych

nowatorskie

opierające

istniejącej do tego czasu kolektywnej kompleksowości” 33.

podejście

się

na

nie

i interdyscyplinarnej

To akcentowanie konieczności powiązania badań nauko-

wych z praktyką społeczną sprawiło, iż dość powszechnie uważa się naukowców związanych z Instytutem za twórców

empirycznej socjologii niemieckiej. Horkheimer w swym wykładzie inauguracyjnym mocno podkreślił dialektyczny związek między filozofią a naukami

szczegółowymi, a w ustanowieniu tej jedności dostrzegał ważne zadania Instytutu. Mówił on: „dzisiaj chodzi raczej 0 to — i nie jestem z takimi poglądami na pewno osamot-

niony — aby organiżować badania na gruncie wynikających aktualnie filozoficznych problemów, w których połączą się w trwałej wspólnocie roboczej filozofowie, socjologowie, ekonomiści, historycy, psychologowie i będą wspólnie ro-

bili to, co w innych dziedzinach badacz

sam

może

zrobić,

a co

dacze zawsze robili, mianowicie, 32 Tamże,

w laboratorium jeden wszyscy

autentyczni

prowadzili

za pomocą

s. 40.

53 Z. Javórek, Socyalnaja suszcznost Frankfurtskoj Szkoły |

'

|

ba-

. miennaja idieologiczeskaja nr 2, s. 12.

borba,

„Informacyjonnyj

i sowrie-

Biuletień”

1974,

44

| IWON EEN

Ee

-

najlepszych

naukowych

metod

swoje

badania

skierowane

na wielkie problemy filozoficzne, precyzowali pojawiające się w czasie pracy kwestie, wymyślali nowe metody i nie

tracili jednak

przy

tym

z oczu

całości.

W

taki

nie pojawią się żadne tego typu odpowiedzi, lub «nie» na filozoficzne problemy, lecz same

sposób

jak «tak» będą one

dialektycznie włączone do procesu empiryczno-naukowego, to znaczy odpowiedź na nie będzie wynikiem postępu poznania rzeczowego, od którego kształtu sama będzie współzależna. W nauce o społeczeństwie takiego sposobu

postępowania

nie jest w stanie uprawiać jednostka:

tylko z powodu

różnorodności

nie

obfitości materiału, lecz także z powodu

niezbędnych

nauk

pomocniczych4.

Zadanie to miał realizować właśnie Instytut. M. Horkheimer sprecyzował też, co powinno być obiektem tak zorga-

nizowanych badań w Instytucie Badań Społecznych. Przede wszystkim powinny być one, jego zdaniem, skierowane na szczególnie ważne i typowe grupy społeczne, a mianowicie wykwalifikowanych robotników i urzędników (Angestellten) w Niemczech i innych wysokorozwiniętych krajach ka-

pitalistycznych 55. Zwrócił też uwagę na konieczność wprowadzenia badań ankietowych. Instytut Badań Społecznych miał też w celu pogłębienia badań i zyskania ważnego _ socjologicznego materiału, wykorzystać archiwa Międzynarodowej Organizacji Pracy w Genewie. Ówczesny dyrektor MOP Albert Thomas wyraził na to zgodę i Horkheimer _ zapowiedział utworzenie w tym celu filii Instytutu w Genewie, Wraz z objęciem funkcji dyrektora przez Horkheimera

rozpoczął się nowy okres w dziejach Instytutu. Podejście Horkheimera zaprezentowane w wykładzie inauguracyjnym ** M.

Horkheimer,

Die gegenwdrtige Lage ... wyd. cyt., s. 41.

55 Tamże, s. 44, 56 Tamże, s. 45.

435

różniło się w sposób zasadniczy od konce Już w samym

tytule tego

wykładu

zawar!

akcenty. Problemy filozoficzne, którym święcił Horkheimer, były zawsze obce (OZ też nie doceniał on znaczenia aa

nt

4. Założenia

|

programowe

„Zeltschriji fir

Sozialforschung"

„Zeitschrift fir Sozialforschung” rozpoczął ukazywać się w czerwcu 1932 roku nakładem lipskiego wydawnictwa

"A |

Hirschfelda (Verlag G. L. Hirschfeld). Nawiązywał on do wydawanego

przez Griinberga

„Archiv

2

fiir die Geschichte

des Sozialismus und der Arbeiterbewegung” jednakże

"4

nie

Z

|

był jego prostą kontynuacją$%, We wstępiedo pierwszego _

numeru pisma Horkheimer naszkicował jego cele i zadania.

_

Wstęp ten-obok jego wykładu inauguracyjnego z 1931 roku _

ma w pewnym sensie programowy charakter dla ówczesnego Instytutu Badań Społecznych. Między tymi dwoma _ wystąpieniami



Horkheimera zauważyć jednak można prze: _



sunięcie akcentu od filozofii społecznej (Sozialphilosophie, do badań społecznych (Sozialforschung) jako celu Instytutu.

2

|

Horkhe:mer podkreślił, że badania w różnych dziedzinach prowadzone kierować

przez Instytut i publikowane

się zasadą.

4

w piśmie będą AŻ

iż teorię współczesnego społeczeństwa

a Ż

należy ujmować jako całość. Ta przewodnia zasada, „we-

>



dług której badania pojedyncze przy zachowaniu bezwa= runkowej empirycznej ścisłości są jednakże. prowadzone aa |

— ŻĘ)

przeto, że pod

zdj

chao-

powierzchnią

M

i zakłada

p)

;

_ go rozwoju

a

4

7

różnia badania społeczne, którym pismo chciałoby służyć, = E tak samo od nagiego opisu faktów, jak też od konstrukcji = 4 obcych empirii. Dąży ona do poznania ogólno-społeczne-

4

_ z uwzględnieniem teoretycznego problemu centralnego, od-

i ki, R

_.

|

,.

58 M.

Horkheimer

w słowie wstępnym

do pierwszego numeru mó-

m

>

obok realizacji nowych celów

Ee

_ będzie dbał także o to, żeby „niektóre zadania Griinbergowskiego „Archiv” mogły być dalej realizowane. „Zeitschrift” czuje się jednak

2 3

_ wił, że „Zeitschrift fiir Sozialforschung”

więcej 1/2.

kontynuacją”.

,, Zeitschrift fiir Sozialforschung”

wort. do: heft

niż tylko jego

s.

(M.

Horkheimer

1932, rocznik



Vor-_

I, „QopROF



|

gy



IV).

fug

ej

|

tycznych

wydarzeń

rozpoznać

można

dostępną

działających sił”59. Badania społeczne, na które nastawić miał się

wą. Wprawdzie tak jak SOREIGGIAĆ równie. _ łeczne kierowały się na problemy spo

ich obiekt badzcie Znnaj

NE

ioczótie

JR

Sologicznych i

op=eR

>

st

| AE

1932-1941 odegrał kluczową rolę w dziejach [nstytutu Badań Społecznych64. Właśnie na jego łamach pracownicy Instytutu rozwinęli swój „jednolity program 65, który

a

1 —

(=

od artykułu Maxa Horkheimera 7raditionelle und Kritische teorią”.

a

ważnym

_ dzictwem

momentem

w

procesie zerwania

Griinberga i nadania

póki LAS tkyk NM -zEbiJa móż ik: udak (b GA

Rozpoczęcie wydawania _Zeitschrif t” na miejsce „Archiv”

a było

dLa 24.

*

z dzie-

pracy Instytutu nowego

(

Już we wstępie

do pierwszego

numeru

.,Zeitschrift fiir

j

3

JW

pl:

| Innym wydarzeniem, które ostatecznie już przy' pieczętowało całkowite zakończenie ery Griinberga, było. wprowadzenie do Instytutu psychoanalizy.

momentem

w zainteresowaniach Instytutu —



E rolę, jaką może odegrać psychologia społeczna jako po_ most między jednostką a społeczeństwem.

„Jako pierwsza

_ akademicka placówka w Niemczech otworzył Instytut woje woje dla badań psychoanalitycznychi „umożliwił =

63 „Zeitschrift fiir Sozialforschung” 1932, rocznik I, wyd. cyt., s. III. _ 64 Decyzje wydawnicze w „Zeitschrift fiir Sozialforschung”

ostatecznie do

Horkheimera, który

był jego

oficjalnym

należały

wydawcą.

1ą rolę odgrywał również Leo Lówenthal, który spośród członków tu miał największe doświadczenie jako wydawca. Lówenthal był ełni odpowiedzialny za rozległy dział recenzji. 68 A. chmidt, Die „Zeitschrift fiir Sozialforschung”, wyd. cyt., s. 1.

„, |

KOS” PDPZ

_ wicie nowym

dn

- Sozialforschung” Horkheimer podkreślił — co było całko- =

= aj

3

KW,

tyczną

„,kry-

BIK

_'

przyjęto ostatecznie nazywać

OWY

Theorie z 1937 roku

„i BA

_.

|A|

©

2d

w latach

r

wydawany

4

(godka

„Zeitschrift fiir Sozialforschung”

|

Kana”

nego oraz ujmowania polityki, gospodarki, nauka, kultury i sztuki jako jednolitej całości.

H.

pc mm

zn

=

” m0

Stworzenie takiej teorii stało się celem Instytutu, który dążył do wypracowania „teorii rozwoju historycznego współczesnej epoki” 63. Podstawowym założeniem, którym kierował się Instytut podejmując się tego zadania, była próba uchwycenia działalności społecznej jako procesu produkcyj-

Psychoanalityczne-

Instytutu

Frankfurckiego

utworzenie

go” 00, Związki pomiędzy Instytutem Badań Społecznych, a Instytutem Psychoanalitycznym były bardzo mocne. Pogłębia-

ły je jeszcze filiacje personalne. Psychoanalitycznego,

Instytutu

na

dyrektor

Landauer

Karl

początku

lat trzydzie-

stych został członkiem Instytutu Badań Społecznych. Objął on kierownictwo utworzonego wówczas w Instytucie Wydziału Psychoanalitycznego57. Wkład Landauera w prace Instytutu był jednakże niewielki. Jego działalność ogra-

niczała się głównie do pisania recenzji do „Zeitschrift fir Sozialforschung”.

psychoanalitykiem,

Drugim

został

który

początku

na

lat trzydziestych członkiem Instytutu Badań Społecznych, był Erich Fromm. Wniósł on poważny wkład w jego

działalność. E.

w w

Fromm

we

się

urodził

Frankfurcie

Menem

nad

1900 r. Doktoryzował się w 1922 roku, a następnie latach 1923-24 studiował w Berlińskim Instytucie

Psychoanalitycznym. W latach 1929-32 wykładał w Instytucie Psychoanalitycznym we Frankfurcie i rozpoczął jednocześnie współpracę z Instytutem Badań Społecznych 8.

Trzecim psychoanalitykiem, który został członkiem Insty-

tutu

na

lat trzydziestych

początku

Heinrich

był

Meng.

Pomagał on organizować seminaria i napisał wiele recenzji na tematy interesujące Instytut. Jednakże jego zaintereso-

wania kierowały się bardziej na problemy higieny psychicznej niż na problemy 66 Das

psychologii społecznej.

Institut fiir Sozialforschung.

Horkheimer

Archiv,

cyt.

za:

H.

Unveróffentlichtes

Gumnior,

R.

heimer in Selbstzeugnissen und Bilddokumenten, 1973, s. 34. 67 Patrz:

Th.

W.

Adorno,

Bemerkungen

Ringguth,

Reinbek

iiber Politik

Manuskript, Max

Hork-

bei Hamburg und

Neuroee,

w: Kritik. Kleine Schriften zur Gesellschaft, Frankfurt am Main 1971, s. 88. 68 Wprowadził go do Instytutu Leo Lówenthal,

jacielem od

50

1918 r.

który był jego przy-



5. Emigracja

do

Genewy.

Utworzenie filii

Instytutu Badań Społecznych w Paryżu i Londynie

Prace Instytutu kierowanego przez Horkheimera nabierały coraz większego rozmachu. Duży wpływ na to miało przyjęcie na początku lat trzydziestych nowych członków. Jednym

z nich

był

Herbert

Marcuse,

trzeci — jak

miały

to wykazać lata następne — obok Horkheimera i Adorno najwybitniejszy przedstawiciel

„krytycznej

teorii”. Stał się -

on jednym z głównych jej architektów, któremu „należy zawdzięczać precyzyjne sformułowanie ważniejszych kategorii krytycznej teorii społeczeństwa” 69. Herbert Marcuse urodził się w 1898 r. w Berlinie w zasymilowanej rodzinie inteligencji żydowskiej. W latach

1919-22 studiował filozofię w Berlinie i Fryburgu. Doktoryzował się w 1923 r. Przez następne lata pracował w Berlinie jako lektor w wydawnictwach, by znowu powrócić

do Fryburga?”0. Rozpoczyna tu pracę naukową. Marcuse był uczniem Husserla i Heideggera i pozostawał pod ich dużym

wpływem.

Publikował

on swoje

artykuły

głównie

na łamach wydawanych przez Maximiliana Becka „Philosophische Hefte” oraz wydawanego przez Rudolfa Hilferdinga

pisma

„Die

Gesellschaft".

W 1932 roku ukazała się jego pierwsza książka Hegels Ontologie und die Grundlegung einer Theorie der Geschicht-

lichkeit. Zauważyć w niej można duży wpływ Heideggera, dla którego była zresztą przygotowana jako praca habilitacyjna. Stosunki między Heideggerem, który ewoluował coraz bardziej w kierunku prawicy, a Marcusem, który 6% A. Schmidt, Die „Zeitschrift fiir Sozialforschung”, wyd. cyt., s. 22.

0 M.

Jay,

The Dialecticał Imagination,

wyd.

cyt., s. 28 podaje

że

Marcuse powrócił do Fryburga w 1929 r., natomiast R. Steigerwald, Herberi Marcuses dritier Weg, Berlin 1969, s. 49 jako datę powrotu podaje rok 1927.

51



przechodził coraz bardziej na pozycje lewicowe, stawały się coraz bardziej napięte. W tej s SUR) Marcuse zdał sobie sprawę, iż ma niewiele do s i

i postanowił w 1932 roku opuścić to miasto. Sa

w tym Husserl, który poprosił Uniwersytetu

mu

Kurta

Frankfurckiego, aby ten | zarekomendował

Marcusego Horkheimerowi. Adorno zrecenzował w drugim schrift fiir Sozialforschung” pi tologie und die Grund.

Sz Ę| nore Hegels On ie 80 GeschiehE 1

lichkeit 1 doszedł do

wn

Heideggera,

różni się j

Marcuse

poważnie. Dostrzegł też m la Marcusego z podejściem Instytutu. I fic więc już : nie stało na przeszkodzie, aby Marcuse stał się członkiem Instytutu. Dołączył on więc na. początku 1993 roku. do Instytutu i natychmiast został przeznaczony do- filii genewskiej, której utworzenie pa Horkheimer jjeszcze! w swym

wykładzie

inauguracyjnym

Utworzenie

|

w 1931

filii sieki

roku.

jak należy

przypuszczać,

nie było uwarunkowane jedynie chęcią korzystania z archi-

wów Międzynarodowej Organizacji Pracy. Głównym mo-tywem była niewątpliwie grożba nadciągającego faszyzmu, który dla ludzi skupionych wokół Instytutu z racji ich zapatrywań 1 pochodzenia narodowościowego stanowił

—+

__ śmiertelne zagrożenie. Instytut Badań Społecznych stanowił bowiem zespół mniej lub bardziej radykalnie zorientowanych intelektualistów o silnych tendencjach antyfaszystowskich. „Od sa-

|

sę”

mego początku swego istnienia — pisze I. P. Farman —

|

«Szkoła Frankfurcka» zwróciła na siebie uwagę postępowej mteligencji i zyskała reputację «lewicowej» i «krytycznej» przede wszystkim dzięki opracowaniu teoretycznych problemów związanych ż imieniem młodego Marksa i Hegla, a także dzięki antyfaszystowskiemu kierunkowi swej działa|-

ś

32

ności 71. Powszechnie uważa się, że Instytut Badań Społecznych „stał się już w Republice Weimarskiej centrum

lewicy

naukowej”72,

Nic więc dziwnego, że widząc gwałtowny rozwój faszyzmu

Friedrich

Pollock

asystentem

w

Kurtem

1931

roku

udał

Mandelbaumem

się wraz

ze swym

do Genewy,

aby za-

łożyć tam filię Instytutu. Od stycznia 1932 roku genewska filia była gotowa i rozpoczęła działalność73. Innym mistrzowskim pociągnięciem Pollocka było potajemne przerzucenie w 1931 roku lwiej części funduszy Instytutu do Holandii. Zapewniło to w następnych emigracyjnych latach kontynuowanie działalności Instytutu bez

zbytniego borykania się z trudnościami finansowymi. Dojście Hitlera do władzy 30.1.1933 roku postawiło na porządku dziennym problem emigracji Instytutu z Niemiec/4.

W

marcu

1933

roku

Instytut

został

zamknięty

przez faszystów za „tendencje wrogie państwu”. Biblioteka Instytutu,

przez

licząca

państwo.

ponad

60 tys.

Transfer

tomów

funduszy

została

zapobiegł

przejęta

podobnej,

niechybnej konfiskacie. Horkheimer wraz z Paulem Tillichem, Karlem Mannheimem i Hugo Sinzheimerem znalazł się wśród pierwszych członków rady wydziału, którzy zostali 13.IV.1933 r. formal-

nie zdymisjonowani

z Uniwersytetu Frankfurckiego.

U I.P. Farman, „Frankfurtskaja Szkoła” : Wozniknowienije i osnownyje wiechy diejatielnosti (Kriticzeskij oczerk), sp -OSOREJE Nauki” 1972, Bi 3, 50-400. 72 Ą. Abendroth, Theodor W. Adorno zum Geddichtnis, w: T. hedałoj W.

Adorno

zum

Geddchtnis,

wyd.

cyt., s. 87.

73 Patrz: List F. Pollocka do C.' Grossnera, w: C€. Grossner, Verfall der Philosophie. Politik deutscher Philosophen, Reinbek bei Hamburg 1971, s. 255. 14 Horkheimer przeniósł

mieszkał w pobliżu dworca.

| się ze swego

W

lutym

domu

na

przedmieściu

i za-

1933 roku zawiesił swoje wy-

kłady o logice i przeznaczył je na omówienie problemów wolności. 28.11.1933 r. udał się w końcu wraz z żoną na emigrację do Genewy.

niem Niem =C rno. Nie. wycia on na Poe ARIEJOka o a konieiż nie był oficjalnym RZE, RANE i| nie. an 1gażował ł się w , działalność

faszystów,

ze>srGRZ presji ze akie

ARA aa W Niemczech,

ywy, które

był

na pewien

oz ża togiia jeszcze

pisze, że „w przeci

Gumnior

Helmut

no dziś ustalić.

czas

leństwie do Horkheimera w 1933 roku

*

Adorno był zdania, że trzeba pozostać w Niemczech, aby

zwalczać nazizm” %. Potwierdz eniem tej opinii mogą być Horkheimera w jednym z wy-

słowa wypowiedziane p

EPE Z 2

tóry powie dział:

e

„Adorno

adzy przeczz narodowy ssocjaliz 2

zdobyciu

po

można o (ak

miał

ać nad jego obale- -

niem” 77.

Na czym polegać Mel ta praca nad obalenieh faszyzmu, według ówczesnej koncepcji Adorno, Horkheimer nie po-

wiedział. Jest jednak

że Adorno' jako

faktem,

ostatnia

z ósób związanych z Instytutem opuścił Niemcy. W 1934ro-

ku wraz ze swą współpracowni 1icące i późniejszą żoną Gretel udał się on na emigrację do Anglii, gdzie przez cztery

lata przebywał w Merton College w Oxfordzie.

15 K.A, Wittfogel, który wrócił ze Szwajcarii aresztowany i umieszczony w marcu 1933 roku tracyjnym.

Jego

żona

Olga

Lang

(Olga

Joffe)

do Niemiec został w obozie koncenoraz

jego

przyjaciele

zęli R.H. Tawney w Anglii i Karl Haushofer w Niemczech rozpoc roku szeroką działalność na rzecz jego uwolnienia. W listopadzie 1933

do Anglii. został wypuszczony na wolność i zezwolono mu na emigrację

7% H. Gumnior, Zur views,

w:

M.

Vorgeschichte und aktuellen Situation des Inter-

Horkheimer,

Die

wyd. cyt., 5» Złe 225 11 Max Horkheimer iiber Theodor

54

nach

dem

ganz

W. Adorno,

wyd.

cyt..

Sehnsuchi

Anderen,

| |

|

Większość

pracowników

Instytutu z Horkheimerem

czele udała się na emigrację do Genewy.

ku filia genewska

została połączona

W lutym

na

1933 ro-

z 21 osobową

Radą

Członkowską jako administracyjnym centrum Instytutu, który przybrał teraz nazwę Socićtć Internationale de Recherches Sociales, aby podkreślić swój europejski charakter. dentami,

i Pollock

zostali

a Lówenthala,

miańowani

Fromma

dwoma

i Sternheima

prezy-

określono

jako ich następców w roku następnym. Działalność Instytutu w pierwszych latach emigracyjnych nie ograniczała się jedynie do Szwajcarii. W 1933 roku utworzone zostały filie Instytutu w Paryżu i Londynie, aby

„utrzymać

Ścisłe związki

z najważniejszymi

europej-

skimi centrami naukowymi ””?8. Celestin Bouglć, uczeń Durkheima i dyrektor Ecole Nor-

TW"""

male

Supćrieure,

Centre

de

Documentation

udostępnił

w swojej placówce pomieszczenie dla filii Instytutu. Obok Bougle gorącymi zwolennikami utworzenia filii Instytutu w Paryżu stali się Maurice Halbwachs z Uniwersytetu Paryskiego, Georges Selle przedstawiciel Francji w haskim

Międzynarodowym

Trybunale

prawa oraz Henri Bergson, wywarły wielkie wrażenie.

Sprawiedliwości na

którym

prace

1 profesor Instytutu

W Londynie zwolennikiem utworzenia filii Instytutu stał się Alexander Farquharson, wydawca „Sociological Review”. Poparli go inni prominenci nauki angielskiej, tacy jak Sidney Webb, R. H. Tawney, Morris Ginsberg i Harold Laski. Siedziba filii Instytutu została urządzona przy londyńskim

Institute of Sociology

i działała aż do całko-

witego wyczerpania funduszy w 1936 roku. W 1933 roku pierwszy numer „Zeitschrift fiir Sozialforschung” ukazał się jeszcze w Niemczech. Wkrótce jednakże Hirschfeld, wydawca pisma, zawiadomił, iż nie widzi dalszej 78 List

F.

Pollocka

do

C.

Grossnera,

wyd.

cyt., s. 225,

e

Horkheimer

możliwości

wydawania

w

Lipsku.

Przed

Instytutem

po-

jawił się więc problem znalezienia nowego wydawcy. Celestin Bouglć zaproponował jako nowego wydawcę paryskie wydawnictwo Alcan. Pertraktacje zakończyły się powodze-

niem i od drukowany

tego czasu „Zeitschrift fiir Sozialforschung” był przez Presses Universitaires de France,

a wydawany przez Librairie Fólix Alcan. Wydawnictwo to. przejęło też wydawanie innych prac Instytutu. Drugi numer „Zeitschrift fiir Sozialforschung” z 1933 roku ukazał się już w Paryżu?”%. We wstępie do niego Horkhei-

mer pisał: „Instytut Badań Społecznych będzie także nadal usilnie dążył do rozwijania ogólnej teorii społeczeństwa i jej nauk pomocniczych. Krąg jego współpracowników, który składa się z młodych uczonych różnych specjalności,

w teorii czynnik udoskonalenia

dostrzega

| ]

(Verbesserung)

c= | rzeczywistości” 50, Członkowie Instytutu nigdy nie brali pod uwagę Genewy jako stałego miejsca emigracyjnego pobytu. W ich zamierzeniach była ona jedynie tymczasowym przystankiem. Znalazłszy się w Szwajcarii zaczęli rozglądać się za nowym

miejscem stałego pobytu. Nie czuli się też tu całkowicie bezpiecznie. W maju 1933 roku H. Grossman napisał w liście do przebywającego już w Stanach Zjednoczonych że „faszyzm

Matticka,

Paula

postępy

czyni

w

niebezpieczeństwa — jest

i nowe

wielkie

Szwajcarii

to

całkowicie

”*!. pewne — zagrażają naszemu Instytutowi W lutym 1934 roku F. Pollock odbył podróż do Anglii, aby zorientować się jakie są możliwości przeniesienia się tam Instytutu na stałe. Przeprowadził rozmowy z Sir Willia%

M.

Jay,

The Dialectica!

Imagination,

wyd.

cyt., s. 30, podaje,

że

pierwszy paryski numer pisma ukazał się we wrześniu. Natomiast A. Schmidt, Die „Zeitschrift fiir Sozialforschung”, wyd. cyt., s. 19 pisze, że w listopadzie. 0

„Zeitschrift

8l Cyt. za:

36

M.

fir

Sozialforschung”

Jay,

The

1933, rocznik

Dialectical Imagination,

II, z. 2,

wyd.

s.

161.

cyt., s. 37.



mem

Beveridgem,

nomics,

dyrektorem

oraz z A.

Farquharsonem

mi Institute of Sociology.

się całkowitym

London

School

i innymi

Rozmowy

of

Eco-

pracownika-

Pollocka zakończyły

fiaskiem2,

Również w Paryżu perspektywy dla działalności Instytutu były ograniczone i nie rysowały się zbyt optymistycznie.

Se

Paul Honigsheim, który uciekł z Kolonii i został szefem paryskiej filii Instytutu, opisał chłodne przyjęcie, jakie za-

byli

w

zdecydowanej

7

Ą

: DW

zwyczaj spotykało niemieckich uczonych — emigrantów we Francji *3. Jego zdaniem wynikało to z tego, że uczeni francuscy po prostu bali się konkurencji niemieckich kolegów. Bouglć 1 paru innych uczonych, którzy pomogli utworzyć

filię paryską



;



mniejszości. Ogólnie

zaś można było wyczuć, iż atmosfera dla stałego osiedlenia

)

AU

swej podróży z optymistycznym raportem, zapewniającym

przetrwania

i prowadzenia

działalności

| |

ba- . ś

do

owi

Horkheimera i innych, że fundusze Instytutu, które wynosiły około 30 tys. dolarów rocznie, były sumą wystar-_ i

'czającą

ZNA PARANRCAWCWNIY

JA PO

się Instytutu Badań Społecznych we Francji nie była sprzyjająca. W tej sytuacji Horkheimer wysłał Juliana Gumperza w 1933 r. na rekonesans do Stanów Zjednoczonych. Był on od 1929 roku studentem Pollocka. Urodził się | w USA i biegle władał angielskim. Oba te fakty były. nie bez znaczenia dla misji Gumperza. Powrócił on ze

i

bist

i

SPczej 84,

związanych

z

Instytutem

Badań

Społecznych jedynie Franz Borkanau wybrał Londyn jako stałą siedzibę emigracyjną, gdzie znalazł zatrudnienie na Uniwersytecie Londyńskim.

W

tutu ki z ś3 4

1936 roku opublikował on swój artykuł w zbiorowej

pracy Insty-

Studien iiber Autoritdt und Familie, ale od tego czasu jego c Instytutem zostały całkowicie zerwane. Patrz M. Jay, The Dialectical Imagination, wyd. cyt., s. 38. Tamże, s. 38-39.

-

|

% RDC

ludzi

z

spośród

Pa.

rezultacie

ę

W

d

miec.

1

82 W Anglii istniały ograniczone możliwości dla emigrantów — uczonych, którzy w tym czasie dość masowo zaczęli napływać z Nie-

4

MS Instytut

kańskich

nawiązał

nauk

kontakty

społecznych,

z

prominentami

takimi

jak

amery-

Charles

Beard,

Robert Mclver, Wesley Mitchell, Reinhold Niebuhr i Ro-

bert Lynd

University.

na Columbia

pracującymi

6. Okres emigracji do Stanów

Zjednoczonych

W maju 1934 roku Horkheimer pojechał sam do USA. Został

przyjęty

przez

prezydenta

Columbia

University

Nicholasa Murray Buttlera, który zaproponował mu przyłączenie Instytutu do Uniwersytetu i zaoferował pomieszczenie w jednym ż gmachów uniwersyteckich. Wkrótce potem Instytut afiliowany do nowojorskiego Columbia University

rozpoczął działalność jako Institute for Social

Research.

Horkheimer natychmiast zaczyna Ściągać swoich współpracowników, Marcuse przybywa w lipcu, Lówenthal w sierpniu, Pollock we wrześniu 1934 roku. Wkrótce

potem przybywa W

Zjednoczonych

Stanach

i

K. A. Wittfogel. czasie

owym

w

przebywał

już Erich Fromm. Znalazł się on tam jako pierwszy spośród wszystkich pracowników Instytutu. W 1932 roku przybył do USA zaproszony na wykłady przez Instytut Psycho| analityczny w Chicago. Horkheimer,

i Wittfogel,

Marcuse,

którzy

przybyli

tychmiast rozpoczynają

Działalność

Instytutu

i stopniowo

zaczyna

Fromm,

Pollock,

do

przez

on zajmować

nowane miejsce w amerykańskim

na-

działalność naukową.

intensywną

zostaje

pierwsi,

jako

USA

Lówenthal

nich coraz

reaktywowana bardziej

ekspo-

życiu naukowym.

Po osiedleniu się w Nowym Jorku Horkheimer rozpoczął

starania o ściągnięcie z Anglii Theodora W. Adorno. W czerwcu 1937 roku Adoro przez parę tygodni przebywał na zaproszenie

58

Horkheimera

w Nowym

Jorku,

a w lutym

7

1938 roku przeniósł się już tam na stałe85, Dopiero teraz, jak powiedział po wielu latach Horkheimer, stał się Adorno „wreszcie współpracownikiem powołanego przez nas w międzyczasie na Columbia University znowu do życia Instytutu Badań Społecznych”%6, , W Stanach Zjednoczonych przyłączył się do Instytutu

Franz Leopold Neumann. Neumann, który przed dojściem Hitlera do władzy pracował jako radca prawny Zarządu

SPD, został w kwietniu 1933 roku aresztowany. W maju tegoż roku pozwolono mu wyemigrować z Niemiec. Udał

się on do

Anglii,

gdzie

podjął studia na London

School

of Economics u Harolda Laskiego, z którym bardzo się zaprzyjaźnił. „W 1936 roku przybył Franz Neumann do Stanów Zjednoczonyc87. h W 1935 roku pojawił się w Nowym Jorku również Felix Weil. Przyłączył się on ponownie do Instytutu i wyasygnował ze swoich funduszy dodatkowe. 100 tys.

dolarów

na

jego

funduszy z Niemiec

działalność88. przez

Transfer

Holandię

początkowych

oraz dodatkowe

do-

tacje Weila pozwoliły utrzymać w dobrym stanie sytuację finansową Instytutu, który nigdy nie borykał się z takimi trudnościami finansowymi jakie były udziałem innych emigrantów niemieckich.

Będąc w stosunkowo dobrej sytuacji finansowej Instytut Badań Społecznych udzielał pomocy emigrantom niemieckim, głównie z kręgów intelektualnych. W latach 1933-1938 wyasygnował on ponad 50 stypendiów, z których

*s Th. W.

Adorno,

Wissenschaftliche

Erfahrungen

im

Amerika,

w:

Stichworte. Kritische Modelle 2, Frankfurt am Main 1969, s. 115-116. 0 Max Horkheimer iiber Theodor W. Adorno, wyd. cyt., s. 18. 87 H. Marcuse,

Vorwort, do: F. Neumann,

ritdrer Staat. Studien zur politschen

Demokratischer und auto=

Theorie. Frankfurt am Main

5,

56 M. Jay,

The Dialectical Imagination, wyd. cyt., s. 31.

1967,

ę

R część

przez kilka lat3%, W

była wypłacana

latach

1939-40

|

stypendystą Instytutu był Ernst Bloch. Również Karl Korsch

w

przybyły

z finansowej

korzystał

USA

do

roku

1936

pomocy Instytutu?0, W 1939 roku Korsch starał się o nawiązanie ściślejszych kontaktów z Instytutem i prowadził

w nim wykłady, jednakże te jego dążenia zakończyły się

— |

[n-

nigdy nie został członkiem

bowiem

fiaskiem. Korsch

| |

stytutu.

poparcia

z finansowego -

Heinz

Langerhans

korzystał

Instytutu.

Langerhans

usunięty z KPD

Podobnie

1926

w

roku należał do grupy Korscha wydającej pismo „Kommunistische Politik”. W 1931 roku doktoryzował się on u Horkheimera

pobytu

w

Langerhans w czasie swego

i Mannheima.

Belgii

i Francji

|

w

latach

1939-41

otrzymał

od Pollocka propozycje współpracy z Instytutem. Po przybyciu zaś w 1941 roku do USA był przez pewien czas stypendystą Instytutu?!. Zainstalowawszy się w Columbia University Instytut rozpoczął prowadzić seminaria, w których obok jego członków uczestniczyli amerykańscy i niemieccy studenci. Tematem ich były m. in. „Problemy: ekonomii”, „Finansowy system faszyzmu”, „Jurysdykcja w państwie autorytatyw-

nym”, „Problemy i metody nauk społecznych”. Horkheimer i pozostali

Columbia

członkowie

University.

Instytutu

Kontynuowano

czątkowane jeszcze w Niemczech. się pierwszy ukończony w USA Autoritit und Familie”. Rozwijano

89 H. Gumnior,

rozpoczęli

R. Ringguth, Max

wykłady

też badania

na

| |

|

zapo-

W 1936 roku ukazał zbiór „Studien iiber też dalej podstawowe

Horkheimer..., wyd. cyt., s. 59.

90 Patrź M. Buckmiller, Zeittafel zu Karl Korsch — Leben und Werk, wyd. cyt., s. 105. 9% Revolution und Konterrevolution.

Eine

Diskussion

mit

Heinz

Lan-

gerhans, w: „Jahrbuch Arbeiterbewegung”, t. I, Uber Karl Korsch, wyd.

cyt., s. 278.

|

60

> 88

Ooo

a

zznkzć Aa liaczzd ndk E

kw ;

AŁŃŃ p

4 41M00 [af AMIR łe orz p AA o

44

kategorie i koncepcje „krytycznej teorii”, w publikowanych

na

łamach „Zeitschrift fir Sozialforschung” artykułach. „Zeitschrift fiir Sozialforschung” odgrywał w życiu Instytutu kłuczową rolę. Pomagał on cementować więzi grupowe ludzi skupionych wokół Instytutu, wpływał na

tworzenie Instytutu

się wśród nich poczucia identyfikacji z losami i ideami tam ukształtowanymi. Wspólne do-

świadczenia emigracyjne jeszcze bardziej cementowały całą

grupę. Nowym

elementem, Instytutu,

który przyswoili sobie ludzie sku-

_'_

pieni wokół

było

zastosowanie

amerykańskich

'_

technik emipirycznych. Jednakże Instytut bronił się zde-

cydowanie przed pełnym zamerykanizowaniem, przed całkowitym przejściem do metod i koncepcji uprawiania nauki, które były wówczas dominujące w USA. Widać to naj_ lepiej na losie „Zeitschrift fiir Sozialforschung . Mimo

_ nalegań _

amerykańskich

kolegów,

aby

wydawać

pismo.

unich, ukazywało się ono nadal w Paryżu w języku niemiec-

_ kim. Ludzie skupieni wokół niego rozumieli się jako konty" nuatorzy humanistycznych tradycji w kulturze niemieckiej.

_ Poczucie to było wśród nich bardzo silne.

W lutym 1937

_' roku we wstępie do szóstego rocznika pisma Horkheimer pisał, że „Zeitschrift” stał się w międzyczasie jednym

_ znielicznych pism, które kontynuują „za granicą w języku _ niemieckim tradycje niemieckich nauk spekulatywnych”92, Pismo

uważało

się za kontynuatora

f filozofii niemieckiej

i przeciwstawiało

chlubnych

tradycji

się identyfikowaniu

. nazizmu z niemieckością jako taką. Zajęło ono zdecydowanie antyfaszystowską postawę. Na jego łamach ukazało "sięję szereg artykułów analizujących faszyzm jako zjawisko

społeczne. Ich autorami obokM. Horkheimera i H. Mar--

cusego byli Leo Lówenthal, Franz Neumam, A. R. L. Gurd, , Otto Kirchheimer, F. Pollock, Paul ranóstarg.

82 „zZitschni

fir Sozialforschung”

1937, nić

V

Ł,

l. 4

Niemal wszystkie artykuły w „Zeitschrift fiir Sozialforschung” ukazywały się po niemiecku. Tylko niektóre prace, byli

nie

autorami

których

Niemcy,

zamieszczane

po

były

angielsku lub francusku. W piśmie pojawił się nowy dział — dział międzynarodowy, w którym zamieszczano artykuły czołowych przedstawicieli nauk społecznych z Francji i USA.

„Zeitschrift” pojawiły się takie nazwiska jak

łamach

Na

Georg Rusche, Ch. A. Beard, Harold D. Lasswell, Margaret Mead, A. Koyrć, Paul F. Lazarsfeld, €. Bougle I Maurice Halbwachs.

1939 roku po wybuchu wojny Horkheimer napisał do wydawnictwa, że nie oczekuje, aby możliwe było dalsze W

wydawanie

Paryżu.

w

pisma

Jean

ówczesny

Giraudoux,

UEFTE"

"

francuski minister kultury, napisał w odpowiedzi do Horkheimera, iż będzie wielkim zaszczytem jeżeli „Zeitschrift fiir Sozialforschung” będzie ukazywał się nadal w Paryżu?*, Pismo ukazywało się we Francji, aż do czasu zajęcia w 1940 roku Paryża przez wojska hitlerowskie. Od tego czasu wydawanie pisma zostało przeniesione do Nowego Jorku.

Ukazały

w języ-

się tu jeszcze jego cztery numery

ku angielskim jako „Studies in Philosophy and Social Science”. W 1941 roku pismo przestało się ukazywać. Zaprzestanie wydawania własnego pisma było jednym z objawów coraz bardziej widocznej dezintegracji grupy

skupionej wokół Instytutu Badań Społecznych?4. W 1940 roku Horkheimer opuszcza Nowy Jork i osiedla się w Kalifornii95. W 93 Patrz

M.

rok później przenosi się tam Adorno. Vorwort

Horkheimer,

zur

Theorie, t. I, wyd. cyt., s. XIV. 94 $, Jarosiński, Słowo wstępne, do: Th. W. Adorno, muzyki,

Warszawa

1974,

s.

l

w:

Neupublikation,

trafnie zauważa,

Kritische

Filozofia nowej

że szkoła

frankfurcka

„liczyła w swym gronie zbyt silne indywidualności, aby więzy ideowe ij osobiste, jakie je łączyły, nie zaczęły się z upływem czasu roz-

luźniać i aby poszczególni jej adherenci nie zaczęli dróg życiowych”. 95

62

Max

Horkheimer

iiber Theodor

W.

Adorno,

szukać

wyd.

własnych

cyt., s.

18.

częła

nasza

się

powie

ścisła

po

latach

współpraca,

Horkheimer, która

w

„rozpo-

Diałektik

der

.

Au/kldrung znalazła swój decydujący wyraz”9%6. Następne kilka lat po osiedleniu się w Kalifornii obaj uczeni spędzili ..prawie wyłącznie7 właśnie na pisaniu Dialektik der Aufkldrung. Została ona ukończona w 1944 roku,

_'

ostateczne

uzupełnienia

a ukazała

się w

1947

zostały

roku

w

wniesione

w

Amsterdamie.

1945

roku,

„Krytyczna

teoria zaprezentowana w tej pracy różni się bardzo znacznie od swego kształtu z lat trzydziestych. Właśnie początek lat czterdziestych — o czym najlepiej świadczą prace Horkheimera napisane w tym czasie — tó okres odcho_ dzenia „krytycznej teorii” od swych pierwotnych założeń. _ sformułowanych w latach trzydziestych na łamach „Zeitschrift fiir Sozialforschung”. Osiadłszy w Los Angeles Horkheimer i Adorno nawią- $

zują kontakty z przebywającymi wówczas w Kalifornii in- | nymi emigrantami z Niemiec, m.in. Franzem Werflem, Bertoltem Brechtem, Henrykiem i Tomaszem Mannami. _ Adorno

stał się wówczas

radcą T. Manna Rozluźniają

muzycznym

piszącego

się także

Doktora

więzy

członków, którzy na początku

i WA

ED

do-

Faustusa.

z Instytutem

innych jego |

lat czterdziestych obok

zajęć w Instytucie podejmują prace w innych instytucjach. Rozpoczyna się nowy okres w dziejach Instytutu Badań Społecznych i nowy etap w rozwoju „krytycznej teorii”. 3 nio wydawania „Zeitschrift fiir Sozialforschung” p więc, z jednej strony — wyrazem tendencji dezinracyjnych w łonie Instytutu, z drugiej zaś — było jed41oc. eśnie czynnikiem pogłębiającym ten proces. „Zeit-

_%6 Tamże. 7 Th. W. Adorno, 8. 131.

Wissenschaftliche Erfahrungen in Amerika,

wyd.

R

tam, jak

na

Dopiero

schrift”

bowiem

wytwarzanie Na

zawsze

się wśród

zakończenie

cementował

jej

rozważań

grupę

członków na

I wpływał

poczucia

temat

na

jedności,

powstania

[nsty-

tutu i jego pierwszych kilkunastu lat działalności, pewnych

wymagają

wyjaśnień

dwie sprawy.

Pierwszą z nich jest

problem istnienia w ramach Instytutu Badań Społecznych =

zapożyczając określenia od Martina Jaya — tak zwanego wewnętrznego kręgu (inner circle)?98. Jak stwierdza Jay, w

Instytucie

wokół

Horkheimera

skupiła

się

„mniejsza

grupa”.

Nadawała ona ton, wytyczała kierunki działal--

nej

społeczeństwa”.

ności Instytutu i jej zasługą jest wypracowanie „kryte teorii

Istnienie „wewnętrznego kręgu” w ramach Ins

było

faktem, z którego doskonale zdawali sobie sprawę sami jego członkowie. Potwierdzenie tego znaleźć można w przed-

mowie napisanej w 1956 roku przez Herberta Marcusego do prac Franza Leopolda Neumanna. Ta wypowiedź Marcusego z jednej strony doskonale charakteryzuje zamierzenia Instytutu w latach trzydziestych, z drugiej zaś strony świadczy

o istnieniu

„wewnętrznego

kręgu”.

Marcuse

pisał, że „Instytut postawił sobie za zadanie opracowanie teoretycznej koncepcji, która ujmowałaby wszelkie eko- ' nomiczne,

polityczne i kulturalne organizacje jako

specy-

ficzne historyczne struktury, z których udałoby się wyprowadzić przypuszczalne tendencje rozwojowe. Przedsięwzięcie to polegało na określonych wyobrażeniach podstawowych, które podzielali wszyscy członkowie sztabu,

a szczególnie na tym, że teoria historii jest warunkiem

niezbędnym właściwego zrozumienia zjawisk historycznych i że teoria taka daje możliwości obiektywnej krytyki danych instytucji społecznych, których funkcja i któ-

98 M. 9

64

Jay,

Tamże,

The Dialectical Imagination, s. 31,

wyd.

cyt., s.

16, 31, 40.

rych

cele

zmienią

historyczne

możliwości

ludzkiej

wol-

ności !0V,

Powstaje oczywiście pytanie, kogo można zaliczyć do „wewnętrznego kręgu” Instytutu? Kogo można określić —

używając słów Marcusego — mianem „członka sztabu” Instytutu? Na pewno nie należeli do niego Grossmann, Wittfogel i Borkenau. Była już poprzednio mowa, iż nie odegrali oni żadnego wpływu przy formułowaniu założeń i idel „krytycznej teorii”. Również Andries Sternheim, socjalista holenderski, który został po wyjeździe Pollocka kierownikiem działającej do 1938 roku filii genewskiej, nie

może

być

uważany

za

„członka

sztabu”

Instytutu.

Tak samo miała się sprawa z Kurtem Mandelbaumem, często pisującym na łamach „Zeitschrift fiir Sozialforschung' jako Kurt lub Erich Baumann. Do tej mniejszej grupy wytyczającej kierunki działa|ności Instytutu skupionej wokół Horkheimera, zdaniem M.

Jaya,

zaliczyć

Th. W. Adorno, Drugą

można

H.

sprawą,

Pollocka,

Marcusego nad

chwilę zatrzymać

F.

którą

się mówiąc

i E. należy

L.

Lówenthala,

Fromma 101. przynajmniej

o powstaniu

przez

i działalności

Instytutu Badań Społecznych w latach trzydziestych, jest pochodzenia

narodowościowego jego członków.

Większość pracowników

Instytutu wywodziło

się bowiem

z bogatych rodzin żydowskich. Powstaje oczywiście pytanie, czy fakt ten miał jakikolwiek wpływ na działalność Instytutu.

Jak wiadomo, jednym z argumentów mających nakłonić

H. Weila do sfinansowania utworzenia Instytutu był ar-

gument

100

H.

o potrzebie

Marcuse



prowadzenia

Vorwort,

do:

F.

und autoritirer Staat, wyd. cyt., s. 5-6. 101 M. Jay, |

studiów nad antysemi-

Neumann



Demokratischer

The Dialecticał Imagination, wyd. cyt., s. 31.

5 — Szkoła frankfurcka...

*

65

|

problem

ly

Ze"

"*

„AR

tyzmem dopiero M.

w Niemczech. Realizację tego zadania w połowie lat czterdziestych. Jay pisze, iż w korespondencji z nim

rozpoczęto " Felix

Weil

odrzucił zdecydowanie pogląd, aby judaizm w jakiejkolwiek postaci miał wpływ na wybór członków Instytutu

i rozwój

idei propagowanych

w jego ramach.

kreślał, że asymilacja Żydów posunęła

się

tak

daleko,

że

Weil pod-

w Republice nie

było

Weimarskiej

żadnej

dyskrymi-

nacji wobec nich i stąd też Instytut negował

całkowicie.

istnienie „kwestii żydowskiej” 102, te Jak słusznie zauważa dalej Jay, tym, co uderza obecnego obserwatora, jest intensywność, z jaką wielu człon=

ków Instytutu zaprzeczało,

a w niektórych

przypadkach —

ciągle jeszcze zaprzecza, jakoby żydowskie pochodzenie | jego członków miało jakiekolwiek znaczenie 9. * Jay przypomina, że wśród osób związanych z Instytutem przede wszystkim L. Lówenthal i E. Fromm aktyw- nie działali przez pewien czas w grupie intelektualistów żydowskich związanych z rabinem Noblem, a następnie frankfurckim „Lehrhausem”. Lówenthal współpracował również z „Frankfurter Israelitisches Gemeindeblatt”. Prace |

są natomiast często porównywane

Fromma

z pace

innych członków „Lehrhaus”, a zwłaszcza Martina Bubera.

Obok Lówenthala i Fromma zainteresowanie problema- j A teologii żydowskiej

mi

zaobserwować

można

było

z po-

!04. Później jednak czątku również u Waltera Benjamina wraz z radykalizacją swoich poglądów odszedł od swoich EŻ zainteresowań judaizmem. Także Henryk Grossmann przes 103. jawiał pewne zainteresowanie „kwestią żydowską” 102 Tamże, s. 32. 103 Tamże.

104 Sporo pisze na ten temat przyjaciel Benjamina z tamtych lat Gershóm Scholem w swych artykułach w pracy zbiorowej: Uber Walter Benjamin,

Frankfurt

105 Patrz: Kraków

66

1905.

H.

am

Main

Grossmann,

1968.

Proletaryat

wobec

kwestyi

żydowskiej,

Mimo

jednak

tego

akcentowania

przez

członków

In-

stytutu braku jakiejkolwiek dyskryminacji Żydów w Republice Weimarskiej faktem jest jednak, że niektóre stanowiska były dla nich niedostępne. Pamiętać też trzeba —

jak słusznie zauważa Jay — że większość członków Instytutu wyrosła i dojrzewała przed I wojną Światową w Niemczech

kaiserowskich,

zaś

mógł

a mianowicie

mógł

Fakt

ten

w zupełnie innej atmosferze.

jakiś

mieć

wpływać

na

wpływ

na

radykalną

ich

poglądy,

krytykę

spo-

łeczeństwa jako całości!06, Poza tym nie można pominąć pochodzenia żydowskiego

głównych przedstawicieli Instytutu również ż tego względu,

że aczkołwiek pochodzenie nie miało u większości z nich większego wpływu na ich poglądy w latach trzydziestych,

to jednakże

oddziałało

w

pewien

sposób

na

ich

idee

z lat późniejszych. Najlepszym tego przykładem mogą być Horkheimer i Adorno. Zwłaszcza u Horkheimera

będzie dalej mowa

— o czym

— zauważyć można pod koniec życia

wpływ judaizmu jako

religii.

>

Reasumując rozważania na temat stosunku Instytutu do Judaizmu

przytoczyć

trzeba trafne

niewątpliwie

spostrze-

żenie Martina Jaya, który pisze, że koncepcje Instytutu nie mogą być tłumaczone wyłącznie etnicznym pochodzeniem jego członków, ale całkowite ignorowanie tego faktu prowadzi do pominięcia jednego z ważnych czynników 107. 106 M. Jay, The Dialectical ZĘ 107 Tamże.

wyd.

cyt., s. 34.

|

Il. Geneza i główne „krytycznej teorii"

Szkoła frankfurcka

założenia

rozwijała się na przestrzeni

kilku

dziesięcioleci, a jej koncepcje ulegały modyfikacjom i uzu-pełnieniom, podlegały na poszczególnych etapach je rozwoju różnym

i

oddziaływaniom.

„Krytyczna

teoria” szko

-_frankfurckiej jest próbą odpowiedzi na problemy i pytanie związane z rozwojem społeczno-politycznym społeczeństwa

=

kapitalistycznego w ciągu ostatniego półwiecza. Geneza jej związana

jest

z sytuacją,

w

jakiej

znalazł się

w

lata«

dwudziestych i trzydziestych naszego stulecia świa > EE talistyczny oraz ówczesne Niemcy. ==

NT"

A, FO

RA

BEW

4 re 4

s

my E, Pp" RE I hi

Ę,..._

„krytycznej teorii”

1. Przesłanki >>

naukow „monopolistycznego, z następstwami. wo „technicznej, ze zmianą położenia jednostki we współczes "_ nym społeczeństwie kapitalistycznym oraz ze współczesn problematyką współistnienia państw kapitalistycznych i so _ cjalistycznych. „Krytyczna teoria” jest w pewnym produktem rozczarowania porażkami i sprzecznościami

rewolucyjnego, 68

a zwłaszcza niemieckiego ruchu robotni- 4

cyficzną

pierwszej reakcją

na

wojnie

światowej.

uczucie

Jest też ona

nieprzezwyciężalności

spespołe-

czeństwa kapitalistycznego po zakończonej niepowodzeniem rewolucji w Niemczech!. „Krytyczna teoria” była typowym produktem niemieckiej burżuazyjnej spekulatywności (Geistigkeit), nie tylko w tym sensie, że nawiązywała

do

tradycji

Stirnera,

Waewąctze

po

»

czego

Nietzschego,

Diltheya, Husserla i Heideggera, lecz także w tym, że realia niemieckich walk klasowych w latach dwudziestych i na początku trzydziestych legły u podstaw jej zainteresowania marksizmem i próby przekształcenia marksizmu w „krytyczną teorię”. Jako model i źródło tej transfor-

macji marksizmu służyły idealistyczne interpretacje Marksa. Ten rodzaj niemieckiej spektulatywności w Świecie idel szkoły frankfurckiej wchodzi od lat czterdziestych w syn-tezę ze swoistą recepcją doświadczeń amerykańskiego ka-| pitalizmu 2. Od początku swego istnienia „krytyczna teoria” znalazła

się w sferze oddziaływania nych,

podejmując

różnych

jednocześnie

kierunków

z nimi

filozoficz-

polemikę3,

Każdy

z reprezentantów „krytycznej teorii” znalazł się pod wpły--

wem

różnych myślicieli i kierunków filozoficzno-społecz-

nych.

Mimo

pewnych

różnic

w

tym

punkcie

pomiędzy

jej głównymi przedstawicielami, zauważyć można wspólne, łączące

ich oddziaływania.

Zdaniem decydujący

M. Horkheimera filozofami, którzy wywarli wpływ na formującą się „krytyczną teorię”

! Z. Javurek, Socyjalnaja suszcznost Frankfurckoj Szkoły i sowriemiennaja idieołogiczeskaja borba, „Informacyjonnyj Biuletień”, Praga 1974, nr 2.

2 A. Gedó, Dialektik der Negation oder Negation der. Dialektik, w: Die „Frankfurter Schule” im Lichte des Marxsismus, wyd. cyt., s. 9.

3 H. Marcuse, Philosophie und Kritische Theorie, w: Kultur und Gesellschaft, t. I, Frankfurt am Main 1967, s. 102 stwierdza, że „krytyczna teoria społeczeństwa od stale filozoficznymi polemikami”.

samego

początku

zajmowała

się

—_ =

da w.

byli Schopenhauer i Marks4. Z kolei H. Marcuse mówił po latach, że kiedy zwycięstwo faszyzmu stało się jasne, rozpoczął

intensywne

studia

nad

Marksem

i

Heglem.

Zainteresowanie Freudem nadeszło zaś trochę później?. „W innym natomiast wywiadzie Marcuse mówił, że po /' upadku rewolucji w Niemczech próbował to, co się zda. rzyło, zrozumieć odwołując się do nauk Marksa i Freudaó. Nie tylko Marcuse zainteresował się wówczas Freudem.

Również Adorno pisał w 1934 roku, iż od 1927 roku rozpoczął intensywne studia nad freudowską psychoanali-

'...

zą”. Zainteresowanie

Freudem

zaobserwować

można

pod

koniec lat dwudziestych i na początku trzydziestych także u innych czołowych przedstawicieli Instytutu Badań Społecznych3. " _

Wydaje się, że decydujący wpływ na Faańniaca się Marksa teorię” wywarły koncepcje Hegla, „krytyczną

Nie zapominając

i Freuda.

_"

filo-

innych

o oddziaływaniu

zofów stwierdzić jednak można, iż idee tych trzech myśliwpływ na formującą się „kry-cieli wywarły 222 tyczną teorię”.

_" W. Euchner ać

że powstająca „krytyczna teoria”

przejęła od Hegla ujmowanie społeczeństwa jako systemu, ,.

4

"si

M.Horkheimer, Kritische Theorie gestern und heute, wyd. cyt., s. 162. 5 Revolution

|,

Konfrontation.

Zk

6 H.

oder Reform?

Marcuse,

7 Th.

A

R.

_

und Karl

Popper.

Voraussetzungen

Adorno,

Brief an

der

Revolution.

„Neues Forum” Walter

Benjamin

Eine

1971, s. 4.

Gesprich

mit

Jean

1973, zesz. 232, s. 13. vom

5 XII 1934.

Cyt.

za: W. Jopke, Dialektik der Anpassung. Zur Kritik der philosophischen Position von Theodor W. Adorno. Der Philosophischen Fakultat der Humboldt Universitat zu Berlin als Dissertationsschrift vorgelegt, Berlin

1965, s. 65.

-82 3 i '..._/

W.

Marcuse

Herausgegeben von Franz Stark, Miinchen

Daniel und Michel Bosquet. „szą

Herbert

%8 A.

Skuhra,

Max

Horkheimer.

Eine

Einfiihrung

in sein

Denken,

Stuttgart, Berlin, Kóln, Mainz 1974, s. 19-20 podaje powołując się na "wypowiedź samego Horkheimera, że rozpoczął on zajmować się psycho-

analizą w

70

1928 r.

|

w którym jednostki kierujące się swymi partykularnymi interesami wchodzą nieuchronnie we wzajemne zależności. Od Marksa przejęła widzenie społeczeństwa jako antagonistycznego systemu, który opiera się na historycznie

ukształtowanych,

a więc zmiennych

warunkach

podziału

pracy, produkcji towarowej i pracy najemnej rządkowanych prawu użytkowania kapitału. Tak

podpopojmo-

wane wypaczenie rozwoju i ucisk człowieka prowadzi w konsekwencji „krytyczną teorię” do przyjęcia koncepcji Freuda). | W kontekście rozwoju myśli burżuazyjnej „krytyczna teoria” szkoły frankfurckiej stanowi nowy typ reakcji na kryzysowe położenie społeczeństwa burżuazyjnego. Stanowi

ona inny sposób ideowej refleksji niż ten charakterystyczny dla burżuazyjnego liberalizmu, konserwatyzmu, a nawet reformizmu.

|

„Krytyczna teoria” od początku była wyrazem krytycznego odwrotu znacznej części inteligencji od w jego państwowo-monopolistycznej fazie. Jej był zdecydowany protest przeciwko stosunkom w świecie kapitalistycznym. Słabą natomiast

kapitalizmu silną stroną panującym stroną było

to, że nie potrafiła

alternatywy

dla tego protestu.

sformułować

W

pozytywnej

rezultacie ta silna strona przemieni

się stopniowo w swoje przeciwieństwo,

z istniejącym

Światem,

w którym

w milczącą

egzystuje,

zgodę

ze współ-

czesnym burżuazyjnym społeczeństwem i jego wytworami. Analizując przyczyny pojawienia się „krytycznej teorii”, uczeni marksistowscy zauważają, że powstała ona jako wyraz drobnomieszczańskiej ideologii i tradycji tych grup

inteligencji, które nie zintegrowały się całkowicie z kapitalistycznym systemem. W wyniku tego stała się ona okreś* W.

Euchner,

Marxistische

Positionen

und

linke

Studentenopposi-

tion in der Bundesrepublik. „Aus Politik und Zeitgeschichte”. zur Wochenzeitung ,,Das Parlament 1968, t. 36/68, s. 35.

Beilage

71

loną

formą

wyrażenia

ideowych

procesów

zachodzących

niej

wyraz

społeczeństwa Tym

też

Wielka

stosunek

kapitalistycznego

faktem

popularność

krytyczny można

Socjalistyczna

jego

w dużej

w późniejszym

do

współczesnego

szerokich

mierze

warstw.

wytłumaczyć

jej

okresie.

Rewolucja

Październikowa

otwo-

rzyła zupełnie nowy etap rozwoju

w historii świata, któ-

KICZO

od

główną

treścią jest

A

w

A

lazł

|

w szerokich kręgach społeczeństwa kapitalistycznego. Zna-

przejście

kapitalizmu

do

so-

cjalizmu. Wraz z utworzeniem Związku Radzieckiego zmieniły się stosunki klasowe między burżuazją a proletaria-

|

tem. Prołetariat przestał być jedynie klasą uciskaną; utworzył własne państwo, zalążek nowego konkurencyjnego wobec kapitalizmu systemu społeczno-ekonomicznego. Zwycięstwo

Rewolucji

Październikowej

zapoczątkowało

wejście kapitalizmu w nowy etap kryzysu

— jego rozpadu

jako systemu Światowego. Wraz z utworzeniem

| —. ||

pierwszego

państwa socjalistycznego rozpoczął się proces dyskredytacji



ekonomicznego, politycznego, społecznego i ideologicznego



systemu kapitalizmu. Wielki kryzys lat 1929-33 potwier- — dził niezdolność kapitalizmu do zmiany swej antyludzkiej istoty.

Wykazał

nieprawości.

"1

jeszcze

Chaos

gospodarczy,

Ą

niesprawiedliwości

bardziej jego

spadek

produkcji,

ogromne bezrobocie, szalejąca infllacja zrodziły wśród pewnych warstw liberalnej burżuazji, drobnomieszczaństwa i radykalnie zorientowanej inteligencji, propozycje rozwią-

zania powstałych przez kryzys kapitalizmu problemów społeczno-politycznych. W tym klimacie epoki kształtują się takie kierunki filozoficzne jak egzystencjalizm, personalizm, neotomistyczny humanizm integralny. Jednym z takich kierunków, które zrodziły się w owym czasie, była

sl

|

rozu-

|

"mieli, że nastąpił kryzys burżuazyjnego humanizmu, wyrażający się m. in. w zmianie roli i miejsca jednostki. iczne tendencje w filozofii burRodzi to silne „antropologicz

|

„krytyczna

72

teoria”.

Przedstawiciele

tych

kierunków

żuazyjnej.

Człowiek

i jego

problemy

znajdują

się coraz

J

bardziej w centrum zainteresowania filozofii burżuazyjnej. Egzystencjalizm jest najlepszym przykładem tej tendencji. Antropologiczna tendencja widoczna jest również w „kry-

.y

4 -4 4

tradycyjnej antropologii DYNIA

Schelera o tym, że pa. ac

ma moralne założenia, sprawia wrażenie wniosku wynika- |

jącego z położenia współczesnego świata. ZEL Zdaniem Horkheimera studia „antropologiczne mają prowadzić

do poznania

określonych

tendencji historycznych,

nie ograniczając się do człowieka w ogóle, lecz koncentrując się na określonym człowieku i grupie ludzkiej i badając ich egzystencję nie w izolacji, lecz w związku _

z życiem społecznym. Obraz człowieka, jaki wyniknie z takich badań, nie będzie jednolity, lecz będzie kwintesencją

specyficznych

właściwości

grupowych,

które po--

wstają w procesie społecznym. Każda cecha ludzka winna być rozpatrywana w jej dynamice historycznej, a nie jako

wyraz niezmiennej istoty człowieka. Przyjęcie takich założeń — pisze Horkheimer — doprowadziło Schelera do — stwierdzenia, że „w żadnym okresie historii człowiek nie stał się tak problematyczny jak współcześnie” 1. Hork=

heimer w pełni podzielał to spostrzeżenie Schelera.

Ź

!0 Patrz M. Horkheimer, Bemerkungen zur philosophischen Anthr opo-

logie, w: Kritische Theorie, i! Tamże, s. 121.

t. I, wyd.

cyt., s. 207.

Ss ANT, AYO

Doktryna

MU Si

fizyki, co prowadziło go w konsekwencji w kierunku teorii materialistycznej.

"NEU

L 1

N

Max Horkheimer, ojcięc duchowy „krytycznej teorii”, za twórcę nowoczesnej antropologii filozoficznej uważał Maxa Schelera!0. Scheler porzucił skłonności do meta-

IN

NE

2. Krytyka

gi."

tycznej teorii”, która podejmuje krytykę tradycyjnej antropologii.

Horkheimer zauważył, że w problemie jednostki, stanowiącej główny nie uwydatnia

temat burżuazyjnej się ambiwalentny

antropologii, szczególstosunek do prawdy.

W tym punkcie burżuazyjne konstrukcje prawno-państwowe zdominowane są przez idee T. Hobbesa. W myśl tych koncepcji jednostka jest całkowicie izolowana

i ma na celu

jedynie własne dobro. Społeczeństwo opiera się na tym, że każdy zawiera układ. Umowa społeczna prowadzi w końcu

W

do atomizacji

naszym

stuleciu

społeczeństwa.



pisze

Horkheimer



zmieniły

się jednak warunki, i w konsekwencji doprowadziły do dezaktualizacji takiej konstrukcji. Warstwa panująca spo-

łeczeństwa kapitalistycznego nie składa się już z niezliczonej liczby podmiotów, zawierających układy, lecz z grup władzy kontrolowanych przez małą liczbę osób, które konkurują wzajemnie na rynku światowym.

„szerokie obszary Europy laznej dyscyplinie”12.

w olbrzymi

Zmieniły

obóz

pracy ,

one

o że-

duchowego,

a tym samym

na właściwości

ludzkiej

i ZZ

ją się z dnia na dzień coraz słabsze. W takiej sytuacji już nie umowa społeczna, lecz przemoc 1 rozkaz gwarantują dalszy rozwój społeczeństwa. Te ekonomiczne warunki oddziałują poprzez stosunki społeczne na całość życia

M

Walka o dominację na rynku światowym prowadziła do ściślejszej organizacji 1 strukturalizacji całego społeczeństwa. Ekonomiczne podstawy idei wczesnej burżuazji sta-

natury.

Początkowo — zauważa z goryczą Horkheimer — władza uchodziła za niemoralną, jeżeli popadała w kolizję z umową społeczną, dzisiaj zaś umowa wykracza przeciwko mo-

ralności, jeżeli podważa panujące stosunki władzy. Wytworzył się już typ człowieka odpowiadający tym współczesnym stosunkom, który uznaje wszystko, co może służyć władzy. Antropologiczne poglądy łączyły się często 12 Tąmże,

s. 215.

*

74

w czasach nowożytnych z usprawiedliwieniem panujących systemów politycznych. Przykładem może być doktryna Arystotelesa, stanowiąca podstawę władzy w starożytności 1 średniowieczu. W czasach współczesnych zauważyć moż-

na. zdaniem

Horkheimera,

Antropologia

w

to samo

wywodząca

zjawisko.

się z doktryny

Hobbesa

była

Swoim czasie postępowa i oznaczała ważny krok w two-

_ rzeniu doktryny politycznej sięgającej po władzę burżuazj. W społeczeństwie współczesnym straciła jednak swój postępowy charakter. Wraz z wielkimi zmianami histo-

rycznymi zmienił się bowiem

gruntownie sens wszystkich

kategorii antropologii. Faktem jest bowiem, że „okres _ przejścia do późnokapitalistycznej fazy systemu gospodar_ czego charakteryzuje się także zmianą samego człowieka. Nazwy pozostają wprawdzie te same, ale antropologiczne realia zmieniają się. Miłość, zrozumienie, sympatia pełnią

na przykład dzisiaj tak różne funkcje w stosunkach między

ludźmi,

że

same

zjawiska

stają

się

Procesy te nie przebiegają samoczynnie

przez

to

inne.

i w izolacji, lecz

w związku z przemianami całego społeczeństwa” 13. Podobnie ekonomiczne mechanizmy — zdaniem Hork-

_

heimera — tracą w warunkach współczesnego kapitalizmu

_ swoje dawne

znaczenie

i treść.

Wpływają

one

na to, że

_ jednostka przestaje być podmiotem. Późny kapitalizm " „ujmuje większość jednostek jedynie jako elementy w maE się” 14.

_' _ Antropologiczne próby traktowania człowieka jako stałej _ czy też kształtującej

się jedności,

_ kładały one, że kompleks

stały się daremne.

spraw ludzkich można

Za-

przed-

stawić jako coś zwartego. Jednakże rozwój kapitalizmu _ doprowadził

|

do

rozbicia

tej jedności,

w

wyniku

czego

13 Tamże, s. 224. i4 M. Horkheimer, Zum Rationalismusstreit in der gegenwdrtigen Philosophie, w: Kritische Theorie, t. I., wyd. cyt., s. 170.

niektóre

właściwości

NA MATMY

p = M „-

m

z

só%

i cechy

NA da

aza

człowieka

charakterystyczne

dla poprzednich epok zostały zniesione. Pojęcie człowieka nie zachowuje

na

tym

polu

kontynuacji,

bowiem

„w

sto-

sunkach kapitalizmu monopolistycznego skończyła się także relatywna samodzielność jednostki”15. Jednostka zostaje całkowicie podporządkowana wszechwładnemu systemowi. Umacnianie się negatywnych tendencji w społeczeństwie kapitalistycznym zbliżyło „krytyczną teorię” do pewnych

tez Marksa. Jej przedstawiciele zdawali sobie bowiem doskonale sprawę, że zrozumienie wielu procesów, ich teoretyczne

uogólnienie,

bez

sięgnięcia

do

niektórych

cepcji Marksa, było niemożliwe. Nie można

|

kon-

było wyjaśnić

zjawisk jedynie przy zastosowaniu metod i pojęć nauki burżuazyjnej. Szkoła frankfurcka sięgnęła więc do Marksa z „pobudek humanistycznych” 16. Stąd też „krytyczna te-

oria” rozumiała socjalizm przede wszystkim jako „ideę moralną”17. Faktem jest bowiem, że dla Horkheimera „urzeczywistnienie socjalizmu” jest „formą”, w której mo-

mi

teralność „została współcześnie przyjęta”!8. „Krytyczna m

|

humaoria” próbowała połączyć zasady mieszczańskiego

nizmu z adaptacją Marksa, której celem było podporząd- kowanie marksizmu i ruchu robotniczego ideałom bufżu-

+.azyjnego humanizmu. Stąd też „w krytycznej teorii przeobrażają

idee

Rewolucji

Horkheimer,

Traditionelle

się

Francuskiej

[...|

w obraz

przyszłości”19. Przyjmując takie założenia podjęła więc is M.

s. 185.

16 I .P, Farman,

„Frankfurtskaja

und

kritische

Szkoła”:

nyje wiechy diejatielnosti, „Fiłosofskije Nauki”

Theorie,

,

Woznikowienije

wyd.

cyt.,

:

i OSnoW-

1972, nr 3, s. 1ÓL.

Horkhei17 Ą. Schmidt, Einleitung: Die geistige Physiognomie Max rung, mers, w: M. Horkheimer, Notizen 1950 bis 1969 und Ddmme Frankfurt am Main 1974, s. XXXI. : 18 M. Horkheimer, Dimmerung, wyd. cyt., S. 252.

en Dia19 D, Claussen, Zum emanzipativen Gehalt der materialistisch Kriik* lektik in Horkheimers Konzeption der Kritischen Theorie, „Neue 1970,

76

nr 55/56,

s. 62.

-

uczynienia

próbę

ona

robotniczego

z ruchu

ilościowego"

kontynuatora dotychczasowego rozwoju, widząc w nim jedynie wykonawcę testamentu burżuazyjnego humanizmu. i pozbawiając go teoretycznej i politycznej samodzielności 0, Zasługą „krytycznej teorii” było niewątpliwie to, że stanęła w obronie ideałów burżuazyjnego humanizmu wy-

przez

paczanych

kapitalizm

monopolistyczny.

Jednakże

postulowany przez nią model życia społeczno-politycznego i gospodarczego nie był krokiem naprzód w kierunku ł społeczeństwa socjalistycznego, lecz cofnięciem się > zasadi: ę państwa kapitalizmu wolnokonkurencyjnego. J „Krytyczna teoria” podobnie jak do Marksa, odwoły=

wała się również do Hegla. Kapitalistyczna rzeczywistość

jawiła się jej przedstawicielom jako sprzeczna z zasadami heglowskiego rozumu. Poczucie to spotęgował jeszcze wielki kryzys lat 1929-33, a następnie dojście faszyzmu do władzy. Ponadto chodziło jeszcze o chęć obrony Hegla

z jednej strony przed atakami ze strony faszystów, z drugiej zaś — przed autorami widzącymi w nim ióreg" podstaw

totalitarnego

państwa.

Twórcy „krytycznej teorii” uważali, że jej obiektem jest społeczeństwo, zaś słowo krytyka rozumieli mniej w sensie idealistycznej krytyki czystego rozumu, a bardziej jako dialektyczną krytykę ekonomii

politycznej.

Uważali,

iż to właśnie charakteryzuje istotę dialektycznej teorii społeczeństwa!. H. Marcuse twierdził, że „teoria społeczeństwa jest ekonomicznym a nie filozoficznym systemem”, a droga do rozumnej

organizacji

społeczeństwa

prowadzi

poprzez

„analizę istniejących stosuńków ekonomicznych i politycznych”22 © + 6.155.

>

R. Steigerwald, Herbert Marcuses dritter Weg, Berlin 1969, s. 24. M. Horkheimer, Traditionelle und kritische Theorie, wyd. cyt.,

H. Marcuse,

Philosophie und kritische Theorie, wyd. cyt., s. 103.

77



ź

P>



>. Postulując

wprowadzenie

wolności

w

stosunkach

spo-

łecznych „krytyczna teoria” nie potrafiła wskazać dróg jej realizacji. W jednym ze swych artykułów Horkheimer podkreślał, że mówienie o wolności in abstracto nie ma żadnego sensu, a „kto dzisiaj mówi wolność, musi do50 M. s. 181,

Horkheimer,

*! H. Marcuse, s2 Tamże. 3 Tamże.

s.

Traditionelle

und

kritische

Philosophie und kritische

112-113,

Theorie,

Theorie,

wyd.

wyd. cyt., s.

cyt.,

LI2.

kladnie

rozumieć,

co

ma

na

myśli”54,

Robiąc

tę słuszną

uwagę Horkheimer nie zdawał sobie sprawy, że doskonale

pasuje ona do „krytycznej teorii”, w której wiele uwagi poświęcono wolności, nie umiejąc jednocześnie wskazać sił społecznych i metod jej urzeczywistnienia. Tym sposo-

bem

sama

„krytyczna

teoria” traktowała wolność

in ab-

słracio.

w

a

Radykalna

krytyka

„krytycznej

teorii”

kapitalistycznego

społeczeństwa

pozy-

początku

od

nie znajdowała

W dodatku w „krytycznej teorii” od początku

jej istnienia dochodzi

kapitalizmu

w drodze

„krytyczna

że

wprost,

do głosu obawa

z urzeczywistnieniem

rewolucji.

H. Marcuse

podkreślał

nic

wspólnego

nie

teoria

przed zniesieniem

ma

się na

które opierałoby

ideałów,

BO

| | pokczecj

CSRCY

tywnej alternatywy dla panujących form społecznych. Ww konsekwencji krytyka ta mimo swego radykalizmu stawała się zupełnie jałową, zawisła bowiem w próżni

lkach społecznych. Dostrzega ona bowiem w tych wal-

ch z jednej

strony

wolności,

problem

z drugiej

F. Role. PA

Ę„ r

; pa zz

=

roku,

że

„bez

wątpienia

można

założyć,

że

kryzys

uda

się przezwyciężyć przy pomocy kapitalistycznych środków i że kapitalizm monopolistyczny będzie w stanie utrzymać się przez nieograniczony czas”. Podobnego zdania

był

również

M.

Horkheimer,

wydają

się unieruchomione

powych

grup

nego

modelu

społecznych

stwierdzając,

na długi czas

że

dążenia

do. urzeczywistnienia

społeczeństwa.

Formy

„dzisiaj

życia

postę-

racjonal-

społecznego

zostały już w wysokim stopniu dopasowane do potrzeb późnokapitalistycznej gospodarki” >7. Od początku zauważyć też można w „krytycznej teorii” pesymistyczne oceny rozwoju sił wytwórczych i techniki. „Także

w

rozwoju

sił wytwórczych

i techniki



pisał

H. Marcuse — nie ma żadnego nieprzerwanego postępu od starego do nowego społeczeństwa” 58. Stanowisko takie nie łączy się jednak z analizą stosunków klasowych, które

wpłynęły na istniejący stan rzeczy. Twórcy „krytycznej teori' nie rozumieli, że sama technika i siły wytwórcze są neutralne, dopiero stosunki społeczne decydują o tym, czy zostaną one wykorzystane dla rzeczywistego postępu społecznego. Pesymistyczna ocena rozwoju sił wytwórczych w latach następnych nasili się tak, że rozwój ten zosta-

nie

uznany

jedynie

jako

pomnażanie

środków

ucisku

jednostki.

Krytykując

ostro od początku kapitalistyczne stosunki

społeczne „krytyczna teoria” nie umiała wskazać drogi ich przezwyciężenia lub co najmniej — mówiąc słowami

% M.

Horkheimer.

Materialismus und Moral, wyd. cyt., s. 96,

Pda

7 M. Horkheimer, Zum Rationalismusstreit in der gegenwdrtigen Philosophie, wyd. cyt., s. 133-134, 6 H. Marcuse. Phiłosophie und kritische Theorie, wyd. cyt... $T23:

uło

56 F. Pollock, Die gegenwdrtige Lage des Kapitalismus und die Aussichten einer planwirtschaftlichen Neuordnung, „Zeitschrift fiir Sozialforschung” 1932, rocznik I, zesz, L/2, s. 16.

e

samego Horkheimera — ich „rozumnego uregulowania59.

Było to od początku jej słabością, która w AYPR latach spychała ją coraz bardz RaRAZogi

społeczeństwa kapitalistycznego,

coraz bardziej od postępowych pierwotnie Drobnomieszczański radykalizm „krytycz

z:

narodzi

się ze współczesności, jeżeli ludzie przedtem

nie

popadną w barbarzyństwo ”*!. Nowe. lepsze społeczeństwo kierując się tymi ideałami nie zostało jednak stworzone, bowiem ludzkość rzeczywiście ..popadła w barbarzyństwo”, kiedy do władzy doszedł Hitler. Społeczeństwo kapitalistyczne w Niemczech — zdaniem Horkheimera — stało przed alternatywą albo rewolucja, albo barbarzyństwo uosobione w konkretnej sytua-

faszystowskich. W

pierwszej połowie wieku

istniała możliwość powstania proletariatu czy też buntu przeciwko społeczeństwu kapitalistycznemu w krajach europejskich znajdujących się w stanie kryzysu i inflacji. To, że na początku lat trzydziestych — jak pisał Hork-

zjednoczeni

w sojuszu z intelektuali-

YES

heimer — robotnicy stami

TS

YA

cji w rządach

co było zaprzepaszczeniem szansy realizacji filozofii, która zawsze była próbą zaprowadzenia — racjonalnego porządku w świecieój,

mogli

zagrodzić

drogę

narodowemu

nie było czczą spekulacją*2?. Jednak

4. Stanowisko

socjalizmowi,

do tego nie doszło,

wobec faszyzmu

JS"

EE

YO

zza



a. KOŃ knickiawah

aaaiacn

do

Ważnym czynnikiem, który wpłynął na powstanie „krytycznej

teorii”, był rozwój

z tego

faktu

„zadanie

faszyzmu. Wynikało

identyfikacji

tendencji,

dla niej które łą-

czyły liberalną przeszłość z jej totalitarnym zniesieniem *64.

Jednym

z podstawowych założeń powstającej „krytycznej

teorii” był — według stwierdzenia samego Horkheimera == 6! M.

Horkheimer.

Materialismus und Moral, wyd. cyt., s. 98.

62

Horkheimer.

Vorwort zur Neupublikation,

M.

t. I, wyd.

cyt..

w: Kritische

Theorie.

s, IX.

63: M. Horkheimer. Die gesellschaftliche Funktion der Philosophie, w: Kritische Theorie. . II, wyd. cyt., s. 307. | 64 H. Marcuse. Vorwort, do: Kultur und Gesellschaft t. I, wyd. cyt.. s. 7.

jako klasa, ani poszczególni jej przedstawiciele, nie widzą w autorytarnym porządku swego prawdziwego przeciwnika, a wręcz przeciwnie — sojusznika. „Sojusz między bur-

żuazją a organizacjami faszystowskimi — pisał wprost Horkheimer — wynika ze strachu przed proletariatem” ”!. „Krytyczna

teoria” dostrzegała w faszyzmie formę

konty-

nuacji dotychczasowego rozwoju kapitalizmu. Podkreślała, że „faszyzm nie występuje przeciwko burżuazyjnemu społeczeństwu,

jest jego

lecz

w

określonych

konsekwentną

warunkach

historycznych

formą”72. Współczesne

państwo

staje się „organem najsilniejszych grup kapitalistycznych”, a jego charakterystyczną postacią jest „państwo wodzow-skie, w którym zrasta się przemysłowa i polityczna biurokracja73, Kontynuuje ono ekonomiczne wywłaszczanie mniejszych kapitalistów przez większych politycznymi środ- kami, zaś handel i obrót podporządkowuje interesom przemysłowych i politycznych grup powstałych koncentracji i centralizacji kapitału.

Wszystkie

te czynniki

w wynieu

sprawiają, że podstawa

autory-

tarnego panowania „leży nie w zaślepieniu”, lecz „w struk-

_ turze produkcji społecznej, która opanowała nasz wiek” 74. Jak pisał M. Horkheimer „państwo autorytarne charakteryzuje ten okres w dziejach społeczeństwa europejskiego, _ który zastępuje liberalizm. Oznacza ono ucisk na wyższym poziomie. Opanowanie oddzielonych od środków produkcji mas i zahartowanie narodu do walki na rynku

światowym, których obecnie systematycznie może doko-

_ nywać własna przygotowana do tego biurokracja, wynika-

Ja z liberalizmu. Rząd parlamentarny nie mógł jednak pozwiązać tych problemów nie odwołując się d6 prze=

8 u M. Horkheimer, Montraigne und die Funktion Krirische Theorie, t. II, wyd. cyt.. s. 235-236. mę Tamże, s. 243. BB Tamże, s. 233.

4 Tamże.

s. 240.

der

s

w:

mocy.

Wtedy

to burżuazja,

to znaczy

ekonomicznie

naj-

silniejsza elita, nie znajdując innych możliwości odwołała się do faszyzmu”, Rozwiązanie takie — pisze dalej

Horkheimer

ważnymi

— było połączone z pewnym

ryzykiem i po-

kosztami, okazało się jednak, z punktu widze-

mia burżuazji,

prawidłowe.

Dlatego

też okropności

jakich

dopuszcza się faszyzm — pisał w konkluzji Horkheimer — mają swój początek nie w 1933 roku, lecz w 1919 — w rozstrzeliwaniu robotników i intelektualistów przez feudalnych wspólników pierwszej Republiki. Rząd socjalistycz-

ny był wówczas bezsilny, ponieważ zrobił z' wolności filozofię polityczną, zamiast przekształcić ją w polityczną praktykę 7%. e) Powstaniu państwa faszystowskiego towarzyszyło ogłoszenie nowej ideologii — heroiczno-nacjonalistycznego (he-

roisch-vólkische)

realizmu77.

Skupiał on wokół

siebie

wszystkie powstałe od czasu pierwszej wojny Światowej prądy przeciwne liberalnym teoriom. Najpierw wynikła

polemika o charakterze filozoficznym i naukowo-teoretycznym z racjonalizmem, indywidualizmem i materializmem dziewiętnastowiecznym, a dopiero później walka objęła płaszczyznę polityczną. Utworzył się wkrótce wspólny front, który wraz z zaostrzeniem się sprzeczności ekono-

i społecznych

micznych

w okresie

szybko

powojennym

ujawnił ich społeczne i polityczne funkcje. Najważniejsze źródła rodzących się teorii faszystowskich

"

_ sze

kult bohaterstwa;



po

drugie



to: po pierw-

filozofia życia

podniesiona przez pozornie racjonalne przesłanki do podJs M. Horkheimer, Die Philosophie der absoluten Konzentration, wyd. cyt., s. 268. 78 Tamże,

_ s. 269.

71 H. Marcuse, Der Kampf gegen den Liberalismus in der totalitdren Staatsauffassung, w: Faschismus und Kapitalismus. Theorien tiber die sozialen Urspriinge und die Funktion des Faschismus. Herausge-

geben von Wolfgang Abendroth, Frankfurt am Main

oda, L

|

ł

1968, s. 39.

-

|

l

P mi =

'.J -

_F i

L

s um

=

F mg”

z

F

SEM 2.

stawowego warunku myślenia i działania; po irracjonalny naturalizm wysuwający na czoło

trzecie — mistyczną

„naturę”; po czwarte — uniwersalizm, którego najwyższym reprezentantem jest naród ?. Ideologia faszystowska (heroisch-vólkische: Realismus) ce-

chuje się antyliberalizmem, bowiem wszystko, przeciwko czemu występuje, ujmuje pod pojęciem liberalizmu. Liberalizm

zostaje

jednakże

zredukowany

przez

faszyzm

do

idei z 1789 r., a mianowicie do ckliwego humanizmu 1 pacyfizmu, egoistycznego indywidualizmu, do abstrakcyjnego zrównania systemu partyjnego, do wydania narodu 1 państwa na pastwę walk interesów RODE grup społecznych.

W tym wyliczeniu grzechów liberalizmu zaskakuje jednak abstrakcyjna ogólnikowość i ahistoryczność. Faszyzm

redukuje bowiem rzeczywiste treści liberalizmu do świato_ poglądu, przemilczając jego ekonomiczną i społeczną struk- — =

|

(PYŁY NANO (tł KERI l

Sw. Miel

| ZOĄC

4

(

WOS

A

|

+ PW aż. RÓ

TB,

PSK

ki

*

78 Tamże,

s. 40-42,

79 Tamże.

s. 44.

Agiaj "27 NOEERETCAWNKZ

Noa

praw w życiu społecznym. Ekonomiczne podstawy rozwoju od teorii liberalnej do

7:

4

dobnie faszyzm odwołuje się do wiecznych „naturalnych”



W ten sposób „natura” występuje w roli czynnika usprawiedliwiającego pełen sprzeczności system społeczny. Po-

ha

liberalizm widzi w siłach ekonomicznych i stosunkach w społeczeństwie kapitalistycznym „,naturalne”, prawa. —

Fa FMA

j

na — zdaniem Marcusego — dostrzec również w fakcie, że .

p M) ho

moż-

|

liberalizmem a faszyzmem

AP BOY:01

między

jra

Podobieństwo



nigdy całkowicie nie zostały urzeczywistnione i były stosownie do sytuacji ograniczane lub zupełnie znoszone” 79.

UŻfKA. WE

beralizmu, wynikające z jego struktury gospodarczej, takie — jak wolność pracy i wypowiedzi, jawność życia politycznego, system reprezentacji i parlamentaryzm „faktycznie -

NW

turę. Znienawidzone przez faszyzm polityczne zasady li-

W, 2

ZJESZ

totalitarnej

„wszystkie,

w

głównych

zarysach,

dotyczą —

zmiany społeczeństwa kapitalistycznego, od kapitalizmu handlowego i przemysłowego, opartego na wolnej konku- —

rencji

samodzielnych

nowoczesnego

pojedynczych

przedsiębiorstw,

kapitalizmu monopolistycznego;

do |

są one re-

zultatem zmienionych stosunków produkcji (a w szczególności powstania wielkich «zjednoczeń», karteli, trustów

—|

itd.), które wymagają mobilizującej wszystkich, silnej władzy państwowej”80. Zwrot od liberalnego do totalitarno-autorytarnego

__

porządku

mego

państwa

dokonuje

się „na gruncie tego sa-

a liberalizm

społecznego”,



„totalitarno-

_ -autorytarne państwo wytwarza sam z siebie, jako swoje 4

_'_. własne

dopełnienie (Vollendung)

na bardziej

posiępcyciaa

E 47 | sasią rozwoju”31. Herbert Marcuse dostrzegał w ideologii taszystówoić.ej R 4

główne części

składowe



naturalizm,

uniwersalizm 3Ę

Ji egzystencjalizm. | żż 4 '_ Istotną cechą ideologii faszystowskiej jest unidEZGLEZĄ Ą "P ierwszeństwo i prymat ogółu przed wszystkimi jego „człon- Ź kami” jest jej. podstawową tezą. Całość rozumiana jest E-

zez faszystów nie tylko jako suma, czy też abstrakcyjna. 3 :

Ż lość, lecz jako jedność łącząca poszczególne części.AM

pic ppeżywielniema

|

cje w faszyzmie sakja

całości zawarte e BE m

spo

Z rozwoju

człowiekowi

działania,

4 mj

:

4 aż

16 Tamże,

s.

12.

c |

| |

Na "4 pozycje klasy robotniczej, dostrzegając główną sprzeczność społeczeństwa kapitalistycznego w istnieniu antagonizmu

pomiędzy

pracą

a kapitałem !7.

[stnienie klas społecznych tamatem

a burżuazją

i antagonizmu

jest dla

Marksa

w

między

Rękopisach

prolespra-

wą zupełnie oczywistą. Pisał on m. in. „jeśli produkt pracy nie należy do robotnika

i przeciwstawia mu

sa,

tylko

to jest

należy

Jeśli

do

to możliwe innego

działalność

kogoś życia. może

dlatego,

człowieka,

robotnika

dla

nie

niego

się jako

że produkt do

jest

obca

pracy

robotnika.

męką,

to dla

innego musi być źródłem używania i radości Nie bogowie, nie przyroda, tylko sam człowiek być

tą obcą

siłą,. panującą

nad

człowiekiem.

Należy ponadto wziąć pod uwagę sformułowane wyżej twierdzenie, że stosunek człowieka do siebie samego staje się dlań przedmiotowy, rzeczywisty dopiero poprzez jego stosunek do drugiego człowieka. Jeżeli zatem produkt jego pracy, jego uprzedmiotowiona praca, jest dlań przed-

miotem obcym, wrogim, potężnym, odeń niezależnym, to jest tak dlatego, że inny obcy mu, wrogi, potężny, niezależny odeń człowiek jest panem tego przedmiotu. Jeżeli

do swojej własnej działalności odnosi się on jako do działalności niewolnej, to odnosi się do niej jako do działalności w służbie, pod panowaniem, pod przymusem 1. i w jarzmie drugiego człowieka Sprzeczności społeczeństwa kapitalistycznego mają więc

dla Marksa społeczne i klasowe, a nie antropologiczne źródła i charakter. Dlatego też ujmuje on człowieka jako przedstawiciela określonej klasy, a nie jako abstrakcyjną istotę, jako człowieka w ogóle. Analiza kapitalizmu w Kękopisach

ma charakter

konkretno-historyczny

i klasowy,

U Socyjalnaja filosofija Frankfurtskoj Szkoły, wyd. cyt., s. 136. I% K, Marks, Rękopisy ekonomiczno-filozoficzne, wyd. cyt., s. 536.

108

.

a jej punktem wyjściowym jest „ekonomiczny

robotnika

fakt alienacji

i jego produkcji”19.

W duchu antropologicznym interpretuje również Marcuse marksistowską koncepcję rewolucji z Rękopisów ekono-

miczno-filozoficznych. Uzasadnienie radykalnej rewolucji miałoby wynikać dla Marksa, według H. Marcusego, „Z istoty człowieka”20, Teza

taka jest błędna,

zniesienia społeczeństwa

bowiem

dla

Marksa

konieczność

kapitalistycznego wynikała z jego

ekonomicznych podstaw, a nie z abstrakcyjnej „istoty człowieka”. Ta „istota człowieka” była dla Marksa pochodną panujących stosunków społeczno-ekonomicznych. Marks pisał, że „ze stosunku pracy wyobcowanej do własności wynika następnie, że emancypacja społeczeństwa

z własności prywatnej itd., z niewoli przybiera polityczną postać

emancypacji

robotników,

tylko o ich emancypację,

nie dlatego by szło

lecz dlatego,

że ich emancy-

pacja zawiera w sobie ogólną emancypację człowieka, a zawiera ją dlatego,że cała niewola społeczeństwa za-

warta jest w stosunku robotnika do produkcji, a wszelkie stosunki

niewolące człowieka są jedynie odmianami

stępstwami tego stosunku ”21.

i na-

|

Marcuse nie uwzględnia tego prostego faktu, że dla Marksa człowiek to całokształt stosunków społecznych. „Istota

człowieka”

nie jest

dla

niego

abstrakcyjna

i an-

tropologiczna, lecz wynika z całokształtu stosunków społecznych. Konieczność rewolucji wynikała dla Marksa

zawsze z obiektywnych, społeczno-ekonomicznych przesłanek, a nie z antropologicznych jak chce tego Marcuse. Tezę tę Marcuse powielał wielokrotnie w swych późniejszych pracach. W swej głośnej pracy Rozum i rewolucja

twierdził, że „przejście i» Tamże,

od kapitalizmu

do socjalizmu jest

s. 555.

0 H. Marcuse, Neue Quellen zur Grundlegung des...., wyd. cyt., s. 34. 21 K.

Marks,

Rękopisy

ekonomiczno-filozoficzne,

wyd.

cyt.

s. 558.

-

konieczne,

pełny

M

lecz

rozwój

świetle

tylko

w

tym



konieczny

jest

jednostki”22.

komentarza

ekonomiczno-filozoficznych absolutyzuje,

znaczeniu,

sprowadzając

H.

Marcusego

do

stwierdzić można, całego

Marksa

Rękopisów iż zbytnio je

do jego

wczes-

nych pism i w dodatku nie zawsze trafnie je interpretując. H. Marcuse podobnie jak inni przedstawiciele szkoły frankfurekiej kładli od początku zbyt wielki nacisk na Rękopisy 1 inne wczesne prace Marksa, nie doceniając jego późniejszych dojrzałych koncepcji. Jak trafnie zauważa przedstawiciel! młodego pokolenia szkoły frankfurckiej, Alfred Schmidt, „wspólna im wszystkim była tendencja do wygrywania pism młodego Marksa, a zwłaszcza nowo-

odkrytych Rękopisów paryskich, przeciwko tekstom powsta-

łym po 1850 r.”23. Zabieg taki potrzebny był niewątpli-

wie przedstawicielom „krytycznej teorii” do reinterpretacji marksizmu.

3. Granice

recepcji marksizmu

w „krytycznej

teorii"

Wpływ marksizmu na „krytyczną teorię” lat trzydziestych przejawia się szczególnie w zapożyczeniu niektórych podstawowych, krytycznych pojęć charakteryzujących społeczno-ekonomiczną strukturę ówczesnego kapitalizmu, w ogólnofilozoficznym podkreśleniu konieczności jedności 22 H. Marcuse, Rozum i rewolucja. Hegel a powstanie teorii społecznej, Warszawa

1966,

s. 299.

23 Ą. Schmidt, Die „Zeitschrift fiir Sozialforschung”, wyd. cyt., s. 3.

Wydaje się, że absolutyzacja przez przedstawicieli Rękopisów

K.

Marksa

spowodowana

być

mogła

szkoły frankfurckiej również

tym,

że

w Związku Radzieckim i w partiach komunistycznych przez długie lata ich istnienie traktowano jako tabu. (Pisze na temat W. Markie-

wicz. Socjologia a służba społeczna, Poznań

110

1972, s. 425).

"ka

my

| p,

zak

ry

teorii

1 praktyki,

w

zwrocie

do

ekonomii

politycznej

jako bazy krytycznej analizy struktury społecznej oraz w podkreślaniu społeczno-krytycznej funkcji filozofii 24,

Marksista

czechosłowacki

M.

Svoboda,

podkreślając

wpływ marksizmu na pierwszym etapie istnienia szkoły frankfurckiej zauważa, że „niektóre artykuły powstałe w okresie do drugiej wojny światowej przypominają prace Marksa wczesnego okresu. Jednakże trzeba od razu dodać — tylko przypominają” 25, Krytyka kapitalizmu przez przedstawicieli KG frank-

_

furckiej w latach trzydziestych ma bez wątpienia radykalny charakter. Uwidacznia się to najbardziej u Horkheimera, który niewątpliwie pod wpływem zasad materializmu historycznego, dostrzegał zło tkwiące w społeczeństwie kapitalistycznym w jego strukturze klasowej i prywatnej własności środków produkcji. Pisał on, że gospodarka oparta na tych zasadach „wpędza ludzkość w katastrofę”26. Słusznie jednak zauważa Robert Steigerwald, że „Zastosowanie marksistowskich pojęć do krytyki antyhumanizmu burżuazyjno-kapitalistycznych stosunków nie czyni jeszcze z nikogo rewolucjonisty”27. A tak ma się właśnie sprawa z marksizmem przedstawicieli szkoły frankfurckiej.

i

yr|

hi

Jr) Ag FT M ść

POP

SEKT

M ęw „Ag l ęi x,

AE

24 J. Ćerny, Antimarksistskij charaktier koncepcyi Frankfurtskoj Szkoły, „Informacyjonnyj Biuletień” 1974, nr 2, s. 99.

by

i

i

f

4

MA

k

i jakie siły społeczne powinny tego dokonać. Mówiąc dokładniej, w ówczesnej sytuacji nie dostrzegała ona siły społecznej zdolnej dokonać postulowanych zmian, będącej

+ 5

Poddając radykalnej krytyce kapitalistyczne stosunki 1 postulując ich zniesienie, „krytyczna teoria” nie potrafiła jednocześnie wskazać jakimi drogami ma się to odbyć

5 |

ł

fieksiju, ocziszczionnuju ot matierialisticzeskogo ponimanija istorii, „Informacyjonnyj Biuletień” 1974, nr 2, s. 79. % M. Horkheimer, Nachtrag, w: Kritische Theorie, t. II, s. 197. 27 R. Steigerwald, Herbert Marcuses dritter Weg, wyd. cyt., 8.55,

[U

25 M. Svoboda, Tupiki socyjalnoj tieorii prietiendujuszczej na -awtorie-

"A LŚ ma

u /

w

stanie

obalić się

kończy

kapitalizm,

I

marksizmu

wpływ

w

tym na

właśnie

punkcie

„krytyczną

teorię”,

Marksizm bowiem dokonuje krytyki kapitalizmu i wyciągą z niej konkretne wnioski co do metod i sposobów jego zmiany,

kreśląc jednocześnie

całościową

wizję

przyszłego

społeczeństwa. Wpływ marksizmu na „krytyczną teorię”,

widoczny na etapie krytyki kapitalizmu, znika, gdy przychodzi do nakreślenia metod jego zmiany. W tym miejscu „Krytyczna

latów

teoria”

marksizmu,

nie akceptuje już wniosków

a nawet

obraca

i postu-

się przeciwko

niemu,

choć jeszcze nie w tak gwałtownej formie, jak to będzie miało miejsce po II wojnie światowej. Mimo radykalnej krytyki kapitalizmu przez „krytyczną teorię” i zastosowaniu w niej niektórych pojęć materializmu

traktowanie

historycznego

teorii”

„krytycznej

lat

trzydziestych za marksistowską jest zupełnie błędne 1 niesłuszne. A taki właśnie pogląd spotkać można bardzo często. Tak to na przykład Alfred Sohn-Rethel twierdzi, że „krytyczna teoria” lat trzydziestych to słowo-zasłona (Deckwort), które w owym czasie nie oznaczało nic innego, jak słowo marksizm28. Zaś Albrecht Wellmer,

przedstawiciel

pokolenia

młodego

szkoły

stwierdza, że w latach trzydziestych młodzi

frankfurckiej frankfurccy

socjologowie i filozofowie skupieni wokół Maxa mera

„rozumieli

się jako

intelektualne

sumienie

Horkhelmarksi-

stowskiej lewicy” 2. Takie traktowanie „krytycznej teorii” nie pokrywa się z ówczesną rzeczywistością. Marksizm był tylko jednym

z kierunków oddziałujących na nią, a uczeni skupieni wokół Instytutu Badań Społecznych nigdy nie stanowili środowiska marksistowskiego. Przejmując niektóre tezy 2% Die

„Frankfurter

Schule”

97 132.

;

im

Lichte

des

Marxismus,

wyd.

cyt.

% Ą, Wellmer, Kritische Gesellschaftstheorie und Positivismus, Frank-

furt am Main

112

1969. s. 7:

|

marksizmu przedstawiciele szkoły frankfurckiej poddali go Jednocześnie reinterpretacji, podejmując próbę przekształcenia go w „krytyczną teorię”. Nie wolno jednak .„czę-

ściowych” prawd marksizmu utożsamiać z marksizmem jako takim. A tak właśnie ma się sprawa z „marksizmem” frankfurtczyków tego okresu. Ludzie ci bowiem wychodzili od materializmu historycznego, ale jednocześnie

zatrzymali

się przed nader istotnymi jego twierdzeniami

o niezwykłej doniosłości teoretycznej, ideologicznej i politycznej, twierdzeniami bez których marksizm przestaje być marksizmem.

Mówiąc ogólniej: zgadzali się oni

z mark-

sizmem, jeśli idzie o przeszłość, a nie zgadzali się natomiast

z nim, jeśli idzie o przyszłość.

Marksem

i cytując

niekiedy

całe

Wszelako

partie jego

|

idąc za pism

po-

święcone alienacji i reifikacji robotnika, pomijali jednocześ-

-

-

ł;

nie te ich partie, które traktują o rewolucji proletariackiej, hegemonicznej roli klasy robotniczej w rewolucji, Ę_

miejscu i zadaniach partii robotniczej w walce o jej zwycięstwo, nie mówiąc już o dyktaturze proletariatu30.



Niezwykle istotny jest tównież fakt, że „krytyczna teoria”, od samego początku, ma antyrobotniczy charakter.

E

stych nie wierzyli w rewolucyjne możliwości proletariatu.

W

1937 roku

M.

Horkheimer

w swym

rz

Przedstawiciele szkoły frankfurckiej już w latach trzydzieprogramowym

artykule pisał, że „także sytuacja proletariatu nie stanowi

_w tym społeczeństwie gwarancji prawidłowego poznania *3!. W

„krytycznej teorii” od początku dochodzą

poglądy negujące odkrytą przez Marksa proletariatu. Nie widzi wy dla, krytykowanego

talistycznego.

do głosu

twierdził

bowiem

wprost,

że

30 Marksizm a niektóre kierunki filozofii burżuazyjnej i drobnomiezczańskiej, Warszawa 1974, s. 79. 31 M. Horkheimer, Traditionelle und Kritische Theorie, wyd. cyt., s. 162,

% —

Szkoła frankfurcka...

Roz

-

dziejową misję.|

też ona w socjalizmie alternatprzez siebie, społeczeństwa kapi-

Horkheimer

Z

|

a cała egzystencja jednostki realizuje się, pozostają

"

nie--

znane ”=2. Przejście do socjalizmu nie było więc dla Hork-heimera

koniecznym

krokiem

na drodze

Pr ya

„formy, w których społeczeństwo reprodukuje się i ro

rozwoju społędi

czeństwa. W jego poglądach dochodzi nawet do głosu chęć przezwyciężenia obiektywnych, ekonomicznych uwa- e. runkowań

rozwoju społecznego. Tym

samym próbuje on =

zaprzeczyć konieczności przejścia do socjalizmu jako obiek- —4 wej tendencji rozwoju historycznego. Pisał on, że „strułe

a

tura rozwoju historycznego jako koniecznego wytwomu "A

3 LE

Sa

on

zawiera A

konieczność” 33.

=

=

ślady wpływów

anarchizmu.

Horkheimer już wówczas

ne-

guje zasady organizacyjne partii proletariackiej. Krytyka klasy robotniczej i jej partii w latach trzydziestych nie jest

jednakże

jeszcze

tak

otwarta

i gwałtowna,

jak

to

będzie miało miejsce w późniejszym okresie. „Krytyczna teoria” dopiero później stworzy własną, specyficzną terminologię

i formy

krytyki

klasy

robotniczej

i jej

partii.

W „krytycznej teorii” dochodzi też od początku do głosu abstrahowanie od stopnia historycznego rozwoju walki klasowej

i ignorowanie

roli zorganizowanej

rewolucyjnej

przemocy. „Krytyczna teoria” popadła w wewnętrzną sprzeczność. Z jednej bowiem strony krytykowała radykalnie kapitalizm

i postulowała jego zmianę, z drugiej zaś strony nie po-

nia. Gdy przyszło do wskazania podmiotu rewolucji, operowała jedynie ogólnikami, połączonymi w dodatku z krytyką proletariatu i jego rewolucyjnych możliwości. Tak to

na przykład Horkheimer pisał, że przy przejściu od istniejących do przyszłych form organizacji społeczeństwa powinna się ludzkość „ukonstytuować w świadomy podmiot — i aktywnie określić swoje własne formy życia”, co wymaga „świadomej nowej struktury stosunków ekonomicz= nych”35., Rację ma więc Werner Post, pisząc, że „Hork-

heimer

nie wymienia jednolitego,

podmiotu

rewolucyjnych

dokładnie

przekształceń

określonego

porządku

społecz-

nego”>6. Widać więc, że Horkheimer zdawał sobie spra-

wę, iż rewolucja wymaga przede wszystkim zmiany bazy ekonomicznej, jednocześnie jednak podmiot tych zmian 35 Tamże, s. 181. 36 W. Post, Kritische cyt., s. 45.

Theorie und metaphysischer

Pessimismus,

wyd.

LNARNAE



W

trafiła wskazać siły społecznej zdolnej dokonać tej zmiany. Cóż więc była warta ta krytyka kapitalizmu nie będąca w stanie i nie usiłująca nawet podać sposobu jego obale-

dostrzegał

w

abstrakcyjnej

„ludzkości”,

a

nie

w

klasie

robotniczej. Podobną

interpretację

spotykamy

wówczas

u

Herberta

Marcusego. Pisał on, że „marksistowska sytuacja podstawowa”, którym to mianem określał sytuację rewolucyjną, charakteryzuje się jako „historyczna

możliwość

radykalne-

go działania, które kształtuje konieczną, nową rzeczywistość jako realizację całej ludzkości. Jej nosicielem jest świadomy historyczny człowiek, jej jedynym polem działania historia, która uznana zostaje jako podstawowa kategoria ludzkiej egzystencji” 37. W

podobnym

duchu

pisał Marcuse

w innym

artykule:

„Kierunki przemiany i podstawowe środki racjonalnej organizacji

społeczeństwa

obecnych

stosunków

wytyczone

ekonomicznych

zostały drogą analizy i politycznych.

Dal-

sze ukształtowanie nowego społeczeństwa nie może być już przedmiotem jakiejś teorii: powinno ono dokonać się jako wolne dzieło wyzwolonych jednostek "33.

Jak widać z przytoczonych wypowiedzi

Horkheimera

1 Marcusego ich koncepcja rewolucyjnych zmian była bar-

dzo abstrakcyjna i ogólnikowa. U Horkheimera do roli podmiotu rewolucji urasta ludzkość, zaś u Marcusego, „świadomy historyczny człowiek” oraz „wyzwolona jednostka”. Poza tym sytuacja rewolucyjna u Marcusego _ jest, z jednej strony, zabarwiona indywidualizmem, z drugiej zaś strony jest ona czymś trwałym. Nie jest ona tak jak u Marksa momentem procesu historycznego.

Ujęcie sytuacji rewolucyjnej przez Marcusego różni się też diametralnie od koncepcji Lenina, dla którego była

WIĘK



ona jednością czynnika obiektywnego, tj. stopnia rozwoju

"UPREUZT!

37 H.

Marcuse,

Beitrdge zu einer Phdinomenologie

des Historischen

Materialismus, w: H. Marcuse, A. Schmidt, Existenzialistische Marx-lnterpretation, Frankfurt am Main 1973, s. 44, 38 H. Marcuse, Philosopie und kritische Theorie, wyd. cyt., s. 103.

116

ekonomicznego i czynnika subiektywnego, rozwoju świadomości klasowej. Szkołę frankfurcką

niechęć

do

sistowską.

od początku cechowała

organizacyjnego

„Krytyczna

teoria”

wiązania

tzn.

stopnia

programowa

się z partią

była więc od zarania

mark-

teo-

rią na wskroś akademicką, kultywującą postawę niezaangażowanego intelektualisty. Krąg frankfurcki dystansował się więc od zorganizowanego ruchu robotniczego, choć

w tym okresie nie prowadził walki przeciw komunizmowi; co więcej, w ocenach wkładu filozoficznego Lenina można w kręgu frankfurckim spotkać poglądy znacznie życzliwsze, niż to z reguły się zdarza wśród burżuazyjnych markso-

logów. Daleko jednak było przedstawicielom „krytycznej teorii” do uznania wagi i roli leninowskiego etapu w filozofii marksistowskiej, do zrozumienia związku między marksistowską teorią a praktyką zorganizowanego ruchu klasy robotniczej. Dlatego też działalność kręgu frankfurc-

kiego rozpatrywać należy raczej jako kwestię mniej lub bardziej bezpośrednich oddziaływań marksizmu na inne kierunki filozoficzne i socjologiczne niż jako część historii marksizmu.

jak

to

czyni

jugosłowiański

historyk

mark-

sizmu, Predrag Vranicki*9. Jak widać z przytoczonych przykładów, „krytyczna teoria” różniła się w sposób zasadniczy od marksizmu, A pamiętać trzeba, iż wpływ marksizmu na nią był największy w latach trzydziestych. Już wtedy „krytyczna teo-

ria” podważała podstawowe założenia marksizmu, pozbawiając go rewolucyjnych i klasowych treści. Były to zalążki późniejszego całkowitego zerwania z marksizmem i przejścia na antykomunistyczne pozycje. Zwiastowały one późniejszą całkowitą rezygnację z walki o obalenie kapi-

39 J.J. Wiatr,

„Nowe

Drogi”

Herbert

Marcuse

1968, nr 9, s. 138,

— filozof zagubionego

radykalizmu,

talizmu,

połączoną

z

Dostrzec ją można

przejściem

właśnie

kapitalizmu, a brakiem jego przezwyciężenia.

na

pozycje

w dualizmie

nakreślenia

pesymizmu.

między

perspektyw

krytyką i

dróg

4. Próby łączenia marksizmu z innymi kierunkami społeczno-filozoficznymi

W ideologii burżuazyjnej wyróżnić można dwa główne kierunki krytyki marksizmu. Do pierwszego należy otwarta, konserwatywna,

agresywna

i nie przebierająca

w Środ-

kach totalna krytyka całego marksizmu.

Drugi natomiast

kierunek

ale jednocześnie

przejmuje

ma

podejmuje

jego

tu z reguły

krytykę

niektóre

marksizmu,

założenia.

humanistyczne

Recepcja

podłoże.

marksizmu

Przedstawiciele

tego nurtu zapożyczając niektóre tezy marksizmu, podejmują jednocześnie próbę pozbawienia go klasowych zało-

żeń. Operując różnymi marksistowskimi terminami stwarzają pozory, że chodzi o kierunek marksistowski. Jednym z takich kierunków jest „krytyczna teoria”. Można ją nawet uznać za prekursora tego nurtu. Jedną .z cech tego kierunku krytyki marksizmu jest próba łączenia marksizmuz innymi kierunkami. Tendencja ia SOA do

"głosu bardzo wyraźnie w „krytycznej

teorii .

Cechą charakterystyczną szkoły frankfurckiej, od początku sformułowania jej założeń, była próba połączenia mark-

WY

y
*. Wychodząc

od

Heideggera, podjął

Marcuse

próbę

re-

wizji materializmu historycznego i dialektyki marksistowskiej. Jak wiadomo Marks stwierdził, że ludzie sami tworzą swoją historię, jednakże nie w dowolnie wybranych warunkach. Marcuse uznał tylko pierwszą część tego zda49 R. Bauermann, H. J. Rótscher,

Dialektik der Anpassung, Berlin

1972, s. 51-52. 50 Chodzi o następujące prace Marcusego: menologie

des

Historischen

wyd.

Materialismus,

Philosophie, „Archiv fiir Sozialwissenschaften t. 29;

Transzendentaler

Marxismus,

„Die

Beitrdge zu einer Phdnocyt.;

Uber

konkrete

1929,

und Sozialpolitik”

Gesellschaft"

1930,

nr

10;

Zum Problem der Dialektik, „Die Gesellschaft" 1931. nr 1; Neue Quellen zur Grundlegung des Historischen Materialismus, wyd. cyt.; Hegels Ontologie und die Grundlegung einer Theorie der Geschichtlichkeit, Frankfurt am Main 1932.

51 H. Marcuse, Beitrige zu einer Phdinomenologie..., wyd. cyt., s. 54. 52 H, Marcuse, Hegels Ontologie und..., wyd. cyt., s. 8. Z

122

j

nia. ignorując drugą”3. Marksowską myśl, że ludzie tworzą sami własną historię, próbował połączyć z antropologią M. Heideggera. Fenomenologię Heideggera, odkryte przez niego „zjawisko historyczności” (Phdnomen der Geschichtlichkeit) próbował Marcuse korygować „w duchu

metody

dialektycznej”

„fenomenologię

Zdaniem

i stworzyć

materializmu

J. Habermasa

odpowiednią

do

tego

historycznego” 34.

prace

Marcusego

z przełomu

lat dwudziestych i trzydziestych „reprezentują pierwszą, oryginalną próbę fenomenologicznie zorientowanego

marksizmu”55. Dostrzega on w Marcusem pierwszego „marksistę o orientacji heideggerowskiej” (Heideggermar-

xist)>6.

J.P.

Sartre

o wiele

lat

później



podkreśla

Habermas — podjął próbę połączenia marksizmu z egzystencjalizmem, wtedy gdy Marcuse już dawno opuścił tę drogę. a lewicowi paryscy egzystencjaliści i filozofowie praktyki

z Zagrzebia

i Pragi,

którzy

myśli

Heideggera

zastąpili koncepcjami późnego Husserla „opierają się na fenomenologicznej podstawie marksizmu, która została właściwie antycypowana przez Herberta Marcusego”57.

Podobnie

A.

Schmidt

zauważa,

że Marcuse

na długo

przed Sartrem i Marleau-Ponty, wychodząc od koncepcji Husserla i Heideggera próbował połączyć Eien SPE 3 z marksizmem>$. 5: R. Steigerwald, Wie Kritisch ist sei Marcuses_„Kritische aęĘ Theorie', wyd. cyt., S. 62. 54 Patrz H. Marcuse, Beitrdge zu einer Phdnomenologie... , wyd. cyt.,

er

s. 50 1 nast.

55 J. Habermas.

Zum

Geleit, w:

Antworten auf Herbert

Marcuse.

Herausgegeben und eingeleitet von Jurgen Habermas, Frankfurt am Main : 1968, s. 11.

6 J. Habermas, Zur philosophischen Diskussion um Marx und den Marxismus, w: Theorie und Praxis. Sozialphilosophische Studien, Neuwied und Berlin 1963, s. 330. *? J. Habermas, Zum Gełeit, wyd. cyt., s. 11.

*8A. Schmidt. Existential— Ontologie und historischer Materialismus bei Herbert Marcuse, w: Antworten auf Herbert Marcuse, wyd. cyt., s. 18.

_

Fascynacja Heideggerem mija u Marcusego po dojściu Hitlera do władzy. Słusznie bowiem zauważył A. Schmidt, że „jak uczył rok 1933, trzeba było tylko nieznacznych modyfikacji, aby ontologię z Sein und Zeit dopaso"5%. Po 1933 r. Marcuse zawać do nowych stosunków czął zrywać z wpływami Heideggera, orientując się coraz

bardziej na Hegla. Jednakże zupełnie spod wpływów filozoficznych koncepcji Heideggera nigdy się nie uwolnił, wszak egzystencjalistyczne momenty do dziś „pozostały żywe w teorii Marcusego” 60.

5. Wpływ G. Lukdcsa i K. Korscha na szkołę frankfurcką

' „Krytyczna teoria” lat trzydziestych dystansowała się z jednej strony od nauki burżuazyjnej, z drugiej zaś strony od komunistycznego ruchu robotniczegoó!. W tej sytuacji była więc ona próbą stworzenia „trzeciej drogi” — drogi pomiędzy kapitalizmem a socjalizmem. Te drobnomieszczańskie tendencje „trzeciej drogi” zostały poparte przez pewne procesy w ruchu robotniczym*. Rozwojowi marksizmu i ruchu robotniczego przed I wojną światową towarzyszył oportunizm, który wpłynął na spłycenie i zniekształcenie teorii. Procesowi temu sprzyjało powstanie artystokracji i biurokracji robotniczej. Powstał w owym czasie sprzyjający grunt dla rozwoju oportunistycznych i rewizjonistycznych koncepcji. W tym nurcie

$9 Tamże. s. 29. 60 J, Habermas,

Zum

Gełeit, wyd. cyt., s. 12.

6l D. Claussen,

Zum

emanzipativen

Gekalt der materialischen Dia-

lektik..., wyd. cyt., s. 45, A. Wellmer, Kritische Gesellschaftstheorie | und Positivismus, wyd. cyt., s. 10. 25. S. 62 R. Steigerwald, Herbert Marcuses dritier Weg, wyd. cyt.,

124

mieściła się również centrystyczna koncepcja marksizmu K. Kautskiego, z jego „ortodoksyjną” interpretacją. rozwoju myśli marksistowskiej Pewne zahamowanie

w szeregach II Międzynarodówki po śmierci Marksa i Engelsa

i lekceważeniem

niedocenianiem

z

związane

było

„płaskiemu

oraz hołdowaniem

dialektyki marksistowskiej

ewolucjonizmowi” i uproszczonemu materializmowi przyrodniczemu. Bernstein, Kautsky i całe pokolenie socjal-

demokratów niemieckich znajdowało się pod urokiem suk-

przyrodniczych,

nauk

cesów

dialektykę

oni zastępować

Próbowali

K.

a zwłaszcza

prawami

Darwina. przy-

nauk

rodniczych i przy ich zastosowaniu tłumaczyć rozwój spoStanowisko

łeczny.

sunkiem

takie

wiązało

się

z

krytycznym

sto-

do Hegla*3.

Ówcześni

oportuniści nie doceniali znaczeniaa dialektyki

w marksizmie,

fałszując w ten sposób jego dialektyczno-

-materialistyczny

charakter.

Dopiero

Lenin

W.I.

zrozu-

miał jak ważne jest dla marksizmu studiowanie-dialektyki. Lenin zdawał sobie bowiem sprawę, że bez znajomości: dialektyki nie można zrozumieć dorobku teoretycznego Marksa.

Podkreślał

on,

mieć Kapitału Marksa,

że

„nie

można

w

pełni

zrozu-

a zwłaszcza jego I rozdziału, jeżeli

się nie przestudiowało i nie zrozumiało całej

Logiki Hegla.

Stąd wniosek, że nikt z marksistów nie zrozumiał Marksa po upływie 1/2 stulecia” 64. Te ukształtowane pod wpływem oportunizmu, mechanicystyczno-deterministyczne interpretacje marksizmu, w któ-

rych

duchu

wychowało

się

całe

pokolenie

marksistów

i które były żywe w niemieckim ruchu robotniczym również w latach dwudziestych naszego stulecia, wywołały protesty takich autorów jak G. Lukacs, K. Korsch i H. de 63 K. Ochocki, Z dziejów dialektyki marksistowskiej (Historia i współczesność). „Studia Filozoficzne” 1973, nr 6, s. 115-116. 64 W. I. Lenin, Zeszyty filozoficzne, Warszawa 1956, s. 153-154.

125

|

Man.

Wyciągnęli

różne

od

tych,

Właśnie

od

oni

jednak

które

z takiej

Lukącsa

inne

wnioski,

sytuacji

i Korscha

diametralnie

wyciągnął

pochodzą

Lenin.

interpretacje

marksizmu, które wywarły decydujący wpływ na rozumie-

nie marksizmu W

1923

Gyórgy

przez przedstawicieli szkoły frankfurekiej,

r. ukazała

Lukąacsa

się głośna

i kontrowersyjna

praca

Geschichte und Klassenbewusstsein

(Hi-

storia a Świadomość klasowa). Była ona wyrazem. opozycji wobec tendencji naturalistycznych i scjentystycznych w

marksizmie, a jej centralnym problemem było miejsce dialektyki w poglądach Marksa oraz granice jej stosowalności. Sporo miejsca poświęcił również Lukacs stosunkowi Marksa

do

Hegla,

bowiem,

jak

podkreślał,

omówienie

problemów dialektyki jest „niemożliwe bez bliższego od-

wołania się do twórcy tej metody



Hegla i stosunku

do niego Marksa$. Dialektyka dla Lukacsa jest wzajemnym oddziaływaniem

pomiędzy podmiotem a przedmiotem w procesie historycznym i odnosi się tylko do społeczeństwa 1 świadomości. Ograniczał on metodę dialektyczną do rzeczywistości Społeczno-historycznej negując ją na terenie przyrodyó6. Lu-

kacs bodaj jako pierwszy wypowiedział się przeciwko dia- * lektyce przyrodyó7. A. Schmidt w związku z tym za zasługę Lukacsa uważa to, że „jako pierwszy wskazał, jak ważne w materializmie jest ograniczenie stosowalności metody dialektycznej do rzeczywistości społeczno-historycznej” 6%. Wpływ Lukacsa na szkołę frankfurcką polegał na tym, 65 G. Lukacs, Geschichte und Klassenbewusstsein. Studien iiber marxistische Dialektik, Berlin 66 Tamże, s. 16.

67 S$. Rainko,

1923,

Marksizm

s. 8.

i jego

krytycy,

Warszawa

1976,

s.

134.

68 Ą, Schmidt, Zum VWerhdltnis von Geschichie und Natur im dialektischen Materialismus, w: Existentialismus und Marxismus. Eine Kon-

iroverse zwischen Sartre, Garaudy, Hyppolite, Vigier und Orcel. Mit einem Beitrag von Alfred Schmidt, Frankfurt am Main 1968, s. 106.

126

że przejęli

oni jego redukcję dialektyki

do historii. Po-

dobnie jak Lukącs, również H. Marcuse redukował zastosowanie praw dialektyki jedynie do historii, twierdząc, że

„zasada

dialektyczna

nie

jest

zasadą

ogólną,

którą

można stosować jednakowo przy badaniach wszelkich problemów ”'69. Marcuse posunął się nawet dalej od Lukaesa; ograniczał bowiem

zastosowanie praw dialektyki tylko do

historii społeczeństw klasowych. H. Marcuse uważał, że dialektyka Marksa odnosi się do „„szczególnego etapu pro-

cesu historycznego'. Marks krytykuje dialektykę heglowską dlatego, że uogólnia

ona, przenosi

ruch dialektyczny

na

ruch całego bytu, bytu jako takiego, wskutek czego Hegel znajduje „tylko abstrakcyjny,

logiczny,

spekula-

tywny wyraz ruchu historii”. Co więcej, ruch, który Hegel wyraził w tak abstrakcyjny sposób i który uważał za ogól-

ny, w rzeczywistości charakteryzuje jedynie szczególną fazę historii człowieka, mianowicie „historię powstania człowieka” (Entstehungsgeschichte). Odróżnienie przez Marksa „historii powstania człowieka” od „rzeczywistej historii” ludzkości oznacza ścisłe wyznaczenie granic aktualnego procesu dialektycznego. Entstehungsgeschichte ludzkości, które Marks nazywa prehistorią, jest historią społeczeństwa klasowego. Rzeczywista historia człowieka rozpoczyna się z chwilą zniesienia tego społeczeństwa. Dialektyka heglowska podaje abstrakcyjną formę logiczną rozwoju

prehistorycznego, dialektyka marksistowska — ujmuje jego rzeczywisty, konkretny proces. W ten sposób dialektyka marksistowska jest jeszcze związana z etapem prehistorycznym” 70, Redukując dialektykę Marksa do „etapu prehistorycznego”, czyli do społeczeństw klasowych, Marcuse uważał, iż tym samym „nie można przypisywać dialektycznej struk-

PI

a

37

| =

4d

|

6% H. Marcuse, Rozum 70 Tamże. ś. 297.

i rewolucja,

wyd.

cyt.. s. 296.

|

tury prehistorii przyszłej historii ludzkości””!. Sądził on, że teza taka wynika z samej istoty dialektyki markso-

wskiej. U podstaw tej tezy Marcusego tkwiło założenie, że prawa historyczne przestaną obowiązywać w społeczeństwie bezklasowym. Pisał on, że „wraz z przejściem od prehistorii reprezentowanej przez społeczeństwo klasowe, do historii społeczeństwa bezklasowego zmieni się cała struktura ruchu historycznego”72. Podobnie jak Lukacs w

również

sein,

nych praw

Marcuse

Geschichte und Klassenbewusst-

obiektyw-

znaczenia

nie docenia

historii. Negacji dialektyki przyrody towarzy-

szy bowiem u Lukacsa zakwestionowanie praw historycz-

nych. Stanowisko takie spotykamy także u H. Marcusego,

którego stosunek do determinizmu historycznego kształtował się pod wpływem Lukacsa. Marcuse tak samo jak dialektykę marksowską, również i determinizm historyczny, sprowadza

jedynie

do

nie daje

Marksa

on, że „teoria

klasowych.

Twierdzi

się pogodzić

z fatali-

społeczeństw

stycznym determinizmem. A jednak i materializm historyczny zawiera zasadę deterministyczną, wedle której Świadomość jest uwarunkowana przez byt społeczny. Próbowałiśmy jednakże wykazać, że konieczna zależność, o któmówi

rej

ta

zasada,

życia

dotyczy

«prehistorycznego»,

mianowicie ery obejmującej okres istnienia społeczeństwa

klasowego” 3. Koncepcje Lukacsa — ' duży wpływ na poglądy przez

Herberta

Marcusego.

jak więc widać — wywarły i sposób recepcji marksizmu R.

Steigerwald

że

uważa,

w pracach Marcusego odnajdujemy wszystkie podstawowe

tezy Lukacsa — redukcję dialektyki do podmiotu i jego praktyki, negację dialektyki w przyrodzie, ujęcia procesu

_ świadomości w duchu materializmu mechanicystycznego, wadził mb

71 Tamże,

s. 298.

72 Tamże. 73 Tamże,

128

t. 300.

Ń

ZE

OWI

redukcję Marksa do Hegla oraz negację partii klasy robotniczej. Byłoby jednak fałszywe — pisze dalej Steigerwald twierdzić, że Marcusego można zredukować do

koncepcji

młodego

Lukącsa.

Marcuse

przeszedł

bowiem

zupełnie inny proces rozwoju; wyszedł od Heideggera a nie od Hegla, zajmował też stale, w przeciwieństwie do Lukącsa. subiektywistyczno-idealistyczną i indeterministyczną pozycję. Nie chodzi więc o redukcję Marcusego do

tez Lukąacsa, lecz jedynie o wskazanie poszczególnych czynników wpływających na rozumienie Marksa przez Marcusego. A do jednego z takich czynników — konkluduje Steiger-

wald — należą właśnie koncepcje młodego Lukacsa4. W

późniejszym okresie Lukacs wielokrotnie odcinał się od swoich poglądów z Geschichte und KlassenbewuSstsein.

Praca ta była dla niego jedynie etapem na drodze do marksizmu. Podkreślał wielokrotnie, iż powstała ona w latach 1921-22, gdy Hegla do Marksa

znajdował się na etapie przejścia od i nosiła cechy okresu przejściowego

w stosunku do wszystkich podstawowych problemów filo-zoficznych.

W

jednym

ze swych

artykułów

z

1933

roku

pisał: „„moja praca Geschichte und Klassenbewusstsein (1923)

ukazuje bardzo jasno to przejście. Mimo

Świadomej już

próby przezwyciężenia i „zniesienia ” Hegla przez Marksa, zostały

kluczowe

problemy dialektyki

idealistycznie (dialektyka

Mimo

iż Lukacs

przyrody,

wycofał

rozwiązane jeszcze

teoria odbicia

się z ówczesnych

itd)” 5.

tez i sprze--

ciwiał się powtórnemu wydaniu Geschichte und Klassenbewusstsein, praca ta wywarła i wywiera nadal duży wpływ na różnego rodzaju odmiany rewizjonizmu i oportunizmu ”%. |

74 R. Steigerwald, Herbert Marcuses dritter Weg, wyd. cyt., s. 27-28: :

78 G. Lukacs,

_' Berlin

1955,

Mein

Weg

zu Marx,

w: Pulcats zum

70. Geburtstag,

s. 229.

76 G. Rohrmoser, Stilistand der Dialektik, „Marsismmisstudieńć! _Fiinfte Folge, Tiibingen 1968, s. 25 uważa Lukacsa za ojca wszelkiego i „ pomarksistowskiego teoretycznego rewizjonizmu.

-



Tezy Lukacsa były też wykorzystywane przez wielu znanych marksologów

Lukacs

i sowietologów (G. Wetter, J. Fetscher 1 inni),

wywarł

lecz również

duży

na innych

wpływ

nie

czołowych

tylko

na

Marcusego,

przedstawicieli

szkoły

frankfurckiej. Silny był jego wpływ na Th. W. Adorno77, Adorno — o czym będzie dalej mowa — przejął zwłaszcza

— |

, jego koncepcję fetyszyzmu towarowego i totalnej reifikacji,

Również u przedstawicieli młodego pokolenia szkoły frank-

furckiej

można

dostrzec

znaczne

wpływy

koncepcji

Lu-

kacsa. Najlepszym tego przykładem może być wielokrotnie już cytowany

Alfred

Schmidt7%.

|

interpre-

|

tacja marksizmu pochodząca od Karla Korscha. Wiele wska-

|

Duży

wpływ

na szkołę frankfurcką

wywarła

zuje, że Herbert Marcuse poznawał marksizm przez pryzmat

twórczości tego głośnego teoretyka —- rewizjonisty, w którego pierwszych pismach odnaleźć już można tezy powtarza-

szerszej prezentacji. Jego interpretacja marksizmu, obok

interpretacji Lukacsa, wywarła decydujący wpływ na spo-

AZ zzz

Działalność i poglądy tego teoretyka o wielkim wpływie na różne wersje współczesnego rewizjonizmu wymagają

ZA

jące się z niewielkimi modernizacjami u Marcusego za

sób recepcji marksizmu przez przedstawicieli szkoły frank-

furckiej. Koncepcje Korscha przeżywają od połowy lat sześćdziesiątych renesans na Zachodzie Europy i stają się coraz bardziej popularne w niektórych kręgach50. 7 Wpływ

Lakścsa

na Adorno

szczegółowo

omawia

W.

Jopke



|

Dialektik der Anpassung, wyd. cyt., s. 84 i nast.

Marx, 78 Patrz A. Schmidt, Der Begriff der Natur in der Lehre von Geschichte und Frankfurt am Main 1962; oraz: Zum Verhdltnis von

- Natur in dialektischen Materialismus, wyd. cyt. 19 Elżbieta i Franciszek Warszawa 1970, s. 72.

Ryszkowie,

Między

utopią a zwątpieniem, :

resowania 80 © czynnikach, które wpłynęły na burzliwy wzrost zainte Zur KonKorschem, pisze O. Negt, Theorie, Empirie und Klassenkampf. gun$g, stitutionsproblematik bei Karl Korsch, w: Jahrbuch Arbeiterbewe

t 1; Uber Karl Korsch, wyd. cyt., s. 110 i nast.

130

Karl

pewien

Korsch

(1886-1961),

czas jednym

profesor

z czołowych

prawa

działaczy

był

przez

i ideologów

Komunistycznej Partii Niemiec. -Na początku 1912 r.-wstąpił do SPD, jednakże o jego działalności w jej szeregach niewiele wiadomo. Nie była ona na pewno zbyt aktywna, bo już w połowie 1912 r. wyjechał na dalsze studia do Londynu, gdzie rozpoczął aktywną działalność w „Fabian Nursery”, młodzieżowej przybudówce „Fabian Society”. Po zakończeniu I wojny światowej Korsch rozpoczął nie-

zwykle aktywną działalność polityczną. W czerwcu 1919 r. przechodzi do USPD, a jesienią tego roku habilituje się się

Ę

kowe przyjęcie USPD do III Międzynarodówki$!. Korsch dostrzegał wówczas wielkie znaczenie Rewolucji Paździer-

WANNĄ Ne. BANANY EP WORA sl

—_

nikowej dla całego rewolucyjnego ruchu robotniczego i opowiadał się za zajęciem stanowiska po stronie bolszewików. =

tschlands).

Z

był delegatem

W

ramienia

Kommunistische

organizacji

na VIII Zjazd KPD

partyjnej

Partei Deu-w

Turyngii

w 1923 r. w Lipsku.

centrum tego Zjazdu stał problem taktyki jednolito-

frontowej i doszło na nim do kontrowersji między Brandlerem a Ruth Fischer i Maslowem. W kontrowersji tej

Korsch

stanął

po stronie Brandlera, zarzucając

Fischer

Patrz M. Buckmiller, Marxismus als Realitdt. Zur Rekonstruktion

der theorerischen und politischen Entwicklung Karl Korsch, w: Jahrbuch Arbeirerbewegung. t. 1: Uber Karl Korsch, wyd. cyt., s. 36. 82

Tamże,

s.

75.

A

us

(Vereinigte

[

komunistycznej

JI

dząc, że „jeżeli rewolucja w Rosji upadnie, zostanie także — wszystko stracone w Niemczech”82, W grudniu 1920 r. Korsch staje się członkiem partii AE)

rf

Doceniał znaczenie rewolucji rosyjskiej dla Niemiec, twier-

1 Mi ALI lis Hiki. bk M

ch W październiku 1920 roku na zjeździe w Halle Kors zgłasza rezolucję postulującą natychmiastowe i bezwarun-

.

KEY

rozpoczyna

en

wo

na Uniwersytecie w Jenie. Od tego czasu właściwa faza jego działalności.

i Maslowowi, że rozpatrują oni problem dyktatury proleta-

riatu abstrakcyjnie i niedialektycznie. Od 8 X do 12 XI 1923 r.

PPT "m, ka! | ódłdwiaki FTWNY jk odkóć w nid zaś

TYT

Korsch jako minister sprawiedliwości wchodził obok A. Tennera i Th. Neubauera z ramienia komunistów do słynnego jednolitofrontowego rządu krajowego w Turyngii. Był

też posłem z ramienia KPD do parlamentu krajowego Turyngii, a następnie do Reichstagu. W maju 1924 r. Korsch został redaktorem naczelnym teoretycznego pisma KPD „Die Internationale” i stał się odpowiedzialny za sprawy ideologiczno-teoretyczne partii. Był też w 1924 r. delegatem na V Kongres Kominternu. Popierał on w owym czasie linię Międzynarodówki Komunistycznej i pierwsze

państwo socjalistyczne, doceniał również znaczenie leninizmu. Stanowisko to stoi w jaskrawej sprzeczności z jego późniejszą krytyką Związku Radzieckiego i ruchu komuni-

stycznego. Powoli bowiem zaczyna Korsch staczać się ną pozycje rewizjonistyczne, a następnie antykomunistyczne. 1 MI 1925 r. Korsch zostaje usunięty ze stanowiska redaktora naczelnego „Die Internationale”. Rozpoczyna

od tego czasu aktywną działalność frakcyjną, przechodząc od września 1925 r. od otwartej opozycji przeciwko polityce Międzynarodówki Komunistycznej i próbując skupić wokół siebie wszystkie siły opozycyjne wobec linii Kominternu i KPD. W końcu marca 1926 r. rozpoczyna wydawać wspólnie z E. Schwarzem i Schlagewerthem pismo „Kommunistische Politik”, które było pomyślane jako platforma sił opozycyjnych wobec KPD. 24 I 1926 r. odbyła się z udziałem Korscha I Ogólnokrajowa Konferencja „Konsekwentnej Lewicy” (Entschiedenen Linken), która podjęła próbę opracowania

wspólnego

programu

sił opo-

zycyjnych wobec Kominternu i KPD.

Na drugiej konfe-

2 IV

1926 r. uchwalono

rencji „Konśekwentnej

Lewicy”

tak zwaną „Platformę Lewicy”, w której sformułowano jej zadania. Korsch prowadził swą działalność frakcyjną pod hasłem 132

łalność

usunięty

z partii „to praktyczne

Korscha

Wykluczenie

z KPD.

r.

3 V 1926

wreszcie

zostaje

frakcyjńą

dzia-

leninizmu”. Za

prawdziwego

z „wypaczeniem

zerwanie z leninizmem jest jednocześnie końcem okresu Korscha jako polityka”33, Odtąd Korsch zrywa z marksizmem. przechodząc do jego ostrej krytyk.. Rozpoczyna się ożywionej

też okres jego

działalności

Starał

teoretycznej.

się on też skupić wszystkie opozycyjne wobec komunizmu siły, co

zresztą

mu

się nie udało.

Na początku września 1926 roku dochodzi na 3 Konferencji „„Konsekwentnej Lewicy” do rozłamu. Wyodrębnia

Grupa

się wówczas

Schwarza,

a w grudniu

1927

roku

ukazuje się ostatni numer „Kommunistische Politik”. Heinz

Langerhans członek Grupy Korscha twierdzi, że „Korschowi nigdy nie majaczyło się nawet, aby własny związek postawić organizacyjnie na nogi” %4. Być może, iż Korsch sobie

zdawał

sprawę,

że.

nie

powołać

może

spośród

różnych sił rewizjonistycznych i opozycyjnych wobec linii ć partii Kominternu, organizacji zdolnej przeciwstawi. Duży wpływ na ewolucję Benjamina w kierunku mark. sizmu wywarła znajomość zawarta w 1924 r. na Capri Zz radziecką reżyserką teatralną Asją Łacis. Przez nią _ poznał i zaprzyjaźnił się Benjamin z Bertoltem Brechtem, " który go zafascynował i wywierał duży wpływ na jego

1*0. poglądy i ewolucję ideową w kierunku marksizmu "123

|

Uber

Walter Benjamin,

wyd. cyt., s. 34.

124 Tamże, s. 134; R. Heise, Vorbemerkungen zu einem Vergleich der

10, 1967, rocznik ' Baudelaire-Fassungen, „,Alternative” a "s. 202, 125 Th. W. Adorno, Charakteristik Walter Benjamin,

s

zesz. w:

Kulturkrinik und Gesellschaft, Miinchen 1963. s. 238. 126 Pisze na ten temat G. Scholem, w: Uber Walter wyd, cyt., s. 152.

56/57,

Prismen.

Benjamin,

0

myślenia

sposobie

0

swoim

0

w

ZE

historycznego

za

materializmu

ET

123. Benjamin dziej zbliżona do marksistowskich kategorii” od mniej więcej 1930 r., pisze w innym artykule Scholem, „podejmował coraz bardziej zdecydowaną próbę przejęcia

Walter Benjamin na przełomie 1926/1927 r. odwiedził Związek Radziecki!27. Nawiązał też współpracę z Wielką Radziecką Encyklopedią, która wykorzystała jego artykuł o Goethem128, Benjamin napisał szereg artykułów na

„tematy rosyjskie”, m. in. o Idiocie Dostojewskiego, dzącej

się

nowej

socjalistycznej

sztuce

w

Związku

o roRa-

dzieckim, o teatrze Majerholda,

o opowiadaniach Zoszczen-

ki

Lenina

oraz

komentarze

do

listów

i Gorkiego

z lat

1908-1913.

Trudno dokładnie określić stosunek Benjamina do marksizmu. Ewoluował on wyraźnie w jego kierunku. Jego przedwczesna, tragiczna śmierć w wieku 48 lat przerwała

ten proces. Nie wszystkie jego artykuły zostały udostępnione, aby można było, w miarę systematyczny sposób, przeanalizować ten problem. Widać jednak wyraźnie, że ewoluował on od teologiczno- spekulatywnych, idealistycz- ę nych zabarwionych mistycznym judaizmem pozycji w kierunku lewicy!%. Ewolucja ideowa Benjamina w ciągu ostatnich lat życia była ogromna. Jednakże wygłaszana niekiedy opinia, że jego artykuły z ostatnich lat życią

„prezentują

dojrzałe

myśli marksistowskiego

filozofa” 130

jest zbyt daleko posunięta. Stąd też najbardziej trafna wydaje się być cytowana już wyżej opinia I. P. Farman określająca Benjamina jako bliskiego marksizmu a faszystę.

127 Patrz H. H. Holz, Prismatisches Denken, w: Uber Walter Benjamin, wyd. cyt., s. 100; oraz „Der Spiegel” 1972, nr 3278-1100.

128 Patrz Bolszaja Sowietskaja Encikłopiedija, 1929, t. 16, s. 530-560.

129 Th. W. Adorno, „Vorrede”, do: R. Tiedemann, sophie Walier Benjamins, Frankfurt am Main 1965, s. u Benjamina judaistyczny mesjanizm. Wpływy judaizmu omawia G. Kaiser, Benjamin. Adorno. Zwei Studien,

Main

1974,

s. 57 i nast.

Kaiser uważa,

laryzuje teologię, lecz także !30 H. H.

Holz,

że Benjamin

Studien PhiloX, stwierdza na Benjamina Frankfurt am

nie. tylko

teologizuje marksizm. (s. 73).

Prismatisches Denken,

wyd.

seku-

cyt., s. 101.

149

IV. Krytyka kultury burżuazyjnej przez szkolę frankfurcką

Krytyce kultury i cywilizacji burżuazyjnej przedstawiciele szkoły frankfurckiej poświęcili wiele uwagi. Zajmowała ona zawsze w ich twórczości kluczowe miejsce. Nie jest to przypadek, bowiem krytyka późnokapitalistycznego społeczeństwa i jego instytucji sprowadzana jest przez nich do krytyki zjawisk ze sfery nadbudowy — burżuazyjnej kultury, moralnej degradacji i duchowej alienacji jednostkil. Podejmując krytykę negatywnych zjawisk społeczeństwa kapitalistycznego frankfurtczycy nie sięgali do ich ekonomicznych źródeł. Ich krytyka z reguły nie była połączona z analizą stosunków ekonomicznych społeczeństwa

kapitalistycznego, wywołujących te negatywne zjawiska w sferze nadbudowy. Poza pewnymi pracami Horkheime-

ra z lat trzydziestych — w których autor wzorem materializmu

historycznego

źródeł zła moralnego

społeczeństwa

burżuazyjnego, jego niesprawiedliwości społecznych dopa-

trywał się w klasowej strukturze społeczeństwa i prywatnej

własności

z reguły

nie

" Horkheimera

środków sięgała

do

teoria”

produkcji — „krytyczna bazy

Te

prace

historii

„kry-

ekonomicznej.

stały się jedynie epizodem w

a

"W

DA

sBi-.6

Tor"

tycznej teorii”, odstępstwem od reguły, jaką stała się kryI M.W. Jakowlew, Koncepcyja idieologii w „Kriticzeskoj tieorii obszczestwa” Frankfurtskoj Szkoły, ,„Woprosy Fiłosofii” 1974, nr 5, s. 140.

150

tyka nadbudowy bez sięgania do zjawisk w bazie je wywołujących i warunkujących. Pamiętając o tym trzeba jednak stwierdzić, że krytyka niektórych kryzysowych zja-

wisk ze sfery nadbudowy społeczeństwa kapitalistycznego zawiera wiele cennych idei i myśli, choć niemało również uproszczeń i fałszywych diagnoz. w

tej

dziedzinie

wiele

własnych, oryginalnych pojęć i metod analizy. Nie sposób omówić wszystkich aspektów krytyki kultury burżuazyjnej przez przedstawicieli „krytycznej teorii”, jest to bowiem niezwykle rozległa problematyka. Stąd też wynika konieczność ograniczenia się jedynie do niektórych problemów — do tych najbardziej charakterystycznych i najważniejszych. Ich ominięcie przy analizie działalności szkoły frankfurckiej byłoby poważnym niedociągnięciem, bowiem krytyka kryzysowych zjawisk kultury burżuazyjnej, mimo pewnych uproszczeń, jest jednym z ważniejszych aspektów jej dzia-łalności

i chyba jej najsilniejszą

stroną.

„Krytyczna teoria” od początków formowania swoich ' założeń wiele miejsca poświęcała krytyce kultury burżuazyjnej. Tendencja ta znalazła odzwierciedlenie na łamach „Zeitschrift fiir Sozialforschung”,

który publikował

sporo

artykułów na tematy estetyki, socjologii sztuki, literatury,

| muzyki. Przedstawiciele

| szkoły

frankfurckiej

w

swych

pracach

poruszali zagadnienia z różnych dziedzin kultury, poddając

'_

krytyce jej poszczególne aspekty. W pracach tych dominuje negatywna

postawa

wobec współczesnej

kultury bur-

__ żuazyjnej. Niektóre aspekty tej krytyki będą stale rozwijane i pogłębiane przez cały czas działalności szkoły. Przy- kładem może być krytyka kultury masowej. Szkoła frank- furcka dopracowała się na tym odcinku ginalnego sposobu analizy tego zjawiska.

własnego,

ory- 7

Wiele miejsca poświęcili frankfurtczycy w rozwijanej pocznej teorii” kryzysowi kultury pogłębianemu przęż >

k

opracowała

bidw

frankfurcka

PN

Szkoła

konsekwencje rozwijającej się burżuazyjnej cywilizacji prze-mysłowej. Poszczególni przedstawiciele Instytutu Badań - Społecznych

zajęli się różnymi

aspektami

krytyki

współ-

4

czesnej kultury burżuazyjnej. I tak krytyką literatury zajął się w swych artykułach publikowanych na łamach „Zeitschrift fir Sozialforschung” Leo Lówenthal. Wiele miejsca problemom literatury poświęcił również Walter Benjamin.

Herbert Marcuse zajął się krytyką afirmatywnego charakteru kultury burżuazyjnej, zaś przedmiotem rozważań Theo-

dora W.

Adorno

był kryzys muzyki

jeden z aspektów ogólnego

współczesnej, jako

kryzysu kultury.

Szkice krytyczne frankfurtczyków z lat trzydziestych na

temat kultury są stosunkowo mało znane w porównaniu z ich pracami z lat późniejszych. Chociażby z tego względu warto więc do nich sięgnąć. Ich wnikliwa analiza waż-

|

na jest również z tego względu, że już wówczas szkoła frankfurcka sprecyzowała własne stanowisko na temat

kryzysu kultury burżuazyjnej. Błędem dukowanie

byłoby jednak

krytyki kultury burżuazyjnej, zawartej

re>

w pra-

cach powojennych, do tez z lat trzydziestych. Faktem jest jednak, że wiele tez pojawiło się w latach trzydziestych, a następnie były rozwijane. Dlatego też artykuły z lat trzydziestych wymagają prezentacji i omówienia z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze dlatego,

że niektóre z nich stały się inspiracją do dalszych badań,

a kategorie w nich wypracowane zostały przejęte w pracach lat następnych, lub też fragmenty tych artykułów weszły z drobnymi zmianami do prac napisanych później. Tak

np. wygląda sprawa z artykułami Th. W. Adorno zamieszczonymi na łamach „Zeitschrift fiir Sozialforschung”. Kategorie, które pojawiły się w jego artykule On Popular Music (1940/41) napisanym wspólnie z George Simpsonem, weszły następnie do rozdziału o „Kulturindustrie” w Dia=lektik der Aufklirung, zaś jego artykuł „Fragmente iiber Wagner” (1939) stał się kanwą opublikowanej w 1952 roku u

152

poszerzonej pracy Versuch iiber Wagner. Po drugie, artykuły frankfurtczyków z lat trzydziestych wymagają przypomnienia z tego względu, że zawierają już pewne elementy krytyki kultury burżuazyjnej, które staną w centrum uwagi nauk społecznych znacznie później. Dlatego też nie bez znaczenia jest czas ich pojawienia się, aby niekiedy dojść do stwierdzenia, że „krytyczna teoria” odegrała w niektórych dziedzinach krytyki współczesnej kultury i cywilizacji burżuazyjnej niemal pionierską rolę. Dotyczy to zarówno tez szczegółowych, jak i sposobu ujęcia niektórych problemów. Przykładem mogą tu być znowu artykuły na tematy muzyczne Th. W. Adorno. Były one jak na owe czasy niewątpliwie nowatorskie. Łączył w nich Adorno do-

skonałą znajomość problemów muzykologicznych, a zwłaszcza technik kompozycyjnych, ze znajomością filozofii i socjologii. Jak zauważa Kurt Oppens, u Adorno „muzyka jest rozumiana

nie sama

w sobie,

lecz w

kontekście

stosunku do społeczeństwa?. Muzyka nie była dla Adorno zjawiskiem

izolowanym

od

kontekstu

społeczno-ekono-

micznego. Po la.ach napisał Adorno, że istnienie krytyki kultury „obojętnie o jakiej treści zależy.od systemu eko-

nomicznego”>.

l. Krytyka muzyki współczesnej przez Th. W. Adorno Obiektem krytyki Adorno była muzyka, jej miejsce i funkcje w społeczeństwie. W 1948 roku w przedmowie

do swego

słynnego

dzieła

Filozofia

nowej muzyki

pisał

następująco o swojej wcześniejszej o 10 lat rozprawie Uber den Fetischcharakter in der Musik und die Regression 2 K. Oppens, Zu den musikalischen Schriften Theodor

Uber Theodor 3 Th.

W.

W. Adornos, w:

W. Adorno, Frankfurt am Main 1968, s. 7. Adorno,

Kulturkritik

turkritik und Gesellschaft,

Miinchen

und

Gesellschaft,

1963, s. 14.

w:

Prismen.

Kul-

i

153

A

łamach

na

opublikowanej

Horens,

des

„Zeitschrift

fir

Sozialforschung”: „Jej intencją było przedstawienie zmian,

jakim ulega w dzisiejszych czasach funkcja muzyki; wykazanie wewnętrznych przeobrażeń, którym podlegają zja-

ściśle muzyczne

wiska

na skutek

ich włączenia

do

sko-

mercjalizowanej produkcji masowej ; zarazem zaś wyjaśnie-

nie, jak się to dzieje, że pewne przesunięcia socjologicz-

ne w obrębie zestandaryzowanego społeczeństwa sięgają aż w głąb struktury słyszenia muzycznego. Już wtedy autor zamierzał objąć owymi dialektycznymi rozważaniami również stan samej sztuki kompozytorskiej, zawsze 1 wszę-

Dostrzegał siłę

o stanie całej muzyki.

dzie decydujący społecznego

totalitaryzmu.

zdawałoby

się, oderwanych,

sięgającą

dziedzin

nawet

muzyki.

jak domena

tak,

Autor

nie mógł się bowiem łudzić co do tego, że sztuka, w której się wychował, nie istnieje już w swej czystej i bezkompromisowej postaci i nie stanowi wyjątku od

wszechwładnej

komercjalizacji,

zasady

przeciwnie:

lecz

właśnie w dążeniu do obrony swej czystości sama wytwarza w sobie rysy tego, czemu się sprzeciwia. Autorowi szło o wykrycie obiektywnych antynomii, w jakie wśród heteronomicznej rzeczywistości nieuchronnie wikła się sztu-

ka naprawdę wierna swym hasłom i nie dbająca o efekt — antynomii możliwych do przezwyciężenia tylko wtedy, gdy zostaną

bez złudzeń

do końca”.

zrealizowane

Powyższa wypowiedź Adorno — mimo, iż ma on na myśli tylko jeden ze swoich artykułów publikowanych w „Zeitschrift fiir Sozialforschung” — doskonale charak-

teryzuje ówczesne jego intencje i zamierzenia. Już w artykule

O

muzyki,

społecznej

sytuacji

zamieszczonym

1974, s. 25-26.

/ 4 Th. W. Adorno, Filozofia nowej muzyki, Warszawa

5 Th. W. Adorno, Zur gesellschaftlichen Lage dór Musik,

„Zeitschrift

fir Sozialforschung” 1932, rocznik I, zesz. 1/2, s. 103-124, oraz zesz. 3, s. „II.

154

356-378. —

obu

Podtytuły

Reproduktion



części:

Konsum.”

„l.



Umriss



Produktion”;

-

w pierwszym numerze pisma, zajął się Adorno zmianami, jakim podlegają zarówno funkcje muzyki, jak i jej cha-

rakter we współczesnym społeczeństwie kapitalistycznym. Punktem wyjścia rozważań Adorno była teza, że antagonistyczna struktura społeczeństwa, jej negatywna „istota”, znajduje swój wyraz również w strukturze muzyki. Sy-

tuacja muzyki charakteryzuje

się tym, że „odzwierciedla

ona w określony sposób sprzeczności i podziały, jakie przeorują współczesne społeczeństwo i że właśnie jednocześnie została ona przez ten najgłębszy rozłam oddzielona od społeczeństwa6. Adorno

formułuje

tezę,

że muzyka

we

współczesnym

społeczeństwie burżuazyjnym została sprowadzona wyłącznie do roli towaru, a jej wartość określa rynek. Niesłuży już ona zaspokojeniu bezpośrednich potrzeb, lecz poddaje się wraz ze wszystkimi innymi dobrami przymusowi wymiany. Radio i kino będące w nieograniczonej dyspozycji całego kapitalistycznego aparatu propagando-

wego wyparły „muzykowanie” z ostatniej sfery, najbardziej intymnej, a mianowicie z burżuazyjnego życia prywatnego, z zacisza domowego. Rozwój kapitalistyczny zniósł całkowicie tę ostatnią formę bezpośredniego kontaktu z mu-

zyką, a „kapitalistyczny proces wchłaniając całkowicie muzyczną produkcję i konsumpcję przyczynił się do alienacji muzyki”7.

W

tej sytuacji nastąpiło

oddzielenie muzyki

od

społe-

czeństwa. Dokonał się proces jej obiektywizacji i racjona= lizacjj — jej urzeczowienie. Była to nieuchronna konsekwencja

rozwoju

kapitalizmu

monopolistycznego.

Mu--

zyka stała się czymś obcym dla społeczeństwa bez możliwości poprawy tej sytuacji. Może ona bowiem ulec zmianie tylko poprzez zmianę samego społeczeństwa. Powstaje 6 Tamże,

7 Tamże.

s.

103.

Pierwszy typ stanowi produkcja muzyczna w ścisłym znaczeniu, która bezwarunkowo nie poddaje się prawom rynku. Nie posługuje się ona ustanowioną z góry harmonią, a raczej historycznie wytworzonymi dysonansami, które ..przedstawiają” antynomie społeczne. Ten typ muzyki

szokuje

i określany jest mianem

„nowoczesnej”.

Repre-

zentują go Arnold Schónberg i jego szkoła. Do drugiego typu zalicza Adorno muzykę, której indywidualny charakter wiązany bywa z wynikającą z alienacji izolacją. Przedstawiciele tego kierunku próbują zmienić istniejący stan przez eksperymenty estetyczne i formalne.

Najczęściej sięgają do przeszłych form stylistycznych, które, jak sądzą, mogą

_ przy tym _

znieść

faktu, że powstały

alienację,

one

nie

uwzględniając

w zupełnie

innej

sytu-

acji społecznej. Kierunek ten — zdaniem Adorno — nazwać można obiektywizmem, a to dlatego, że nie wdaje się w dialektykę przemian społecznych, lecz opiera się na

modelu nie istniejącego „obiektywnego” społeczeństwa, lub też — zgodnie ze swoimi intencjami — na „wspólnocie”. W

rozwiniętych

obiektywizmu

krajach

kapitalistycznych

neoklasycyzm,

a w

zalicza

zacofanych



się

do

folklo-

ryzm. Najbardziej reprezentatywnym przedstawicielem obu odłamów: obiektywizmu jest Igor Strawiński.

|

Trzeci typ jest formą pośrednią między dwiema poprzednimi. Podobnie jak obiektywizm, wychodzi on od stwierdzenia alienacji muzyki. Jednocześnie jednak uznaje spo-

łeczne wyjaśnienie

tego zjawiska za pozorne.

Rezygnuje

w ogóle z próby rozwiązania problemu społecznej alienacji muzyki. Posługuje się przy tym językiem formalnym, częściowo dziewiętnastowiecznej burżuazyjnej kultury

muzycznej, częściowo zaś dzisiejszej muzyki konsumpcyjnej. Ze względu na pewne podobieństwo tego kierunku do surrealistów francuskich, można mówić o nim jako o typie muzyki surrealistycznej. Najbardziej konsekwentnym jego przedstawicielem jest Kurt Weil.

157

Czwartym typem jest muzyka, która swoją alienację rozpatruje jako samą w sobie. Określana jest ona mią-

Gebrauschmusik

nem

(„muzyki użytkowej”) i wykazuje

wyraźną zależność od rynku. Jej przedstawicielami są Hindemith i Eisler.

żań *Kdopia na temat sytuacji

Punktem muzyki

nacji.

mó BĘ; jej alie-

I:

w społecze

„Wyobcowanl

w aa

o. Miodek. i katokiyeć — Między: obiema

pośredniczy muzyczna reprodukcja”?.

Zmiana

charak-

teru i funkcji dzieła muzycznego W społeczeństwie kapita-

listycznym odzwierciedla się również w sferze reprodukcji

muzycznej. Reprodukcja przedkapitalistyczna była opano-

wana przez tradycję



tradycję muzycznych

też często pojedynczych rodzin. W

ten sposób

kast, lub utrzymy-

wany był stały kontakt między muzyką a jej słuchaczami. Dzieło muzyczne w tej sytuacji nie było odizolowane od

społeczeństwa, a społeczeństwo zachowywało w ten sposób wpływ na produkcję. Do końca XVIII wieku produkcja,

reprodukcja i improwizacja przechodziła jedna w drugą, a ścisła granica między nimi była trudna do uchwycenia.

Jednakże

sytuacja

burżuazji.

Dzieło

ta zmienia staje się w

się wraz systemie

ze zwycięstwem

burżuazyjnym

to-

warem, a dotychczasowe sposoby interpretacji muzyki kończą się wraz z wprowadzeniem wolnej konkurencji”. W sferze muzyki wraz ze zwycięstwem burżuazji następuje

„definitywne urzeczowienie dzieła”!!.

Historia muzycznej reprodukcji w ostatnim wieku — pisze Adorno — to historia ostatecznego zniszczenia re9 Tamże,

s. 356.

10 Tamże,

s. 357.

I! Tamże.

158

produkowanej

wolności.

W

chwili

obecnej

interpretator

ma jeszcze jedynie wybór między dwoma żądaniami racjonalnego rodzaju. Musi on albo ograniczyć się ściśle do dokładnego odczytania języka znaków muzycznych, albo też dostosować się do życzeń, które społeczeństwo jako rynek

kieruje

do

niego

i w

których

ginie

ostatecznie

kształt dzieła muzycznego. Decydująca zmiana współczesnej reprodukcji muzycznej w stosunku do dziewiętnastowiecznej polega na tym, że załamana została równowaga między indywidualistycznym społeczeństwem, a indywidualizmem

produkcji,

całkowicie problematyczna i wiskach muzycznych, nie da kapitalizmu konkurencyjnego Zmieniła się całkowicie rola

stała

reprodukcji

„wolność

tak że

się

nigdzie lepiej, jak na zjasię prześledzić przejścia od 12. do monopolistycznego” wykonawców muzyki, także

oni stracili swoją samodzielność i zostali całkowicie

pod-

porządkowani prawom rynkowym. Wszystko to — powie Adorno w konkluzji — upoważnia do stwierdzenia, że spełniło

się ostatecznie żądanie

współczesnego

społeczeń-

stwa pod adresem muzyki, aby stała się jego ideologią. W analizie sytuacji społecznej muzyki dokonanej przez Adorno w artykule z 1932 r. widać wyraźny wpływ Lukacsa 1 jego tez z Geschichte und Klassenbewusstsein. Wpływ

dostrzec

ten

można

muzycznych

artykułach

również

z lat

w jego

trzydziestych

i e

pozostałych

na

łamach

„Zeitschrift fiir Sozialforschung”. Manifestuje się on głów- ” nie w akcentowaniu fetyszyzmu towarowego i urzeczowie- J

j

nia muzyki. Dla Lukącsa nie ma takiego problemu w rozwoju ludzkości, „którego rozwiązania nie należałoby szukać w roz-

wiązywaniu 12 Tamże,

zagadki s.

13 G. Lukacs, 1923, s. 94.

struktury

towarowej” !3,

+

Według '

1

358.

Geschichte

und

Klassenbewusstsein,

Berlin — Halensee

159

a



niego problem towaru nie jest ani problemem izolowanym, ani też tylko centralnym problemem ekonomii, „lecz pojawia się jako centralny, strukturalny problem

społeczeństwa kapitalistycznego we wszystkich dziedzinach jego życia”!4. Podkreślał on, że w strukturze stosunków odnaleźć

towarowych

można

wszystkie

formy

obiektyw-

ności i wszystkie odpowiadające im formy subiektywności w społeczeństwie burżuazyjnym. Lukacs akcentował konieczność badania, z jednej strony, sfetyszyzowanego charakteru towaru i podporządkowanego mu postępowania

podmiotu — z drugiej. Zrozumienie tego procesu — jego zdaniem — umożliwi dopiero jasne spojrzenie na problem ideologii kapitalizmu. Wskazywał on, że jednolitej strukturze kapitalistycznej gospodarki towarowej po raz pierwszy w historii towarzyszy jednolita, formalnie równa dla wszyIstkich

członków

świadomości.

społeczeństwa,

Stąd też „stosował

urzeczowiona

struktura

Lukacs kategorię towaru

do interpretacji filozofii społeczeństwa burżuazyjnego”5.

A. Schmidt omawiając wpływ Lukacsa na muzyczne artykuły Adorno zamieszczane w „„Zeitschrift fiir Sozialforschung” pisze, iż „zasługa Adorno polega na tym, że rozwijając dalej zamierzenia Lukacsa w swych przenikli-

wych badaniach wprowadza kategorię fetyszyzmu towarowego i odpowiadającą jej «urzeczowioną świadomość»

dyskusji o społecznej istocie muzyki”16.

Tendencja ta widoczna jest również w innym

do

znanym

artykule z 1938 r. Uber den Fetischcharakter in der Musik und die Regression des Hórens,

o którego

zamierzeniach

I4 Tamże. Indu15 J, Taubes, Kultur und Ideologie, w: Spdtkapitalismus oder Im striegesellschaft? Vorhandlungen des 16. Deutschen Soziologentages.

Auftrag der Deutschen Gesellschaft fiir Soziologie herausgegeben Theodor

W.

Adorno,

Stuttgart

1969,

s. 119.

|

"EW

16 A. Schmidt, Die „Zeitschrift fiir Sozialforschung”, Miinchen s. 36.

k | 5

160

von

1970,

opinia

Adorno

dacznia

była już tu cytowana.

się już

w

samym

jego

Tendencja

tytule.

artykule zajmuje się Adorno problemem

Również

ta uwi-

w

tym

„zastosowania ka-

tegorii towaru w muzyce '!7. Współczesne życie muzyczne zostało podporządkowane całkowicie prawom rynkowym. Znajduje to wyraz

cza,

które

straciły

zwłaszcza

w sposobach

dawniejsze

elementy

reakcji

słucha-

spontaniczności,

a kształtują je wydawcy, magnaci filmu dźwiękowego i władcy rozgłośni radiowych. Ślepe i irracjonalne emocje słuchacza zanikają stopniowo,

a na ich miejsce pojawiają

się określone, kształtowane przez potężne kapitalistyczne instytucje gusta publiczności. Pojawia się też nowa funkcja muzyki — służba reklamie towarów; rynek wykorzystuje ją do tego celu. Podobnie jak inne towary, muzyka

staje

się tym sposobem wartością wymienną. Znajduje to wyraz już w samej nazwie, takiej np. jak „dobra kulturalne”, która

pojawia

się

ma już żadnej

w

społeczeństwie

wątpliwości



burżuazyjnym.

podkreśla

Adorno

Nie



że

dzieła kulturalne, tak jak produkty materialne, stały się częścią świata towarów, produkuje się je na rynek i pod-

porządkowuje się jego prawom. Adorno jest przekonany, że można mówić o radykalnym. zwrocie funkcji muzyki i samej świadomości muzycznej na obecnym etapie rozwoju społeczeństwa. Wyjaśnienia tego stanu Adorno nie szuka w świadomości samego słuchacza,

lecz w warunkach

społecznych

produkcji

mu-

zycznej i dopiero na ich tle wyjaśnia reakcje ludzkie. Za upadek niektórych form życia muzycznego, co stało się taktem,

w

dużej

mierze

ponoszą

winę

sami

muzycy.

Dotyczy to zwłaszcza zepsutego gustu. Mianem tym okreś-

la się sposób zachowania podmiotu w sferze estetycznej. 17 Th. W. Adorno, Uber den Fetischcharakter in der Musik und die Regression des Hórens, „Zeitschrift fiir Sozialforschung” 1938, rocznik VII,

zesz.

3, s. 330.

Il

Szkoła

frankfurcka...



161

wyrazem

jest

zachowania

Ten sposób

podmiotu

zgody

AR obowiązujące konwencje estetyczne, które fałszywie ja-

wią mu się jako wynikającez istoty sztuki. W ten sposób pierwotny

antagonizm pomiędzy konwencją a podmio-

tem nie zostaje jednak zniesiony. Ich jedność nie jest zachowana nawet pozornie1ś,

|

publiczności — stwierdza Adoraktywizację

rudnia

które

mas,

szerokich

przyj-

mują biernie to, co narzuca im przemysł produkujący przeboje. Przewidziana do masowego odbioru tak zwana

muzyka lekka nigdy nie spełniała wymogów autonomicznej sztuki

i nie

można

jej oceniać

wedle

tych

kryteriów.

Wraz ze zwycięstwem kapitalizmu monopolistycznego — podkreśla Adorno — następuje ostatecznie upadek muzyki jako autonomicznej sztuki. Ludzie zaczynają reagować na

muzykę w podobny sposób jak na sport czy też reklamę,

a różnica między muzyką rozrywkową a poważną staje się coraz mniej widoczna i nie ma już znaczenia. Oba gatunki muzyki stały się towarem na kapitalistycznym ryn-

ku, opanowanym przez „władzę banału”. Takim to właśnie

mianem

określa

Adorno

muzyki

sytuację

współczesnej.

Sytuację, w której ludzie stracili zdolność do świadomego poznania

muzyki.

oni, jakoby

Doszło

nawet

do

tego,

było to w ogóle możliwe.

że zaprzeczają

Regres

w rozwoju

muzyki dotyczy nie tylko jej samej, lecz znajduje również odzwierciedlenie w sytuacji jej odbiorców. Sfetyszyzowana muzyka wymaga odpowiedniej świadomości szerokiej publiczności. Świadomość taka zostaje wytworzona, a proces

ten określa Adorno

mianem

regresji

słyszenia.

Wszystkie te procesy doprowadzające do zmiany funkcji

muzyki w społeczeństwie burżuazyjnym

upoważniają zda-

niem Adorno do używania na ich określenie terminu „fetyszyzm muzyczny”. Obserwujemy proces „identyfikacji I8 Tamże,

162

s. 321.

słuchacza z fetyszami”, dzięki któremu fetyszystyczny charakter muzyki ulega zatarciu” 19. Idee zawarte w artykułach z lat trzydziestych Adorno rozwijał, uzupełniał i modyfikował w latach następnych. Zawsze poświęcał wiele uwagi problemom muzyki. Za nie-

porozumienie uważał przeciwstawianie swoich prac muzycznych badaniom społecznym20. Usiłował bowiem uchwycić przemiany dokonujące

się w społeczeństwie

z

kapitalistycz-

nym poprzez przemiany zachodzące w muzyce i jej funkcjach społecznych. Napisał wiele prac i ogromną ilość 1949

r.

Filozofia

nowej

muzyki,

j adllk!

NB

tłumaczona na wiele języków. Bez trudu rozpoznać w niej można wiele idei i tez z artykułów napisanych jeszcze w latach trzydziestych. Kontynuował w niej rozważania na temat zmian, jakim uległa muzyka i jej funkcje we

1) ow;

„Rudi

zd y

współczesnym społeczeństwie burżuazyjnym. Pisał, że „hi-

L ,

Byś

m" |

h

,

storia nowoczesnego ruchu muzycznego” nie pozwala już na „sensowne współistnienie przeciwieństw”. Począwszy od — końca heroicznego dziesięciolecia w okresie pierwszej wojny

1

]

AFL

Światowej historia ta jest całkowicie już tylko historią rozkładu, historią cofania się w tradycyjność 22,

am

Main

1967,

a 1

s. 95.



Frankfurt



Aesthetica,

z

is Tamże, s. 342. 20 Patrz Th. W. Adorno, Thesen zur Kunstsoziologie, w: Ohne Leitbild. Parva

21 Z najbardziej znanych prac Adorno na tematy muzyczne wymieVersuch iiber

zen.

in

Musik

Musikalische

der

Wagner,

verwalteten

Schriften

Il,

Frankfurt am

Welt,

Frankfurt

Góttingen am

Main

musikalische Physiognomik, Frankfurt am Main

Main

1952;

1956; 1959:

Dissonan-

ZU,i

nić można:

Klangfiguren. Makler.

e

Eine

1960; Einleitung in die

Musikosoziologie. Zwólf theoretische Vorlesungen, Frankfurt am Main 1962; Quasi una fantasia. Musikalische Schriften II, Frankfurt am Main

; =J

1962; Moments musicaux. Neu gedruckte Aufsitze 1928-1962, Frankfurt am Main Aufsdtze,

1964; Impromptus. Zweite Folge neu gedruckter musikalischer Frankfurt am Main 1968; Berg. Der Meister des kleinsten

Ubergangs, Wien 1968. 22 Th. W. Adorno, Filozofia nowej muzyki,

I

w

AIEOANYNWNEGA

opublikowana

PAJWJEPYE APP

była

Szczególny rozgłos zdo-

ję» KW)

artykułów na tematy muzyczne?!.

wyd. cyt., s. 35.

6 > i Je 2.

Adorno poddaje analizie nowe zjawiska, które pojawiły charakterystyczna

dla

muzyki współczesnej była jego zdaniem spowodowana

oba-

artystycznym.

Dla

w

się

przed



jakże

Atonalność

muzyce.

towarem

zmechanizowanym

Adorno .„muzyka radykalna była w swych początkach reakcją przeciw komercjalnej deprawacji tradycyjnego ję-

zyka. Była antytezą wciągania muzyki w orbitę przemysłu kulturalnego”23. Proces przejścia do skalkulowanej

pro-

dukcji muzyki jako artykułu masowego trwał dłużej niż to czy plastyce, ale dokonał się miało miejsce w literaturze ostatecznie.

wego,

Doszło

to do skutku

przebojów.

radia i reklamowych

dźwięko-

w erze filmu



Muzyka

pod-

Green-

kreśla Adorno — uczestniczy w tym, co Clement

berg nazwał rozszczepieniem sztuki na kicz i awangardę. od dawna

zawładnął

Kicz,

który

wagę

zysku nad kulturą.

muzyką,

oznacza

prze-

|

Muzyka osiągnęła stan, w którym „smak publiczności i wartość utworów rozeszły się ze sobą” 24. Odbija się to

na samej muzyce, jej wartości i autentyczności. Doszło do załamania kryteriów podziału muzyki na wartościową i bezwartościową,

wywodziły

które

się jeszcze

z czasów

wczesnoburżuazyjnych. Muzyka — powiada Adorno — po raz pierwszy w historii osiągnęła stan, w którym lansuje się dyletantów jako wielkich kompozytorów, a instytucje muzyczne w dużym stopniu scentralizowane gospodarczo wymuszają dla nich uznanie społeczne. Jak pod„nie dość,

kreśla Adorno

że uszy ludności

są tak zalane

muzyką lekką, iż wszelka inna muzyka dociera do nich tylko jako jej martwe przeciwieństwo, jako muzyka «kla-

syczna»; nie dość, że zdolność spostrzegawcza tej ludności

jest tak stępiona wszechobecnymi przebojami,

iż słuch jej

stale

zaśmiecany

stał

się

niezdolny

do

skupienia

3 Tamże. 24 Tamże,

s. 38.

164

mr=szaza m EN mo

m

i jest

odpadkami tandety; mało tego — nawet przenajświętsza muzyka tradycyjna charakterem swego wykonania i swym znaczeniem dla słuchaczy upodobniła się do komercjalnej produkcji masowej, a to z kolei nie pozostało bez wpływu

|

nawet na samą jej istotę”2.

Nad muzyką podobnie jak nad innymi dziedzinami kultury zapanował wszechwładnie przemysł kulturalny.

Kultura

a jej produkty

stała się interesem,

swą

straciły

samodzielną wartość estetyczną, stając się towarem, wartością

wymienną

na

rynku,

podobnie

inne

jak

rzeczy.

* Przejście do kapitalizmu monopolistycznego kończy ostatecznie ten proces. I właśnie proces ten na przykładzie

muzyki jest przedmiotem analizy Adorno. „Krytyczna teoria” lat trzydziestych dochodzi do wniosku, że nie tylko normy burżuazyjnej moralności upadły ostatecznie wraz z przejściem kapitalizmu od fazy wolnokonkurencyjnej do monopolistycznej, lecz że również proces ten ogarnął inne dziedziny ze sfery nadbudowy społecznej. Obiektem analizy Adorno jest właśnie ten proces na terenie muzyki.

z

2. Krytyka kultury afirmatywnej Krytyce literatury, jej roli i funkcjom

w społeczeństwie

burżuazyjnym poświęcił na łamach „Zeitschrift fiir Sozial-

forschung” sporo miejsca Leo Lówenthal26. Na szczególną uwagę zasługuje jego szkic z 1937 roku Knut Hamsun: Zur Vorgeschichte der autoritiren ldeologie. Artykuł ten 25 Tamże,

s. 41.

%6 Opublikował on der Literatur (1932); auffassung (1933); Die (1934); Das Individuum gen iiber Ibsen (1936);

następujące artykuły: Zur gesellschaftlichen Lage Conrad Ferdinand Meyers heroische GeschichtsAuffassung Dostojewskis im Vorkriegsdeutschland in der individualistischen Gesellschaft. BemerkunKnut Hamsun: Zur Vorgeschichte der autoritóren

Ideologie (1937).

165

ś

za

zai

cm...

"uru.

b

NAKEN= SADU UT | ST PT_ moja FP" WE m

u

m

JEM

jez =

;

A 7 AMA MY 2X ZDUNY

2.2

1R =.

sopran"R

jest przykładem krytyki ideologii, któremu to problem mi

frankfurtczycy od początku poświęcali zawsze wiele

Lówenthal przedstawia na przykładzie powieści He rolę

przyrody

ideologii.

jawiła

W

w

postliberalnej,

okresie

się pierwotnie

kapitalizmu

przyroda

(as

poprzedzającej

wolnokonkurency

ludziom

moż!

jako

przyrodą tech niką,

osiągnięcia szczęścia i dobrobytu. Obecnie zaś stała się schronieniem przed skomplikowaną

która zagraża życiu człowieka. 7 Lówenthal ukazuje w swym artykule, że metat przyrody u Hamsuna wyraża niezaspokojone tęsknoty skazanych na drobnomieszczańską egzystencję. Reak charakter

ideałów

Hamsuna

ujawnia

się w

tym,

Ż

i

wierzchownie zwalcza on panujący stan, a w rzecza

o pov

zaś pochwala go i wielbi. Marzenia Hamsuna

cie do natury ukrywają kult przemocy, gwałtui hea Analiza

powieści

Hamsuna

dowodzi, że

„kryt

jących zwycięstwo faszyzmu. Nie umknęła więc jej dze rola literatury w przygotowaniu dojścia las ŻYZI

E

władzy.

k Najwięcej miejsca krytyce różnych aspektów kultury burżuazyjnej poświęcił niewątpliwie Walter E min. Nie wszystkie jego artykuły zostały wówczas o pu kowane, wiele zachowało

się w rękopisach, które zac

publikować dopiero w ostatnich latach. Próbował on st

rzyć całościową wizję kultury 'i sztuki, ich roli i : un

w jego koncepcjach zajmował — podobnie jak kacsa i Adorno — proces fetyszyzacji i urzeczc 27 W. Benjamin, Dzieło sztuki w dobie reprodukcji - Twórca jako wytwórca, Poznań 1975, s. 93.

166

teci

A

KR

+4 1

kultury. Kluczowa w jego koncepcji była kategoria towaru. Jacob Taubes w związku z tym pisze, że „Walter

PEOPEWAR EW

1

STY

Benjamin próbuje za pomocą tej kategorii opisać w całości fantasmagorię kapitalistycznej kultury”2%. W społeczeństwie kapitalistycznym — podkreślał Benjamin — nastąpiła intronizacja towaru, opanował on wszystkie dziedziny życia, w tym także kulturę, stał się wszechwładny. Prace Waltera Benjamina obejmują niezwykle szeroki zakres problemów z dziedziny kultury i sztuki. Stanowią

one odrębną całość, której nie sposób omówić w skrócie. Poza tym pamiętać trzeba

o jego perypetiach



o czym

z wydawaniem

była już mowa

swoich



prac i o po-

ły się znacznie od ówczesnych

koncepcji

Horkheimera,

Adorno czy też Marcusego. Trudno też traktować go w ca-

'łej

rozciągłości

Można

uznać

jako

reprezentanta

MN

prawkach wprowadzanych przez redakcję „Zeitschrift fiir Sozialforschung”. Tezy Benjamina w wielu punktach różni-

„krytycznej

go raczej za współpracownika

żuazyjnym tylko od „czystej” duszy może nadejść ratunek, — a wszystko

inne jest zdyskredytowane

i nieludzkie. Jak

zauważa Marcuse, dusza staje się więc w kulturze afirmatywnej tym pojęciem, które służy do przysłonienia istnie-

jących sprzeczności, do usankcjonowania panujących sto-

sunków, a „wolność” duszy zostaje wykorzystana do pot

aby

Służy

usprawiedliwić

ona

nędzę,

ideologicznemu

pitalistycznej ekonomii” *4. 34 Tamże,

s. 77.

męczeństwo i niewolę cia:

wydaniu ie

na pablo

Sg 72

_

W. społeczeństwie konkurencji kapitalistycznej wolność głoszona przez jej ideologów służy ostatecznie usprawiedlwieniu niewolniczych stosunków krępujących jednostkę. Pojęcie duszy staje się w kulturze afirmatywnej rekompensatą niesprawiedliwych stosunków materialnych, a poprzez „uduchowienie” chce burżuazja zamaskować swoje niespra-

wiedliwości i niecne postępki. Tak to — cuse



wywania

do

podkreśla

pojęcie duszy weszło do arsenału technik

mas,

jako

rzeczywistych

Maropano-

siła

skierowana

przeciwko

dążeniu

zmian

społecznych

w

państwa

autorytarnego. Kultura burżuazyjna

p

epoce

i od

początku

swego

powstania



4

zauważa Marcuse — wykazywała tendencję do „duchowego” przezwyciężenia sprzeczności kapitalizmu. Wytworzyła się tego typu sytuacja, że urzeczywistnienie własnych ideałów społeczeństwo burżuazyjne tolerowało tylko w sztu-

ce, podczas

nie umiano

gdy

w

rzeczywistości

kapitalistycznej

ich wcielić w życie.

W

nigdy

ukazywała -

sztuce

więc afirmatywna kultura zapomniane prawdy, nad który- 4 mi już od dawna zatriumfowała kapitalistyczna rzeczywistość dnia codziennego. Stan taki był możliwy, ponieważ „to, co działo się w sztuce, nie zobowiązywało do niczego” 33. To, co w rzeczywistości wydawało

się utopią, k

fantazją i od dawna uległo zapomnieniu, mogło być za- R warte jedynie w sztuce. Piękno oczyszczało prawdę 1 odsuwało ją od współczesności, a jego urok zawarty w kla-_ 3 sycznych dziełach sztuki wydawał się przez to zdezaktuali- [:

zowany i nie pasujący do współczesnej rzeczywistości. Według Marcusego sztuka jest najwyższym i najbardziej reprezentatywnym obszarem wewnątrz kultury afirmatyw-

nej.

Kwalifikuje ja do

ze



inaczej

35 Tamże,

s. 82.

tej roli

niż prawda

teorii

fakt,

że



łatwe

piękno do

sztukia=

PO

:

się szczęście. nędza kultura

W

prawdziwej

i beznadziejność uwiecznia

więc

teorii

istniejącego w

swoim

zaś

ukazana

stanu.

kształcie

zostaje

Afirmatywna szczęście,

któ-

re nie może zrealizować się w istniejącej sytuacji. Dochodziło więc do sprzeczności między głoszonym przez nią postulatem szczęścia a warunkami rzeczywistej egzystencji. Rozwiązanie tej sprzeczności w kapitalistycznych warunkach mogło być jedynie pozorne.

W afirmatywnej kulturze — podkreśla Marcuse — sztuka nie przedstawia w swych postulatach idealnej rzeczywistości, lecz prezentuje ją jako piękną rzeczywistość. W pięknie dzieła sztuki dochodzi do głosu tęsknota za przeżyciem chwili szczęścia, która utrwalona w dziele

sztuki, w nim

znalazłszy

swój

kształt, może

być stale

powtarzana. Odbiorca może takie szczęście w dziele sztuki sprawiającym

Marcuse zachowane reprodukcję

rozkosz

uważa,

stale reprodukować.

że w

kulturze

afirmatywnej

zostały

potrzeby ludzi, wychodzące ponad materialną bytu.

Uwolniła

ona

wprawdzie

„zewnętrzne

stosunki” od odpowiedzialności za „określenie człowieka” — w ten sposób stabilizowała ich niesprawiedliwość — ale przedstawiała także obraz lepszego porządku, którego realizacja została współcześnie zaniechana. Obraz ten został zniekształcony, a zniekształcenie to sfałszowało wszyst-

kie wartości kultury mieszczańskiej. Mimo to, jest to obraz szczęścia — jest to kawałek ziemskiej szczęśliwości w dziełach wielkiej sztuki burżuazyjnej, także wiedy, kiedy ukazuje ona niebo. Szczęście, które pojawia się w afirmatywnej kulturze we

wszelkich jej postaciach uwarunkowanych formami bytu

materialnego, ma charakter pozorny i tylko jako takie jest w ogóle możliwe. Afirmatywna kultura służy w ten sposób panującym stosunkom i nawet szczęście staje się w niej środkiem podporządkowania jednostki. Sztuka wycisza wszelkie tęsknoty do buntu i wraz z innymi gałę173



podporządkowując

ziami kultury zniewala jednostkę, ostatecznie istniejącym stosunkom. W epoce państwa autorytarnego

się samo-

rozpoczyna

zniesienie kultury afirmatywnej. Życie jednostki we wszyst- kich dziedzinach musi być podporządkowane dyscyplinie autorytarnego

dadzą

momenty

Postępowe

państwa.

w takim

się już pogodzić z pożądanym

nie 3

kultury

państwie

:

modelem osobowości jednostki. Tak jak reorganizacja od demokracji parlamentarnej do autorytarnego państwa wodzowskiego

wewnątrz

jest reorganizacją

po

samej kultury afirmatywnej. Chodzi tu jednak wciąż o za- = chowanie starych form. Podstawowe funkcje kultury — j podkreśla Marcuse — pozostają bowiem takie same, oko sposoby ich realizacji zmieniają się. Pojawiają śię teraz

nowe metody utrzymania w dyscyplinie społeczeństwa, któ-- E re są nie do pogodzenia z postępowymi formami rozwi14

niętymi we wcześniejszych stadiach kultury. Ogólnie można jednak

stwierdzić,

tendencje,

które

że w

od

państwie

dawna

leżały

FUT. PY

"ZA

afirmatywnej. Jakie jest wyjście dla kalc

Ł |.

autorytarnym

u

triumfują

podstaw kultury

= A z sytuacji, w której się =

znalazła? Według Marcusego powinno ono prowadzić : do zniesienia jej afirmatywnego

charakieph.

Nie

chodzi. mu. 3

jednak o rozumienie „zniesienia” w duchu Heglowski i Marksowskim. Marcuse postuluje bowiem totalne ni

sienie całej kultury afirmatywnej, a nie tylko niektóry

jej aspektów i treści. Nie dostrzega w niej żadnych wartości, które należałoby zachować. Tak więc, mówiąc o zniesieniu

kultury afirmatywnej, ma na myśli jedynie element negacji

i mie uwzględnia

momentu

kontynuacji.

Tym

sposobem

_ wykreśla on całą kulturę burżuazyjną jako ama mą.14, | nie dostrzegając w niej postępowych treści godnychk tynuacji w nowej kulturze. Jego zdaniem, elementy nov ve. 7

174

wi

A

=. "

+

ya!

a

>+ ”

kultury można niektórych

zaczerpnąć

greckich

rzeźb,

„tylkó ze skromnej „wystawy M z muzyki

Mozarta

i starego

Beethovena 3%. Ta nowa kultura jest więc dla Marcusego tabula

rasa.

3. Krytyka

Wiele

kultury

|

masowej

miejsca w pracach

-:

ZE

z

i ZĘ -F ga 4 /

|

przedstawicieli

szkoły

frank-

Pr.

furckiej zajmuje krytyka kultury masowej. Już w okresie

przedemigracyjnym rozpoczęli oni analizę zmian, którym

ż

podlegała kultura w owym okresie. Starali się uchwycić CE kę» istotę zmian w położeniu kultury i sztuki wraz ź przejśył ciem społeczeństwa burżuazyjnego z fazy kapitalizmu wola nokonkurencyjnego do fazy monopolistycznej. > Okres emigracji do Stanów „Zjednoczonych

nasilił Zaje 13 "8

teresowanie „krytycznej teorii” zmianami w sferze kultury. ĘPobyt w Stanach Zjednoczonych wycisnął wyraźne piętno na dalszych koncepcjach szkoły frankfurckiej na temat 2

zal

kultury i na sposobach jej analizy. Właśnie w tej sferze bodaj najwyraźniejszy jest ślad recepcji doświadczeń amery-- a, ż kańskiego kapitalizmu. W Stanach Zjednoczonych bowiem 38 jako najbardziej rozwiniętym państwie kapitalistycznym zaawansowane

były

już

procesy

przemian

kultury,

które 0. Oprócz

pewnych

specyficznych

Becketta

i Kafki

jako

| elementów,

antykomu-

nizm w wersji Adorno powtarza wiele zbanalizowanych tez, jakże charakterystycznych dla zinstytucjonalizowanej sowietologii i propagandy burżuazyjnej. Spotkać można u niego m.in. tezę o zagrożeniu ze Wschodu świata zachodniego*”!, ataki na partię komunistyczną52, a nawet

ataki na zasady organizacji gospodarki socjalistycznej>3, mimo iż ekonomią nigdy się nie zajmował. Nie mówiąc już o tym, że jego krytyce kapitalizmu towarzyszy, kreślane ciągle, dystansowanie się od podstawowych

podpoli-

tycznych i praktycznych założeń i celów klasy robotniczej i socjalizmu. U Adorno dochodzą również do głosu tendencje konwergencyjne. Jego zdaniem konwergencja między Wschodem a Zachodem na bazie biurokratycznego panowania

jest niezaprzeczalna54. Elementy konwergencji dostrzec można w jego terminie „zarządzany (administrowany) Welt) wprowadzonym

tuacji współczesnego

Świata,

na określenie sy-

który przewija

W

świat” (verwaltete

się w wielu

jego pracach”. Istotą „zarządzanego świata” jest, według Adorno, „standaryzacja i ciągłe zrównanie” 56. 50 Tamże,

s. 138.

51 Th. W. Adorno, Main

1963,

s.

Eingrifje. Neun kritische Modelle,

Frankfurt am

132.

52 Th. W. Adorno, Minima Moralia. Reflexionen aus dem beschddigten Leben, Frankfurt am Main 1964, s. 59. | 53 Th. W. Adorno, Einleitungsvortrag zum 16 Deutschen Soziologentag,

w: Spdtkapitalismus oder Industriegesellschaft, wyd. cyt., s. 22-23, 54 Th. W. Adorno, Negative Dialektik, Frankfurt am Main 1966, 5.0153 55 Patrz Th. W. Adorno, Eingriffe, wyd. cyt., s. 67; Eigentilichkeit. Zur deutschen lIdeologie, Frankfurt am Main

Jargon der 1969, s. 32;

Negative Dialektik, wyd. cyt.; s. 16, 29. 56 Th. W. Adorno, s. 63.

Noten zur Literatur I, Frankfurt am

| Main

1969,

255

Podobnie

dziej

inne określenie,

niż verwaltete

Welt,

pojawiające

się jednak

a mianowicie

rza-

|

„zintegrowane

społeczeństwo” (integrierte Gesellschaft)>” jest dowodem tendencji konwergencyjnych, Adorno określa bowiem tym

mianem zarówno społeczeństwo kapitalistyczne, jak i socjalistyczne. Manipulacje tego typu są typowe dla teoretyków konwergencji. Horkheimera dochodzą do głosu ten-

Również u Maxa

dencje konwergencyjne. „Upodobnienie obu systemów społecznych — twierdził on — ujawnia się w nieskończenie wielu punktach”58. Także u niego pojawia się podobjak

nie

u

określenie

Adorno

Świat”?

„zarządzany

lub

też rzadziej „zarządzane społeczeństwo” (verwaltete Gesell-

EDR

schaft).

Adorno i Horkheimer wprowadzili te określenia, aby scharakteryzować sytuację współczesnego świata 1 współczesnych społeczeństw, tak kapitalistycznych, jak i socja- . listycznych. Jak zauważa Werner Brede we wstępie do zbioru prac Horkheimera: „mimo różnych ideologicznych i Wschodzie

tendencji na Zachodzie

utrzymuje

się trend

Horkdo ukształtowania jednej formy społecznej, którą heimer i Adorno nazwali zarządzanym światem ”©1.

W jednej ze swych wypowiedzi Horkheimer istotę „za-

rządzanego

scharakteryzował

Świata”

sposób

w

57 Th. W. Adorno, Eingrijje, wyd. cyt., s. 67. 58 M. Horkheimer, Notizen 1950-1969, Frankfurt s. 166. 59 M. Horkheimer,

Was

wyd. cyt., s. 83; Kritische

Horkheimer,

Es

wir „Sinn” nennen,

1974,

wird verschwinden,

Theorie gestern und heute, wyd.

geht

Spiegel” 1973, nr 29, s. 97, 98. 61 W. Brede, „Worwort des

cyt., s. 171,

Moral

der

Deutschen,

Herausgebers”,

do:

M.

um

die

Gesellschaft im Ubergang, wyd. cyt., s. 10.

256

Main

Die Sehnsucht nach dem ganz Anderen, Hamburg

1970, s. 83, 84, 85, 88; 175. 60 M.

am

następu-

„Der

Horkheimer,

|

jący: „immanentna logika historii — tak jak ją dzisiaj rozumiem — prowadzi istotnie do zarządzanego Świata.

Przez rozwijającą się technikę, wzrost ludności, niepowstrzymane łączenie się pojedynczych narodów w ściśle zorganizowane grupy, przez bezwzględne współzawodnictwo pomiędzy blokami, totalne zarządzanie światem wydaje mi się być nieuniknione. Wraz z rozwojem nauki i techniki ujarzmił człowiek potężne siły przyrody. Jeżeli siły te, na przykład energia nuklearna, nie mają działać niszczy- |

cielsko, musi

centralne

cjonalne

pieczę

przejąć

zarządzanie

nad

rzeczywiście

nimi

raNo-

(Zentralverwaltung).

woczesna farmacja, aby wymienić inny przykład, poprzez pigułkę antykoncepcyjną uczyniła przedmiotem manipulacji ludzką siłę rozrodczą. Pewnego dnia będziemy także potrzebowali

urodzeniami

sterowania

(Geburstenverwaltung).

Sądzę, że wtedy ludzie w tym zarządzanym świecie nie będą mogli rozwijać w sposób swobodny swoich sił, lecz będą dopasowywać się do racjonalistycznych zasad i będą im instynktownie posłuszni. Ludzie przyszłego Świata będą

działali automatycznie; przy czerwonym świetle będą stać, a przy zielonym maszerować. Będą oni posłuszni tym znakom. Indywidualność będzie odgrywała coraz mniejszą rolę 62,

Ta apokaliptyczna wizja świata, którą Horkheimer prezentował w swych pracach i wywiadach, pojawia się też w jego koncepcjach w odniesieniu do społeczeństwa socjalistycznego. „To, co Karol Marks wyobrażał sobie jako socjalizm — twierdził on — jest w istocie zarządzanym światem” 63. Ć> WG RSZNO Innym

terminem,

62 M. Horkheimer, cyt., s. 83-84, 63 M. Horkheimer, "MECZY

17



Szkoła

frankfurcka,,,

który Die

pojawia

Sehnsucht

Kritische

nach

się w dem

Theorie gestern

pracach ganz

Hork-

Anderen,

und heute,

wyd.

wyd. cyt.,

257

heimera na określenie sytuacji współczesnych społeczeństw, tak kapitalistycznych, jak i socjalistycznych, jest określenie „społeczeństwo przejściowe” (Gesellschaft im. Ubergang)64. Takie

właśnie

społeczeństwo,

jego

zdaniem,

wytworzyło

się po II wojnie światowej na Zachodzie i Wschodzie. Charakteryzuje się ono z socjologicznego punktu widzenia dominacją

struktur

biurokratycznych,

ścisłą

wszystkich dziedzin życia oraz upadkiem

nostki.

Podmiot

w

takim

społeczeństwie

organizacją

znaczenia



jed-

podkreślał

Horkheimer — staje się „romantycznym pojęciem 6. Oso-

bowość jednostki zostaje „dopasowana”

do

tego

społe-

;

4

czeństwa, co oznacza ostateczną utratę jej indywidualności.

Podobnie jak u Adorno i Marcusego, również u Horkheimera antykomunizm stał się wewnętrzną zasadą jego argumentacji. Antykomunistyczne akcenty pojawiają się w wielu jego pracach; nawet w takich, które nie traktują bezpośrednio o marksizmie czy socjalizmie, pełno jest anty-

komunistycznych wtrętów. W jego pracach spotkać można wiele

tez tożsamych

szerzonymi

z ideami

ośrodki

przez

socjali-

sowietołogiczne. Oskarżał on filozofię w krajach stycznych

o to, iż miała

stać

się ona



jego

zdaniem,

jedynie apologią56, a materializm dialektyczny w krajach socjalistycznych

o to, że stał się ideologią

tracąc

walory

naukió”. Socjalizm, według Horkheimera, nie zapewnia jednostce samorealizacji, tak jak to zakładali jego twórcy, bowiem 5%. W pracach Hork„stał się totalitarnym barbarzyństwem 64 Patrz M. Horkheimer, Gesellschaft Notizen 1950-1969, wyd. cyt., s. 196. 65 Tamże, s. 197.

66 M. Horkheimer, Philosophie phische Studien, wyd. cyt., s. 98.

als

im

Ubergang,

Kulturkritik,

67 M. Horkheimer, Theismus — Atheismus, mentellen Vernunft, wyd. cyt., s. 225.

w:

wyd.

cyt.;

Sozialphiloso-

w: Zur Kritik der instru-

68 M. Horkheimer, Kants Philosophie und die Aufklirung, tamże s. 215.

258

heimera jeszcze w latach sześćdziesiątych

spotkać można

było tezy teorii społeczeństwa totalitarnego, a więc wtedy,

gdy została ona już w zasadzie wycofana z sowietologii. Oskarżał on socjalizm o totalitarne panowanieó? i totalitarną biurokrację ?0, twierdząc, że między socjalizmem a faszyzmem istnieje niewielka różnica '!. Głosił też pogląd,

że kto dąży do socjalizmu, cofa się w rozwoju społecznym 72, Utrzymywał też, że w marksizmie tkwią idealistyczne elementy 73, a Marksa

stycznego

idealisty” 74,

określał mianem

uważając,

iż był

on

„materi

1-

„w "bardzo

ograniczonym sensie materialistą” 75. Państwa socjalistyczne

określał z kolei mianem „terrorystycznego komunizmu” 7%, bądź też „terrorystyczną formą lewicy”77. Spotkać też u Horkheimera,

jakże charakterystyczną

dla

'

było

SU

można

WACŃ

KM

pewnego odłamu sowietologii (np. J. Bocheński, W. Banning, H. Steinberg, T. Pirker, B. Lewytzkyj), tezę o tym, jakoby marksizm stał się w krajach socjalistycznych nową religią 78. 69

Tamże,

70 M.

s. 203.

Horkheimer,

Die Aktualitit

Schotaniadó.

w: Zur Kritik der

instrumentellen Vernunft, wyd. cyt., s. 264. 71 M. Horkheimer, Die Psychoanałyse aus der Sicht der. Soziologie, Gesellschaft im Ubergang, wyd. cyt., s. 139. 72 M. Horkheimer, Der: Bildungsauftrag der Gewerkschafien, w: GE sellschaft im Ubergang, wyd. cyt., s. 121. 733 M. Horkheimer, Zur Kritik der gegenwdrtigen Gesellschaft, w: Gesellschaft im Ubergang, wyd. cyt., s. 147.

wyd.

M.

1

| Ge

l AO

wyd.

.

Gesellschafi,

Zur

Horkheimer,

Kritik

„Was

wir

der gegenwdrtigen „Sinn”

nennen,

wird

verschwinden".-

cyt., s. 80.

17 M. Horkheimer, Cyt B.97;

Horkheimer,

Es

geht

um

die

Moral

der

Deutschen,

wyd.

Religion

und

Philosophie,

w:

Zur

Kritik

der

Zweifel,

w:

d

78 M.

instrumeniellen

AE

wyd.

o

76

Ubergang,

Y,

cyt.;-8. Ł39. 73 M. Horkheimer, cyt., s. 146.

Marx heute, w: Gesellschaft im

| nEty. / PA kuWO, Pa

Horkheimer,

Mębk! ul £

74 M.

ta

w:

Vernunft,

wyd.

cyt., s. 237-238;

Uber

den

Sozialłphilosophische Studien, wyd. cyt., s. 128.

259

EJ

;

4

4]

VI.

Pesymizm

I rezygnacja

starszego pokolenia frankfurtczyków

l. Sytuacja szkoły frankfurckiej na początku lat sześćdziesiątych

Na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych rozpoczyna się nowy okres rozwoju szkoły frankfurckiej. Charakteryzuje go szereg różnorodnych procesów i tendencji. Starsze pokolenie frankfurtczyków przechodzi ostatecznie na pozycje pesymizmu i rezygnacji z możliwości zmiany istniejących we współczesnym Świecie niesprawiedliwości. Proces ten jest szczególnie wyraźny u Adorno

i Horkheimera.

Nieprzypadkowo

przecież jeden z ostat-

nich artykułów Adorno, napisany tuż przed śmiercią, nosi znamienny

tytuł

Rezygnacja!.

Marcuse

w

porównaniu

z nimi nie jest tak pesymistyczny, ale tendencja ta jest również i u niego zauważalna. Lata sześćdziesiąte to okres coraz większej popularności Herberta Marcusego, który do tej pory „stał w cieniu” 2 Horkheimera i Adorno i był często mylony ze znanym krytykiem kultury Ludwigiem Marcuse. W okresie szczy! Patrz Th. W. Adorno, Resignation, w: Theodor W. Adorno zum Geddchtnis, Eine Sammlung, Frankfurt am Main 1971, s. 9-13. 2 J. Habermas, Zum Geleit, w: Antworten auf Herbert Marcuse. Herausgegeben und eingeleitet von Jiirgen Habermas, Frankfurt am Main

1968, s. IL.

,

261

towego nasilenia popularności Marcusego pod koniec lat sześćdziesiątych Theo Pirker nie bez racji pisał: „Chyba nikt nie byłby bardziej zaskoczony niż sam Herbert Marcuse,

przed

gdyby

dziesięcioma

go

nazwano

laty

teore-

|

tykiem rewolucji, rewolucji studenckiej, rewolucji młodzieży

lub nawet rewolucji kulturalnej”3. W owym czasie hasła ZĄ a

„krytycznej teorii” trafiają na transparenty zbuntowanej młodzieży, a Herbert Marcuse urasta do roli symbolu

Fakt

buntu.

studenckiego

nie

ten

jednak

prowadzi

do

wyjścia „krytycznej teorii” z izolacji społecznej, lecz wręcz

przeciwnie,

lat

w

zawarte

rezygnacji i utopii przedstawicieli. Koniec

i tak

jeszcze

pogłębia

silne.

dość

jej

poglądach

elementy > BIOWnYSĘ |

pięćdziesiątych

i początek.

szesódziejł

charakteryzuje się też aktywną działalnością intelektualną - młodych wychowanków szkoły frankfurckiej. Rozpoczyna intensywną twórczość naukową powojenny narybek „krytycznej teorii”. Zaczyna się mówić o drugim pokoleniu

szkoły

J. Habermasa

i L.

którego zalicza

do

Bo. von

Friedeburga,

się

głównie

a nawet o trzecim

pokoleniu z A. Schmidtem i O. Negtem na czele, które większy rozgłos uzyska jednak dopiero pod koniec b sześćdziesiątych

Na

i na początku

się w latach sześćdziesiątych Jiirgen

czoło wysuwa

Habermas,

siedemdziesiątych.

z którego

imieniem

wiąże

się zwykle

dążenie

drugiego pokolenia szkoły frankfurckiej do „rekonstrukcji «krytycznej teorii społeczeństwa» na nowych podstawach”. Podejmuje on próbę dostosowania „krytycznej teorii” do

warunków współczesności. Przynosi mu to duży rozgłos 3 T. Pirker, Herbert

Marcuses

metaphysische

Revolution,

ihre Jimger

und Kritiker, w. Permanenie Revolution von Marx bis Marcuse, HerRSE ausgegeben von Leonhard Reinisch, Miinchen 1969, s. 122. 4 M.W. Jakowlew, Koncepcyja idieołogii w „Kriticzeskoj tieorii ob szczestwa” Frankfurtskoj Szkoły, „Woprosy Fiłosofii”

262



1974, nr 5, s. 143.

Ryl

i uznanie.

Uważa

się go odtąd

powszechnie

za czwartego

obok Horkheimera, Adorno 1 Marcusego głównego przedstawiciela „krytycznej teorii”. W latach sześćdziesiątych „krytyczna teoria” określana

inaczej mianem neomarksizmu zostaje powszechnie uznana za trzeci, główny obok neopozytywizmu (Popper, Albert) i hermeneutyki (Gadamer, Picht, Weizsicker) kierunek

zachodnioniemieckiej filozofii. Przedstawiciele szkoły frankfurckiej prowadzą aktywną polemikę z innymi kierunkami

W

filozoficznymi,

1961

r. na

a zwłaszcza neopozytywizmem.

konferencji

Niemieckiego

Towarzystwa

Socjologicznego (D.G.S.) w Tybindze Karl Popper wygła-

sza

referat

„Logika

nauk

społecznych”

Sozialwissenschaften), zaś Th. W.

(Die

Logik der

Adorno koreferat „O lo-

gice nauk społecznych” (Zur Logik der Sozialwissenschaften). Staje się to początkiem ożywionej i miejscami ostrej dyskusji o pozytywizmie, tzw. Positivismusstreit, Ww zachodnioniemieckiej socjologii i filozofii, trwającej przez całe lata sześćdziesiąteó. Aktywny udział w tej dyskusji bierze również Jiirgen Habermas ”. Podejmuje on polemikę z drugim głównym obok K. Poppera neopozytywistą

5 Patrz €. Grossner,

losophen,

Reinbek

Verfall der Philosophie,

bei Hamburg

Politik

deutscher

Phi-

1971, s. 155 i nast.

6 Najważniejsze artykuły zebrane zostały w pracy: Th. W. Adorno i in., Der Positivismusstreit in der deutschen Soziologie, Neuwied und Berlin 1972. Sporo miejsca poświęca omówieniu tej dyskusji w swej

pracy tłumaczonej na język polski E. Hahn, Materializm historyczny a socjologia marksistowska, Warszawa 1974. Kontrowersja ta została również omówiona w znanej pracy radzieckiej Sowriemiennaja fiłosofija i socyiołogija w FRG (Niekotoryje naprawlenija i problemy), Moskwa 1971, s. 48-55. 7? Patrz J. Habermas, Analytische Wissenschaftstheorie und Dialektik, Ein Nachtrag zur Kontroverse zwischen Popper und Adorno; oraz Gegen einen positivistisch halbierten Rationalismus. Oba artykuły w: Th. W. Ador-

no i in. —

Der Positivismusstreit in der..., wyd. cyt.

W

263

i

Th.

Albertem

a

Habermasem

Miiller — metodologiczna

— piszą

debata

H.

staje

Ley

się

odbi-

ciem sprzeczności kapitalizmu państwowo-monopolistycznego oraz rozbieżności wewnątrz burżuazyjnej, bynajmniej niejednolitej klasy”?. Tworzą się dwie pary polemistów: z jednej

strony Adorno

i Habermas,

z drugiej

zaś

pól 0

pomiędzy

AD

zachodnioniemieckim Hansem Albertem. „W kontrowersji

Popper

i Albert. „Krytyczna teoria” była zawsze nastawiona antypozytyw latach

trzydziestych jej

ciele podjęli polemikę z pozytywizmem

i neopozytywizsię stale

w pracach jej reprezentantów, a w polemice lat sześćdzie-

(

akcenty przewijały

siątych osiągnęły swój kulminacyjny punkt. Największy: triumf nad neopozytywistami odniosła szkoła frankfurcka na XVI Niemieckim Zjeździe Socjologicznym obradującym

|

mem 10, Antypozytywistyczne

przedstawi-

w dniach

8-11

Panowała

ona

IV

1968

r. we

niepodzielnie

Frankfurcie

na Zjeździe

nad

tak,

AT

Jeszcze

m

wistycznie.

Menem.

że

tylko

nieliczni uczestnicy podjęli krytykę poglądów jej przedstawicieli. Lata sześćdziesiąte stają się w historii szkoły frank-

nowym

okresem

rozwoju.

„Krytyczna

teoria” przestaje być jedynie teorią akademicką znaną, jak

a

zupełnie

to miało miejsce dotychczas, stosunkowo szczupłemu gronu filozofów i socjologów. Znajduje ona w latach sześć-

zuza

furckiej

dziesiątych — zresztą wbrew woli jej przedstawicieli, społecznego .adresata”. Staje się nim ruch zbuntowanych

studentów i intelektualistów,

określany z reguły mianem

8 Omówienie tej kontrowersji, patrz M. Ley, Th. Miiller, Kritische Vernunft und Revolution. Zur Kontroverse zwischen Hans Albert und Jiwgen Habermas, Kóln 1971. % Tamże, s. 13. sik-w:

M.

Horkheimer,

Der

neueste

Kritisćhe Theorie. Eine Dokumentation

1968, s. 82 i nast.

Angriff auf

die

t. II, Frankfurt

Metaphyam

Main am

IV Patrz

|

264

————

nowej lewicy. Jeden z jej przedstawicieli Herbert Marcuse, staje się idolem zbuntowanej młodzieży, trafiając obok Marksa

1 Mao

studentów.

Tse-Tunga

na transparenty zrewoltowanych

Również pozostali przedstawiciele szkoły frank-

furckiej, na fali tych wydarzeń,

zyskują znaczny

rozgłos.

Wszystko to sprawia, iż o „krytycznej teorii” mówi się coraz głośniej. Jednakże ten rozgłos określić można mianem początku końca szkoły frankfurckiej. Zbuntowana

młodzież 1

hasła

prędko

się

„krytycznej

bowiem teorii”

przekonała, prowadzą

że

jej

postułaty

ruch

jedynie

szkoły

frank-

w ślepą uliczkę. Początek

lat

sześćdziesiątych

w

historii

furckiej to nie tylko polemika z pozytywistami, lecz również ostra i niezbyt wyszukana w tonie i formie dyskusja, z egzystencjalistami, którą wywołuje praca Adorno Jargon. —

der

Eigentlichkeit

wydana

w

1964

r.

Opublikowawszy :

DPR

EPT

Ta da kaciba RaTESJcń

nah

|,

5

.

|

WYWFEYWCWYTEEYYWTTWY



.

A

w 1956 r. krytykę Husserla!!, nad którą pracę rozpoczął Adorno jeszcze w latach trzydziestych podczas pobytu na

emigracji w Oxfordzie, w Jargon der Eigentlichkeit poddał on z kolei krytyce koncepcje Heideggera i Jaspersa. Wywołało to żywe reakcje wśród zwolenników Heideggera. Na czoło wysuwa się artykuł Thomasa Hartinga!2, z którym z kolei podjął polemikę przedstawiciel młodszego pokolenia szkoły frankfurckiej, Hermann Schweppenhiuserl3. Warto też wspomnieć, że otwartą krytykę szkoły frankfurckiej, zarzucając jej orientację marksistowską, podjęli m. in. tacy wpływowi teoretycy zachodnioniemieccy, jak 11 Patrz Th. W. Adorno, Zur Metakritik der Erkenntnistheorie. Studien iuber Husserls und die phdnomenologischen Antinomien, Stuttgart 1956. i2 Th. Harting, /deologiekritik und Existenzphilosophie, „Zeitschrift fir Philosophische

Forschung”

13 H. Schweppenhauser, Adornokritik, s. 90 i nast.

1967, zesz. 2, s. 282 i nast.

VFerleumdete Aufklirung.

w: Uber Theodor W. Adorno.

Zur ontologischen

Frankfurt

am

Main

1968,

263

ZE WTO

|

Renć Kónig, Helmuth Schelsky, Hans Freyer, Ralf Dahrendorf, Erwin Scheuch, Arnold Gehlen. Krytyka ta była niewątpliwie jednym z istotnych czynników spychających

E.|

szkołę frankfurcką „na prawo”.

2. Negatywna dialektyka

Th. W. Adorno

Pod koniec lat pięćdziesiątych M. Horkheimer przeszedł na emeryturę i osiadł na stałe w Szwajcarii. Nie oznato jednak,

czało

działalności

że zaprzestał

|

intelektualnej.

Publikował on dalej swoje artykuły i eseje, choć nie tak wiele jak Adorno i Marcuse. Początek lat sześćdziesiątych to okres niezwykle intensywnej, intelektualnej aktywności Th. W. Adorno. W tym okresie zaczyna on rozbudowywać swoją koncepcję negacji jako głównego zadania |

filozofii.

|

Tendencja ta dochodzi do głosu w jego znanym wykładzie „Wozu noch Philosophie” (,„Po co jeszcze filozofia)

wygłoszonym w radiu heskim w styczniu on

wił

wówczas,

że

„.filozofia

jest

1962 r. 14 Mó-

konieczna

bardziej

niż kiedykolwiek przedtem jako krytyka, jako opór prze15. W podobciwko rozprzestrzeniającej Się heteronomii

— |

nych kategoriach rozpatrywał on wówczas zadania sztuki.

|

Pisał, że „żadna forma sztuki, która nie jest protestem, ne

byłaby dłużej możliwa 16, Zaś w pracy wydanej w 1963 r. !7. oskarżał Hegla, że nie osiągnął „negacji całości”

Adorno uważał, że negacja u Hegla była niedostateczna,

była

bowiem

tylko częściowa

14 Przedrukowany,

w:

Th. W.

całkowita,

a nie

Adorno,

Eingrifje.

Neun

totalna. j

Modelle, Frankfurt am Main 1963, s. 11 i nast. 15 Tamże, s. 17. t6 Tamże, s. 67.

17-Th. W. Adorno, Drei Studien zu Hegel, Frankfurt am Main

s. 104.

266

!

kritische |

1963,

Stąd

też

rozbudowuje

on w

swych

pracach

kategorię

cał-

kowitej negacji. Jak słusznie zauważa Peter Reichel, specyfika filozofii Adorno — w stosunku do innych wariantów filozofii burżuażyjnej — polega na absolutyzacji negatywnej teorii. Przy czym trzeba pod tym rozumieć nie tylko absolutyzację teorii w stosunku do praktyki, lecz również absolutyzację negacji w odniesieniu do dialektyki 18,

Tendencja Adorno do absolutyzacji negacji znalazła najjaskrawszy wyraz w jego pracy Negatywna dialektyka, wydanej w 1966 r., która „stała się jego filozoficznym testamentem>. Praca ta uważana jest powszechnie za jego główne

dzieło, a pojęcie negatywnej

dialektyki

stało

się „fundamentalnym pojęciem w myśleniu Adorno”2, Ta praca Adorno ważna jest też z innego puńktu widzenia. Negative Dialektik może być bowiem rozpatrywana jako próba stworzenia pewnego swoistego systemu filozoficznego, jako próba zawarcia jego poglądów w syste-

mie negatywnej dialektyki. Faktem jest, że do tego czasu Adorno takiej próby nie podjął, mimo że napisał wiele artykułów na tematy filozoficzne. Do czasu ukazania się Negative Dialektik za jego główne dzieło filozoficzne uważany był — również przez innych przedstawicieli szkoły frankfurckiej — zbiór Minima Moralia2!. Był to jednak zbiór aforyzmów i krótkich esejów daleki od jakiejkol-

wiek systematyczności. Zdawał sobie z tego sprawę Haber18 P. Reichel,

Verabsolutierte Negation.

Zu Adornos

Theorie von den

Triebkrdften der gesellschaftlichen Entwicklung, Berlin 1972, s. 32.

19 J. Habermas, Philosophisch-politische Profile, Frankfurt am Main 1971, s. 192. 20 A. Sarcevic, Theodor W. Adorno (1903-1969). Die Unwahrheit der Modernen Gesellsckaft zwischen Revolution und Kritik, „Praxis” 1970, nr 1-2, s. 186. 2 Max Horkheimer iiber Theodor W. Adorno, w: Theodor W. Adorno

zum

Gedichtnis

Intellektueller,

wyd. w:

Uber

cyt., s. 20; Theodor

J. Habermas, W. Adorno,

Ein philosophierender

wyd. SYS

ZAL

267 E. |

mas, który w artykule z 1963 r. próbował bronić Adorno przed zarzutami braku dbałości o konsekwentny 1 syste-

matyczny wykład swoich koncepcji, stwierdzając, że „jeden pisze

traktaty,

inny zaś aforyzmy 22.

P. Reichel upatruje w skłonności Adorno do aforyzmów niezdolność

„obiektywną

do

spoistości,

do

systematycz-

23. Również Habermas roności, do teoretycznej zwartości zumiał, iż nie jest to przypadek, stwierdzając, że u Adorno jest to nie tylko sposób uprawiania filozofii, lecz „„określony

filozoficzny pogląd”, zaś opór Adorno „przeciwko tendencji do tworzenia systemu i hierarchii idei odzwierciedla się

w niechęci do tworzenia głównego dzieła”. Niechęć Adorno do wszelkich systemów znalazła swój punkt szczytowy w jego wielokrotnie cytowanym aforyzmie „system (całość) jest nieprawdą” (Das Ganze ist das Unwahre)25. Nietrudno dostrzec, iż jest to przeciwstawianie się twierdzeniu Hegla, że „prawda jest systemem” (Das Wahre ist das Ganze). Również w innym swym artykule twierdził Adorno, że powinien minąć już ostatecznie

„okres

ścisłych

filozoficznych

systemów” *,

Negative Dialektik jest więc poniekąd odejściem Adorno

od dotychczasowego sensie, że stanowi

Jednakże

stanowiska.

ona w miarę

tylko w tym

systematyczny,

i zwarty wykład jego poglądów na podstawowe

jednolity

kwestie

filozoficzne. Odbiega ona bardziej w swej formie niż w treści od dotychczasowego sposobu uprawiania filozofii przez Adorno. Celem postulowanym przez niego pozostał

przecież nadal „demontaż systemu” +7. A Negative Dialektik 22 23 24 25

J, Habermas, Ein philosophierender Intellektueller, wyd. cyt., s. 36. Pp, Reichel, Ferabsolutierte Negation, wyd. cyt., s. 25. J, Habermas, Fin philosophierender Intellektueller, wyd. cyt., s. 37. Th. W. Adorno, Minima Moralia. Reflexionen aus dem beschddig-

ten Leben,

Frankfurt

am

Main

1964, s. 57.

2% Das Fischer Lexikon Philosophie, Frankfurt am

27 Th. W. 5, 41.

268

Adorno,

Negative

Dialektik,

Frankfurt

Main am

1958, s. 3. Main

1966,

kieruje się przeciwko takim pojęciom jak totalność, system,

ogólność, identyczność. Praca ta jest niewątpliwie ukoronowaniem jego rozumienia roli negatywności w filozofii. Jak sam

stwierdzał

„idea

logiki

rozpadu”

jest jego

„naj-

starszą filozoficzną” koncepcją28. Celem zaś tej pracy było pozbawienie dialektyki „afirmatywnej istoty”2?. Pisał ją Adorno w latach 1959-1965, a jej podstawę stanowią wykłady

France

w

prowadzone

na

wiosnę

Paryżu.

Pierwsze

1961

szkice

r.

w

College

wykorzystane

w

de

tej

pracy wywodzą się już z wykładów na forum frankfurckiej grupy Towarzystwa Kanta z roku 1932. Dialektyka jest dla Adorno „konsekwentną świadomością nieidentyczności” 30, Zasada identyczności staje się „de-

monem, którego Adorno nieustannie śledzi i demaskuje”>*!. Kategoria nieidentyczności urasta do roli podstawowej kategorii

negatywnej

dialektyki,

stając się jedną

z meto-

dologicznych podstaw, na których buduje on swoją koncepcję negacji. Jest ona — jak to podkreśla Adorno — skierowana przeciwko pojęciowemu, racjonalnemu myśleniu. Stąd też idea nieidentyczności u Adorno jest „jednym z wyrazów irracjonalnej tendencji całej jego twórczości 32,

Adorno zupełnie odmiennie pojmuje zasadę negacji niż to miało miejsce u Hegla i Marksa. Atakuje on rozumienie przez nich zasady negacji, która w ich ujęciu — jego zdaniem — „była nie dość negatywna 33. Była bowiem

zbyt pozytywna nie osiągając negacji całości. Adorno ata-

——



kuje

więc

samą

zasadę

negacji

w

jej

dotychczasowym

28 Tamże, s. 407. 29 Tamże, s. 7. 30 Tamże, s. 15. 31 S$, Morawski, Czytanie Adorna, ,„Miesięcznik Literacki”* 1974, Dr 10,5: 55, 32 |. $. Narski, Problema otricanija i „niegatiwnaja” dialektika T. W.

Adorno,

33 Th. W.

„Fiłosofskije

Adorno,

Nauki”

Negative

1973,

nr

Dialektik,

3, s. 69.

wyd.

cyt., s.

160.

269

Ł| tradycyjnym rozumieniu, głosząc zasadę totalnej negacji, która ma być, według niego, wyższą zasadą bytu. Adorno

przeciwstawia

heglowskiej zasadzie negacji

negatywność.

Prowadzi

to

w

totalną

swoją

konsekwencji

do

tego,

że

negatywna dialektyka Adorno staje się negacją dialektyki>+. Wyciąga więc on dla dialektyki — używając określenia B. Willmsa



„samobójcze

konsekwencje”>>.

Jak trafnie zauważa W. R. Beyer, „dialektyczna negacja

wymaga określenia negowanego obiektu3%. Adorno natomiast nie spełnia tego podstawowego postulatu, poddając „wszystko” totalnej krytyce. Dlatego też „negacja późno-

| | |

kapitalistycznego społeczeństwa w ujęciu Adorno pozostaje

abstrakcyjna”37. Podejmuje on wprawdzie krytykę kapitalistycznego porządku społecznego, lecz w imię abstrakcyjnego, a nie ściśle określonego podmiotu. Pojęcie praktyki

w Negative Dialektik nie jest skierowane na zmiany społeczne, na rewolucyjne przeobrażenia społeczeństwa kapi-

talistycznego a walka klasowa nie jest dla Adorno motorem rozwoju społeczeństwa. Negatywna dialektyka jedynie „ratyfikuje i racjonalizuje paniczny strach burżuazyjanalizą jak

i przed

polityczną

przed konkretną

nego intelektualisty zarówno

praktycznym

zaangażowaniem,

które

mogłoby się na niej oprzeć 38. 34 A, Gedó, Dialektik der Negation oder Negation der Dialektik, w: Die „Frankfurter Schule” im Lichte des Marxismus, Frankfurt am

i

Main 1970, s. 17.

35 B, Willms, Theorie, Kritik und Dialektik, w: Uber Theodor W. Ador-

Ę no, wyd. cyt., s. 87. "36 W. R. Beyer, Adornos „Negative

Kóln

Lukócs,

Heidegger,

Sartre,

Adorno,

37 H.J.

Krahl,

Der politische

Dialektik”, 1970,

Widerspruch

Adornos, w: Konstitution und Klassenkampf. Zur von biirgerlicher Emanzipation und proletarischer

w:

Vier

Kritiken:

160.

s.

der

Kritischen

Theorie

historischen Dialektik Revolution. Schriften,

Reden und Entwiirfe aus den Jahren 1966-1970, Frankfurt am Main 1970, s. 287. Prin38 Q. Massing, Adorno und die Folgen. Uber das „hermetische zip” der Kritischen

270

Theorie, Neuwied

und

Berlin

1970,

s. 43.

|

Adorno podobnie jak teorii” wrażliwy jest na

inni przedstawiciele „krytycznej położenie jednostki we współ-

czesnym społeczeństwie kapitalistycznym. Problem egzystencji jednostki, również w Negative Dialektik, zajmuje ważne miejsce, która jest ,„mową obrończą (Plidoyer) indywidualistycznego rozumu i myślenia >. Położenie jednostki jest punktem wyjścia jego krytyki kapitalizmu, która mimo uproszczeń i ogólnikowości zawiera również trafne spostrzeżenią. Marksista jugosłowiański Sesic pisze: „za najbardziej udaną stronę negatywnej dialektyki uważam krytykę

i negację

przez

niego

kapitalistycznego

systemu

społecznego i burżuazyjnej świadomości społecznej, tj. ideologii i filozofii, szczególnie egzystencjalizmu J. P. Sartre'a, ontologii M. Heideggera i współczesnej burżuazyjnej «kultury masowej». Jednak ta krytyka i negacja zostaje mocno pomniejszona przez to, że Adorno nie

robi

różnicy

między

kapitalistycznymi

i socjalistycznymi

instytucjami, tak samo jak i między burżuazyjną a socjalistyczną ideologią. Wprawdzie H. Marcuse w odróżnieniu od Adorno nawoływał do anarchistycznego buntu, mają

oni jednak wiele wspólnych poglądów. Podobnie jak Marcuse w Człowieku jednowymiarowym, również Adorno w swojej Negatywnej dialektyce neguje w słowach wszelki ustrój przed

i system społeczny, kapitulując w rzeczywistości kapitalistycznym systemem społecznym. Stąd też

bierze się oddziaływanie jego pseudokonkretnej dialektyki na rewizjonistów w marksizmie. Dialektyka Adorno nie jest w stanie wyjaśnić procesu rozwoju społecznego, neguje bowiem

postęp

ciwstawna

i ma

pozorny

Adorno

cechują

się

W. Adorno

(1903-1969),

39 A. Sarcevic,

Theodor

40 B. W,

„Niegatiwnaja

1972,

oraz jest

prze-

dialektyce marksistowsko-leninowskiej”4,

Koncepcje

Nauki”

charakter,

Sesic, nr

5, s.

dialektika”

skrajnym

T.

nihilizmem

wyd.

cyt., s. 208.

Adorno,

„Fiłosofskije

131.

271

Sak4 af

i

pesymizmem. |

Przenika

je

duch

rezygnacji

i niewiary

w możliwość zmiany istniejących kapitalistycznych stosunków, mimo całej radykalnej retoryki. Adorno przeprowa-

dza „krytykę imperializmu bez próby jego realnego przezwyciężenia, a nawet bez wykazania poważniejszych zamiarów w tym kierunku”4!. Jego negatywna dialektyka tylko na pierwszy rzut oka wydawać się może radykalnie krytyczna. W rzeczywistości natomiast jest ona apolo-

getyczna wobec istniejących form społeczeństwa kapitalistycznego, jest bowiem krytyką abstrakcyjną i bez praktycznych konsekwencji. Całkowita negacja w wersji Ador-

no w odniesieniu do kapitalizmu traci właśnie przez swoją totalność i abstrakcyjność funkcję krytyczną i staje się w konsekwencji afirmatywna. Wszelka abstrakcyjna krytyka kapitalizmu bez wskazania realnych dróg i sił społecznych zdolnych zmienić istniejący stan, staje się bowiem

w końcu afirmatywną wobec istniejących kapitalistycznych form społeczno-politycznych. Takie są konsekwencje negatywnej dialektyki Adorno. Negatywna dialektyka nie może

wypad-

być w żadnym

ku — jak chciałby tego Adorno — dialektyką epoki współczesnej, dialektyką — jak to określa — epoki pooświęcimskiej.

Wszelkie

próby

jej zastosowania

do

ana-

lizy współczesności, a zwłaszcza jej podstawowych konfliktów, prowadzą jedynie na manowce. Rację ma tedy S. Morawski wyrażając wątpliwość co do tego, „by negatywna dialektyka Adorno wystarczała dla dogłębnej analizy dzisiejszej sytuacji społecznej i artystycznej. Jej uchy-

bieniem podstawowym jest zawieszenie w samym

ruchu

4l W. Jopke, „Dialektik der Anpassung”, Der Philosophischen Fakultat der Humboldt Universitit zu Berlin als Dissertationsschrift vorgelegt. Berlin 1965, s. 19.

272

szw

myślowym i samych sprzecznościach odkrywanych w rzeczywistości bez żadnego pozytywnego punktu odniesienia.

no

|

Dlatego a.

też Adorno jest znakomity

tylko wówczas,

kiedy

rysuje konflikty otwierające się przed cywilizacją i kulturą współczesną, kiedy ostrzega przed redukcją sztuki nowej

do przejawu dekadencji mieszczaństwa i kiedy ujawnia to,

co jest właśnie negatywnością dialektyczną w samej sztuce awangardowej. Jest natomiast nieprzejrzysty, zgoła tajemniczy, kiedy mówi o postępie czy reakcji, kiedy w wypowiedziach jego jawi się pojęcie utopii...” 42,

Adorno budując swój system negatywnej dialektyki — zauważa Frank Bóckelmann — abstrahuje w wielu miejscach od stosunków produkcji43. System ten staje się przez to czystą abstrakcją, oderwaną od realiów życia społeczno-gospodarczego i politycznego. Duży wpływ wywarł tutaj

niewątpliwie

fakt,

że

„Adorno

nigdy

nie zajmował

się

ekonomią polityczną”4, Negatywna dialektyka urasta więc w konsekwencji do czystej abstrakcji myślowej nie będącej w stanie wyjaśnić zjawisk współczesnego świata. «1 w

Filozofia Adorno cechuje się całkowitym negatywizmem.

Przybrał

on

w

jego

wersji

najbardziej

ekstremistyczną

__ formę. Stanowisko takie różni go nawet od innych przed-

_stawicieli szkoły frankfurckiej. Znany radziecki marksista I. S. Narski zauwąża, że Adorno bardziej niż ktokolwiek inny z przedstawicieli szkoły frankfurckiej nadawał negacji niszczący wszystko, najbardziej nihilistyczny i pesymistyczny sens.

W tym też dostrzega

on specyfikę filozofii Ador-

no w porównaniu z pozostałymi przedstawicielami szkoły frankfurckiej4%. Sama idea negatywnej dialektyki nie pojawiła się wśród 42 S. Morawski, Czytanie Adorna, wyd. cyt., s. 64, 43 F. Bóckelmann, Uber Marx und Adorno. Schwierigkeiten spdtmarxistischen Theorie, Frankfurt am Main 1972, s. 146.

der

4 J. Habermas, Philosophisch-politische Profile, Frankfurt am Main 1973, s. 198,

48 1 S$. Narski, Die Anmassung W, Adorno, Berlin 1975, s. 9.

18 — Szkoła frankfurcka..,

der

negativen

Philosophie

Theodor

273

przedstawicieli szkoły frankfurckiej dopiero w latach sześćdziesiątych. Jej podstawowe idee spotkać można już w pracach Marcusego z lat trzydziestych4%. W wersji Adorno

samym

się Negative

ukazała

w którym

roku,

1966 r., a więc w tym

że w

R. Beyer zwraca uwagę,

W.

negatywizmem.

skrajnym

się ona jednak

charakteryzuje

Dialektik

Adorno, H. Marcuse w swym wystąpieniu na Kongresie różniące

w Pradze zajął stanowisko

Heglowskim

w swym referacie „O pojęciu

koncepcji Adorno47. Istotnie negacji w dialektyce”

się od

Herbert

Marcuse

stwierdził,

że dia-

lektyczna negacja nie obejmuje „całości48.

Koncepcje Adorno pozostają pod bezpośrednim bądź też pośrednim oddziaływaniem różnych kierunków filozoStąd

ficznych.

Ą zofię Adorno

też nie bez

o eklektyzm

oskarża

Reichel

racji P.

i pluralizm*,

filo-

a W. R. Beyer

| określa jego koncepcję negatywnej dialektyki mianem teoriie -mozaiki (Mosaik-Theorie)>0. Poważny wpływ na Adorno,

podobnie

zresztą jak na

innych przedstawicieli szkoły frankfurckiej, wywarł Freud.

Wiele też inspiracji zaczerpnął Adorno od Nietzschego?!. Różni go to niewątpliwie w tym punkcie od jego frank-

furckich kolegów. Ogromny wpływ na Adorno wywarła filozofia Hegla. Określany bywa on nawet mianem .„lewi-

cowego

heglisty” (Linkshegelianer)*>.

„Der Gesellschaft" 4% Patrz H. Marcuse, Zum Problem der Dialektik, 1930, nr 1, s. 15 i nast, wyd. cyt., s. 177. 47 W. R. Beyer, Adornos Negative Dialektik, der Dialektik, w: ldeen 48 H. Marcuse, Zum Begriff der Negation in am Main 1969, zu einer Kritischen Theorie der Gesellschaft, Frankfurt s. 85 i nast. cyt., s. 14. 4 p. Reichel, Verabsolutierte Negation, wyd.

50 W.R. Beyer, Adornos „Negative 51 Patrz A. Schmidt — Adorno —

manismus,

i nast. 52 Patrz:

Theodor

w.

P.

Reichel,

W.

Adorno

zum

Verabsolutierte

176. Hu-

Dialektik', wyd. cyt., s. ein Philosoph des realen Gediichtnis,

Negation,

wyd.

wyd.

cyt.,

cyt.,

s.

S.

52

15.

274

R |

Heglowi poświęcił Adorno wiele miejsca w swych pracach. Recepcja heglizmu w filozofii Adorno wymagałaby WYOTYTOZYTCW

odrębnych rozległych studiów. Stworzył on bowiem — można tak chyba stwierdzić — własny wariant jego recepcji. Recepcja Hegla przez Adorno — pisze P. Rei—

FUTTYTYPUPETOSTY

"TF

się tym,

charakteryzuje

styczne z marksizmem,

do

wykorzystania

jednocześnie

teorii

różne

ona

że ma

walce

w

Adorno

punkty

bezkrytyczne

jednak

tez Hegla

idealistycznych

przyjęcie niektórych

|

WTTY W FTĘEPYZTYZETYEYZEEY PRZYTYK

chel

prowadzi

przeciwko

Marksowi i realnemu socjalizmowi>*. Ostrze krytyki Adorna kieruje się przeciwko Heglowskiej filozofii państwa i prawa,

pojęciu systemu,

ciwko istotnym zdobyczom wem negacji na czele.

a przede

prze-

wszystkim

heglowskiej dialektyki, z pra-

W koncepcjach Adorno dostrzec też można pewne wpływy marksizmu, które jednak w żadnym wypadku nie

uprawniają — jak to robią niektórzy — do zaliczenia go w poczet marksistów. F. Bóckelmann stwierdza, że Adorno „przyjmuje dosłownie w swojej Negatywnej dialektyce wiele marksistowskich twierdzeń. Straciły one jednakże wszelkie praktyczne znaczeni5%. e Adorno — pisze dalej Bóckelmann — „chce historycznym, jednak

być w zgodzie z materializmem bez jego związku z praktycznymi

konsekwencjami”5*. Podobnie Gerhard Kaiser zauważa, że analiza kapitalizmu u Adorno nawiązuje do Marksa, jednakże w taki sposób, że różni się ona jednocześnie diametralnie od koncepcji marksistowskich 5%. Peter Reichel uważa, że stosunek Adorno do marksizmu

można

scharakteryzować następująco 5”:

53 Tamże. 54 F. Bóckelmann,

Uber Marx

535 Tamże, s. 189. >6 G. Kaiser, Benjamin. 57 P. Reichel,

und Adorno,

Adorno.

Zwei

Verabsolutierte Negation,

wyd.

Studien, wyd.

cyt., s. 160.

| wyd.

cyt.,

s.

93.

cyt., s. 21.

275

akceptuje

i przejmuje

niektóre

założenia

marksizmu, których prawidłowość potwierdził dotychczasowy rozwój historyczny. Dotyczy to nie tylko określonych praw ekonomicznych5% i wynikającego stąd poglądu na antagonizm

wniosków

klasowy>9,

lecz

także

pewnych

politycznych

o istocie współczesnego imperializmu0.

2. Wychodząc z takich pozycji Adorno uzurpuje dla siebie subiektywne roszczenie do obrony marksizmu przed burżuazyjną filozofią *!.

X Ponieważ jednak Adorno nie zamierza przyswoić marksizmu w całości, dąży do jego modyfikacji poprzez krytykę, wszystkim

uproszczenia do

wkładu

i zmiany.

i Lenina

Engelsa

się

Odnosi

to

przede

marksizmu,

do

5. którym zarzuca przestarzałość 4. Adorno czuje się upoważniony do obrony „czystości” swojego „marksizmu” przed filozofią zwycięskiego prolewspółczesnego

tariatu, przed teorią i praktyką

i międzynarodowego ruchu robotniczego. Dodać

też trzeba,

że Adorno

neguje

socjalizmu

dialektykę

przy-

der Ein58 Ądorno uznaje teorię wartości dodatkowej — Jargon cyt., s. 293; gentlichkeit, wyd. cyt., S. 88; Negative Dialektik, wyd. wyd. cyt., s. 16; " Einleitungsvortrag zum 16. Deutschen Soziologentag, s. 54; pogląd teorię kryzysów, Noten zur Literatur I, wyd. cyt., cyt., s. 145; rolę o prymacie ekonomiki — Minima Moralia, wyd.

pracy najemnej

przy powstaniu

proletariatu



Minima

cyt., s. 307. 59 Th. W. Adorno, Minima Moralia, wyd. cyt., flexionen zur Klasseniheorie, w: Gesellschaftstheorie Frankfurt am Main 1975, s. 17-18.

wyd.

s. 245-246; Reund Kulturkritik,

WITH"

4 = M

>""

4

WYG"

ZETEA 1

US

drugiej 60 Przykładem może tu być prawidłowa ocena rozpoczęcia Moralia, wyd. wojny światowej przez imperializm niemiecki, Minima cyt., s. 134. S. 3% 61 Patrz Th. W. Adorno, Jargon der Eigentlichkeit, wyd. cyt., gdzie broni on marksizmu przed atakiem K. Jaspersa. 203, 62 Patrz Th. W. Adorno, Negative Dialektik, wyd. cyt., S.

i

"SET | re

Moralia,

gdzie występuje on m.in.

przeciwko

leninowskiej

dząc, że „teoria odbicia przeczy spontaniczności

276

teorii

odbicia,

podmiotu”.

twier-

|» SSP M"

|. Adorno

cz: A6. Acz dk AGAGÓĆA AEG ROCA

rodyć3,

występuje

przeciwko

wyó*, przeciwstawia młodego kać

można

u

niego

wiele

koncepcji

bazy

i nadbudo-

Marksa dojrzałemu*.

ataków

na

socjalizmó6,

Spota an-

tykomunizm — o czym była już mowa w poprzednich rozdziałach — urasta w jego pracach do roli wewnętrznej zasady argumentacji.

3. Tendencje fideistyczne i spekulatywne „krytycznej teorii"

W latach sześćdziesiątych w filozofii Adorno zauważyć można nasilenie się elementów metafizycznych i spekulatywnych.

Tendencja

ta jeszcze

wyraźniej

dostrzegalna

jest

w poglądach Maxa Horkheimera. W ich pracach pojawia się kategoria „inności” (Andere), „zupełnej inności” (ganz Andere) oraz postulat „tęsknoty do zupełnej (całkowitej) inności”.

Kategoria

ta miała

oznaczać

dla

nich

„nową,

pożądaną sytuację społeczną”57. Jest ona w teorii społecznej metafizyczną naleciałością. Pod tym pojęciem ukrywa się

u Horkheimera

1 Adorno,

coś zasadniczo

różnego

od

późnokapitalistycznego społeczeństwa, jednocześnie jednak to coś jest nie do określenia, nie mogą oni tego,

a nawet nie chcą, bliżej określićó3. W. Jopke podkreśla,

że kategoria ta jest metafizycznym wtrętem%, zaś H. Gu-

63 Tamże, s. 143. 64 Tamże, s. 262-263. 65 Tamże, s. 189-190. 66 Famże, s. 55, 144, 197, 198, 202 i nast., 230, 269, 277, 358. 67 W. Jopke, Grundlagen der Erkenntnis — und Gesellschaftstheorie Adornos und Horkheimers, w: Die ,„Frankfurter Schule” im Lichte des Marxismus,

wyd.

68 J., Dawydow,

cyt., s. 62.

Die sich selbst negierende

Dialektik.

Kritik

der

Musiktheorie Theodor Adornos, Frankfurt am Main 1974, s. 34. 69 W. Jopke, Grundlagen der Erkenntnis — und Gesellschaftstheorie Adornos und Horkheimers, wyd. cyt., s. 63.

277

mnior pisze, że w „pojęciu «zupełnej inności» u Horkheimera zbiegają się judaistyczna negatywna teologia i filozoficzny agnostycyzm łącząc się w «tęsknotę do

czegoś

zupełnie

innego»

Anderen)” 0. Kategorię tę istotnie

nasilenia

się

(Sehnsucht

można

metafizycznych

nach

dem

Ganz

rozpatrywać

jako

wynik

i judaistycznych

wpływów

w filozofii Adorno i Horkheimera. W polemice z tezami pracy Adorno Jargon der Eigentlichkeit prawicowy filozof Thomas Harting, z obozu M. Heideggera, oskarżył Adorno o „filozoficzny judaizm” 71, Teza

nięta i nie wytrzymuje

ta jest zbyt daleko

posu-

krytyki. Faktem jest jednak,

że

w pracach Adorno i Horkheimera z lat sześćdziesiątych spotkać można pewne elementy spekulatywne powstałe pod wyraźnym wpływem teologii judaistycznej. „Coraz wyraźniej — pisze „Der Spiegel'” — wychodziły na jaw w filozofii Horkheimera skłonności do teologii, naturalnie teologii judaistycznej,

dla której bóg jest czymś nie dającym

72. się przedstawić (Nichtdarstellbare)” Tendencje do judaistycznej mistyki u Horkheimera i Adorno najwyraźniej dochodzą do głosu właśnie w ich kategorii „inności” (Anderen), która jest — jak sami to podkreślali

boga.



niczym

Doskonale

innym

obrazuje

ich

jak

opisem

tendencje

absolutu

fragment

lub

zna-

nego wywiadu Horkheimera dla tygodnika „Der Spiegiel”, w którym scharakteryzował on ich intencje następująco: „HORKHEIMER: Adorno i ja — który z nas obu sformułował to pierwszy, trudno byłoby mi już dzisiaj

' 70 H. Gumnior,

Zur

Vorgeschichte und aktuellen

views, wyd. cyt., s. 46. 11 Th. Hórting, /deologiekritik

und

s. 292, 12 Auf das Andere hoffeń, „Der

Spiegel”

278

Situation des Inter-

Existenzphilosophie, 1970, nr

1-2,

wyd. s. 76.

cyt.,

powiedzieć 73 — w każdym

razie my obaj

nie mówiliśmy

już więcej o bogu, lecz o «tęsknocie do inności». SPIEGEL:

Ta ostrożność w obcowaniu z imieniem

ga jest — jak często się stwierdza dzictwem. HORKHEIMER:

Tak.

bo-

— judaistycznym dzie-

A mianowicie

także w tym,

że

ostrożność ta wpłynęła na naszą teorię społeczną, którą nazwaliśmy krytyczną. «Nie powinieneś tworzyć sobie żadnego obrazu boga» napisano w biblii. Nie powinieneś przedstawiać, co jest absolutnym dobrem. próbuje, w miarę możliwości, unikać słowa nie pisze go inaczej jak w cudzysłowie. tyczna teoria nazywa przezornie absolut Andere). Tym, co wpłynęło na mnie, jest

Bogobojny Zyd «bóg», przecież Tak samo kry«innością» (das stosowanie teo-

logicznej idei do racjonalistycznej teorii społeczeństwa” ”*.

U Horkheimera zyczna

tęsknota do

i Adorno

dochodzi

czegoś

innego, do

do głosu metafilepszego

świata,

którego jednak nie potrafili zdefiniować. Horkheimer pod-

kreślał, że podstawę „krytycznej teorii” tworzy przekonanie, że „nie jesteśmy w stanie opisać dobra, absolutu, możemy jednak określić, przez co cierpimy zmiany”©.

i co wymaga

Mimo swojego zainteresowania teologią, Horkheimer nigdy nie postulował istnienia transcendentnego boga. „Nie

ma żadnej pewności — mówił on — że istnieje wszechpotężny bóg”7%. Teologia nie była dla niego nauką o bogu, 33 W

wywiadzie

Zur

Zukunft

der

„Kritischen

Theorie”.

Gesprdch

mit Max Horkheimer im „Schweizer Hof" in Zurich, w: €. Grossner — Verfall der Philosophie, wyd. cyt., s. 272. Horkheimer stwierdził, że pojęcie to pochodzi od Adorno. 74 M. Horkheimer, „Was wir „Sinn” nennen, wird verschwinden” Ło wyd. cyt., s. 81. 75 M. Horkheimer, Gedenkworte, w: Theodor W. Adorno zum Geddchtnis, wyd.

% wyd.

cyt.,

ź

s. 45.

M. Horkheimer, cyt., s. 81.

„Was

wir

„Sinn”

nennen,

wird

verschwinden”,

RAY

>.

lecz

wyrazem

tęsknoty

do

czegoś

lepszego,

a

zarazem

_

nieokreślonego. Religia była dla Horkheimera uosobieniem — tęsknoty

człowieka

do

istnieje i nie może

pełnej

sprawiedliwości,

istnieć. Dlatego

która

też tęsknota

nie

ta musi

być transcendentna, wyjść poza istniejący świat i znaleźć swe miejsce w nieokreślonej „całkowitej inności”, która

urasta do roli nieokreślonego

boga,

istniejącego w teologii judaistycznej.

podobnego

tego

„„Co się tyczy judaiz-

to zakładam, że zabrania o bogu. W tym właśnie

mu — mówił — nych wypowiedzi

do

on pozytyw-widzę: podo--

bieństwo między krytyczną teorią a teologią” 7”. Wzrost pesymizmu w koncepcjach Horkheimera Roja. m. in. w zainteresowaniu

wyraz

Schopenhauerem,

którego

idee uważał on za nieskończenie aktualne8, „To, co zdą- = rzyło się we współczesnej epoce — pisał Horkheimer = — społecznego

upadek

znaczenia

jednostki,

jej

wzrastająca

>

zastępowalność jest, według filozofii Schopenhauera, konsekwentne: w każdym razie została przez to potwierdzona

|

nauka o bezsensie lęku przed śmiercią i marności ludz-

|

kiego ja” 7. Pewien wpływ na wzrost zainteresowania Horkheimera | koncepcjami Schopenhauera wywarł fakt, że „według Scho-

penhauera

filozofia nie stawia żadnych

praktycznych

ce-

lów” 80. Horkheimer również dystansował się od wyciąga-

nia praktycznych konsekwencji z „krytycznej teorii”, co najlepiej potwierdził jego stosunek do rozruchów studenckich. Decydujący jednak wpływ na zainteresowanie Scho-

penhauerem wywarł jego pesymizm. 7 heimer

Zur

Zukunft

im...,

78 M.

wyd.

der „Kritischen

Pesymizm HorkheiMax

Hork-

wyd. cyt., Schopenhauers,

s. 263.

Theorie".

Gesprich

mit

cyt., s. 272.

Horkheimer,

Die Aktualitit

% M. Horkheimer, Schopenhauers Denken im Verhdltnis zu Wissenschaft und Religion, w: Sozialphilosophische Studien, wyd. cyt., s. 149. 80 M. Horkheimer, Die Aktualitit Schopenhauers, w: Zur Kritik der instrumentellen Vernunfi, Frankfurt am Main 1967, s. 264.

280

mera kiego

idzie dalej stanu

niż pesymizm

należy

szukać

w

tego filozofa. przemianie

Przyczyn

ta-

społeczeństwa,

jaka dokonała się od czasów Schopenhauera. Horkheimer pisał, że „ze względu na postęp rozwoju społecznego pesymizm zyskał jeszczę rozleglejsze podstawy. Losy jednostki, której tak życie jak 1 śmierć stanowiły centralny problem filozofii, a dopiero potem teologii, nie mają

już znaczenia nie tylko na tamtym Świecie, lecz także w zwykłej rzeczywistości. Im bardziej racjonalnie i spra- wiedliwie funkcjonuje społeczeństwo, tym łatwiej każdego zastąpić, tym jednostki” 1.

mniej

zróżnicowana jest indywidualność

Horkheimer podobnie jak Schopenhauer uważał, że nastąpił upadek tego, co w epoce liberalizmu nazywano osobowością jednostki. W jego apokaliptycznej koncepcji „zarządzanego Świata” wyczuwa się Schopenhauerowską

metafizykę i pesymizm. Stąd też uważał on, że we współczesnym

Świecie bardziej aktualne

są idee Schopenhauera

niż Marksa. „Im bardziej — piszą H. Gumnior i R. Ringguth — zbliżał się znowu stary Horkheimer do Scho-penhauera, a także do Kanta, Hegla i Nietzschego, tym

bardziej oddalał się od klasyków materializmu historycznego” 32, Istotnie

bowiem

z dawnych

sympatii

dla

marksizmu

w ostatnich latach życia Horkheimera nie pozostało fak-_ tycznie żadnego śladu w jego poglądach. Jak pisze J. Cerny

„porównanie pierwotnej krytycznej teorii z jego późnymi pracami — w ramach szkoły frankfurckiej — daje bardziej niż paradoksalne wyniki. Okazuje się bowiem, że ten, który najbliższy był — przy zachowaniu wszelkich śl M. Horkheimer, Pessimismus heute, w: Soziałphilosophische Studien. Aufsdize, Reden und Vortrige 1930-1972, Frankfurt am Main 1972, s. 142, 52 H. Gumnior, R. Ringguth, Max Horkheimer in Sełbstzeugnissen und Bilddokumenten, Reinbek bei Hamburg 1973, s. 99.

281

Ak:

|

marksizmowi, stał się najbardziej konserprzedstawicielem szkoły, otwarcie odżegnał się

i

od marksizmu, a w końcu, jak wynika z jego ostatnich wywiadów, których udzielił przedstawicielom prasy w la-

| |

tach

rewolucyjnym

|

zamierzeniom pierwotnej krytycznej teorii moralizatorskie postulaty. Te moralizatorskie postulaty polegają na tym,

| |

że wysuwa

|

proporcji watywnym

1967-71,

przeciwstawia

on

on żądanie zachowania

obecnie

niektórych,

tracących

znaczenie wartości burżuazyjnego świata, swobodnej inicjatywy, spontaniczności, dążenia do rozwoju człowieka l osobowości, wiary w autorytety, a nawet określonej wiary w boga 83. Motywem przewodnim krytyki marksizmu przez Hork'heimera jest teza, że „historia potoczyła się inaczej niż , Marks to sobie zakładał 5%. Wychodząc żenia głosił on postulat, że idee Marksa

rektur”85.

Jest

on

w

stanie

przyznać

z takiego zało„wymagają ko-

Marksowi

rację

tylko jeżeli chodzi o przeszłość, uważając, że jego teoria pasowała jedynie do opisu ubiegłowiecznej rzeczywistości.

Horkheimer sprowadza marksizm do teorii dziewiętnastego wieku, głosząc — podobnie jak inni przedstawiciele szkoły frankfurckiej — jego przestarzałość i nieadekwatność do współczesnej rzeczywistości. W jednym z wywiadów scha,rakteryzował on swój stosunek do marksizmu następująco:

| „Co się tyczy Marksa to uważam jego interpretację przesz-

łej historii za nadzwyczaj trafną. Jednakże jego wyobra' żenia o dalszym rozwoju społeczeństwa okazały się w du|

_ żym stopniu nieprawidłowe” *6.

Szko83 J. ©erny, Antimarksistkij charaktier koncepcyj Frankfurtskoj ż ły, „Informacyjonnyj Biuletień” 1974, nr 2, 8, Pl:

Auf84 M. Horkheimer, Marx heute, w: Gesellschaft im Ubergang, śiitze, Reden und Vortrige 1942-1970, Frankfurt am Main 1972, s. 152.

85 Tamże, s. 160.

86 M. Horkheimer, Zur Zukunft der „Kritischen Theorie”, w: €. Gross-

man,

282

Verfall der Philosophie, wyd. cyt., S. 264.

"F |

| |

Zdaniem Horkheimera „Marks w wielu punktach nie miał racji”37. W jednym ze swych artykułów wymienił on te punkty, w których Marks, według niego, nie miał

racji. Po pierwsze



dził,

będzie

że rewolucja

Strzającego

pisze Horkheimer

się kryzysu

ekonomicznego

Marks

coraz

twier-

bardziej

związanego

klasy robotniczej

pauperyzacją

stępującą

rezultatem



we

zaoz po-

wszystkich

krajach kapitalistycznych. Doprowadziś to miało w końcu do zniesienia kapitalizmu i stworzenia nowego społeczeń-

stwa. Okazało doktryna

ta

się jednak była



fałszywa,

twierdzi Horkheimer ponieważ

klasie



że

robotniczej

żyje się lepiej niż za czasów Marksa. Z prostych robotników fizycznych wielu stało się urzędnikami o wysokim statusie społecznym i wyższej stopie życiowej. Po drugie, stało się jasne, że ciężkie kryzysy gospodarcze będą występować coraz rzadziej. Dadzą się one powstrzymać przez

zastosowanie środków polityczno-gospodarczych. Po trzecie — pisze Horkheimer — to, czego Marks oczekiwał od prawidłowo

funkcjonującego

społeczeństwa, jest prawdo-

podobnie dlatego fałszywe, ponieważ wolność i sprawiedliwość są tak ze sobą związane jakby były przeciwstawne,

im więcej sprawiedliwości, tym mniej wolności88. W oskarżeniach Horkheimera pod adresem Marksa szczególnie często pojawia się zarzut niesłuszności jego teorii, ponieważ nastąpiło nie pogorszenie się warunków życia proletariatu, lecz polepszenie. Pauperyzacja prole-

tariatu

i kryzysy

ekonomiczne

miały jakoby

zostać za-

żegnane, z czego Horkheimer wyciąga wniosek, że wskutek

tego cała marksistowska

87

teoria rewolucji jest fałszywa 39.

M. Horkheimer, Kritische Theorie gestern und heute, w: Gesellschaft

im Ubergang, wyd. cyt., s. 165. 88

Tamże,

85 Patrz,

M.

Horkheimer,

Zur Kritik der gegenwdrtigen

Gesellschaft,

w: Gesellschaft im Ubergang, wyd. cyt., s. 145.

283

„Sytuacja społeczna proletariatu — mówił on — poprawiła się bez rewolucji, a jego wspólnym interesem nie jest już radykalna

zmiana

społeczeństwa,

lecz jedynie

lepsze

wa-

runki życia”?0. W

takim

talizmu

ujęciu możliwości

rewolucyjnych

zmian

— a w zasadzie braku tych możliwości

heimer zbliża się do koncepcji

Marcusego,



kapi-

Hork-

który

temu.

problemowi poświęcił wiele miejsca w swych pracach, Zapominają obaj w tych rozważaniach, że co prawda kryzysy w kapitalizmie istotnie stały się mniej dotkliwe

i rzadsze, ale nie zanikły w ogóle,

gdyż

kapitalizm

nie

jest w stanie ich wyeliminować. Sytuacja proletariatu w najbardziej rozwiniętych krajach kapitalistycznych też wprawdzie uległa relatywnej poprawie, ale nie oznacza to zmiany stosunku robotników wobec burżuazji, która nadal bogaci

się na ich pracy.

Nie zmienia

to w niczym istoty wy-

zysku kapitalistycznego, a tym samym

nie znosi obiek-

tywnych źródeł rewolucji. Horkheimer,

podobnie jak inni

przedstawiciele szkoły frankfurckiej, w swych analizach sytuacji proletariatu we współczesnych społeczeństwach kapitalistycznych koncentruje się przede wszystkim na czyn-

nikach subiektywnych, głównie jego świadomości, wyciągając stąd wniosek o zaniku potencjału rewolucyjnego

proletariatu.

Horkheimer

zapomina,

że mimo

pewnych

negatywnych zjawisk w sferze świadomości proletariatu, wynikłych przecież z dysponowania przez burżuazję aparatem państwowym i kształtowania przez to Świadomości swych obywateli, sytuacja w bazie społecznej nie uległa najmniejszej nawet zmianie. Horkheimer nie uwzględnia faktu, że poprawa warunków życia proletariatu nie zmie-

nia istoty społeczeństwa kapitalistycznego, zmienia co najwyżej pewne proporcje,

niegdyś bardzo

niekorzystne dla

% M. Horkheimer, Die Sehnsucht nach dem ganz Anderen, Hamburg 1970, s. 55,

284

że poprawa

proletariatu. Zdaje się on też zapominać,

;

wa-

_ runków bytu proletariatu nie była przypadkowa, a została przez sam proletariat wywalczona. Zerwanie z ograniczonymi przecież sympatiami dla mark'_

__ sizmui przejście na pozycje antykomunistyczne było u Hork-

E heimera całkowite. W jednym z licznych wywiadów Hork_ heimer odpowiedział wprost na pytanie w jakim stopniu _ jest on jeszcze marksistą:. „tylko w jednym sensie: uznaję

' w Marksie, ale na pewno nie w jego następcach, wiel__ kiego myśliciela, jednakże nie aż tak wielkiego, że musiałby _ zauważają _ tego

Kanta

nad

wynoszony

on

_ być

lub

Hegla**!.

Słusznie

H. Gumnior i R. Ringguth w komentarzu do

wywiadu,

że jest to ostateczne świadectwo

odwrotu-

_ Horkheimera od marksizmu2. 3 4.

Społeczeństwo jednowymiarowe

"W

H. Marcusego

latach sześćdziesiątych „krytyczna teoria” niespodzie-

_' wanie

stała

' prezentanci

_ stali

się głośna,



„trafiła na

ku własnemu

ideologami

zdziwieniu

zrewoltowanej

_ triumf święcił wówczas

H.

transparenty, a jej re-



młodzieży.

Marcuse, nieco

obwołani

zo-

Największy mniejszy,

lecz

_ równie niespodziewany, M. Horkheimer i Th. W. Ador-

no”. Zwłaszcza nazwisko Marcusego zyskało szeroką po-

_' pułarność _' pracy

Ukazanie

się

ruchu nowej

współczesnego pewnej części

lewicy. Dość ostra krytyka

spo-

kapitalizmu skupiła niezwłocznie radykalnie nastrojonej młodzieży.

91 „L'Espresso” z 16.11.1969 r. cyt. za: H. Gumnior, R. Ringguth —

' Max Horkheimer in..., wyd. cyt., s. 122-123. 92 Tamże, s. 123. j

©

93 J. Borgosz, Koncepcja socjalizmu etycznego „Szkoły Frankfurckiej”, Es.

Współczesne doktryny antykomunistyczne w świecie, Warszawa

1973,

290-291.

M

w:

nia. Ahżkn

„4

lat sześćdziesiątych.

Człowiek jednowymiarowy (1964) przypadło na okres _

_ ożywienia _' łeczna _' uwagę

w połowie

285

a

ą

Marcuse

stał

radykałów,

się

na

którzy

pewien

czas

obwieścili

bożyszczem

go swoim

lewicowych

ideologiem?4,

Marcuse w latach 1954-1965 pracował jako profesor filozofii i nauk politycznych na Uniwersytecie Brandeisa w

Waltham

Uniwersytet

koło

Bostonu,

San Diego-w

a następnie Kalifornii.

dzie w Stanach Zjednoczonych

przeniósł

Pozostał

on

się

na

wpraw-

nie reemigrując do Frank-

furtu, ale nadal uważał się za przedstawiciela „krytycznej teorii”: podkreślał swe intelektualne związki z Instytutem

Badań Społecznych i akcentował wpływ szkoły frankfurckiej na swoje powojenne koncepcje”. W latach sześćdziesiątych Marcuse pod względem popularności znacznie zdystansował swoich byłych kolegów z Instytutu Badań Społecznych, w których cieniu pozostawał do tej pory. Od czasu ukazania się pracy Człowiek jednowymiarowy, w której skupiają się „jak w soczewce podstawowe

96, jego popularność idee Marcusego”

gwałtownie wzrasta. Praca ta, jak pisze Hans stała

się „katechizmem

G.

Helms,

"97. lewicowo-radykalnych

ruchów

Zdaniem zaś Horsta Heimanna praca ta obok Dialektik der Aufklirung Adorno i Horkheimera stała się drugim kluczowym

obraz

dziełem, które ukształtowało

społeczeń-

stwa wśród nowej lewicy?*. 94 J,

Krasin,

Teoria

Marcusego

w

zaułku

sprzeczności,

„Zeszyty

Teoretyczno-Polityczne” 1973, nr l2 R 57 WYTNZE r WANY „| PU

ERYTT

klimat szczególnie mu odpowiadał. Równocześnie starał . spotkań się zachować dystans wobec instytucjonalnyc h czy kongresów w środowiskach akademickich, gdzie obo-

TW

|

WET AUJ M

- popularności Marcusego. Brak konsekwencji intelektualnej i metodologicznej w jego pracach i wypowiedziach pozwomu dostosować

lił

się do aktualnych potrzeb,

LUA

w danej chwili było aktualne. Nie można jednak fakcie upatrywać głównej

w tym

przyczyny popularności

Marcu-

h

4

108 H.F.

"Z

Bartig,

7

Herbert

Marcuses

utopische

Wirkung,

wyd.

cyt.,

EZĘE 109 W.F. Haug, Das Ganze und das ganz Andere. Zur Kritik der reinen revolutioniren Transzendenz, w: Antworten auf Herbert Marcuse, wyd. cyt., s. 55.

110 $, Żurawicki, sego, „Studia Nauk

Ja

|

a_a

ŚCE 3 PURE o "ET" "2 ,

doktryny

107 F. Ryszka, Marcuse i „nowa lewica”, w: Współczesne antykomunistycznena Zachodzie, Warszawa 1972, s. 162,

4

MSZE,

HM

ZONY

WEF

9

d:

RYZ

do tego co

288 *

Na bezdrożach pseudomarksizmu Politycznych”,

t. 5, Warszawa

Herberta

1971, s. 142.

Marcu-

_ sego. Przyczyną główną było bowiem bez wątpienia to, że wystąpił on w roli „nauczyciela nowej lewicy” 1, U H. Marcusego krytyka burżuazyjnej cywilizacji przemysłowej znajduje najpełniejszy wyraz w wydanej w 1964 r. pracy Człowiek jednowymiarowy 12, Zdaniem niektórych badaczy w pracy tej zawarł Marcuse „rozwiniętą teorię współczesnej epoki” 113. Chodzi mu w tej pracy nie tylko — jakby to mógł sugerować tytuł — o jednostkę, lecz o całe społeczeństwo, które ją kształtuje. Zresztą także on sam

zdawał sobie z tego sprawę i używał również określenia społeczeństwo jednowymiarowe 114, Praca Człowiek jednowymiarowy jest bez wątpienia naj3

bardziej znanym

_'_ dużą

dziełem

popularność.

W

Marcusego.

pracy

tej

Przyniosło

sformułował

mu

ono

Marcuse

w rozwinięty sposób krytykę współczesnego społeczeństwa przemysłowego. Pewne wątki tej krytyki pojawiły się już we wcześniejszej jego książce Eros i cywilizacja, inne zaś rozwinie on w swych późniejszych pracach, artyku-

łach i wywiadach. Pełna rekonstrukcja jego koncepcji spo3 _ łeczeństwa jednowymiarowego wynikające

z

tego,

że

pewne

niektóre

trudności

idee

i

tezy

Marcuse rozwijał, modyfikował, wycofywał się z nich, by znowu do nich w innym miejscu powracać, lub też nie-kiedy wręcz il

H.

im zaprzeczać.

Jansohn,

Gesellschaftskritik, cy.

Herbert

Bonn

8-10. il2 H. Marcuse,

One

Faktem

Marcuse.

jest, że nie przywią-

Philosophische

1971, s. 8; J. Habermas, Dimensional Man:

Grundlagen

Zum

seiner

Geleit, wyd,

Studies in the Ideology of

Advanced Industrial Society, Boston 1964; niemieckie wydanie: Der 'eindimensionale Mensch, Berlin 1967. 113 Th. Pirker, Herbert Marcuses metaphysische Revolution, ihre Jiinger und Kritiker; wyd. cyt., s. 127; W. F. Haug, Das Ganze und das ganz Andere, wyd. cyt., s. 50. I14 Patrz: H. Marcuse, VFersuch tiber die Befreiung, Frankfurt am

1969, s. 57; Das Ende der Utopie, Berlin 1967, s. 48.

4

a

Main



Szkoła

frankfurcka.,,

289

FE

19

„„wÓÓAĆ

_

głównie

napotyka

|.

"7" W ZW

MOM 24:

zywał on zbyt wielkiej wagi do koherencji swych wywodów. ĘKoncepcja społeczeństwa jednowymiarowego zawiera wiele braków, uproszczeń, niekonsekwencji, a nawet sprzecz-

nych wzajemnie elementów. Mimo licznych uproszczeń —. 1 fałszywych wprost diagnoz nie ulega wątpliwości, że Marcuse dostrzegł niektóre nader ważne

współczesnego kapitalizmu. W ostrej krytyce współczesny

aspekty

swych pracach

kapitalizm

i dość

rozwoju

poddał

on

sugestywnie

przedstawił atmosferę pustki duchowej panującej w społeczeństwie konsumpcyjnym 115. Niewątpliwą zasługą Marcusego było to, że krytykował dehumanizację współczesnej — kapitalistycznej cywilizacji przemysłowej, że skoncentro- 3

wał swoje zarzuty na wielu nieprawościach kapitalizmu, — takich jak np. amerykańska agresja w Wietnamie. Sta-nowisko takie sprawiło, że Marcuse urósł wręcz do r ideologa tych warstw społeczeństwa kapitalistycznego które

opozycyjnie



wobec

nastawione

wielu

przejawów.

cywilizacji zachodniej !!ó. koncepcji

Ocena

|

Marcusego nie jest jednoznaczna. Do

tychczas nie ustaje żywa polemika wokół jego idei. Jed! 1 widzą w niej tylko subtelniejszy wariant otwartego: antykomunizmu. Inni matomiast uważają, że w jakimś stoj niu wzbogaca ona marksizm. Jedni wzywają do demasko Sj wania teorii Marcusego jako pseudonaukowej, świado! RER PRE

skonstruowanej przez agenta CIA w celu osłabienia wpł wu idei marksistowskich. Innizaś usiłują znaleźć w niej

formę

ideologiczną radykałów

przechodzenia

i opozycyjnej

inteligencji

drobnomieszczańskich pozycje

na

rewolu-

cyjne. Tak rozbieżne opinie odzwierciedlają wewnętrzne aj sprzeczności teorii Maoee w których znalazły wyraz 4— i

115 J. Krasin,

Klasa

robotnicza

„Zeszyty Teoretyczno-Polityczne”

16 W.

Toborowicz,

i drobnomieszczański 1973, nr 6, s. 64.

Marksistowska

krytyka

„Studia Filozoficzne” 1972, nr 5, s. 208-209.

290

radykalizm,

Herberta

Marcuse'a ;

siEiddR EG" RÓW

sprzeczności

sytuacji

i ewolucji

drobnomieszczańskiego

radykalizmu w państwach rozwiniętego kapitalizmu 7, Krytyka współczesnego kapitalizmu przez Marcusego ma ' ambiwalentny charakter. Z jednej strony demaskuje on

1 piętnuje wiele negatywnych łeczeństwa kapitalistycznego, muje

bezkrytycznie

gów,

zgoła

zjawisk współczesnego spoz drugiej zaś strony przyj-

niektóre

apologetyczne

teorie

wobec

burżuazyjnych

kapitalizmu.

ideolo-

Marcuse

krytykuje, ale jednocześnie powiela i umacnia pewne

na

temat

współczesnego

TTTWZ"YZTY

W O""TWĘTP

EWYTOT

ZOTAC

TTW

ERZE

TYTTOZT

zauważa John Oakley powtórzeń

kapitalizmu.

„Jego

poglądy

mity



— mają w dużej mierze charakter

tez burżuazyjnych socjologów "118, W

koncep-

cjach Marcusego krytyka ma charakter emocjonalno-aksjo-

logiczny, jest oderwana od rzeczywistej, pełnej sprzeczności, wielowymiarowej rzeczywistości: odgradza się od systematycznego

socjologicznego,

historycznego,

ekonomicznego

i społeczno-psychologicznego badania różnorodnych procesów społecznych i związków współczesności !!9. Marcuse w zbyt małym stopniu korzysta z wyników badań empirycznych, które mogłyby być pomocne w weryfikacji jego koncepcji w dużym stopniu opartych na

apriorycznych wyobrażeniach. W koncepcjach teoretycznych nie uwzględnił analizy rzeczywistych stosunków klasowych współczesnego kapitalizmu, ale abstrakcyjny schemat absolutyzujący niektóre trendy rozwoju kapitalizmu. „Apriorystyczne poglądy polityczne — pisze J. Woddis — nie pozwalają mu podejść do przedmiotu badań

U7 J. Krasin,

Teoria

Ss-81118 J, Qakley, Marcuse 1972 m 12,5. 35. Ile J, Zamoszkin, N, czeństwa” Marcusea jest -Polityczne” 1969, nr 2,

Marcusego

w zaułku

sprzeczności,

wyd.

cyt.,

a marksizm, „Zeszyty Teoretyczno-Polityczne”

Motrosziłowa, Czy „krytyczna teoria społerzeczywiście krytyczna?, „Zeszyty Teoretycznos. 16,

291

w sposób naukowy i oprzeć się na rzeczywistych faktach” 120, Marcuse w swych pracach oparł się na ekonomicznych i socjologicznych teoriach nauki burżuazyjnej. Serge Mallet w 1964 r. na seminarium na wyspie Korcula zarzucił

Marcusemu,

że w swych tezach na temat

współczesnego

kapitalizmu wykorzystał prace pozytywistycznej i emplrycznej socjologii amerykańskiej, które zawierają wiele bra-

ków i uproszczeń. Wyniki socjologii w pełni zintegrowanej z nauką burżuazyjną kapitalistycznej ideologii

i współdziałającej w tworzeniu posłużyły Marcusemu na po-

parcie jego tez. Tak samo bezkrytycznie — powiada dalej Mallet — przyjął Marcuse koncepcje burżuazyjnej ekonomii 21, >

W

innym

swym

artykule

Mallet

napisał,

Marcusego jest ostatecznie nie tak bardzo

że

„analiza

różna

od tej

o społeczeństwie

industrialnym,

byłego

asystenta

Raymonda

maluje

w czarnych barwach

to, co Aron

w białych "1-2.

to

uwaga,

istotnie

Jest

niezwykle

trafna

która pochodzi

Arona:

tylko, gdyż

że-

od jego Marcuse punkt

wyjścia koncepcji Marcusego stanowią tezy teorii społe-czeństwa industrialnego ze wszystkimi wynikającymi stąd konsekwencjami, w tym również z tezą o podobieństwie między cywilizacją kapitalistyczną a socjalistyczną i teorią

konwergencji obu ustrojów. Koncepcję społeczeństwa jednowymiarowego można uznać za jedną z wersji teorii społeczeństwa industrialnego. Jednak — w odróżnieniu od licznych zwolenników teorii społeczeństwa industrialnego zajmujących się otwartą apologetyką współczesnego kapi-

120 Cyt. za: J. Krasin, Kłasa robotnicza i drobnomieszczański radykalizm, wyd. cyt., s. 65. 21 S$, Mallet, Sozialismus und die neue Arbeiterklasse, „Neue Kritik” 1965, nr 32, s. 17. 122 „Łe Nouvel Observateur" 8-14 V 1968, s. 8,

292

|

talizmu Marcuse nie szczędzi słów krytyki rozpatrując !**. istniejący na Zachodzie ustrój jako irracjonalny Istotnie, Marcuse o współczesnym społeczeństwie kapitalistycznym pisał, że „społeczeństwo to jako całość jest irracjonalne. Jego wydajność zakłóca swobodny rozwój ludzkich potrzeb i zdolności, jego spokój jest utrzymywany przez stałe zagrożenie wojną, jego wzrost zależy od likwidacji więzów krępujących realne możliwości walki o byt w zakresie indywidualnym i międzynarodowym.

Ucisk ten, różny w dużym stopniu od tego, który był charakterystyczny dla przeszłych, mniej rozwiniętych epok naszego społeczeństwa, wynika w dzisiejszych czasach nie z pozycji naturalnej i technicznej niedojrzałości, lecz z pozycji siły. Zdolności (duchowe i materialne) współczesnego

społeczeństwa są nieskończenie większe niż były kiedykolwiek przedtem — co oznacza, że zasięg społecznego nowania nad jednostką jest nieskończenie większy,

paniż_

był kiedykolwiek przedtem. Nasze społeczeństwo cechuje. się tym, że przezwycięża siły odśrodkowe bardziej za po-| mocą technicznych metod niż przy pomocy terroru: po-. przez ogromny wzrost wydajności pracy i wyższą stopę | życiową” !24,

Człowiek żyje w społeczeństwie, w którym zostaje „podporządkowany aparatowi, który — ponieważ obejmuje produkcję, podział i konsumpcję materialną i duchową, pracę i czas wolny, politykę i zabawę — determinuje jego codzienną egzystencję, jego potrzeby i dążemia 125, W społeczeństwie późnego kapitalizmu — powiada Marcuse — określony

jest

przez

agresywny

i ekspan-

los

człowieka

1-3 sea, 124 125 ciner

W. Czeprakow, Społeczno-ekonomiczna koncepcja Herberta Marcu„Zeszyty Teoretyczno-Polityczne” 1969, nr 7-8, s. 96. , H. Marcuse, Der eindimensionale Mensch, wyd.'cyt., s. 11-12. HH. Marcuse. Das Individuum in der „Great Society”, w: ldeen zu kritischen Theorie der Gesellschaft, wyd. cyt., s. 162.

293

sywny aparat wyzysku i związaną z nim politykę !*%, W społeczeństwie tym aparat produkcyjny wykazuje tendencję

do

zdominowania

zachowań

jednostki

określając

również jej indywidualne potrzeby i życzenia. Niweluje on przeciwieństwo między prywatną a publiczną egzystencją człowieka, między jego indywidualnymi i społecznymi potrzebami. Człowiek we współczesnym społeczeństwie kapi-

talistycznym jest „bardziej bezsilny wobec swego własnego aparatu niż kiedykolwiek przedtem” 127. Współczesne -społeczeństwo przemysłowe — zdaniem Marcusego — staje się coraz bardziej totalitarne. W jego dyspozycji jest coraz więcej środków do urzeczywistnienia

tego totalitaryzmu. W dzisiejszych czasach — powiada Marcuse — totalitarne jest nie tylko takie społeczeństwo, które urzeczywistnia swoje panowanie za pomocą terrorystycznej politycznej uniformizacji społeczeństwa lecz również takie, które realizuje swoje panowanie za pomocą nieterrorystycznej uniformizacji ekonomiczno-technologicz-

nej, podporządkowując całkowicie społeczeństwo poprzez manipulację potrzebami jednostki. W społeczeństwie tym zanika częściowo różnica między potrzebami społecznymi a indywidualnymi: wykształca ono bowiem mechanizmy, które sprawiają, że poszczególne jednostki mają

takie same potrzeby i pożądania, które odczuwa społeczeństwo jako całość. „Jednostki — pisze Marcuse — reprodukują w swoich własnych potrzebach społeczeństwo 128. Dotyczy to też klasy robotniczej, która represywne

129, „hie stanowi już kłasy negującej istniejące potrzeby” 126 H. Marcuse, Rebellion gegen die „Gesellschaft im Revolution gegen

den

Staat?

Die

ausserparlamentarische

Uberfluss”, w: Opposition



die neue Linke. Eine politische Anthologie herausgegeben von Hans — 1968, s. 11. Wien Dollinger, Bern— Miinchen 127 H. Marcuse, Der eindimensionale Mensch, wyd. cyt., s. 246. 18. s. cyt., wyd. Utopie, der Das Ende Marcuse, 128 H, 129 Tamże, s. 22.

294

Marcuse uważa, że w społeczeństwie cywilizacji przemysłowej rozróżnić można potrzeby prawdziwe 1 fałszywe130, Fałszywe są te potrzeby, które zostają narzucone jednostce przez partykularne siły społeczne zainteresowane: w jej ucisku: takie potrzeby, które sankcjonują ciężką pracę, agresywność, nędzę i niesprawiedliwość. Potrzeby

te zostają narzucone człowiekowi, aby poddać go kontroli. Przybierają one represywny w stosunku do jednostki charakter, nie jest ona jednak w stanie ich odrzucić, bowiem nastawiony jest na to, aby

cały aparat

świadomości. jednostka

Prowadzi

umocnić je w jej

to w konsekwencji do tego, że

nie jest już w stanie odróżnić potrzeb indywi-

dualnych od potrzeb społecznych bardzo często fałszywych. Marcuse

twierdzi, że „różnica między

potrzebami

społecz-

nymi a indywidualnymi znika, ponieważ jednostki posiadają jako swoje własne potrzeby i ich zaspokojenie, dokładnie te same potrzeby i ich zaspokojenie, które musi mieć społeczeństwo, aby reprodukować się jako społeczeń-

stwo zniewolone. W społeczeństwie tym powstaje typ czło-wieka, który nie może już powiedzieć nie, co więcej, nie chce już powiedzieć

nie. To

zamknięte

społeczeństwo

jest

jednocześnie społeczeństwem totalnym, postęp, wzrost 1 bogactwo reprodukują zależność człowieka od aparatu. Fechnologiczna racjonalność staje się środkiem panowania, to znaczy środkiem usprawiedliwienia istniejących, ale m

rzałych form egzystencji” !3! Takie właśnie społeczeństwo określa Marcuse mianem społeczeństwa jednowymiarowego. Jednowymiarowość oznacza dla niego — jak trafnie zauważa G. Korf — pełną integrację jednostki z istniejącym późnokapitalistycznym 130 H. Marcuse,

Der

eindimensionale

Mensch,

wyd.

cyt., s. 25

131 WypowiedźH. Marcusego dla radia Salzburg, Cyt. za: H. H. Holz, Utopie und Anarchismus. Zur Kritik der kritischen Theorie Herbert Marcuses, Kóln 1968. s. 13.

.

społeczeństwem, całkowity brak jakiejkolwiek alternatywy tego społeczeństwa 132, Główną cechą społeczeństwa jednowymiarowego

— mó-

wił Marcuse w jednej ze swych wypowiedzi — jest integracja istniejących klas na gruncie sterowanych i zaspokajanych potrzeb, które ze swej strony reprodukuje talizm

monopolistyczny.

W

rezultacie

tego

nie

kapi-

powstaje

żadna subiektywna konieczność radykalnych przekształceń, paląca!33, Rosnąca wydajność pracy, wzrost stopy życiowej, rozwój techniki i technologii służą, według Marcusego, jedynie umocnieniu tendencji do manipulacji ludzkimi potrzebami, zamiast służyć wyłącznie wyzwolonym dążeniom

jednostki.

„Planowanie

i zarządzanie

potrzebami,

ich zaspokojeniem i popędami — twierdzi Marcuse — stało

się już

od

dawna

naturalnym

składnikiem

polityki

TĄ W. EYRE

konieczność staje się coraz bardziej

+2)

których obiektywna

interesów” 134, Stąd

też tak wielką wagę

przywiązywał

on do

kształ-

ny wzrost świadomości jednostki, świadomy

rozwój wie- -

lorakich potrzeb i aspiracji. Rewolucja według Marcusego 132 G.

Korf,

Ausbruch

der Kulturtheorien Max Main 1971, s. 20.

aus dem Webers

„Gehduse

und Herbert

der

Hórigkeit"?

Marcuses,

Kritik

Frankfurt

133 H. Marcuse, Das Ende der Utopie, wyd. cyt., s. 48.

am

134 H, Marcuse, Aggressivitdt in der gegenwdrtigen Industriegesellschafi, w: H. Marcuse, A. Rapoport, K. Horn, A. Mitscherlich, D. Senghaas, M. Markovic, Aggression und Anpassung in der Industriegesellschaft, Frankfurt am Main 1968, s. 12. Versuch iiber die Befreiung, wyd. cyt. 135 Patrz H. Marcuse, s. 16-17,

296

e rz

go do podstawowej przesłanki rewolucji. Zmianie formy społeczeństwa — według niego — powinna towarzyszyć jakościowa zmiana potrzeb jednostki, zmiana „natury” 135, Założeniem rewolucji powinien być radykalczłowieka

ER

towania nowych potrzeb jako negacji potrzeb istniejących w społeczeństwie przemysłowym. Postulat ten urasta u nie-

miała być dziełem jednostki uwolnionej od represywnych potrzeb społeczeństwa przemysłowego 136. Kontrola społeczeństwa i jego instytucji nad jednostką

jest

totalna.

W

społeczeństwie

przemysłowym

poddana

zostaje systematycznej manipulacji i kontroli również psychika ludzka!37. Popędy ludzkie są tak kształtowane, aby

istniejący system.

umocniły dotyczy

nawet

Pełna manipulacja jednostką

najintymniejszych

sfer ludzkiej

egzystencji.

Tłumienie własnych popędów, nawet w ich wysublimowanej formie,

nostki We

staje

się podstawowym

w państwie

życia jed-

przemysłowym.

współczesnym

swobodnego

warunkiem

społeczeństwie

przemysłowym

sfera

rozwoju psychiki ludzkiej coraz bardziej się

zmniejsza. Psychika staje się coraz mocniej spętana przez rozwój społeczeństwa i jego instytucji. „Coś takiego jak indywidualna psychika ze swymi własnymi wymaganiami l rozstrzygnięciami — powiada Marcuse — nie może już się rozwijać, przestrzeń zostaje zajęta przez publiczne, społeczne siły” 138, Autonomiczne ego jednostki zostaje zredu-

kowane. stając się psychicznym korelatem społecznego upadku rzeczywistej opozycji, bezsiły krytyki, technicznej uniformizacji i permanentnego podporządkowania społeczeństwu. Marcuse dochodzi do wniosku, że „swobodne zaspokojenie popędów człowieka jest nie do pogodzenia z cywilizowanym społeczeństwem: rezygnacja z zaspokoje-

nia popędów jest warunkiem postępu” 139. Marcuse podobnie jak Freud uważa, że historia gatunku ludzkiego jest także historią jego ucisku, a kultura ujarz136 Patrż: H. Marcuse, rum 1973, nt 232; s; 13.

137 H.

Marcuse,

schaft, wyd. cyt., s. 138 H. Marcuse, litik, Frankfurt am '%% H. Marcuse,

Voraussetzungen

Aggressivitdt

der Revolution,

in der gegenwdrtigen

„Neues

Fo-

Industriegesell-

12-13. Trieblehre und Freiheit, w: Psychoanalyse und Main 1968, s. 20. Triebstruktur und Gesellschaft, wyd. cyt., s. 9.

Po-

pozna

mia

nie tylko społeczną, lecz także biologiczną

jednostki.

Kultura

i cywilizacja,

powtarza

egzystencję

za

Freudem

Marcuse, oznaczają permanentne ujarzmienie ludzkich popędów. Wspólnie z Freudem dzieli też Marcuse przeko-

nanie. że decydującym konfliktem współczesnej

cywilizacji

jest konflikt między rzeczywistością wszechobecnej represji a istniejącą możliwością jej zniesienia. W swych koncepcjach Marcuse wiele zapożycza od Freuda, choć jednocześnie poddaje jego idee istotnym modyfikacjom i uzupełnieniom. Sięga on do koncepcji Freuda, ponieważ uważa, że „psychoanaliza rzuca nowe światło na 14%, politykę rozwiniętego społeczeństwa przemysłowego” Karl Newman zarzuca Marcusemu, że bierze on od Freuda

idee, które akurat

uznać

go raczej za neofreudystę

*!. | koncepcji

do jego

pasują

tylko

Wielu współczesnych freudystów polemizuje z tego właśnie powodu z Marcusem. Nie ulega wątpliwości, że należy jącego

się do idei twórcy

dowcę

swego

mistrza.

doktryny

niż wiernego

odwołuje

Marcuse

odwołu-

dowolnie

dość

naślaFreuda,

się do

uważa bowiem, że jego teorie są pomocne przy wyjaśnianiu niektórych zjawisk współczesnego społeczeństwa. Pisze on,

że

„teorie psychoanalizy

przyczyniają

się

w

istotny

sposób do wyjaśnienia przerażającej beztroski, z jaką człowiek podporządkowuje się wszechogarniającemu zarządza-

142, niu, co niechybnie musi prowadzić do zgubnego końca”

Psychoanaliza zdaniem Marcusego „nie może zaproponować żadnej politycznej alternatywy, ale może przyczynić

się do przywrócenia autonomii jednostki i zasad racjona-

140 H.

Marcuse,

Das

Gesellschaft l, Frankfurt

Veralien am

Main

der

Psychoanalyse,

1970,

w:

Kultur

und

s. 85.

„Aus Poli141 K.J. Newman, Wer treibt die Bundesrepublik wohin? „„|Das Parlament" tik und Zeitgeschichte”. Beilage zur Wochenzeitung 1968, t. 31/08, s. 18. cyt., s. 93. 142 H. Marcuse, Das Veralten der Psychoanałyse, wyd.

298

lizmu”' 143, Psychoanaliza łecznym

i politycznym

może

stać się skutecznym

instrumentem

zarówno

spo-

pozytyw-

nym, jak i negatywnym, może stać się narzędziem kontroli i manipulacji, ale wobec istniejącego

Ą

spełniać

funkcje

krytyczne

Byłoby jednak błędem — pisze H. Jansohn — uważać, że Marcuse usiłuje pogłębić za pomocą psychoanalizy swoje ekonomiczne, kulturalne, socjologiczne czy też po- lityczne

analizy.

Relację



należałoby

raczej

rozumieć

7

ETZ TE

Ex

może też porządku.

WCT

pogłębiania swych teorii przez psychoanalizę, lecz do tego,

aby „rozwinąć polityczną i socjologiczną substancję tworzonych

PTT

H.

pojęć psychologicznych” 145.

Berndt

i R.

Reiche

analizujący

związek

między

F

PP WA

Marcusem a Freudem dochodzą do wniosku, że dość odmiennie stosują oni psychoanalityczną zasadę przyjemności i zasadę rzeczywistości. Istotna różnica w porównaniu z Marcusem jest taka, że Freud rozwija te pojęcia

w pojedynczych przypadkach nie wyprowadzając ich z ogól-

nej filozoficznej czy też społecznej teorii. Zasady

4

jemności

TTE

.

FEREFTYTWTADTONE TETEY

odwrotnie — psychoanalityczne pojęcia są właściwie zrozumiałe tylko na tle zjawisk politycznych, socjologicznych, kulturalnych i ekonomicznych 14, Marcuse nie dąży do

i rzeczywistości Freuda

są pojęciami

przy-

nie mają-

cymi związków społeczno-historycznych, lecz przede wszystkim pozwalają uczynić bardziej zrozumiałym postępowanie jednostki. Pojęcia te są u niego formalne i abstrak-

cyjne — są sformułowaniami służącymi do opisu dynamiki ludzkich popędów. U Marcusego natomiast pojęcie zasady przyjemności jest inaczej interpretowane i stanowi specyficzną historyczną mieszaninę Freudowskiej zasady przyjemności i rzeczywistości. Ma inny kontekst logiczny 143 Tamże, 144

A

H.

s. 105.

Jansohn,

Herbert

Marcuse.

Philosophische

Grundlagen

seiner

Gesellschaftskritik, wyd. cyt., s. 78-79. 145 H. Marcuse, Triebstruktur und Gesellschaft, wyd. cyt., s. 7.

299

Be

PPTN"NFSEYE"""" PTF"

niż

pojęcia

definiowane

przez

Freuda

wyłącznie

metapsy-

chologicznie 1%, Nie

nawet

wdając

się

w

skomplikowany

dla specjalistów

problem

i

relacji

kontrowersyjny

między

Freudem

a Marcusem, poprzestańmy jedynie na stwierdzeniu, że odpowiednio zmodyfikowana i zrekonstruowana psycho-

analiza zajmuje w koncepcjach Marcusego, w jego opisach

współczesnych społeczeństw ważne miejsce. W społeczeństwach przemysłowych — głosi Marcuse jednostki

zostaje

tego, że panowanie

zniesiona,

przybiera

co jest

wynikiem

wszechogarniającą

postać.

Nie ma już najmniejszej sfery w życiu jednostki, wymknęłaby

się spod

nych

form

granic

rozwiniętych

kontroli

panowania.

do

„Jednostka

która

ostatecz-

reprodukuje

w swojej psychice, w swojej strukturze popędów, wartości i sposoby zachowania, które służą usprawiedliwieniu panowania, podczas gdy panowanie staje się coraz mniej "autonomiczne, coraz mniej osobiste, a coraz bardziej obiektywne i ogólne. Właściwie to, co panuje, jest niepodzielną jednością istniejącego ekonomicznego, politycznego

i kulturalnego aparatu, który jest nadbudowany

nad por

cą społeczną” +. W społeczeństwie przemysłowym państwo nie posługuje się terrorem jako metodą sprawowania władzy. Realizuje

ono swoje totalitarne panowanie za pomocą bardziej wysublimowanych metod. Według Marcusego „spontaniczne, pierwotne uczucia jednostki ulegają w dzisiejszych czasach nie tyle brutalnej

przemocy,

a raczej

są sterowane

i ka-

+8. nalizowane przez skuteczne socjotechniki”

146 H,

Berndt,

R.

Reiche,

Die geschichtliche

titsprinzip, w: Antworten auf Herbert Marcuse, 147 H. Marcuse.

Trieblehre und Freiheit, wyd.

Dimension

wyd.

des

Reali-

cyt., s. 107-108.

cyt., s. 8.

148 HH, Berndt. R. Reiche, Die geschichtliche Dimension des Realitdts-

prinzip, wyd.

300

cyt.. s. 105.

=".

autonomia



luje

anonimowy

aparat.

Ingeruje

on

kró-

niepodzielnie

i uczuciami jednostki

popędami

Nad

w

publiczną

i pry-

watną sferę jednostki, kształtując jej konformistyczne wobec

istniejącego systemu zachowania. Panowanie w społeczeństwie przemysłowym ma jeden cel — rozszerzenie władzy aparatu na wszystkie sfery ludzkiego życia, totalne podporządkowanie jednostki władzy aparatu. W społeczeństwie takim wolność jest problematyczna, staje się bowiem formą

panowania 1%. Społeczeństwo przemysłowe

osiągnęło

taki stopień

roz-

woju, w którym „postęp techniczny, który jako taki jest wprawdzie warunkiem wstępnym wolności, nie oznacza w żadnym wypadku realizacji większego stopnia wolności 1350. Postęp techniki eliminuje w pojęciu Marcusego osobistą wolność w podejmowaniu decyzji, a także indywidualne

upodobania

i zdolności

oraz autonomiczne

trzeby przy zakupie dóbr i usług!51.

po-

„Postęp techniczny,

sama technologia — pisze Marcuse — stały się nowym systemem panowania i wyzysku — nowym systemem, ponieważ zmienia on w decydujący sposób stosunki mię-

|

dzy klasami” 152. Zdaniem

wym

Marcusego

w

społeczeństwie

jednowymiaro-

technika służy do tego, aby wprowadzić nowe,

sku-

teczniejsze i przyjemniejsze formy kontroli społecznej oraz społecznej integracji. Tradycyjne pojęcie „neutralności””

techniki nie da się już dłużej utrzymać!53. Aparat techniczny społeczeństwa industrialnego staje się sam w sobie

w:

I*

H.

Marcuse,

I50

H. Marcuse,

Trieblehre und Freiheit, wyd.

cyt., s. 6.

Die Idee des Fortschritts im Lichte der Psychoanalyse,

Psychoanałyse und Politik, wyd. cyt,, s. 36. '51 H. Marcuse, Aggressivitdt in der gegenwdrtigen

schafi, wyd. cyt., s. 18, 152 H. Marcuse, Perspektiven wickelien

15*

H.

Gesellschaft,

Marcuse.

„Neue

lIndustriegesell-

des Sozialismus in der industriell ent-

Kritik”

Der eindimensionale

1965, nr 31, s. 12.

Mensch, wyd. cyt. s. 18.

301

"NZZYWE ="

coraz bardziej

autorytarny

i zmusza

jednostkę

do

coraz

większego podporządkowania się obiektywnym

mechaniz-

mom

przeobra-

produkcji. „Technika

ziła się w najpotężniejszy panowania



— pisze Marcuse

instrument

tym potężniejszy,

wości służenia panującym wykorzystują

postęp

im



ultranowoczesnego

większe

są jej możli-

i polityce panowania 15%. Panutechniczny

dla

swoich celów,

a „technologiczna racjonalność staje się polityczną nalnością” 155,

racjo-

W społeczeństwie cywilizacji przemysłowej istnieje komfortowa, bezkonfliktowa, racjonalna i demokratyczna nie-

wola (Unfreiheit) będąca cechą postępu technicznego. Jest to w rzeczywistości jedynie bardziej wyrafinowana

forma |

ograniczenia indywidualności jednostki. Postęp w takim — | społeczeństwie przestał być pojęciem neutralnym — stał | się narzędziem panowania. Społeczeństwo jednowymiaroĘ | we cechuje ustabilizowany sposób życia — reprodukuje s 3 ono stale na nowo jedynie swoją represywną wydajność — | i wszechobecną

uniformizację156,

W

społeczeństwie

tym

„„wzrastająca wydajność pracy społecznej łączy się ze wzrastającą represją, która z drugiej strony przyczynia

Postęp naukowo-techniczny w myśl koncepcji Marcusego

staje się jedynie środkiem manipulacji i nową formą społecznej kontroli. Dynamika postępu technicznego ZOstaje przeniknięta politycznymi treściami, a „Logos techniki przechodzi w Logos nieprzerwanego panowania. Po154 H. Marcuse, Ethik und Revolution, w: Kultur und Gesellschaft LI, RZE

?

się do = | |

wzrostu wydajności 157, W ten sposób — konkluduje 58. Marcuse — powstaje circulus vitiosus postępu

wyd. cyt., s. 146.

cyt; $..19: 155 H. Marcuse, Der eindimensionale Mensch, > 156 Tamże, s. 36-37. 157 H. Marcuse, Die Idee des Fortschritts im Lichte der Psychoanalyse, wyd. cyt., s. 45. 158 Tamże.

- 302

|

Fr =

stęp technologiczny staje się kajdanami wolenie jednostki” 159.

krępującymi

wyz-

Marcuse jednoznacznie klasyfikuje nowoczesną technikę i

technologię

jako

nowe

środki

jednostki

ujarzmienia

1 uniformizacji społeczeństwa. Technika i jej rozwój stają się więc dla niego odpowiedzialne za wszelkie zło współ160. Słusznie więc zauważa Alfredo czesnego społeczeństwa "Todisco w swym artykule Marcuse bez Marksa, że dla Marcusego i jego kolegów ze szkoły frankfurckiej zło sprowadza się raczej do samej maszyny niż do warunków a Marcuse dostrzega cechę charakteryjej zastosowani!5!. styczną systemu imperialistycznego w tym, że „technika staje się instrumentem ucisku” 152, W

poglądach

Marcusego

dochodzi

do

głosu

fetyszy-

zacja nowoczesnej techniki oraz daje o sobie znać skrajny determinizm technologiczny. Technika zostaje w jego koncepcjach całkowicie oderwana od kontekstu społecznego, od kapitalistycznych stosunków

produkcji, w których

służy ona rzeczywiście ujarzmianiu człowieka, a nie jego wyzwoleniu. Odpowiedzialna za taki stan nie jest jednak sama technika i technologia, jak chce tego Marcuse, lecz kapitalistyczne stosunki produkcji. Pomija on decydujący

moment wykorzystania techniki w kapitalizmie, jakim jest motyw maksymalizacji zysku. „Antytechniczna

filozofia

Marcusego



zauważa

traf-

nie R. Steigerwald — miesza zjawisko z istotą, identyfikuje warunki zastosowania techniki w społeczeństwie kapitalistycznym z samą techniką. Kapitalistyczny system zostaje przez to odciążony

od wykorzystania

59 H. Marcuse, Der eindimensionale 160 N. Motroszilowa, J. Samoschkin, gesellschaft, Berlin 1972, s. 19.

161 „Corriere della Sera”,

I VI

102 G. Korf, Ausbruch aus dem 617

techniki

we

Mensch, wyd. cyt., s.- 174. Marcuses Utopie der Anti-

1968, s. 5. „Gehduse der Hórigkeit"?,

wyd.

cyt,

303

właściwy dla siebie sposób, aczkolwiek — i należy to stanowczo podkreślić — opis zdehumanizowanych sposobów

kapitalistycznego wykorzystania techniki w niektórych pracach Marcusego zostaje przedstawiony w taki sposób, że my marksiści możemy naprawdę wiele się nau-

teorii

zasad

Marcusego. W tej teorii sama technika zostaje obarczona E ; 163, winą... Determinizm technologiczny, obciążenie samej techniki winą za zło tkwiące w społeczeństwie i nie obciążanie

kapitalistycznych stosunków produkcji wykazuje — jak za-

uważa Claus Offe — zdumiewające pokrewieństwo z analizami takich konserwatywnych uczonych, jak Hans Freyer, Helmut Schelsky i Arnold Gehlen 6. Ważnym momentem, którego nie dostrzega Marcuee, jest to, że nowe techniki, mające jego zdaniem rozwiątrudności

zać

kapitalizmu,

zaostrzają

w

r

do

nie pasuje

Ps

krytyka

Z YTĘTWA NYM | 9 "W

ta trafna

EA

Ale

TAA

czyć!

rzeczywistości

sprzeczności kapitalistycznych stosunków produkcji i włas-

ności 165, Marcuse wierzy jednak, że kapitalizm może wykorzystać nową technikę — włączając częściowo automatyzację — do zabezpieczenia swej własnej egzystencji. Nie dostrzega on tym samym nowych sprzeczności kapitalizmu zaostrzających się wraz z rozwojem rewolucji naukowo-technicznej. Wierzy on, że kapitalizm może dalej | as

AAŃY

rozwijać siły wytwórcze przy jednoczesnym 'utrzymaniu swej struktury społecznej. Według niego klasowy charakter kapitalizmu n jie _jest barierą technicznego rozwoju,

|

i

163 R, Steigertwald, Herbert Marcuses dritter Weg, Berlin 1969, s. 290. Tech-

|

nokratiethese, w: Antworten auf Herbert Marcuse, wyd. cyt., s. 81. C. Offe w artykule tym wskazuje na wiele punktów wspólnych Marcusego z tymi konserwatywnymi socjologami.

k

164 €. Offe,

Technik

und Eindimensionalitit.

Eine

Version

der

- 165 p, Mattick, Kritik an Herbert Marcuse. Der eindimensionale Mensch

in der Klassengesellschafi, Frankfurt am

304

Main

1969, s. 28.

bowiem z

we

bezpiecza

współczesnych

warunkach

dalszą egzystencję

właśnie

technika

kapitalizmu 100,

_

W swej koncepcji społeczeństwa jednowymiarowego Marcuse zaniedbuje analizę stosunków produkcji, przez co zatrzymuje się jedynie na opisie zjawisk, nie próbując

wyjaśnić

ich istoty. Jak

słusznie zauważa

„mówi językiem zjawisk, ale "W ten sposób koncepcje walce ideologicznej spełniają ą bowiem kluczowej roli

rodukcji,

W.

F.

Haug

nie chce wyjaśnić ich istoty” 167, Marcusego we współczesnej dywersyjną rolę: nie uwzględprywatnej własności środków

która jest odpowiedzialna -za negatywne

zja-

viska występujące w społeczeństwie kapitalistycznym. ___ W społeczeństwie jednowymiarowym wszystko, co otacza > łowieka, staje się jedynie elementem ucisku i podpoądkowania jednostki. Dotyczy to nie tylko wytworów 1aterialnych, lecz również duchowych. Alienacja w społe-

_

czeństwie jednowymiarowym staje się całkowita i obejmu-

E tego, że dominacja nad jednostką staje się totalna. "W społeczeństwie jednowymiarowym kultura „„ma umocnić przemoc istniejącego stanu rzeczy (Bestehende) nad luchem” 168, : _ Proces, który dokonuje się w oe GE jednowymiarowym — pisze Marcuse — polega nie na przekształ-

ceniu się wyższej (hoher) kultury w kułturę masową,

da

obaleniu

tej kultury przez rzeczywistość.

ultura znajdowała

lecz

Wprawdzie

się zawsze w sprzeczności ze społecz-

166 Tamże, s. 18, _167W.F. Haug, Das Ganze und das ganz Andere, wyd. cyt., s. 54. i6% H. Marcuse, Bemerkungen zu einer Neubestimmung der Kultur, w:

zad śniREA

II, wyd. cyt., s. 151.

UT

J ONA Ja 4h

się do

gl.

które przyczykiają

hi POP| UPON

przekazu,

Jaskia

masowego

PW

_ Środki

PUMW

je nie tylko proces pracy, lecz również inne sfery egzy- -

Seió jc

* f 4

ną rzeczywistością, ale w społeczeństwie jednowymiarowym dochodzi do tego jeszcze nowy czynnik, a mianowicie w kulturze zanikają wszelkie tendencje opozycyjne w sto-

sunku do istniejącego systemu. W ten sposób kulturą traci niejako swój drugi wymiar obecny do tej pory stając się kulturą jednowymiarową!%. „Wraz z integracją kultury ze społeczeństwem — pisze Marcuse — społe-

czeństwo talitarne

wykazuje tam,

tendencję

gdzie

istniała

do

tego, aby

dotąd

ochrona

stać się todemokratycz-

nych form i instytucji” 170. kształtują i umacniają jednowymiarowość społeczeństwa. Nie można po prostu powiedzieć — pisze Marcuse — że środki

masowego

przekazu

kłamią.

raczej

mieszają

one

prawdę i półprawdę z niedomówieniami — opis faktów z komentarzem i ocenami, informację z reklamą i propagandą!

'!, |

Marcuse przywiązywał duże znaczenie do manipulacji przez środki masowego przekazu opinią publiczną. Urasta ona w jego koncepcjach do jednego z podstawowych czynników

kształtowania i utrzymywania

jednowymiaro-

wości społeczeństwa. W społeczeństwie jednowymiarowym ludzie są niewolnikami

ukształtowanego

systemu.

p JESTE

które

e

przekazu,

ZZ Pn

masowego

RZN

środków

u mw

dotyczy

la zi

samo

ME

To

rozwiniętej

.„Niewolnicy

cywilizacji przemysłowej — powiada Marcuse — są niewolnikami o wysublimowanych uczuciach, ale jednak nie- | wolnikami”!72. Oczywiście nie rozumieją oni tego I uwa- żają życie w takim społeczeństwie za najlepsze i najprzyjemniejsze. Społeczeństwo jednowymia: owe staje się nietocindiniensionale

165 H.

Marcuse.

Der

H.

Marcuse.

Bemerkungen=zu

170

wyd.

cyt.. s. 150.

306

H

Marcusę.

ciner

wyd.

cyt.

Neubestinmumg

s. 76-77. der Kultur.

ć

I71 H. Marcuse. Aggressivitdt schaft. wyd. cyl.. s. 26-27.

172

Mensch.

im

der

gcgenwaruUgcH

Der cindimemionale. Mensch,

wyd.

Industriegeselk

cyt,

s. 53.

|

lerancyjne. Tolerancja w tym społeczeństwie, jak udowadnia Marcuse, stała się tolerancją represywną!7*. To, co w dzisiejszych społeczeństwach cywilizacji prze-

mysłowej



pisze on



rozumie

się i propaguje

jako

tolerancję, służy w rzeczywistości „interesom ucisku”!74, Ten rodzaj tolerancji umacnia jedynie tyranię konformistycznej większości nad liberalnymi tendencjami opozycji. Tolerancja staje się jedynie instrumentem utrzymania

istniejącego

stanu

i niewoli

jednostki.

Jednostka

ulega

tyranii opinii publicznej w postaci represywnej tolerancji, która w konsekwencji zmusza jednostkę do konformistycznych zachowań i podporządkowania się. Tak więc w społeczeństwie przemysłowym „także liberalna funkcja tolerancji uległa zmianie 175. Tolerancja, która była wielką zdobyczą epoki liberalizmu stała się —

twier-

dzi Marcuse — jednostronna. Zmiana struktur społecznych wpłynęła na to, że tolerancja wobec ruchów opozycyjnych osłabła, a umocniła się w stosunku do sił kon- -serwatywnych

i reakcyjnych.

Stąd

też, powiada

Marcuse

w konkluzji, że „równość tolerancji stała się abstrakcyjna, sztuczna” !7%, Społeczeństwo jednowymiarowe charakteryzuje się „inte-

gracją sprzeczności” !7/, całkowitą polityczną

i duchową

„uniformizacją”178. Integracja poszczególnych jednostek, klas, warstw i grup społecznych z systemem jest całkowita.

Także

siła negacji

„nie jest w

dzisiejszych

czasach

13 Patrz: H. Marcuse, Repressive Toleranz, w: R. P. Wolff, B. Moore. H. Marcuse, Kritik der reinen Toleranz, Frankfurt am Main 1966. s. 93-128. 174 Tamże, s. 93. 175 Tamże, s. 126. 176 Tamże. 177 H. Marcuse. Der eindimensionale Mensch, wyd. cyt., s. 14. |'I8-framże, s. 14: 21. 71.

307

skoncentrowana

w

żadnej

klasie”!%.

Rewolucja

w

tym

społeczeństwie „nie ma dłużej żadnego zidentyfikowanego

którym

na

ruchu,

zorganizowanego

żadnego

«adresata»,

mogłaby się oprzeć” !80, Klasa robotnicza według Marcusego

nie

też

zdolna

jest

ponieważ

rewolucji,

dokonać

przestała być jej podmiotem!31 integrując się z istnieją-

cym systemem 182, Niewiara Marcusego w rewolucyjne możliwości proletariatu stała się powszechnie znana, głosił on bowiem wielokrotnie tezę o jej integracji z systemem kapitalistycz-

nym. Ta teza Marcusego pokrywa się więc z tezami wielu ideologów burżuazyjnych o procesie przesiąkania klasy robotniczej

posunął - ; a,

Marcuse

mieszczańską.

mentalnością

się nawet do stwierdzenia, że klasa robotnicza „stała się > Ę | konserwatywną, a nawet kontrrewolucyjną siłą” 1%3.

Marcuse próbował w swych pracach sformułować, jakie

siły społeczne mogłyby ewentualnie zachwiać istniejącym — systemem. W pracy Człowiek jednowymiarowy uważał lumpenproletariat,

a więc

Zachodnim

|

referacie „Problem prze-

!*1. W stwa jednowymiarowego w opozycji”

społeczeń-

gry

reguły

za siłę, która narusza elementarne

mocy

społecznego, =

ludzi marginesu

wygłoszonym

r. w

1967

w

uznał za siły opozycyjne obok

ludzi

Berlinie | margi-

|

nesu społecznego tak zwaną „nową klasę robotniczą” >= | ; inżynierów, techników,

naukowców

pracujących

|8

w sferze—

33. W innym swym produkcji materialnej oraz studentów 17% H.

Marcuse,

cyt., s. 190.

Zum

Begriff de:

Negation

in

der

180 Jr die Idee der Revolution eine Mystifikation? antwortet auf vier Fragen, „Kursbuch” 1967, nr 9, s. 181 H. Marcuse, Der eindimensionale Mensch, wyd. 182 Tamże, s. 49. 183 |H, Marcuse, Versuch iiber die Befreiung, wyd. 184 H. Marcuse, Der eindimensionale Mensch, wyd.

| Herbert Marcuse © : 1. cyt., s. 15. cyt., s. 33. cyt., 8. 267.

i45 H. Marcuse, Dds Ende der Utopie, wyd. cyt., s. 48 i nast.

308

wyd.

Dialektik,

|

cdkdncj RRGCRGCIA TW TWTETTY, LÓGRSU=obdRAĆ odRikĆ WT TE" TTP PAWETE

artykule Starzenie się marksizmu (The Obsolescence of Marxism) Marcuse wyróżnił cztery elementy wchodzące w skład „syndromu potencjału rewolucyjnego”. Są to: 1) ruchy narodowowyzwoleńcze w krajach zacofanych, 2) ruch robotniczy oparty na „nowej strategii”, tj. na połączeniu elementów tradycyjnego marksizmu z elementami syndykalizmu, 3) upośledzone warstwy w „społeczeństwach

dobrobytu”, 4) opozycyjna inteligencja !%6. Marcuse nigdy jednak nie zajął jednoznacznego końca

sprecyzowanego

TYGONETWYTWYTPTCWTTTEYWYYT

w kwestii

sił napędo-

wych rewolucji. Mimo iż w wielu swych wypowiedziach współczesną awangardę sił rewolucyjnych dostrzegał w studentach, w innych swych wystąpieniach potrafił temu za-przeczyć. W jednym ze swych artykułów pisze: „nie może być żadnej mowy, że studenci sami w sobie stanowią rewolucyjną siłę. Nigdy nie twierdziłem, że studenci w dzisiejszych czasach zastąpią jako rewolucyjna siła klasę robotniczą, to jest nonsens” !357. W innym zaś wywiadzie

mówił:

WET

stanowiska

i do

ruch

„nigdy nie twierdziłem, że w dzisiejszych czasach

robotniczy

jako

możliwy

rewolucyjny

podmiot

za-

stąpiony został przez ruch studencki” 188. Stwierdzenia

to jawne

takie

muszą

fałszerstwo. Mało

wystąpieniach

budzić

zdumienie,

tego, Marcuse

potrafił — wbrew

temu,

co

gdyż

jest

w niektórych przewija

się

przez jego wiele prac 1 artykułów — twierdzić wprost, że nigdy nie powiedział, iż „klasa robotnicza jako podmiot rewolucji może być zastąpiona przez mniejszości czy też

186 Cyt. za: J.J. Wiatr — Herbert Marcuse — filozof zagubionego radykalizmu, „Nowe Drogi” 1968, nr 9, s. 143. 187 H.

Marcuse,

Freiheit

und

Notwendigkeit.

Bemerkungen

zu

einer

Neubestimmung, w: Marx und die Revolution, wyd. cyt., s. 13, 188 Revolution oder Reform? Herbert Marcuse und Karl Popper. Eine Konfrontation. Herausgegeben von Franz Stark. Miinchen 1971, 5.16;

m"

;

309

warstwy marginalne” 1%%, W innym zaś wywiadzie mówił: „Zarzuca mi się, jakobym twierdził, że klasa robotnicza

nie jest już podmiotem rewolucji. Jest to naturalnie szowanie tego, co powiedziałem” 90.

fak:

Tego typu stwierdzenia Marcusego świadczą o jego wyjątkowej niefrasobliwości, o nieodpowiedzialności za to. co głosi. Dla każdego, kto zna twórczość Marcusego,

jasne jest, że przytoczone powyżej wypowiedzi

są jaw-

nym kłamstwem. Zresztą jego ostatnia praca Kontrrewolucja i rewolta zadaje kłam tym wypowiedziom Marcusego. Powiela on w niej bowiem znowu tezę o utracie potencjału rewolucyjnego przez proletariat: jego integracji z systemem kapitalistycznym !?1. Faktem jest jednak — na co zwracają uwagę badacze jego poglądów 192, że Marcuse pod wpływem walk klasowych robotników francuskich z lat 1968, potężnego roz-

woju

ruchu

strajkowego

we

Włoszech

oraz

wzrostu

ra-

dykalnych nastrojów wśród młodych robotników w krajach kapitalistycznych, zaczął modyfikować nieco swoje poglądy na rolę klasy robotniczej, rozkładając nieco inaczej akcenty i nie rezygnując całkowicie z przyznania pewnej roli klasie robotniczej w rewolucyjnych przekształceniach. W jednym z wywiadów posunął się on nawet do stwierdzenia, że mimo

wszystkich

negatywnych

zjawisk

nie

może

193, „wyobrazić sobie rewolucji bez klasy robotniczej” Były to jednak jedynie drobne modyfikacje, ale niektórzy byli-skłonni dostrzegać w nich zapowiedź zmiany stanowiska Marcusego. Jednakże jego dalszy rozwój intelektualny i polityczny nie potwierdził tych przypuszczeń 189 |H. Marcuse, Voraussetzungen der Revolution, wyd. cyt.. s. 14. 190 Revolution oder Reform?, wyd. cyt., s. 16. 191 Patrz: H. Marcuse. Kontrrevolution und Revolte, wyd. cyt.. s. 1, 13. 92 H.H. Holz. Utopie und Anarchismus, wyd. cyt., s. 132-133; G. Korf. Ausbruch aus dem „Gehduse der Hórigkeit"?. wyd. cvt.. s. 62, 193 Interview mit Herbert Marcuse, .„Die Weltwoche”, 11 X 1968.

310

I wypowiedzi

te złożyć

rakterystycznych

dla

raczej

niego

należy na karb jakże

niekonsekwencji.

Słusznie

chabo-

wiem zauważył J. Krasin, że „Marcuse okazał się niezdolny do przebycia Rubikonu, oddzielającego go od klasy robotniczej. Teoria Marcusego znalazła się w ślepym zaułku, z którego nie ma wyjścia 174. Ostrze krytyki Marcusego pozostało nadal wymierzone przeciwko temu, co jest istotą marksizmu-leninizmu, przeciwko nauce o dziejowej misji proletariatu. Marcuse sprowadza bowiem rolę klasy robotniczej i jej organizacji do urzeczywistniania funkcji „grupy nacisku” której rola

ogranicza

się

rzekomo

do

godzenia

wewnętrznych

sprzeczności społecznych i przywracania równowagi

w sy-

stemie biurokracji państwowo-monopolistycznej !?5. Marcuse zwraca słusznie uwagę na nowe środki, za pomocą których burżuazja monopolistyczna próbuje związać klasę robotniczą z systemem kapitalistycznym. Jest to jednak tylko jeden aspekt sprawy. Obok tego działają potężne, przeciwstawne tendencje obalające burżuazyjną strategię przystosowania. Marcuse ich nie dostrzega, w re-

zultacie czego z jego dowodzeń wynika, że kapitalizm ma nieograniczone możliwości przekupywania, dezorientowania klasy robotniczej, neutralizowania jej woli 196, Szerząc

wiarę

we

wszechpotęgę

kapitalizmu

i bezsil-

ność proletariatu Marcuse spełnia obiektywnie dywersyjną rolę we współczesnej walce 1deologicznej. Punktem wyjścia koncepcji Marcusego — jak podkreśla to wielu badaczy — jest całkowicie błędna teza o stabilizacji ustroju kapita-

194 J. Krasin, Teoria Marcusego w zaułku sprzeczności, wyd. cyt.. s. 82. l93 J, Zamoszkin, N. Motrosziłowa, Czy „Arytyczna icoria spoleczeństwa Marcuse a jest rzeczywiście krytyczna”. wyd. cyt.. s. 9. iv6 J, Krasin. Kłasa robotnicza i drobnomieszczański radykalizm, wyd. cyl.. s. 66.



Jodok

listycznego 197, Taką

błędnej Je

ko temu

otionać

właśnie

o zaspokojeniu

ustrojowi,

oki

tezę

,

i

Ói i ilf AF ś12. ij f

obok

potrzeb

ostudzając

i

ludzk

wszystk ch

prowadzą tę walkę nie w słowach, lecz w se ' obiektywnie Pa 2 e a

zupe

' '

VII. Rekonstrukcja „krytycznej przez Jiirgena Habermasa

0

__ |

teorii"

Jiirgen Habermas urodził się 18 VI 1929 r. w Gummersbach w rodzinie protestanckiego pastora. Studia filozofii, historii i literatury niemieckiej rozpoczął w Getyndze. Następnie po krótkim okresie studiów w Zurychu prze-

'.

niósł się w 1951

_

r. do Bonn,

gdzie

kontynuował

filozoficzne u Ericha Rothackera. W wał się przedstawiając

dysertację

studia

1954 r. doktoryzo-

„„[Das Absolute

und die



_ Geschichte” (Absolut a historia) poświęconą filozofii Schellinga. Poważny wpływ w owym okresie o na niego koncepcje Heideggera. Jeszcze

jako

doktoranta

przyjął

go

Adolf

Pc

do

|

współpracy z „Handelsblatt”, na którego łamach Habermas opublikował sporo artykułów. Frisć pomógł też nawiązać Habermasowi kontakt z Th. W. Adorno, który > zatrudnił

go jako

nych. W latach

asystenta

w Instytucie

Badań

Społecz-

| 1956-59 pracował Pabona

wraz z innymi

pracownikami Instytutu nad empirycznym studium o frank-

|

furckich studentach!. Planowana przez niego praca habili-

x

tacyjna „Strukturwandel der Offentlichkeit” została odrzu--

cona przez Adorno ! Patrz

' ._

Student

J. Habermas,

und

Politik.

i Horkheimera.

Horkheimer

sprzeci-

L. von

Ch.

Weltz

Eine

Friedeburg,

soziologische

_ Bewusstsein frankfurter Studenten,

Oehler,

F.

Untersuchung zum

Neuwied

1961.



politischen

E|

5

Ry

:

czywistych podstaw i uwarunkowań procesów społecznych,

od ludzi i ich działań. A z tego faktu wynika nie wkom-

'ponowanie

teorii poznania

8 Ą. Wellmer,

w teorię społeczną,

Kritische Gesellschaftstheorie

lecz kon-

und Positivismus,

wyd.

CYŚCSŻA. 3,

9 Patrz J. Habermas, Zur Logik der Sozialwissenschaften, „Philosophische Rundschau” 1967, nr 5; Wydanie książkowe — Zur Logik der Sozialwissenschaften. Materialien. Frankfurt am Main 1970. 10 J. Habermas,

Erkenntnis

and Interesse,

Frankfurt

am

Main

1968,

s. 9. I! W.R. Beyer, Die Siinden der Frankfurter Schule. Eim Beitrag zur Kritik der „Kritischen Theorie”, Frankfurt am Main 1971, s. 12. 12 J, Habermas, Erkenntnis und Interesse, wyd. cyt., s. 62.

316

=

strukcja teorii społecznej według założeń historycznie wynikającego, teoriopoznawczego stawiania problemów !3. U Habermasa bardzo wyraźna jest absolutyzacja teoriopoznawczego punktu widzenia. Łączy się to u niego z za-

i '

'_

niedbaniem szerszych refleksji ontologicznych, a to z kolei _ rzutuje na sposób rozumienia marksizmu. Habermas,

__

w przeciwieństwie do starszego pokolenia frankfurtczyków,

A nie zajął się problemami dialektyki. Materializm dialek_'_ tyczny rzadko pojawia się w jego rozważaniach, co dopro_" wadza go w konsekwencji do redukcji marksizmu do __ treści społecznych.

Centralne

miejsce w koncepcjach

Ha-

__ bermasa zajmuje krytyka materializmu historycznego i pos—

jego

transformacji

poprzez

„uzupełnienie”

i „od-

_nowienie” A

zuje

afiliacje ideowe

_' pokrewieństwo

jego koncepcji

Habermasa

z wieloma

dostrzec

można

współczesnymi

kierunkami filozoficznymi i socjologicznymi. Ze starych - przedstawicieli szkoły frankfurckiej na jego idee największy _'. niewątpliwie wpływ wywarły poglądy Horkheimera zawarte ś

>

jego wczesnych

pracach z lat trzydziestych !4.

= Poważny wpływ na Habermasa, podobnie jak na starsze '. pokolenie frankfurtczyków, wywarła psychoanaliza, któĘ "ra — jak sam to podkreśla — zajmuje w jego kon-

' cepcjach „ważne miejsce”!5. Tak jak cała szkoła frank__ furcka, również Habermas dąży do rewizji Marksa poprzez jego „uzupełnienia” koncepcjami Freuda. Prowadzi to go "w

'

konsekwencji

napędowej

do eliminacji walki

rozwoju społecznego,

klasowej

a antagonizmy

jako

siły

klasowe

k-—



ś

BR x

z

="

I3 E. Hahn, Die theoretischen Grundlagen der Soziologie von Jiirgen Habermas, w: Die „Frankfurter Schule” im Lichte des Marxismus, wyd.

cyt., s. 83. A Ą

Hr

» ROZA, %

p u. ; d *

APM?

wyd. cyt., 8. 11; J. Cerny, Antimarksistkij charaktier koncepcyi Frankfurtskoj Szkoły, wyd. cyt., s. 107. 13 J. Habermas, .Erkenntnis und Interesse, wyd, cyt., s. 10.

317

F ł '> * 044, X WE,

EF '_

Kritische Gesellschaftstheorie und Positivismus,

r y s p zb, rj, =281

!4 Patrz: A. Wellmer,

współczesnego społeczeństwa kapitalistycznego nie mają dla refleksji” (Bewegung

der

„ruchem

są jedynie

lecz

podłoża,

niego ekonomicznego

społe-

w

Konflikty

Reflexion)!0,

czeństwie kapitalistycznym tracą dla niego klasowy charakter i obracają

się w konflikty

cyficzne gatunkowe cechy człowieka. Te same pisze on

które



„wpędzają

jednostki

w

spe-

przez

uwarunkowane

sytuacje

nerwice,



skła-

niają społeczeństwo do tworzenia instytucji. To, co cechu-

je te instytucje, to ich podobieństwo do patologicznych

form "17. | Prawidłowości rozwoju społecznego redukuje Habermas do prawidłowości rozwoju indywidualnego, a z nich z kolei wyprowadza konsekwencje dla społeczeństwa. Podstawowe konflikty społeczne umieszcza w $wiadomości jednostki, a nie w społecznej rzeczywistości. Walka klasowa w takim układzie nie ma żadnego znaczenia w koncepcjach Habermasa,

ponieważ

podlegają

wszystkie jednostki

generalnie

temu samemu systemowi panowania, który jest jednakowo represywny w stosunku do każdego członka społeczeństwa!8. W ten sposób w koncepcjach Habermasa zaciera się klasowy charakter współczesnego społeczeństwa burżuazyjnego. Świadomość robotnika czy też burżua jest dla niego zupełnie jednakowa, podlega bowiem w takim samym stopniu represji panujących stosunków. Obok nastawienia teoriopoznawczego

ważny

składnik

koncepcji Habermasa stanowi psychoanaliza. Słusznie więc

zauważa Erich Hahn, że opierając się na orientacji teorio-

poznawczej i psychoanalitycznej Habermas fałszuje mark|

sizm |». Nowym

momentem

teorii” w wydaniu

„krytycznej

16 Tamże. s. 81. r Tamże, s. 335. i* Tamże. s. 340. I9 E. Hahn.

Die theoretischen

Habermas, wyd. cyt.. $. B5.

318

Grundlagen t

i

der

Soziologie

von

Ha-

Jwgea

Pk

WE

E, A=

TRB

bermasa

.

o

NEED "RI" KMNNANIN

ru.

m

m"

PNE

Han-

przez

integracji jej z rozwiniętą

próba

jest

"M

sa-Georga Gadamera „filozoficzną hermeneutyką” *, próba stworzenia hermeneutyczno-dialektycznej metodologii i epistemologii. Jak zauważa G. Rohrmoser, Habermas dąży

do integracji z. teorią marksistowską empirycznej nauki społecznej i spekulatywno-historycznej hermeneutyki w ogóle, i stworzenia ostatecznej filozofii2!.

„godzenia” różnych kierunków filozoficznych nie

Próba

„krytycznej

jest

dla

ciu

Habermas

teorii”

nie jest wcale

tym

i w

nowa

oryginalny.

przedsięwzię-

Tendencja

do

łączenia „krytycznej teorii” z innymi kierunkami oraz „uzupełnianie” marksizmu przez takie związki jest charak-

terystyczna dla szkoły frankfurckiej

jest jedynie

Nowa

jej istnienia. konwergencja

krytycznej

teorii

od samego

„ta pozornie

początku

swobodna

i hermeneutyki”22.

Towa-

rzyszy jej polemika Habermasa z głównym przedstawicielem hermeneutyki w zachodnioniemieckiej filozofii Hansem-

Georgiem Gadamerem23. Z innych myślicieli, których wpływ na Habermasa możwymienić

na zauważyć,

trzeba przede pojęciowym,

Webera; jego aparatem

wszystkim

Maxa

a zwłaszcza pojęciem

„racjonalności” operuje niekiedy Habermas. Niektórzy ba20 H. G. Gadamer.

Wahrheit und Methode.

Grundziige ciner philoso-

phischen Hermeneutik, 1960. 3 Aufl. Tibingen 1972. 21 G. Rohrmoser, Stilistand der Dialekiik, ..Marxsismusstudien”, Finfte Folge, Tiibingen 1966, s. 10.

22 Ą, Wellmer.

Krirische Gesellschaftstheorie und Positivismus, wyd.

cyt., s. 42. 23 W

latach

| 1967-1971

w

filozofii

zachodnioniemieckiej

toczył

się

tzw. „spór o hermeneutykę; (Hermeneutik-Streit). Jego głównymi adwersarzami byli J. Habermas i H. G. Gadamer. Do sporu tego włączyło się szereg znanych filozofów. m.in. K.O. Apel, R. Bubner. Najważniejsze prace powstałe w trakcie tego sporu zostały zamieszczone w zbiorze: Hermeneulik und Ideologiekritik. Mit Beitragen von K. O. Apel. C. V. Bormann. R. Bubner. H. G. Gadamer, H. G. Giegel, J. Habermas, Frankfurt am Main 1971.

319

dacze akcentują też, nie bez racji, wpływ Talcotta Parsonsa

na jego koncepcje. Podobnie jak na pozostałych przedstawicieli szkoły frankfurckiej, również na J. Habermasa znaczny

wpływ

wywarł

Hegel24.

Jednakże

jego

recepcja

Hegla różni się w porównaniu z innymi frankfurtczykami.

Walter

Ch.

Zimmerli

w

związku

z tym

uważa,

że

uwidoczniony w poglądach J. Habermasa zwrot „krytycznej

teorii” odzwierciedla się w jego metodzie recepcji Hegla*. Habermas próbuje dostosować „krytyczną teorię” do

współczesnych warunków poprzez recepcję niektórych wąt-

ków

innych

„Kry oczna

kierunków

filozoficznych

i socjologicznych. DAR

>

teoria” Ww RARE R

określić na nowo jej miejsce: we loRZa

nauce.

Te

kontrowersje Habermasa z innymi kierunkami, jego kry-

tyczne stanowisko wobec nauk społecznych, zbliżają go niewątpliwie

do stanowiska

Horkheimera

z lat trzydzie-

stych, który wówczas również podjął próbę samookreślenia się „krytycznej teorii” wobec innych nurtów w naukach społecznych.

Horkheimer był ik

nastawiony krytycznie nie tylko

wobec ówczesnej nauki, lecz także wobec panujących form

społecznych, a jego krytyka kapitalizmu była — jak miały wykazać lata następne — najbardziej radykalną w całej historii

„krytycznej

teorii.

Sięgał

on

bowiem

wówczas

do ekonomicznych źródeł warunkujących negatywne zjawiska w społeczeństwie kapitalistycznym. Habermas

nato-

miast podejmuje wprawdzie także krytykę współczesnego 24 Patrz W. Ch. Zimmerli,

Gesellschafiskrise,

experimentelle

Identitit

und Hegel, „Neue Ziircher Zeitung” z 29 VII 1974; oraz tegoż autora artykuł: Von der Emanzipation durch Reflexion zur Identitdt zukiinfiiger Gesellschaften — oder: Jirgen Habermas und sein Weg durch Hegel, w: R. Simon-Schaefer. W. Ch. Zimmerli, xis, wyd. cyt., s. 41-75.

25 Tamże,

320

s. 41.

Theorie zwischen

Kritik und Pra-

społeczeństwa kapitalistycznego, zasięg jej jednak nie jest tak szeroki i ma ona raczej marginalny charakter w'porównaniu z jego zainteresowaniami metodologicznymi i epistemologicznymi. Krytyka kapitalizmu w pracach Habermasa nigdy nie była tak radykalna jak krytyka dokonana przez Horkheimera w jego pracach z lat trzydziestych. Habermas nigdy też nie sięgał do źródeł eko-

nomicznych kryzysowych zjawisk społeczeństwa burżuazyjnego. Sam był zresztą tego świadom i uzasadniał to tezą o zmianie relacji między bazą a nadbudową we współczesnych społeczeństwach kapitalistycznych. Twierdził on, że „stosunek społeczeństwa i państwa nie jest już dalej tym, który teoria Marksa określa jako baza i nadbudowa. Dlatego też nie może już krytyczna teoria spo-

łeczeństwa ograniczać się wyłącznie do krytyki ekonomii

politycznej” 2. Próbę rekonstrukcji „krytycznej teorii” podjął Habermas uświadamiając sobie jej izolację oraz widoczny pesymizm i rezygnację starszego pokolenia frankfurtczyków. Jak pisze A. Wellmer, dalszy rozwój „krytycznej teorii” u Adorno,

Horkheimera i Marcusego kształtuje się pod wpływem faktu „zrozumienia utraconego związku z praktyką: krytyczna teoria była praktycznie bezsilnym protestem prze-

ciwko apokaliptycznie umocnionemu systemowi alienacji i reifikacji oraz była jakby smugą światła, której pojawienie się w tym mrocznym świecie utrwala wspomnienie zupełnej inności (Ganz Andere); zrozumienie załamania się tej inności stało się jednocześnie przedmiotem rozpaczliwej nadziei. Krytyczne prace Adorno z dziedziny muzyki i literatury są najbardziej fascynującymi dokumentami oma-

wianej epoki „krytycznej teorii”; jednocześnie są one najbardziej wyraźnymi dokumentami jej przykrej, podwójnej 26 J. Habermas, Technik und am Main 1968, s. 75.

21 — Szkoła frankfurcka...

Wissenschaft als „Ideologie",

Frankfurt

321

izolacji; a więc oderwania od nauki i polityki. Habermas próbuje tę podwójną izolację „krytycznej teoriu” przełamać” 27, Dlatego też zaczynają się spory, z jednej strony z innymi kierunkami filozoficznymi, z drugiej zaś, próby angażowania się w rozwijający się studencki ruch protestu

w pierwszej fazie jego rozwoju. Zdaniem Wellmera „Habermas próbuje w krytycznej teorii poprzez polemikę z analityczną teorią nauki i nauką społeczną określić na nowo

jej krytyczną pozycję”28. 2.

Stosunek

|

do marksizmu

Wyjście „krytycznej teorii” z izolacji dostrzega również

Habermas

podstawowych założeń

w przeformułowaniu co

marksizmu,

w

otwartej rewizji. Jak zauważa Wellmer,

„próbuje

G.

Rohrmoser

zauważa,

że

jego

on, po-

Marksa”.

dejmując krytykę Marksa, wychodzić ponad Podobnie

do

go

prowadzi

konsekwencji

„Habermas

został

zmuszony sformułować na nowo sens i charakter teorii marksistowskiej, wychodząc ponad wszystkie jej dotychczasowe kształty” 30. ż To sformułowanie na nowo” marksizmu,

to nic innego

jak jego otwarta rewizja w duchu rzekomej

„aktualizacji”

i „dostosowania”

bermas

do wymogów

stawia wprost

współczesnej

tezę o przestarzałości

epoki.

Ha-

marksizmu

i konieczności jego „odnowienia”. Określa on marksizm mianem „starej teorii”, która nie uwzględnia „nowych

27 Ą. Wellmer, Kritische Gesellschaftstheorie und Positivismus, wyd. cyt., 28 29 30

39

s. 54-55, Tamże, s. 55. Tamże. G. Rohrmoser,

Stillstand der Dialektik,

wyd.

cyt., s. 8.

faktów”3!. nie do

Tego

typu zarzutów

marksizmu,

terializm,

oskarżając

nie ogranicza

lecz rozciąga je nawet go

również

o to,

na

iż „stał

on jedycały

ma-

się prze-

starzały”2. Próba uczynienia z marksizmu jedynie eksponatu muzealnego nie nadającego się do interpretacji zjawisk współ-

czesnego

świata

nie jest

nowa

w

długoletniej

szkoły frankfurckiej. Już u Marcusego

historii

w latach trzydzie-

stych zaobserwować można było, że sprowadza on „mark-

sizm do teorii dziewiętnastego wieku”33. Taka postawa wobec marksizmu typowa jest dla całej szkoły frankfurckiej. Teza o „przestarzałości” marksizmu potrzebna jest przedstawicielom szkoły do usprawiedliwienia i uzasadnienia swoich prób jego rewizji, jego przekształcenia w „krytyczną teorię”.

z

Teza ta stanowi punkt nad marksizmem. Urosła

wyjścia rozważań Habermasa ona do rangi podstawowego

dogmatu

których

jego

koncepcji,

wykład

„odbywa

się

w ustawicznym dialogu z marksizmem i opozycji wobec niego, przy jednoczesnym — nader selektywnym i zakładającym

własną

interpretację



wykorzystaniu

narzędzi

marksistowskiej analizy. Jest to zjawisko charakterystyczne

nie tylko dla Habermasa, ale także dla wszystkich przedstawicieli szkoły frankfurckiej. Marksizm jest dla nich rezerwuarem narzędzi pojęciowych i metod badawczych,

ale jednocześnie stałym przedmiotem teoretycznej i ideologicznej krytyki” 34, Habermas podejmuje polemikę z koncepcjami Marksa

i dążąc do ich rewizji bezceremonialnie i arbitralnie przy3! J. Habermas, als Kritik: w: 32 Tamże,

Zwischen Philosophie und

Theorie und Praxis, wyd.

Wissenschaft:

Marxismus

cyt., s. 162.

33 R. Steigerwald, Herbert Marcuses dritter Weg, wyd. cyt., s. 165. ś $. Rainko, Marksizm i jego krytycy, wyd. cyt., s. 196.

323

pisuje po

prostu

Marksowi

swoje

własne

poglądy,

że niejednokrotnie istnieje konflikt nie między

tak,

Marksem

a Habermasem, lecz między rzeczywistym Marksem a Marksem spreparowanym przez niego35. Niektórym kategoriom i pojęciom zaczerpniętym z marksizmu nadaje on zupeł-

nie inną treść, całkowicie odmienną niż to było w za-

mierzeniach Marksa, inne zaś z kolei uznaje za nieaktualne I przestarzałe i proponuje je zastąpić bądź uzupeł-

nić — jak sądzi — bardziej trafnymi i adekwatnymi. Habermas,

podobnie

szkoły frankfurckiej,

jak

to

było

zawsze

w

historii

etap rozwoju

ignoruje leninowski

marksizmu. Zaniedbuje on całkowicie wkład

Lenina

tak

w rozwój filozofii marksistowskiej, jak i całej teorii mark-

sizmu. Recepcja marksizmu przez Habermasa ogranicza . się jedynie do zapożyczenia od Marksa pewnych terminów, którym zresztą nadaje z reguły inną treść. Nie uwzględnianie wkładu Lenina w rozwój marksizmu łączy się u Habermasa z częstym przeciwstawianiem Engelsa Marksowi36 oraz ostrą krytyką tak filozofii w krajach socjalistycznych, jak i całej socjalistycznej rzeczywistości. Nawet z pobieżnego wyliczenia cech charakteryzujących sposób recepcji marksizmu przez Habermasa widać, że mimo pewnych cech specyficznych, recepcja ta mieści się całkowicie w tradycji szkoły frankfurckiej. Już w pierwszym obszernym szkicu Habermasa na temat marksizmu (Zur mus)

cepcji

w

napisanym

marksizmu

wyraźne.

Jego

Habermas,

przez

Marx

szkołę

do

na

Marxis-

tradycji

frankfurcką jest

dyskusję

na

den

und

r. nawiązanie

1957

zdaniem,

35 Patrz E. Hahn, Jirgen

um

Diskussion

philosophischen

temat

re-

bardzo Marksa

Die theoretischen Grundlagen der Soziologie von

wyd. cyt., s. 71.

Marx und % Patrz J., Habermas, Zur philo sophischen Diskussion um

den Marxismus,

324

wyd. cyt., s. 261

i nast.

r

——

maz —

i marksizmu wpłynęły dwie przyczyny: „Jest to po pierwsze — pisał on — ciągle jeszcze publikacja tak zwanych Rękopisów

paryskich,

tej

pracy

o

«ekonomii

politycznej

i filozofii», w której przebywający na emigracji w Paryżu Marks w 1844 r. naszkicował swój — jak go później nazwano — system alienacji. Drugą przyczyną jest polityczna rzeczywistość jaką przybrał komunizm w kraju

Lenina i jego satelitach i która od jego zwycięstwa w 1945 r. wydaje się stwarzać ogromne zagrożenie pozostałego świata” *7. W poglądach Habermasa od początku dochodzi do głosu absolutyzacja pism młodego Marksa, tendencja, która ujawniła się u innych przedstawicieli szkoły frankfurckiej, a zwłaszcza u Marcusego jeszcze na początku lat trzydziestych. Z drugiej zaś strony pomawia on socjalizm —. podobnie jak pozostali frankfurtczycy w tym okresie — o zagrożenie dla całego Świata zachodniego oraz kryty-

kuje rzeczywistość w krajach socjalistycznych.

Oskarżenia pod adresem marksizmu formułuje Habermas wszędzie tam, gdzie zabiera głos na jego temat. Marksizm

rozpatruje on jako produkt społeczny stanowiący wprawdzie próbę rewolucyjnego przewrotu w filozofii, który jednakże nigdy nie był w stanie wypełnić stawianych przez siebie zadań. Przyczyny tego dostrzega Habermas w założeniach samego marksizmu. Wysuwa on następujące cztery

zarzuty

przeciwko

Marksowi,

które — jego

zdaniem—

i świadczą o .,przestarzałości marksizmu”*$. l. Typowe dla liberalnej fazy rozwoju kapitalizmu „.od-

dzielenie”

panstwa

od

społeczeństwa

zostaje

zniesione

w stadium kapitalizmu zorganizowanego (organisierten Ka-

pitalismus), co w konsekwencji — zdaniem Habermasa — 37 Tamże, s. 261. 38 J. Habermas, Zwischen Philosophie und

. Wissenschaft: Marxismus,

ałs Kritik, wyd. cyt., s. 163 i nast.

325

"sę

prowadzi do tego, że stosunek państwa i społeczeństwa nie odpowiada już dłużej klasycznemu stosunkowi bazy i nadbudowy.

2. Poziom życia rozwiniętych krajów kapitalistycznych, także wśród najszerszych warstw ludności, wzrósł w takim stopniu, że zainteresowanie społeczeństwa postępem nie

może być już formułowane bezpośrednio za pomocą pojęć ekonomicznych. Alienacja straciła swój kształt ekono-micznej nędzy i przybrała inne formy, jak na przykład: alienacji czasu wolnego.

3. Przy

takich


!. Terminologia wprowadzana dość

znacznie

od

szkoła frankfurcka. strukcji

„krytycznej

jęciową, podobną 5! Tamże,

332

s. 92.

tej,

którą

Habermas

przez Habermasa

do używanej

różni się

tradycyjnie

posługuje

podejmując

próbę

teorii”, tworzy

też nową

przez kierunek



się

rekon-

siatkę

po-

funkcjo-

-

nalno-strukturalny. Stosunek pracy i interakcji wkomponowuje on w swoją teorię komunikacyjnych oddziaływań.

W wykładach wygłoszonych na wiosnę 1972 r. na Uniwersytecie Princeton Habermas uczynił z teorii komunikacji (Communication Theory) podstawę „krytycznej teorii”52. Jest to niewątpliwie nowy element w porównaniu z „krytyczną teorią” w wersji starszego pokolenia frankfurtczyków. Wraz z wprowadzeniem koncepcji pracy i interakcji, jako pojęć zastępujących siły wytwórcze i stosunki produkcji, rezygnuje Habermas ze zrozumienia kluczowej roli prywatnej 'własności środków produkcji i rewolucyjnego znaczenia aktu ich zniesienia. Postulat ten nie pojawia się w jego

koncepcjach,

bowiem

nie jest w takim

ujęciu

potrzebny. Ujęcie to zaciera jedynie sprzeczności klasowe wynikające z prywatnej własności środków produkcji. Znika także walka klasowa jako siła napędowa rozwoju społecznego. Rewolucja w schemacie Habermasa traci również rację bytu. Wprawdzie jego intencją jest przebudowa społeczeństwa klasowego, ale nie drogą rewolucyjnych zmian stosunków produkcji. Uważa on, że we współczesnym kapitalizmie występują jedynie tendencje kryzysowe, nie ma natomiast możliwości wystąpienia globalnego kryzysu społecznego. Dlatego też wizja radykalnej zmiany systemu jest według niego nierealna i wypowiada się on

za reformami i rozwiązaniami kompromisowymi53. Nic więc dziwnego, że jego wysiłki teoretyczne stoją w otwartej i ostrej opozycji do marksistowsko-leninowskiej teorii rewolucji.

Habermas

dąży bowiem

do stworzenia własnej

52 Z, Javirek, Socyalnaja suszcznost Frankfurtskoj Szkoły i..., wyd. cyt., s. 44.

53 Ą. M. Kaniowski, Habermasowska koncepcja kapitalizmu w świetle pracy „Legitimationsprobleme im Spdtkapitalismus”, „Studia Filozoficzne” 1976, nr 8, s. 111.

333

teorii ewolucji społecznej. Rozwija ją w polemice z Nikla-

sem Luhmannem, rzecznikiem teorii funkcjonalno-struktu-

ralnej>*. Prowadząc tę polemikę przechodzi w niektórych

punktach

swego

na

pozycje

adwersarza.

kierunku

Tendencja

reprezentowanego

ta nasiliła

przez

się w ostatniej

jego pracy, w której powinowactwo Habermasa z metodami

analizy

funkcjonalno-strukturalnej jest już bardzo

wyraźne 5.

:

|

Habermas w seb ostatnich pracach posługuje się koncepcją systemu, który rozumie, „jako synonim formacji społecznej”>6. Rozpatruje on społeczeństwo jako system, a poszczególne wydarzenia analizuje w związku z ich

funkcjami integracji systemu. Odwołuje się przy tym do szeregu pojęć T. Parsonsa. Pisze, iż jego pojęcie integracji społecznej (Sozialintegration) w języku Parsonsa określone

jest jako

integration

integracji

systemu

i pattern

maintenance,

(Systemintegration)

to

zaś

nic

pojęcie

innego

jak

adaptation i goal-attainment u Parsonsa57. Również w rozprawie z N. Luhmannem zauważyć można, iż Habermas, polemizując z nim bardzo podobnie interpretuje i rozumie

niektóre pojęcia. W rozróżnieniu Habermasa na zewnętrzne i wewnętrzne czynniki systemu zaznacza się więc wyraźnie wpływ podziału Luhmanna na system i otoczenie (Umwelt)>. 54 Patrz: J. Habermas, Sozialtechnologie,

Was

N. Luhmann,

Theorie der Gesellschaft

leistet die Systemforschung,

Frankfurt

am

oder Main

1971. 55 Patrz:

J. Habermas,

Legitimationsprobleme

Frankfurt am Main 1973. 56 H. Ley, Th. Miiller, Kritische

im

Spdtkapitalismus,

Vernunft und Revolution, wyd. cyt.,

62381 57 J. Habermas, Legitimationsprobleme im Spódtkapitalismus, wyd. cyt., s. 14-15. 58 Patrz: N. Luhmann, Moderne Systemtheorien als Form Gesamtgesellschaftlicher Analyse, w: J. Habermas, N. Luhmann — Theorie der

Gesellschaft oder ..., wyd. cyt., s. 10.

334

2

AJENNEWREOJĘ Habermas

dąży do stworzenia

własnego,

całościowego

systemu społeczno-filozoficznego. Opierając się na „krytycz-

nej teorii” starszego pokolenia frankfurtczyków, asymiluje również niektóre koncepcje, myśli, idee i pojęcia innych współczesnych kierunków filozoficznych i socjologicznych. Wysiłkom

tym

z marksizmem. uczonych

towarzyszy

nieustanna

ostra

polemika

W przeciwieństwie bowiem do niektórych

burżuazyjnych

Habermas

nie buduje

swego

sy-

stemu niezależnie od marksizmu, lecz w opozycji do niego. Motywem przewodnim krytyki marksizmu przez Habermasa jest, przewijający się przez wszystkie prace, postulat jego

„nowego”

Habermasa w jego

sformułowania.

podporządkowane

polemice z Luhmannem



Wysiłki

temu postulat

teoretyczne

dążeniu.

Nawet

ten pojawia

się

na zakończenie rozważań. Pisze on bowiem wprost w konkluzji swoich wywodów ; „jesteśmy teraz przygotowani do sformułowania na nowo niektórych najważniejszych zało-

żeń materializmu historycznego” 59. „Sformułowawszy”

na nowo

takie podstawowe

pojęcia

materializmu historycznego, jak siły wytwórcze i stosunki

produkcji, Habermas podejmuje w dalszych pracach próbę reinterpretacji następnych pojęć i założeń marksizmu. W jego najnowszej pracy ofiarą-tych wysiłków pada marksistowska teoria kryzysów. Pisze on, że „zastosowanie marksowskiej teorii kryzysów do zmienionej rzeczywi-

stości «późnego kapitalizmu» napotyka trudności” 60. Wychodząc z takiego „Sstarej” teoriió!.

założenia

postuluje

on

nowe

ujęcie

59 J. Habermas, Theorie der Gesellschaft oder Sozialtechnologie Eine Ausreinandersetzung mit Niklas Luhmann, w: J. Habermas, N. Luhmann,

Theorie der Gesellschaft oder ..., wyd. cyt., s. 286.

60 J. Habermas, Legitimationsprobleme im Spdtkapitalismus, wyd. cyt., 8. 7. 61 Pojęcie kryzysu u Habermasa obszernie omawia A. M. Kaniowski, Habermasowska koncepcja kapitalizmu..., wyd. cyt., s. 113 i nast.

3335

Dążenia do zmiany kategorii materializmu historycznego

kończy

Habermas

próbą sformułowania

nowej

formacji społecznych. W ten sposób dochodzi

koncepcji

on do włas-

nego systemu periodyzacji dziejów, opierając go na zasadach międzyludzkich komunikacji. Zdaniem Habermasa w rozwoju ludzkości należy wyróżnić cztery następujące formacje społeczne: przedcywilizacyjną (vorhochkulturelle),

tradycyjną

(traditionele),

kapitalistyczną

i postkapitali-

stycznąÓ2. W

swoim

schemacie umieszcza

on socjalizm jako post-

kapitalistyczne społeczeństwo klasowe. Bardziej rozwinięty

schemat formacji społecznych według Habermasa wygląda następująco 3: Formacje

społeczne

przedcywilizacyjna ( cywilizacyjna tradycyjna

Społeczeństwa klasowe


współczesnej

we

szkoły frankfurckiej

i funkcje

Rola

1X.

walce

ideologicznej

Rola, jaka przypadła w udziale „krytycznej

teorii spo-

łeczeństwa” we współczesnej walce ideologicznej, stanowi niezwykle istotny aspekt działalności szkoły frankfurckiej.

Szkoła

frankfurcka,

przednich rozwoju

jak

była już

o tym

rozdziałach, zawsze dostarczała współczesnego

antykomunizmu.

mowa

w

po-

wiele impulsów W

samej

„kry-

tycznej teorii” niezwykle silne są również elementy i akcenty antykomunistyczne. Szkoła frankfurcka podjęła wprawdzie krytykę kapitalizmu, ale jednocześnie w nie mniejszym stopniu skierowała swe ostrze przeciwko socjalizmowi i ruchowi robotniczemu 1 komunistycznemu. Dążyła

ona

od

początku

do

znalezienia

„trzeciej

drogi”

między kapitalizmem a socjalizmem, co miało istotny wpływ na walkę ideologiczną. Wprawdzie przedstawiciele szkoły frankfurckiej zawsze dystansowali się od wyciągania jakichkolwiek wniosków z „krytycznej teorii” dla praktyki politycznej, jednakże ich koncepcje w latach sześćdziesiątych wywarły poważny wpływ na ukształtowanie się oblicza ideowego ruchu tak zwanej nowej lewicy. Od tego czasu przestała być teorią znaną jedynie w kręgach akademickich. Zdobyła duży rozgłos i popularność wywierając poważny wpływ na praktykę polityczną i hasła zbuntowanych studentów i intelektualistów. 340

1. Szkoła frankfurcka a nowa

lewica

Przyczyny buntu studentów i intelektualistów, których widownią w latach sześćdziesiątych stały się wysoko rozwinięte kraje kapitalistyczne, były złożone i wielorakie. Powstała już na

ten

temat

niezwykle

obszerna

literatura.

Także w Polsce pojawiło się sporo opracowań, próbujących wyjaśnić ich podłoże i przyczyny!. Nie ma więc potrzeby omawiać jeszcze raz tego zagadnienia, tym bardziej, że stanowi ono odrębny, niezwykle rozległy temat. Wymaga natomiast pewnych wyjaśnień sprawa buntów studenckich

i rozwój nowej lewicy i ich stosunek do szkoły frankfurckiej. Powszechnie uważa się bowiem, że szkoła frankfurcka, a zwłaszcza H. Marcuse, wywarła poważny wpływ na wystąpienia młodzieży w latach sześćdziesiątych i ukształtowania

lizmu.

wśród

niej krytycznego

Pogląd

ten

podzielają

stosunku

również

wobec

autorzy

kapita-

marksi-

stowscy2. I Patrz Bunty młodzieży oraz ultralewicowy oportunizm jako wyraz kryzysu współczesnego kapitalizmu, Warszawa 1969; J. Janicki, Oblicza studenckiego buntu (Francja 1968), Warszawa 1970; Bunty młodzieży studenckiej na Zachodzie, Warszawa 1972; W. Markiewicz, Niepokoje Studenckie w NRF, w: Socjologia a służba społeczna, Poznań 1972; J. Janicki, Niepokoje młodzieży Zachodu, Warszawa 1972; J. Borgosz, Bunt młodzieży na Zachodzie. Geneza — Charakter — Ideały,

Warszawa

1971.

2 Patrz Z. Javurek, Socyjalnaja Suszcznost Frankfurtskoj Szkoły

i so-

wriemiennaja idieologiczeskaja borba, wyd. cyt., s. 31. Die „Frankfurter Schule”

im Lichte des Marxismus,

wyd.

cyt.,

s. 5; N.

Motroschilowa,

J. Samoschkin;, Marcuses Utopie der Antigesellschaft, Berlin 1971, s. 11; R. Bauermann. H. J. Rótscher, Diałektik der Anpassung, Berlin 1972, s. 59; J. Janicki,

Oblicza studenckiego

buntu,

wyd.

cyt.,

s. 85;

J. Bor-

gosz, „Krytyczna teoria" Herberia Marcusego a współczesna walka ideologiczna, w: Współczesne doktryny antykomunistyczne na Zachodzie, Warszawa

1972,

s.

173 i nast.;

F.

Ryszka,

Marcuse

i „nowa

lewica”,

Warszawa 1975, s. 161; S$. S. Sałyczew, „Nowyje lewyje”: z kiem i protiw kogo, Moskwa 1972, s. 50; R. Steigerwald, Marxistische Klassenanalyse oder spitbirgerliche Mythen, Berlin 1972, s. 53; J. Szewczyk,

341

Nie

ulega

szczególnych

wątpliwości,

że:

przedstawicieli

po

pierwsze

stosunek

szkoły frankfurckiej

do

ponowej

lewicy różni się dość znacznie, po drugie zaś inny był jej wpływ na ruch studencki w poszczególnych krajach. Już tylko te dwa czynniki nastręczają poważne trud-

ności

przy

analizie

relacjj

między

szkołą

frankfurcką

a nową lewicą. Dochodzi do tego jeszcze trzeci niezmiernie istotny czynnik jakim jest trudność precyzyjnego zdefiniowania samego zjawiska, określanego z reguły dość

umownie mianem nowej lewicy. Opis ruchu nowej nastręcza

szereg

trudności

przede

wszystkim

ze

lewicy względu

na jego mgławicowy charakter, zasięg przestrzenny i róż-

norodność form występowania. Nowa lewica — „w ogóle nie istnieje jako jednolity, powołujący się na wspólną teorię i charakteryzujący się wspólną praktyką ruch polityczny” 4. Ruch nowej lewicy ani w Stanach Zjednoczonych, ani w Europie Zachodniej nie stanowił nigdy jednolitej zwartej całości tak pod względem organizacyjnym jak i ideologicznym. Nowa lewica amerykańska, pisze Jan Szewczyk, „wyłoniła się z ogromnego zamieszania ideologicznego, w pewnym sensie formowała się bez tradycji i starała się skupić swe ataki na nowych, samodzielnie

|

ustalonych punktach”5.

Ten nieproletariacki pód względem swego składu ruch nie mógł wysunąć wyraźnego antymonopolistycznego programu

i zjednoczyć

się z klasą

robotniczą.

Jednocześnie

Społeczno-polityczne koncepcje teoretyczne „nowej lewicy” amerykańskiej na przykładzie ideologii H. Marcusego, Warszawa 1972, s. 4, 8-9; J. G. Wogeler, Predisłowije, do: R. Steigerwald,

Marcuse, Moskwa 1971, s. 3. 3E. i F. Ryszkowie, O tzw. czonych, wyd. cyt., s. 129.

4Ą. Kiinzli,

Uber Marx

„nowej

,,Trietij put” Gierbierta

lewicy”

w

Stanach

hinaus. Beitrige zur Ideologiekritik, Frei-

burg 1969, s. 190. 5 J. Szewczyk, Społeczno-polityczne koncepcje teoretyczne wicy” amerykańskiej..., wyd. cyt., 8. 3-4.

342

Zjedno-

„nowej le-

-

suse

|

jednak wyraźnie pokazał krytyczny stosunek znacznej części studentów i inteligencji rozwiniętych państw kapitalistycznych do istniejącego tam systemu społeczno-politycznego, do kułtury burżuazyjnej, lizmu*.

do

agresywnej

polityki

imperia-

Ulrich Lohmar uważa, że nowa lewica jest radykalną formą protestu przeciwko społeczeństwu przemysłowemu, a jej zwolennicy są zgodni w krytyce industrialnego świata”. Sam Herbert Marcuse charakteryzował nową lewicę następująco : „Muszę rozpocząć od wytłumaczenia [...|], co odróżnia nową lewicę od starej lewicy. Przede wszystkim, nie jest

ona



z

wyjątkiem

paru

małych

grupek



ortodoksyjnie marksistowska czy też socjalistyczna. Charakteryzuje się raczej głęboką nieufnością wobec wszelkich ideologii, także ideologii socjalistycznej, przez którą czuje się w jakiś sposób zdradzona 1 co do której rozczarowała się: nowa lewica poza tym w żadnym wypadku — znowu z wyjątkiem małych grupek — nie opiera się na klasie robotniczej jako klasie rewolucyjnej. Nie może być ona w

ogóle

definiowana

w

kategoriach

się z intelektualistów, z grup Ruchu

klasowych.

Składa

Obrony Praw Oby-

watelskich i z młodzieży a zwłaszcza z radykalnych elementów młodzieży, które na pierwszy rzut oka wcale nie

wydają się upolitycznione, a mianowicie tak zwani hippisi [...] I co jest bardzo interesujące, ruch ten nie posiada właściwie żadnych polityków jako swoich rzeczników, lecz bardzo wielu poetów czy też pisarzy. Wspomnę tu tylko

Allena Ginsberga, który wywiera duży wpływ Jewicę w Ameryce3. 0 E.J.

Batałow,

Filozofia

dykalizmu, Warszawa TU,

Lohmar,

Die

buntu.

Krytyka

ideologii

Marcuse,

Das

lewicowego

ra-

1976, s. 7. „Neue

Linke”

und

die

Institution

kratie, „Aus Politik und Zeitgeschichte”. Beilage zur „Das Parlament" 1968, t. 44/68 (listopad), s. 3. * H.

na nową

Ende

der

Utopie,

wyd.

der

Demo-

Wochenzeitung

cyt., s. 47-48.

343

Już z tej wypowiedzi

Marcusego

widać, jak mało

pre-

cyzyjne jest określenie samej istoty i zasięgu nowej lewicy.

Stan jako

taki utrudnia analizę relacji między nową lewicą, niejednorodnym i niezwykle zróżnicowanym zZzjawi-

skiem, a szkołą frankfurcką, której przedstawiciele też nie zajęli w stosunku do niej identycznego stanowiska. . Mimo tych trudności niektórzy badacze podjęli próbę

bardziej

precyzyjnego

frankfurcką a nową

określenia

lewicą.

relacjj

Wszyscy

między

oni

szkołą

są też zgodni

co do tego, że spośród przedstawicieli „krytycznej teorii” największy cuse.

wpływ

na nową

lewicę wywarł

Zdaniem Horsta Heimanna

na osb

Herbert

Mar=

Ę

myślenia i po-

stępowania nowej lewicy o wpływ wywarły uży 38 elementy „krytycznej teorii” A l. roszczenie sobie prawa 5% dialektyczną korea: ży nauki do możliwości wypowiadania się w sposób wiążący także

o wartościach,

normach

i celach,

co

negowali poz

zytywiści.

i

=

2. obraz istniejącego społeczeństwa, jego wewnętrznyc

prawidłowości

i obiektywnych

3. całokształt

| 3

tendencji rozwojowych.

dialektycznej

metody

myślenia,

kategorii



i aparatu pojęciowego „krytycznej teorii”, które pozostają w ścisłym związku z dwoma pierwszymi genie 8 4 Giselher Schmidt jest natomiast zdania, że nowa lewica była silnie inspirowana przez trzy następujące idee Bor berta Marcusego; po pierwsze, przez ideę obiektywnej

|

prawdy, która była przeciwstawiana relatywizmowi wolnej od wartościowań nauce (zwłaszcza zorientowanych na Maxa Webera nauk społecznych); po drugie, przez krytykę liberalnego pojęcia tolerancji i jego żądania nietolerancji

wobec

grup

prawicowych;

po

trzecie

zaś,

przez jego 4 j*

9 H. Heimann,

Wissenschafiskonzeptiion,

tische Praxis der Neuen

Linken,

wyd.

Pluralismuskritik und poli

cyt., s. 5.

usprawiedliwienie stosowania przemocy przez uciskane mniejszości 10, Gdyby dokonać dokładnej analizy programów i postu-

latów zbuntowanej młodzieży i intelektualistów, porównując je z założeniami „krytycznej teorii”, można by niewątpliwie zauważyć wiele punktów stycznych. Oprócz tych

wymienionych

przez

Heimanna

czyć szereg innych. Ginter Bartsch zauważa,

i Schmidta że

można

teoretycznym

wyli-

punktem

wyjścia programu SDS, siły napędowej rozruchów studenckich w RFN, była teza, że ukształtowało się w tym kraju autorytarne państwo, które rządzi bardziej za pomecą manipulacji niż otwartej przemocy. Teza ta — zauważa

nie bez

racji

Bartsch



wywodzi

się od

przed-

stawicieli szkoły frankfurckiej!!. We wrześniu 1967 roku na 22 Konferencji SDS wódcy zachodnioniemieckiego ruchu studenckiego

przyRudi

Dutschke i Hans Jiirgen Krahl zgłosili wspólną rezolucję, - w

której

oświadczyli,

tegralny etatyzm”,

że

w RFN

charakteryzujący

ukształtował

się

się zrośnięciem

„in-

się/

partii politycznych, grup interesów i parlamentu w jedne wielkie koszary (Gesamtkaserne). Godzi się tu przypomnieć, że pojęcie „integralny €tatyzm” zostało wprowadzone przez

Maxa Horkheimera

w jego

artykule z 1942 roku Auto--

ritdrer Staat.

Podobnie jak Marcuse, również zbuntowani studenci głosili, że współczesne społeczeństwo kapitalistyczne nie jest pluralistyczne, tak jak to utrzymują ideologowie burżuazyjni, lecz totalitarne. A totalitaryzm ten uwarunkowany jest obiektywną strukturą społeczeństwa industrialnego. Zdaniem R. Dutschkego tendencje do totalitaryzmu i fa10 G. Schmidt,

Hitlers und Maos Sóhne, wyd. cyt., s. 153,

U G. Bartsch, Anarchismus in Deutschland, 1973, s. 24.

1965-1973, t. II, Hannover

345

U

szyzmu we współczesnym

kapitalizmie nie manifestują się

w jakiejś partii czy też konkretnej osobie, lecz w „„Istniejącym systemie instytucji ”!2. Dlatego też całemu „syste-

mowi”

zostaje wydana wojna. „Nasza opozycja

Dutschke drobnym

się

ruje



nie jest

skierowana

przeciwko



pisał

niektórym

«błędom systemu», jest ona raczej totalna i kie-

całemu

przeciwko



modelowi

dotychczasowemu

życia autorytarnego państwa”13. Stanowisko takie pokrywa się wprost z ideami przedstawicieli szkoły frankfurckiej, a zwłaszcza z tezami Herberta Marcusego i jego hasłem

Grosse Weigerung (Wielkiej odmowy). Poważny

G. Schmidt

wpływ

na

4 |

nowej

słownictwo

pisze



lewicy

— wywarł neofreudyzm H. Marcusego. Takie

określenia, jak „represja”, „sublimacja”, „frustracja”, w zna-

czeniu, jakie im nadawał

Marcuse,

przewijały

x

się przez E

wiele enuncjacji nowej lewicy14. Zdaniem zaś G. Bartscha na nową lewicę duży wpływ wywarła próba syntezy Magi E z Freudem podjęta przez szkołę frankfurcką>. Szkoła frankfurcka wywarła duży wpływ na język no-

wej lewicy. Kurt Sontheimer uważa, że wśród zachodnioĄ niemieckiej nowej lewicy można wyróżnić dwie wersje — języka teoretycznego. Pierwszy — jak to określa Sontheimer — to język ortodoksyjny, pod którym rozumie IŚ

zyk używany przez partie komunistyczne, drugi zaś to język „krytycznej teorii”. Polega on na dość luźnym nawiązaniu do

marksistowskiego

dziedzictwa

i zastosowaniu

niektó-

12 Die Rebellion der Studenten oder Die neue Opposition. Eine Ana — 8

lyse von Uwe Bergmann, Rabehl,

Reinbek

Rudi Dutschke, Wolfgang

bei Hamburg,

Lefćvre, Bernd

| =

1968, s. 68.

KSH 13 Tamże, s. 87. 14 G. Schmidt, Die Weltanschauung der Neuen Linken, „Aus Politik

und Zeitgeschichte”. Beilage zur Wochenzeitung „Das Parlament” 1968, t

32/68

8333,

(sierpień),

s.

18;

oraz

Hitlers

und

Maos

Sóhne,

wyd.

cyt.

J5 G. Bartsch, Anarchismus in Deutschłand, t. II, wyd. cyt., s. 28-20.

346

rych

marksistowskich

pojęć,

kategorii

i

metod

analizy

zjawisk współczesności 16. Duży

mocy

wpływ

na nową

Herberta

lewicę

Marcusego!7.

wywarła

Chodzi

koncepcja

tu głównie

prze-

o tezy

jego głośnego referatu „Problem przemocy w opozycji”, wygłoszonego w lipcu 1967 r. na wolnym Uniwersytecie w Berlinie Zachodnim!$. Bruno Friedrich uważa — i nie

jest

w

tym

poglądzie

odosobniony

— że był

on

dla

zbuntowanych studentów wyznaniem wiary, katechizmem rewolucji!?. ! Innym elementem koncepcji Marcusego — jak podkreślają badacze — który przewijał się również w postulatach zbuntowanych studentów, było hasło o konieczności kształ-

towania nowych potrzeb jako negacji potrzeb istniejących20. Problemowi kształtowania nowych potrzeb Marcuse poświęcił wiele miejsca w niektórych pracach z lat

16 K. Sontheimer, in der Bundesrepublik

Das Elend unserer Intellektuellen. Linke Deutschland, Hamburg 1976, s. 244-245.

Theorie

17 Patrz G. Schmidt,

Die

Weltanschauung der Neuen Linken, wyd.

Zeitgeschichte”. Beilage t. 25/69 (lipiec), s. 33.

zur

Wochenzeitung

cyt., s. 15; B. Friedrich, Kritik als utopische Aktion, „Aus Politik und „Das

Parlament”

1969,

18 Patrz H. Marcuse, Das Problem der Gewalt in der Opposition, w: Das Ende der Utopie, wyd. cyt., s. 47-54; oraz w: Psychoanalyse und Politik, Frankfurt am Main 1968, s. 54-68. Teksty tego referatu w obu

e

wydawnictwach

różnią się trochę

między

sobą.

Drugie

wydaw-

nictwo zamieszcza pełniejszy tekst tego referatu. Pierwsze bowiem stanowi nieautoryzowany przez Marcusego tekst przepisany z taśmy magnetofonowej. "19 B. Friedrich, Kritik als utopische Aktion, wyd. cyt., s. 33. 20 Patrz

und die

U.

Neue

Wochenzeitung

Hommes,

Linke,

Provokation

„Aus

Politik

„Das Parlament”

der

und

Vernunft?

Herbert

Zeitgeschichte”.

Marcuse

Beilage zur

1969, t. 44/69 (listopad), s. 15 i nast.;

w. Euchner. Zum Demokratieverstindnis der Neuen Linken, .„Aus Poliuk und Zeitgeschichte”. Beilage zur Wochenzeitung „Das Parlament” 1969, 1 32/69 (sierpień), s. 12 i nast,

347

no-

kształtowanie

Marcusego

sześćdziesiątych|. Według

wych potrzeb było podstawową przesłanką nowej antroRudi pologii, której tworzenie postulował22. Również Dutschke mówił o konieczności tworzenia nowych potrzeb jako środka wyzwolenia człowieka spod manipulacji

panujących stosunków23.

lewica

Bernd Guggenberger trafnie zauważa, że nowa

historii -

filozofię

„odekonomizowaną”

się na

orientowała

4

szkoły frankfurckiej, zastępując Marksowską koncepcję sił przez

wytwórczych i stosunków produkcji wprowadzonymi

Habermasa abstrakcyjnymi koncepcjami pracy i interakcji.

Podobnie jak szkoła frankfurcka, krytykę

zastąpiła

ekonomii

również

krytyką

politycznej

lewica

nowa

kultury -

społeczeństwa industrialnego 24. 2 Dodać też trzeba, że nowa lewica przejęła za szkolą frankfurcką tezę o integracji klasy robotniczej z systemem kapitalistycznym, o utracie potencjału rewolucyjnego

przez:

proletariat i zastąpieniu go, jako siły rewolucyjnej, studentów. Teoretycy nowej lewicy podobnie jak

przez Mar-_

przypisywali

„trze-

cuse

dużą

rolę w swych

ciemu światu”. zdawali

koncepcjach

Sami przedstawiciele szkoły frankfurckiej na nową

sobie sprawę ze swego wpływu

lewicę.

J. Habermas pisał, że „krytyczna teoria” wywarła wpływ na studencki ruch protestu

w RFN*.

Także H. MaroSJ

21 Patrz H. Marcuse, Befreiung von der Uberflussgesellschaft, „Kurs-

buch”

1969, nr

16, s. 193 1 nast.;

Das

Ende

s. 17 i nast.

22 Problem ten omawia J. Borgosz, Homo

der

Noa

Utopie, wyd.

Habóża

sego jako wyraz kryzysu modelu osobowości konsumpcyjnej, Filozoficzne” 1973, nr 5. s. 91. 23 Die Rebellion der Studenten oder ..., wyd. cyt.,

sea

Mar „Studia ; E =

des subjektiven Faktorsi m 24 B, Guggenberger, Die Ra Neomarxismus. Eine Analyse des voluntaristischen Geschichtsverstdndni der Neuen Linken, Freiburg— Miinchen 1973, s. 17 i nast.

25 Patrz J. Habermas,

Protestbewegung und Hochschulreform,

cyt.. s. 40.

348

|

ok

2

4



'ozujpaponm w” ma |

Afiliacje ideowe z A>

58 B. Frei, Ślepy zaułek neoanarchizmu, lizmu”

1971, nr 7, s. 112.

„Problemy Pokona i Szała oe

59 HH. Marcuse, Uber Revolte, Anarchismus = Einsamkeit, Zdrich sę ; AP | 1969, s. 41.

60 Tamże, 5. 14.

nGĄ

"z 6! H. Marcuse, Der eindimensionale Mensch, wyd. cyt., s. 267. 62 G,. Rohrmoser, Das Elend der Kritischen Theorie, Freiburg wa a s. 35 i nast.

= „zl LL

„PAP

GRO

Dostrzegał on w negatywnej dialektyce szkoły frankfurckiej aktualne odnowienie anarchistycznych tradycji. Również G. Bartsch podkreśla, że „krytyczna teoria” zawiera elementy anarchistyczne. Dostrzega je, po pierwsze, w

przeciwstawieniu

' aparatu;

po

przez

drugie,

„krytyczną

w szerzeniu

teorię”

jednostki

koncepcji

o sferze

wolnej od wszelkich form panowania, która powinna być stale roazszerzana; po trzecie zaś, w propagowaniu koncepeji zaczerpniętej od Stirnera o związku wolnych ludzi,

Jako jedynej formy organizacji społeczeństwa, która mogłaby umożliwić międzyludzką PSZ poza elementów manipulacji03. Analiza związków między „krytyczną teorią” a neoanarchzmem napotyka podstawową trudność wynikającą

z faktu, że współczesny anarchizm jest zjawiskiem trudnym do zdefiniowania. „Anarchizm współczesny — waża

H. Skrzypczak

formach”©*

W



zau-

manifestuje się w różnorodnych

każdym

bądź razie

we

współczesnym

anarchizmie tradycyjne anarchistyczne idee nie występują z reguły w czystej postaci. Łączą się one z innymi nur-

tami teoretycznymi i politycznymi, są modyfikowane i uzupełniane.

Jak

pisze

F.

J.

Polanski,

nowym momentem

w ideologii współczesnego anarchizmu jest asymilacja szeregu koncepcji reformizmu, trockizmu, maoizmu i marcuselianizmu*. elementów,

„Krytyczna które wywarły

teoria” jest jednym wpływ

z nowych

na współczesny

anar-

chizm. 83 G. Bartsch. Anarchismus in Deutschland, t. Il, wyd. cyt., s. 25. 6 H. Skrzypczak, Anarchie und Organisation, w: Marx zur Ansicht. Em Berichi uber Leben und Lehre von Kar! Marx und iiber die Marxlmierprelaiion in der Bundesrepublik, Herausgegeben von Heinz Grossmann. Reimbe bei Hamburg 1972, s. 119. k * F.]. Polanski, Socyjalizm i sowriemiennyj anarchizm, Moskwa 1973, s 197. Praca ta zawiera interesujący rozdział „Anarchizm i socyjalno. Funkcję dyrektora Instytutu Badań Społecznych objął zaś Horst Baier. Wszystkie te negatywne procesy sprawiły, że 1970

W

r. na

rozpadzie

o

mówić

otwarcie

już

łamach

tygodnika

szkoły „Die

zaczęto

frankfurckiej.

Zeit”

ukazał

artykuł Clausa Grossnera pod jakże wymownym

się

tytułem

Koniec szkoły frankfurckiejó. Wywołał on liczne polemiki

1 protesty przedstawicieli i zwolenników szkoły. Pozostało jednakże niezaprzeczalnym faktem, że procesy dezintegracyjne w łonie szkoły frankfurckiej nasilały się.

Jak widać w długoletniej historii szkoły frankfurckiej, jej przedstawiciele nigdy nie stanowili homogenicznej grupy zgodnej

we wszystkich

wspólnych

założeń

szczegółach.

podstawowych

Mimo

wśród

niektórych

przedstawicieli

a

szkoły frankfurckiej spotykamy szereg różnic w podejściu

do poszczególnych

problemów.

Duże różnice w porównaniu

>

z założeniami

starszego

pokolenia frankfurtczyków zauważyć można u przedstawicieli młodszego pokolenia szkoły (C. Offe, A. Wellmer, A. Schmidt, O. Negt). Bardzo często obracają się oni

otwarcie przeciwko niektórym tezom swoich nauczycieli7. Stan

taki

wpłynął

dezintegracyjnych

niewątpliwie na

pogłębienie

procesów

w szeregach szkoły frankfurckiej

i do-

5 Patrz Ein Hauch von Melancholie, „Der Spiegel” 1972, nr 24, s. 119. 6 €, Grossner, Frankfurter Schule am Ende, „Die Zeit” z 8.V.1970 r. 7 G. Domin, R. Mocek, D. Pólike, Zu den Wissenschaftsauffassungen der sogenannien kritischen Theorie, w: G. Domin, H. H. Lanfermann. R. Mocek, D. Palike, Biirgerliche Berlin 1976, t. I, s. 124. z

378

Wissenschaftsaufjassungen in der Krise,

prowadził do tego, że w chwili obecnej możemy mówić o różnych skrzydłach i odłamach w jej łonie.

J. G. Fogeler w ramach szkoły frankfurckiej wyodrębnia w chwili obecnej skrzydło lewicowe, do którego zalicza H. Marcusego i O. Negta, oraz skrzydło prawico--

we z J. Habermasem przedstawicieh

uwagę

i A. Schmidtem

na czele$. Wśród.

młodego pokolenia szkoły frankfurckiej. na

zasługują

niewątpliwie

Alfred Schmidt,

A. Schmidt i O. Negt.

profesor filozofii Uniwersytetu Frank-

furekiego, stał się kontynuatorem antymarksistowskich tra- :

dycji szkoły frankfurckiej?.

Nie przekroczył on w swych



pracach ram tradycyjnej burżuazyjnej marksologii. Jego — prace stanowią poważny wkład w propagowanie współczesnego

rewizjonizmu

i burżuazyjnej

marksologii! 10,

Poddał

i Ę

en rewizji podstawowe założenia materializmu dialektycznego interpretując je w duchu subiektywno-idealistycznym

i antropologicznym!!. w jego poglądach

Na podkreślenie zasługuje fakt, że

bardzo

silne są elementy idealistyczne.

UTEUMEFT"="R+| |

2a

PTA

A



Zerwał z wieloma poglądami o materialistycznym charakterze. Co prawda,

materialista,

mimo

ale, jak

to deklaruje się on nadal jako.

udowodnił to w przekonywający

sposób Friedrich Tomberg, należy go uznać za idealistę, 8 Patrz Socyjalnaja fiłosofija Frankfurtskoj Szkoły, wyd. cyt., s. 36-57. 9 O tym nastawieniu świadczą zwłaszcza kuły A. Schmidta: Der Begrifj der Natur

wyd.

cyt.:

Frankfurt

Wstęp am

do:

Main

Beitrige

1969:

Zum

zur

następujące prace i artyin der Lehre von Marx,

marxistischen

Verhdltnis

von

Erkenntnistheorie,

Geschichte

und

Natur

im dialektischen Materialismus, wyd. cyt.; Emanzipatorische Sinnlichkeit.

Ludwig Feuerbachs anthropologischer Materialismus,

Miinchen

Posłowie

heute,

do:

H.

Lefebvre,

Probłeme

des

Marxismus

1973:

Frankfurt

am Main 1965; Kririk der politischen Okonomie heute. Hrsgb. von W. Euchner und A. Schmidt, Frankfurt am Main 1968; A. Schmidt, W. Post,

io O.

Was ist Materialismus,

Finger,

Der

1976, s. 40. 11 Tamże, s. 47.

Miinchen

Materialismus

der

1975.

„Kritischen

Theorie',

Berlin



za ukrytego machistę!2.

Nawiązuje

on

również

do

teologii

integrując „swój materializm” z „doktryną teologiczną”! A. Schmidt próbuje nawiązywać też do niektórych idei marksizmu. Jak zauważa Tomberg, w przypadku A. Schmidta można stwierdzić, że „nawiązuje on do marksizmu jedynie po to, aby zmodernizować krytyczną teorię”14. O ile A. Schmidt zajmuje wśród przedstawicieli szkoły frankfurckiej pozycję na jej prawym skrzydle, to O. Negt,

drugi z najbardziej znanych przedstawicieli trzeciego pokolenia szkoły, lokuje się zdecydowanie

1934

się w

Urodził

początku

r. Na

na jej lewej

flance.

lat sześćdziesiątych

doktoryzował się u Horkheimera i Adorno15, a od 1969 r. jest

profesorem Hannowerze.

w

filozofii Negt

w

Uniwersytecie

zdecydowanie

Technicznym

wystąpił

przeciwko

z"

niektórym tezom Jiirgena Habermasa16. Stanowisko Negta świadczy wyraźnie o istnieniu szeregu różnic i rozbieżno- =4 ści pomiędzy lewym a prawym skrzydłem szkoły frankBył

furckiej.

on

również

członkiem

SPD,

ale za

swe

ra-

dykalne poglądy został w 1972 r. z niej usunięty. U Negtąspotykamy wiele poglądów o anarchistycznym zabarwieniu. Próbuje on połączyć niektóre założenia „krytycznej teorii” z tezami współczesnego

syndykalizmu !”. Głosząc

postulat

i2 F. Tomberg, Von der „Kritischen Theorie" zur wissenschaftlichen Weltanschauung. Gegenwdrtige Tendenzen der Rezeption des Marxismus in ihrer unterschiedlichen Aufarbeitung durch Alfred Schmidt und W.F. Haug, „Das Argument” 1976, nr 97, s. 407.

13 Tamże, s. 444. "14 F, Tomberg, Von der „Kritischen Theorie” zur wiśserochaficcko M da d Weltanschauung (11). ..Das Arzameni” 1976, nr 98, s. 646. i5 Patrz

O.

Negt,

Strukturbeziehungen

zwischen

Gesellschaftslehren

Comtes und Hegels, Frankfurt am Main 1962. 16 Patrz zwłaszcza: O. Negt, Revolution und Geschichte.

Eine Kon-

w: Die Linke antwortet Jirgen

Habermas,

troverse mit Jiirgen Habermas,

wyd. cyt. 17 Patrz: O. Negt, Soziologische Phantasie und exemplarisches Lernen. 1968 Main am Frankfurt Arbeiterbildung, der Theorie Zur

(2 Aufi.

380

1971).

„walki przeciwko organizacyjnemu fetyszyzmowi” przywią-

zuje dużą wagę do spontanicznego, żywiołowego działania mas

15,

Podobnie jak u pozostałych przedstawicieli szkoły frank-

furckiej,

również

u Oskara

Negta

komunistyczne!?. Krytykuje

_ duchu

on

silne są akcenty w

anty-

antykomunistycznym

wiele założeń filozofii marksistowsko-leninowskiej,

a zwłaszcza leninowską teorię odbicia?0. Tak więc pod koniec lat sześćdziesiątych rozpoczął się ideowy i organizacyjny rozpad szkoły frankfurckiej. Proces

ten stale pogłębiał się w latach następnych. Latem 1974 r.

z okazji 50 rocznicy utworzenia Instytutu Badań Społecznych

odbyło

się

we

Frankfurcie

uroczyste

sympozjum,

na kiórym okolicznościowe referaty wygłosili L. Lówenthal, H. Marcuse, J. Habermas, A. Schmidt i O. Negt. Spra-wozdanie z tej imprezy Giinter Maschke zamieścił pod jakże znamiennym tytułem Pożegnanie przy okazji Jubileuszu?1. Referaty wygłoszone na tym sympozjum — pisze on — jeszcze raz wykazały ogromne ograniczenia i sła-

bości oraz otwarty eklektyzm „krytycznej teorii”. Wszystkie

te cechy Świadczą o upadku szkoły frankfurckiej. Przedstawiciele

„krytycznej

teorii”

— pisze

w konkluzji

Ma-

18 O. Negt, A. Kluge, Offentlichkeit und Erfahnung. Zur Organisationsanałyse von biirgerlicher und proletarischer Offentlichkeit, Frankfurt am Main 1973; oraz: O. Negt, Keine Demokrątie ohne Sozialismus, kein Sozialismus ohne Demokratie, „Das Argument" 1976, nr 98, s. 596 i nast.

io Patrz versen

zwłaszcza:

iiber dialektischen

am Main 1971,

Wstęp

do:

A.

Deborin,

und mechanistischen

N. Bucharin, KontroMaterialismus, Frankfurt

1969, oraz: O. Negt, Politik als Protest, Frankfurt am Main

20 Problem ten omawia J. Schleifstein, Zu Negts Kritik der Leninschen

Widerspiegelungstheorie, Marxismus,

wyd.

w:

Die

„Frankfurter

Schule"

im

Lichte

des,

cyt., s. 103-111.

21 G. Maschke, Abschied beim Jubilium. Fiinfzig Jahre im Dienst der

Sozialforschung. Eine Frankfurter Vortragsreihe, „Stuttgarter Zeitung” 1974,

nr

171, s. 51.

381

schke — świętowali swój jubileusz, a jednocześnie rodzaj pożegnania.

był to

Wszystkie te negatywne procesy w łonie szkoły frankfurckiej świadczą o pogłębiającej się coraz bardziej jej

dezintegracji.

Stąd

też można

już

śmiało

postawić

tezę

o rozpadzie szkoły frankfurckiej. Jednakże — na co słusznie zwraca uwagę Claus Gróssner — upadek szkoły frankfurckiej wcale nie musi oznaczać upadku „krytycznej teorii”22. Istotnie bowiem o ile można mówić o insty-

3 —— -

tucjonalnym i faktycznym rozpadzie szkoły, to trudno taką tezę uzasadnić w odniesieniu do „krytycznej 4 R) teorii”. „Krytyczna teoria” zachowała przecież nadal popularność w niektórych kręgach społeczeństwa kapitali- da , stycznego.

Poza

pamiętać

tym

o

trzeba

tym,

że

zawsze

może ona w określonych sytuacjach społeczno-politycznyc znaleźć

swego

społecznego

w

„adresata”

krę-

niektórych

gach drobnomieszczaństwa i inteligencji, które, jak wykazały

to

lat sześćdziesiątych,

wydarzenia

R.

akceptacji jej

tez.

merli twierdzą

nawet,

nic mie

straciła wraz

Simon-Schaefer że „krytyczna

z rozpadem

skłonne

i W.

teoria”

szkoły

są do

Ch.

Zim--

nie tyłko że

>

a wręcz przeciwnie — zerwanie związku ze szkołą stwarza i jej szansę dalszego rozwoju*. 2 ©. Grossner,

Verfall der Philosophie, wyd. cyt., s. 117.

23 R. Simon-Schaefer, W. Ch. Zimmerli, Praxis, wyd. cyt., s. 12. >

-

Theorie zwischen Kritik ud zę

J.

Duprat

G.

Meyer

La famille et'la societe dans la sociologie francaise. Neue englische Literatur zur Planwirt: schaft. Bemerkungen zur Wirischaftskri se. Family Sentiments. Robert Briffaults Werk uber das MAKE recht.

F. Pollock R. Briffaults E.

Fromm

P. L. M.

Landsberg Horkheimer Ę

Rocznik

Rassenideologie a Rassenwissenschafi. - Zum Problem der Voraussage in den Sozialwissenschaften. ż

1934

M.

Horkheimer

W.

Benjamin

F.

Karsen

H.

Marcuse

E.

Fromm

K.

Mandelbaum,

G. Meyer M. Horkheimer L. Lówenthal

-

z Zum gegenwdrtigen gesellschaf. dieken Stan-

-_dort des franzósischen Schrifistellers.

- Neue Literatur diber” Geseilschafi und Erziehung."Der > gegen 2 Liberalismus. in der totalitdren Staatsauffassung.

— Die

_sozialpsychologische

Zur

Theorie der Planwirtschaft.

Zu Bergsons Metaphysik der Zeit.

Die Auffassung Dostojewskis im Forkzue deutschland. La societć ćconomique

Rocznik 1935 M. Horkheimer

Bemerkungen

Ch. A.

Beard

F. Tónnies H. Grossmann

H.

D.

Lasswell

en France.

zur philosophischen

połogie. The Foundations

Stages

and

Economic History. The Social Sciences in the Das Recht auf Arbeit.

Anthro-

of Chinese

United States.

Die gesellschaftlichen Grundlagen der mechanistischęn Philosophie und die Manufaktur. Collective Autism as a Consequence of ( ulture Contact:

and

384

der

SE

Mutterrech tstheorie.

C. Bouglć

K. A. Wittfogel

gegen-

in der

Zum Rationalismusstreit wdrtigen Philosophie.

Peyote

Notes on

Cul

at

Religions

Taos.

Praining

* 4

F. F.

L. Neumann Schachtel

M. Horkheimer, H. Marcuse Rocznik

-

Funktionswandel

Der

im

Gesetzes

des

Recht der biirgerlichen Gesellschaft. Zum Begriff und zur Diagnose der Persónlichkeit in den „Personality Testes”.

Philosophie und kritische

Theorie.

1938

M.

Horkheimer

Montaigne und die Funktion der Skepsis.

H.

Marcuse

Zur Kritik des Hedonismus.

K.A.

M.

Wittfogel

Leroy

Le

Gesell-

orientalistischen

der

Saint-Simonisme

dE Sainte-Beuve.

Bemerkungen zur Rundfunksmusik. Neue Literatur zur deutschen Wehrwirt_schaft.

E. Krenk F. Weil Th. W.

Die Theorie schaft.

Adorno

M. Halbwachs

Uber den. i oadichaakie in der Musik und die Regression des. Hórens. La psychologie collective du raisonnement.

M.

Horkheimer

R. Schlesinger

Die Philosophie der abo tion. Neue seca

forschung. Rocznik

Konzentra-

Literatur zur Sozial-

:

1939

Th. W. Adorno Th. W. Adorno W. Benjamin

Fragmente

iiber

Wagner.

On Kierkegaards Doctrine of Love.

Uber einige Motive bei Baudelaire.

G. Groethuysen

Les origines sociales de Pincredulite geoise en France.

M. M. M.

Die Juden und Europa. The Social Function of Philosophy.

Horkheimer Horkheimer Horkheimer

The Relations between Psychology and So-

ciology in the Work of Wilhelm C. G. Jochmann F, Karsen O.

Kirchheimer

bour-

Dilthey.

Die Riickschritte der Poesie. Neue amerikanische Literatur iiber Gesellschaft und Erziehung. Criminal Law in Nationał Socialist Ger-

many. H. Marcuse F. L. Neumann

An Introduction to Hegel's Philosophy. Types of Natural Law.

| z

e. b

Ł

y

386

Tom

IV:

F. Borkenau — Der

Ubergang

vom feudalen

lichen Weltbild. Studien zur Geschichte Manufakturperiode, Paris: Alcan 1934. Tom

W:

Studien iiber Autoritit und Familie, Horkheimer, Paris: Alcan 1936.

3. Publikacje Rusche

Georg

Institute

„International



Kirchheimer

Otto

and

der

zum

Philosophie

herausgegeben

of

biirger-

von

und Max

Research”.

Social

Social

and

Punishment

Structure. With a Foreword by Thorsten Sellin, New York: Columbia University

Press

1939.

The unemployed Man and his Family. The — Mira Komarovsky Effort of Unemployement upon the Status of Man within the Family. Introduction

by

Paul

F.

Lazarsfeld,

New

York:

The

Dryden

Press.

1940. 4

Prace

wchodzące

Soziologie” przez

w

skład

(wydawanej

Theodora

W.

serii

„Frankfurter

na zlecenie Instytutu

Adorno

i Waltera

Dirksa

Beitrage

Badań od

zur

Społecznych

1955

r.

w

wy-

dawnictwie „Europaische Verlagsanstalt*” Frankfurt am Main). Tom

l:

Tom

2:

Sociologica. Aufsdtze, Max Geburtstag gewidmet, 1955.

Horkheimer

zum

sechzigsten

Gruppenexperiment. Ein Studienbericht. Bearbeitet von Friedrich Pollock. Mit einem Geleitwort von Franz Bóhm.

1955;

1963 (2 Aufi.). Tom

3:

Betriebsklima.

dem

Tom

4:

Eine

Ruhrgebiet,

Soziologische

industriesoziologische

Untersuchung

aus

1955.

Exkurse.

Nach

Vortrigen

und

Diskussionen,

1956; 1968 (4 Auffl.). ; Friedrich Pollock — Automation. Materialien zur Beurteilung ihrer ókonomischen und sozialen Folgen, 1956; 1966 (7 Aufl.).

Tom

5:

Tom

6:

Tom

7:

Tom

8:

Paul W. Massing — Vorgeschichte des politischen Antisemitismus. Aus dem Amerikanischen iibersetzt und fir die deutsche Ausgabe bearbeitet von Felix J. Weil, 1959; 1961 (2 Aufl.).

Tom

9:

Tom

10:

Werner Mangold — Gegenstand und Methode des Gruppendiskussionsverfahrens, 1960. Max Horkheimer und Theodor W. Adorno — Sociologica II. Reden und Vortrdge, 1962, 1967 (2 Aufi.).

388

Freud in der Gegenwart. Ein Vortragszyklus der Universitdten Frankfurt und Heidelberg zum hundertsten Geburtstag, 1957. Georges Friedmann — Grenzen der Arbeitsteilung, 1959.

ag m

Der Begriff der Natur



Schmidt

Alfred

11:

Lehre

von

Marx, 1962, 1967 (2 Aufi.). Peter von Haselberg — Funktionalismus und Irrationalitdt. Studien iiber Thorstein Veblens «Theory of the Leisure Class«, 1962. Ludwig von Friedeburg — Soziologie des Betriebsklimas, Studien zur Deutung empirischer Untersuchungen in indu-

12:

i 113:

striellen Grossbetrieben,

1966 (2 Aufl.).

1963,

14:

Oskar Negt — Strukturbeziehungen zwischen schaftslehren Comtes und Hegels, 1964.

15:

Helge

| m

in der

Manager



Pross

und

Aktiondre

in

den

Gesell-

Deutschland.

Untersuchungen zum Verhdiltnis von Eigentum und Verfiigungsmacht, 1965.

Rolf Tiedemann — Studien zur Philosophie Walter Benjamins,

16:

1965.

und

Hochschule

und Grenzen studentischer Politik,

Móglichkeiten

ę

Studentenschafi



Adam

Heribert

17:



1965.

Tom

18:

- Tom 2

19:

Der politische Pestalozzi, 1967. Regina Schmidt, Egon Becker — 'Reaktionen auf politische Vorgdnge. Drei Meinungsstudien aus der Bundesrepublik, 1967.

Tom

20:

Joachim

Bergmann

Systems.

Eine kritische Analyse,

"

a 21: |

Tom



Adalbert Rang



Tałcott Parsons

Theorie des sozialen

1967.

Manfred Teschner — Politik und Gesellschaft im Unterricht. Eine soziologische Analyse der politischen Bildung an hessi1968.

Gymnasien,

SE

schen

Tom 22: |. „7

Michaela von Freyhold — Autoritarismus und politische Apathie. Analyse einer Skala zur Ermittlung autorititsgebundener WVerhaltensweisen, 1970. r Ą

me

5.

,

Zeszyty

specjalne

z

4

serii

„Frankfurter

Beitrage

zur

Sozio-

logie” Ludwig von Friedeburg und Friedrich Weltz — Altersbild und Altersvorsorge der Arbeiter und Angestellten, 1958.

Ma org a

afred Teschner



Zum

Verhdlinis

isation. Eine betriebssoziologische - Schónbach

1959/1960, 1961.



von Betriebsklima Studie,

und Arbióć

1961.

Reaktionen auf die antisemitische

Welle im

Winter

Zeugnisse. Theodor W. Adorno zum 60. Geburstag. Herausgegeben von Max Horkheimer, im Auftrag des Instituts fiir Sozialforschung, 1963.

=

R ts"

_

|

389

Spis

treści

Wstęp . (.) Powstanie i działalność Instytutu Badań Społecznych . 1. Przyczyny powołania do życia Instytutu Badań Społecznych .

2. Utworzenie koma jego

śR Max nych

działalności

Badań Spoleżznychi i pierwsze lata |

.

Horkheimer ilo .

mea.

Bai

Społecz-

;

:

4. Założenia PiobfitnoRE Zelsóknifć e. Sczialforschna je j 5. Emigracja do Genewy. Utworzenie filii AA Badań Społecznych w Paryżu i Londynie . 6. Okres emigracji do Stanów Zednozanch> (1) Geneza

i główne założenia

„krytycznej

teorii''

15 Przesłanki powstania „krytycznej teorii” 2 Krytyka tradycyjnej antropologii . 3, Krytyka kapitalizmu 4, Stanowisko wobec faszyzmu.

teorię” lat trzydziestych Ria, Gu) iWpływ marksizmu na „krytyczną Przyczyny odwołania się do marksizmu . Próby

reinterpretacji

marksizmu

5

Granice recepcji marksizmu w „krytycznej

4:

Próby łączenia marksizmu łeczno-filozoficznymi

z innymi

EE

kierunkami

spo-

Wpływ G. Lukacsa i K. Korscha naa szkółę frankfureką" 4 Siła oddziaływania marksizmu

stawicieli

szkoły

frankfurckiej

na poszczególnych przed-

.

|

= w)

.

Krytyka kultury burżuazyjnej przez szkołę frankfurcką 1. Krytyka muzyki współczesnej przez Th. W. Adorno

2. Krytyka kultury afirmatywnej . 3 Krytyka kultury masowej V. |Odejście „krytycznej teorii” od pierwotnych założeń

.

.

1. Czynniki ewolucji „krytycznej teorii” 2. Zmiana przedmiotu i celów „krytycznej teorii” 4 Wzrost elementów antykomunistycznych 4. Krytyka cywilizacji burżuazyjnej

VI. Antykomunizm

szkoły frankfurckiej

. Powrót Instytutu Badań Społecznych do Frankfurtu nad Menem : Antykomunizm w paoch H. Matcusego ! Specyficzne cechy antykomunizmu u Th. W. »dóme i M. Horkheimera . VIL

Pesymizm

i rezygnacja starszego pokolenia frankfurtczyków

. Sytuacja szkoły frankfurckiej na początku lat sześćdziesiątych . INegatywna Sialektyka Th. w. Adornó i Sh . Tendencje fideistyczne i spekulatywne okatyczneji teorii” . Społeczeństwo jednowymiarowe H. Marcusego .

VIII. Rekonstrukcja „krytycznej teorii” przez Jiirgena Habermasa i epistemologiczne założenia teorii 1: Metodologiczne J. Habermasa . 2. Stosunek

do

nA

KSŻNE

ż

3. Reinterpretacja podstawowych historycznego . (1x) Roła i funkcje

szkoły frankfurckiej

Roni

ASPA

we współczesnej

walce

ideologicznej . Szkoła . Szkoła

frankfurcka frankfurcka

. Oddziaływanie

czkdłtyj

czańską

szkoły

frankfurckiej

antykomunizmu

na

.

.

drobna

zła

Wpływ szkoły frankfurckiej na rewizjonizm SARA Szkoła frankfurcka a współczesna teologia chrześcijańska

Zakończenie Aneks.

wersję

a nowa lewica a lewicowy ekstremizm

.