145 71 7MB
Polish Pages [36] Year 1938
A' \ '//•s
< rK
oliwa narodowa istota POLSKI
OBÓZ ZJEDNOCZENIA NARODOWEGO
O D D Z I A Ł
PROPAGANDY
f
Oddział Propagandy. Nr 25/38. Wyd. I. Druk. DOM PRASY S. A., Warszawą.
I. Kultura Polska Przez kulturę, biorąc najogólniej, rozumiemy ogół wartości charakterystycznych dla danego społeczeń stwa (narodu i państwa). Do wartości najbardziej ty powych, zaliczamy takie, jak: religijne, moralne, po znawcze, estetyczne, społeczne, ekonomiczne. W grupie wartości społecznych, odróżniających narody od siebie, wyróżnimy obyczaj (tradycję), ję zyk, wspólną przeszłość historyczną. Niejako podbu dową dla kultury, jako zespołu wartości duchowych danego narodu, jest jego cywilizacja, będąca zespołem wartości materialnych. Możemy łatwo wskazać na szereg państw i narodów, które są cywilizowane (po siadają one świetne urządzenia techniczne i gospo darcze), nie są natomiast kulturalne. Oczywiście kul tura rozwija się swobodnie wtedy, kiedy posiada moc ną podbudowę w postaci cywilizacji. Kulturę rozpatrywać można z dwóch stanowisk: jako skarbnicę wartości, nagromadzonych przez po przednie pokolenia, do której nowe wartości dorzu cają pokolenia współczesne i dorzucać będą przyszłe. 3
oraz jako proces dokonywujący się w duszach ludz kich. Wzbogacenie kultury, jako „ducha obiektywnego" Narodu, dokonywa się w ludziach i poprzez ludzi Gdybyśmy zadali sobie pytanie, co jest istotą Polski, przemyślana odpowiedź brzmiałaby niewątpliwie, że tą istotą jest kultura narodowa. Posiadanie kultury przejawia się w języku i świet nej literaturze, w tradycjach polskich; ona też uchro niła Polskę od unicestwienia się w ciągu przeszło wiekowej niewoli. Na wewnątrz i w chwili obecnej, na wielkiej are nie świata miernikiem naszej potęgi i niezależności będzie przede wszystkim nasza kultura narodowa. Toteż słusznie Rada Naczelna O. Z. N. na ostatniej swojej sesji stwierdziła, że: „Dążeniem Naro du Polskiego winno być osiąganie we wszelkich dziedzinach kultury takiego poziomu i skali oddziały wania, które by zapewniały Pol sce w tej dziedzinie jedno z przo dujących stanowisk wśród naro dów świata. Kształtowanie kultury polskiej i jej rozwijanie winno przepadać w udziale elementom rodzimym, związanym z przeszłością, teraź niejszością i przyszłością Narodu i Państwa Polskie g o”.
II. Dlaczego O. Z. N.? Fakt przepracowania przez Radę Naczelną O. Z. N. tez kulturalnych wywołał tu i ówdzie uwagi, dlacze-
4
go to Obóz, będący organizacją polityczną, zajmuje się sprawą, którą dotychczas organizacje polityczne w Polsce się nie zajmowały. Wszystkim mającym takie zastrzeżenia odpowia damy, że Obóz będzie się zajmował jeszcze zapewne wieloma sprawami, którymi dawne organizacje poli tyczne się nie zajmowały. A to z tego prostego wzglę du, że Obóz nie ma nic wspólnego z organizacjami dawnego typu, których całe nastawienie obliczone było na działanie doraźne. Cele jego sięgają daleko w przyszłość Narodu. Jeżeli zaś chodzi o sprawę kul tury narodowej, to zajęcie się nią przez Obóz, wypły wa z następujących przyczyn: 1. konieczności oparcia zjednoczenia Narodu na najgłębszej podstawie. 2. zagrożenia stanu naszej kultury. Obóz nasz, mianowicie, posiada słuszną ambicję wypełnienia zadania, włożonego nań przez Pana Pre zydenta Rzeczypospolitej i Wodza Naczelnego Mar szałka Śmigłego - Rydza, nie według przestarzałych wzorów dawnych partii politycznych, lecz sięgając do samej podstawy naszego życia zbiorowego, jaką jest kultura. Szukając w duszach milionów Polaków, zamiesz kujących teren Rzeczypospolitej i rozrzuconych po całym świecie poza jej granice wspólnych im czynni ków, natkniemy się zawsze na to, co określamy mia nem kultury polskiej. Łączy ich wspólna kultura. Nic więc dziwnego, że prawdziwe zjednoczenie Narodu postanowiliśmy opierać przede wszystkim na jego kulturze. Jeżeli dodamy do tego, że nasz potencjał militar ny zawsze wypadnie nam dopełniać czynnikiem mo-
5
ralno - kulturalnym, konieczność jego troskliwej pie lęgnacji przez organizację jednoczącą Naród stanie się oczywistą. Drugim powodem jest wspomniane zagrożenie stanu naszej kultury.
III. Zagrożenie stanu naszej kultury Istnieje w społeczeństwie szereg mierników po ziomu kulturalnego, które wprawdzie z osobna nie charakteryzują tego poziomu, jednak wzięte razem stanowią o jego wysokości. Stan kultury polskiej jest obecnie zagrożony, o czym świadczą choćby poniż sze, jakże smutne, zestawienia.
IV. Szkoła Naturalną propagatorką kultury w nadchodzą cych pokoleniach jest szkoła powszechna, dostępna dla wszystkich dzieci w wieku szkolnym. W Polsce, w roku szkolnym 1937—38 na 4.922.000 dzieci w wie ku obowiązku szkolnego nie uczyło się 458.000, więc prawie pół miliona. Liczba szkół jest ciągle niedostateczna, a w istnie jących — klasy są przepełnione. Nie rzadko do jed nej klasy uczęszcza 50 dzieci. W tym stanie rzeczy o nauczaniu i wychowywaniu indywidualizującym, jak wiadomo, jedynie skutecznym, nie może być mo wy. Proces ukulturalnienia dwóch najważniejszych (ze względu na swoją liczebność i dynamikę narodo wą) warstw społecznych, jakimi są warstwy: rolnicza i robotnicza, przez szkołę zawodową jest niezwykle utrudniony, jeżeli zważymy, że np. na 50.000 rocznie osieroconych gospodarstw rolnych, nasze szkoły rol nicze wypuszczają rocznie około 5.000 absolwentów, a do wszystkich szkół zawodowych w Polsce uczę6
szcza zaledwie 92 tysiące uczniów (liczba wyjęta z przemówienia min. Swiętosławskiego na posiedze niu Państwowej Rady Oświecenia Publicznego).
V. Analfabetyzm Mamy bez mała czwartą część (przeciętnie powyźej 20 proc.) ludności nie umiejącej czytać i pisać, nie licząc tej, która czytać i pisać zapomniała, ponieważ w dalszym, po okresie szkoły, życiu nie miała stycz ności z drukiem ani z pismem. Oczywiście, człowiek nie posługujący się drukiem i pismem nie może nale życie korzystać z dóbr kulturalnych, a tym bardziej ich tworzyć. Świadomość jego nie reaguje na wielką sferę kultury narodowej, zamkniętej w słowie druko wanym.
VI. Radio Ważnym współczesnym środkiem upowszechnie nia kultury jest radio. Mamy w Polsce około miliona radioabonentów, podczas gdy Niemcy posiadają ich 11 milionów, a ma leńka Holandia (8 i pół miliona ludności) powyżej mi liona. Cyfry te mówią za siebie.
VII. Książka Innym miernikiem kultury jest książka, w niej jak by potencjalnie spoczywa treść kulturalna, ożywiona w umysłach czytelników. Niestety nasza produkcja wydawnicza również nie jest imponująca; tak więc w roku 1935 wydano w Polsce 7.500 t.zw. druków nie periodycznych, kiedy w tym samym roku takich dru ków w Sowietach wydano powyżej 39 tysięcy, we Francji powyżej 16 tysięcy, w Czechosłowacji powy żej 9 tysięcy. 7
Liczba ogólna wydawanych corocznie egzempla rzy książek niewiele przewyższa w Polsce 2 miliony.
VIII. Kino i teatr Kino i teatr obok książki, to również ważne za naszych czasów środki rozpowszechniania kultury. Mamy w Polsce 743 kina dźwiękowe, a Niemcy ich posiadają powyżej 6000, nasza sąsiadka Czecho słowacja zaś 1600. Jeszcze gorzej przedstawia się sprawa teatru: w całym kraju mamy zaledwie 103 tea try. Zestawienie tych pierwszych z brzega wziętych cyfr wskazuje na konieczność conajrychlejszego od robienia wielu zaległości w dziedzinie naszej kultu ry narodowej, to też pełne uzasadnienie posiada na stępująca teza Rady Naczelnej O. Z. N. „Doceniając wartość wszystkich dziedzin i form życia kulturalne go oraz dążąc do zapewnienia im należytych warunków rozwoju i ekspansji. Obóz Zjednoczenia Na rodowego zamierza w najbliższej fazie swej działalności skoncen trować swe wysiłki na tych dzia łach, które ze względu na warunki techniczne posiadają największy zasięg społeczny i największe zna czenie dla rozpowszechnienia wartości kulturalnych. Do działów tych, które stanowić powinny przedmiot powszechnej konsu mcji, należy przede wszystkim ra dio, film, książka, prasa, teatr, pla styka, muzyka i śpię w." 8
IX. Nie stotalizowane, lecz zorganizowane upowszechnienie kultury Zajęcie się Obozu sprawami kultury wywołało w pewnej części prasy pomówienie go o tendencję do „stotalizowania" kultury. Tak nie jest, w uchwalonych tezach Rady Naczel nej na temat kultury chodzi bowiem tylko o zorgani zowane upowszechnienie wartości kulturalnych. W życiu kulturalnym grup ludzkich, więc i tej, którą nazywamy Narodem, dzieje się tak, źe wartości kulturalne, wytworzone przez jednostki, stają się na stępnie udziałem ogółu. W tym znaczeniu mówimy o kulturalnej twórczości indywidualnej oraz o wspom nianym wyżej poziomie kulturalnym całego Narodu. Ta troska autorów tez o twórczość jednostkową cał kowicie uchyla zarzut jakichkolwiek zakusów totalistycznych na kulturę. Czytamy bowiem na ten temat w tezach: „Państwo, zapewniając opiekę sił om twórczym w Narodzie oraz dążąc do stworzenia twórcom po myślnych warunków pracy, winno dopomagać do zorganizowania współżycia twórcy i jego dzieła z szerokimi rzeszami odbiorco w”. Niedorzeczne pomawianie Obozu o usiłowanie stotalizowania kultury wypłynęło z oczywistego po mieszania pojęcia totalizmu z pojęciem organizacji. Dla każdego nieuprzedzonego obywatela rzeczą ja sną jest, że doniosła praca upowszechnienia kultury nie może być prowadzona w rozdrobnieniu, niejako na wiele „własnych rąk'', że wymaga ona tak, jak każ9
da zresztą rozległa, a ważna społecznie praca jednego ośrodka dyspozycji, to też słusznie w tezach swych Rada Naczelna stwierdziła:
„Ze względu na wagę zagadnień kultury, Obóz Zjednoczenia Naro dowego uważa za wskazane sku pienie całości spraw kulturalnych w jednym ośrodku dyspozycyjnym oraz zabezpieczenie Państwu nale żytego wpływu w dziedzinach o szczególnej doniosłości wycho wawcze j." Przez „ośrodek dyspozycyjny” oczywiście nie na leży rozumieć nowego urzędu, lecz wolę kierowni czą.
X. Odbiorcy i twórcy kultury Proces kulturalny jest procesem społecznym. Od bywa się w duszach wszystkich obywateli, nikt nie może być z niego wyłączony, ani też się z niego wy łączać, pod grozą utraty łączności z życiem Narodu. Do ogólnej skarbnicy kultury narodowej cenne swoje wkłady kulturalne dokładają nie tylko jednostki, lecz i poszczególne grupy społeczne, składające się na na ród. Z grup tych na szczególne wyróżnienie, jak za znaczyliśmy, zasługują: robotnicza i włościańska. W warstwach tych upatrujemy, z naciskiem to podkreślamy, nie tylko szeregi odbiorców kultury, ale i jej twórców. Oto jak formułuje swoje postulaty na temat udzia łu w procesie kultury polskiej robotnika i chłopa, Ra da Naczelna Obozu w swoich tezach: 10
„Praca kulturalna winna być prowadzona przy należytym uwzględnieniu czynników regionalnych oraz obejmować równomiernie wszystkie warstwy społeczne. Ze szczególnym naciskiem Obóz Zjedno czenia Narodowego stwierdza konieczność zwięk szenia udziału włościanina i robotnika polskiego w ży ciu kulturalnym Narodu. Planową akcją kulturalną objąć również należy Polaków za granicą w celu ściślejszego związania ich z Macierzą".
XI. Kultura robotnicza i kultura wsi Jeżeli chodzi o kulturę warstwy robotniczej, to Obóz nasz nieprzejednanie walczy z opinią, że praca fizyczna, to niższy rodzaj pracy, z drugiej zaś, że pra ca umysłowa to bezprodukcyjny wytwór „burżujów". Wyrażamy opinię, że każdy robotnik polski powi nien być konsumentem i twórcą kultury ogólno - na rodowej, innymi słowy stwierdzamy, że kultura nie może być udziałem jakiejś jednej warstwy czy grupy społecznej, lecz całego Narodu. W Polsce musimy mieć kulturalnych robotników, pracowników umysło wych, włościan, rzemieślników itd. Przeciwstawiamy się także poglądowi, że istnieć może niezależnie od narodowej tzw. „kultura proletariacka". Upatrując w języku, przeszłości historycznej oraz tradycji, — podstawy dla kultury, nie możemy uznać samej w so bie kultury proletariackiej, pozbawionej tych pod staw; natomiast stwierdzamy, że środowiska robotni cze wytwarzają, szczególnie cenne wartości kultural ne, które jednak stanowią i powinny stanowić ważne wkłady do kultury ogólno-narodowej. Wychodząc z założenia, że na kulturę narodową złożyć się muszą wartości wszystkich warstw społecz11
nych przeciwstawić się również musimy tendencjom upatrywania w tzw. kulturze ludowej, kultury w Pol sce nadrzędnej. Niemniej w kulturze ludu polskiego widzimy niezwykle ważny czynnik kultury narodo wej, a często jej nieprzebrane źródła. Tak sformułowała na ten temat swe tezy Rada Naczelna Obozu: „1. We wszystkich pracach kulturalno - oświa towych na wsi, powinna się przejawiać jednolita ogóh nopaństwowa myśl wychowawcza. 2. Celem pracy kulturalno - oświatowej na wsi jest kształtowanie na gruncie kultury narodowej typu twórczego i uświadomionego obywatela, posiadają cego fachowe przygotowanie do zawodu rolniczego oraz wyrobiony zmysł społeczny. 3. Treścią akcji kulturalno - oświatowej w orga nizacjach wiejskich powinny być zarówno ogólne za gadnienia kultury narodowej w oparciu o zdobycze kultury ogólno - ludzkiej, jak i zagadnienia zawodo we. 4. Szczególnie troskliwą opieką musi być oto czona twórczość ludowa, dla której państwo i społe czeństwo winny stworzyć pomyślne warunki rozwo^ ju". Na temat podnoszenia poziomu kulturalnego na szej wsi formułowano bardzo wiele poglądów, ale czyniono to zawsze w sposób ogólny, natomiast Ra da Naczelna Obozu posiada niezaprzeczoną zasługę szczegółowego opracowania środków zmiany obec nego stanu rzeczy w tej dziedzinie. Poniżej przytoczone tezy wskazują na wspomnia12
ne, zupełnie konkretne i realne, środki upowszech nienia kultury na polskiej wsi: „1. Cele akcji kulturalno - oświatowej na wsi re alizuje przede wszystkim szkolnictwo ogólnokształcą ce, zawodowe i rolnicze oraz instytucje kulturalno oświatowe (np. uniwersytety ludowe), wykorzystują ce dla upowszechnienia kultury ogólnej i zawodowej współczesne środki i urządzenia, jak: radio, kino,
teatr, książka, prasa. 2. Podstawowym warunkiem podniesienia kul tury wsi jest całkowita likwidacja analfabetyzmu zgo dnie z opracowanymi dyrektywami O. Z. N. 3. W dążeniu do szerzenia praktycznej wiedzy rolniczej, do popierania nauki, jak również celem po znania głównych elementów gospodarstwa i życia wiejskiego oraz tkwiących w nich dążności rozwojo wych, niezbędnym jest: a) rozwinięcie prac badawczych, opartych na możliwie dokładnej i aktualnej statystyce rolnej; b) powiększenie liczby katedr na uczelniach aka demickich z zakresu nauk społeczno- i ekonomicznorolniczych, a w szczególności zakładanie katedr han dlu rolniczego, spółdzielczości i zrzeszeń rolniczych, ekonomiki drobnych gospodarstw oraz socjologii wsi; c) powołanie do życia naczelnej placówki, koor dynującej pracę naukową w dziedzinie gospodarstwa wiejskiego. Dla zapewnienia rolnictwu odpowiedniej ilości sił fachowych należy: a) planowo rozbudować i rozmieścić sieć szkół rolniczych niższych, średnich i wyższych oraz zor ganizować kursy specjalne dokształcające;
b) uprzystępnić młodzieży wiejskiej korzystanie ze szkół rolniczych wszelkich stopni. 4. Celem podniesienia zawodu rolniczego na wyższy stopień kultury należy dążyć do wzmożenia akcji zawodowego przysposobienia rolniczego. 5. Celem ułatwienia dzieciom rolników przecho dzenia do innych zawodów należy: a) udostępnić im korzystanie ze szkół zawodo wych nierolniczych wszelkich stopni; b) udostępnić im praktyki w zakładach rzemieśl niczych, przemysłowych i handlowych; c) zorganizować odpowiedni system przysposo bienia technicznego, rzemieślniczego i handlowego. 6. Należy dać ludności wiejskiej fachowe pod stawy zarobkowania na wsi w zawodach ubocznych przez organizowanie szkół i kursów dokształcających w różnych działach rzemiosła, chałupnictwa i han dlu. 7. W organizacji szkolnictwa średniego i wyż szego, należy przewidzieć kierunek i sposoby kształ cenia fachowców nierolniczych, celem należytego przygotowania ich do pracy w warunkach wiejskich. 8. Inteligencja pracująca na wsi powinna być odpowiednio zespolona z życiem wsi. Liczba jej mu si być zwiększona do granic, zapewniających należy ty poziom kulturalny i gospodarczy wsi oraz obsłu żenia wszystkich dziedzin życia wiejskiego. Wydatna rola na tym polu przypada inteligencji pochodzącej ze środowiska wiejskiego. 9. Należy zorganizować Instytut Agronomii Spo łecznej, którego zadaniem będzie przygotowanie i dokształcenie pracowników fachowych i społecz nych do działalności na wsi. 14
10. Oświata pozaszkolna musi być prowadzona pod nadzorem państwa według jednolitego planu i metod, z wyłączeniem wpływów partyjnych. 11. Działalność oś wiato wo-kulturalna na wsi win na budzić zrozumienie dla spółdzielczości, jako naj właściwszej w warunkach polskich gospodarczej formy organizowania się ludności wiejskiej. 12. Wychowanie fizyczne w środowisku wiejskim winno być otoczone staranną opieką. Zmierzać ono musi do harmonijnego rozwoju fizycznego jednostek dla zapewnienia im niezbędnej sprawności w dziedzi nie zawodowej oraz przysposobienia do służby w ob ronię kraju. 13. Należy zorganizować odpowiednią akcję w celu uświadomienia ludności co do podstawowych zadań higieny i odżywiania. 14. Przy organizowaniu wczasów ludności wiej skiej winny być wzięte w rachubę swoiste warunki i potrzeby wsi. W szczególności należy stworzyć od powiednie możliwości dla turystyki, krajoznawstwa oraz dążyć do zapewnienia w czasie wolnym od pra cy rozrywek kulturalnych. 15. Każda gromada powinna posiadać własny dom społeczny, jako ośrodek, skupiający działalność kul turalno-oświatową i społeczno-gospodarczą".
XII. Realizacja Na temat dzieci polskich pozbawionych miejsca w szkole powszechnej, oraz wartościowej książki, która nie czytana zalega półki księgarni; radia, które nie dociera w potrzebnej ilości odbiorników do mie-
15
szkania robotnika i chaty wiejskiej; śmiesznie małej liczby teatrów i kin, — krótko mówiąc, wszystkich niedostatków naszej kultury pisano i mówiono bar dzo wiele. Brakło natomiast wyraźnego planu reali zacyjnego. Rada Naczelna zakreśliła Obozowi w dziedzinie kultury wyraźne zadania, świadczące o rzetelnym stosunku do zagadnienia. Rola Obozu mianowicie przejawiać się będzie: a) w ścisłym współdziałaniu na tym polu z czynnikami państwo wymi; b) w opracowaniu planów dla poszczególnych środowisk w opar ciu o plan ogólny; c) w propagandzie wśród szero kiego ogółu zagadnień kultural nych i budzeniu zrozumienia dla zamierzeń Państwa w tej dziedzin i e; d) w podejmowaniu we wskaza nym zakresie prac o charakterze realizacyjnym, polegającym na: 1. rejestracji potrzeb kultural nych poszczególnych regio nów w różnych dziedzinach kultury. 2. koordynacji i scaleniu do tychczasowych prac jednostko wych i zbiorowych w dawnym śro dowisku. 3. inicjowaniu akcji kultural nych (bibliotecznej, filmowej, radiowej itp.).
16
Obóz Zjednoczenia Narodowego w kulturze narodowej upatruje czynnik, najściślejszego zjedno* czenia się Narodu. Jako wartość w Narodzie najwyższa winna stać się ona udziałem wszystkich oby wateli, a nie tylko ich części.
Podjęte przez Obóz prace, zmierzające do upow szechnienia kultury polskiej podciągną Pol skę wyżej, do czego wezwał wszyst kich Polaków Naczelny Wódz!
17
Uchwały Rady Naczelnej Obozu Zjednoczenia Narodowego w sprawie upowszechnienia kultury i.
Obóz Zjednoczenia Narodowego uznaj e upo wszechnianie wartości kulturalnych za jedno z na czelnych zadań działalności Państwa. II.
Dla wypełnienia tego zadania potrzebna jest pla nowa, jednolicie kierowana akcja Państwa oparta o działalność zorganizowanych sił społecznych. Roz wiązaniu problemu winny towarzyszyć szeroko za kreślone prace badawcze nad stanem kultury w Polsce. III.
Dążeniem Narodu Polskiego winno być osiąganie we wszelkich dziedzinach kultury takiego poziomu 18
i skali oddziaływania, które by zapewniły Polsce w tej dziedzinie jedno z przodujących stanowisk wśród narodów świata. Kształtowanie kultury polskiej i jej rozwijanie winno przypadać w udziale elementom rodzimym, związanym z przeszłością, teraźniejszością i przy szłością Narodu i Państwa Polskiego. IV.
Praca kulturalna winna być prowadzona przy na* leżytym uwzględnieniu czynników regionalnych oraz obejmować równomiernie wszystkie warstwy spo łeczne. Ze szczególnym naciskiem Obóz Zjednocze nia Narodowego stwierdza konieczność zwiększenia udziału włościanina i robotnika polskiego w życiu kulturalnym Narodu. Planową akcją kulturalną objąć również należy Polaków za granicą w celu ściślejszego związania ich z Macierzą. V.
Państwo, zapewniając opiekę siłom twórczym w Narodzie oraz dążąc do stworzenia twórcom po myślnych warunków pracy, winno dopomagać do zorganizowania współżycia twórcy i jego dzieła z szerokimi rzeszami odbiorców. Doceniając wartość wszystkich dziedzin i form życia kulturalnego oraz dążąc do zapewnienia im na leżytych warunków rozwoju i ekspansji, Obóz Zjed noczenia Narodowego zamierza w najbliższej fazie swej działalności skoncentrować swe wysiłki na tych działach, które ze względu na warunki techniczne po siadają największy zasięg społeczny i największe zna19
czenie dla rozpowszechnienia wartości kulturalnych. Do działów tych, które stanowić powinny przedmiot powszechnej konsumcji, należy przede wszystkim radio, film, książka, prasa, teatr, plastyka, muzyka i śpiew. VI.
Wobec wielkich potrzeb społecznych należy wy sunąć na jedno z miejsc naczelnych postulat dostoso wania produkcji technicznej w zakresie upowszech nienia dóbr kulturalnych pod względem ilości i ceny do właściwego poziomu. VII.
Ze względu na wagę zagadnień kultury, Obóz Zjednoczenia Narodowego uważa za wskazane sku pienie całości spraw kulturalnych w jednym ośrodku dyspozycyjnym oraz zabezpieczenie Państwu należy tego wpływu w dziedzinach o szczególnej doniosłości wychowawczej. VIII. Rola Obozu Zjednoczenia Narodowego w akcji rozpowszechnienia wartości kulturalnych wyrażać się winna: a) w ścisłym współdziałaniu na tym polu z czyn nikami państwowymi; b) w opracowywaniu planów dla poszczególnych środowisk w oparciu o plan ogólny,c) w propagandzie wśród szerokiego ogółu za gadnień kulturalnych i budzenia zrozumienia dla za mierzeń Państwa w tej dziedzinie; 20
d) w podejmowaniu we wskazanym zakresie prac o charakterze realizacyjnym, polegających na:
1) rejestracji potrzeb kulturalnych poszczegól nych regionów w różnych dziedzinach kultury,
2) koordynacji i scalenia dotychczasowych prac jednostkowych i zbiorowych w danym środo wisku,
3) inicjowaniu akcji kulturalnych (bibliotecznej,, filmowej, radiowej itp.).
21
REALIZACJA POWJZECHHEGO NAUCZANIA wiRÓD 13-LATKÓW 193 2/33*1936/37 560.000 5A3000
A 83.000
i»»OKO: o*«
WYKONANO
MntMt IłAtrsTlClwtŁO UAiO.E.
W BIVKXS
HV01&M ł RVANOMANIA O.I.N
Tablica przedstawia ilość dzieci w wieku lat 13-tu uczęszczają cych do szkół i nie uczęszczających do nich. Liczba dzieci w szkołach zaznaczona jest gęstą kratką, poza szkołą kreseczkami poprzecznymi. Jak wynika z tablicy, w roku szkolnym 1936/37 nie uczęszczało do szkoły 22,3% ogólnej liczby dzieci w tym wieku, nieco mniej niż w roku szkolnym 1935/36 — (25,4%), ciągle jednak jeszcze liczba dzieci pozbawionych szkoły jest bardzo duża. Stan ten zagraża bezpośrednio naszej kulturzel Podjęta przez O. Z. N. akcja w dziedzinie kultury narodowej zmierza do najszybszego zlikwidowania tego stanu rzeczy
22
CUARAKTERyóTYKA
PPAÓY
V
POLSCE
W ROKU